eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo mi grozi... › Co mi grozi...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate1.onet.pl!niusy
    .onet.pl
    From: "Jarek" <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Co mi grozi...
    Date: Sun, 10 May 2009 22:12:11 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 18
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1241986332 18316 213.180.130.17 (10 May 2009 20:12:12
    GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 10 May 2009 20:12:12 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 88.156.45.246, 192.168.243.43
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.0.10)
    Gecko/2009042316 Firefox/3.0.10 (.NET CLR 3.5.30729)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:587759
    [ ukryj nagłówki ]

    Dzisiaj na parkingu Reala w Olsztynie byl duzy ruch - jak to w niedziele.
    Wiadomo, kazdy jezdzi i szuka miejsca jak najblizej wejscia. Wcisnal sie przede
    mna samochod (maly nissan) na dwa miejsca. Na srodku. Myslalem ze bedzie sie
    poprawial, ale malzenstwo z dzieckiem wyszlo z tego auta. Wysiadlem i pytam sie
    go czy tak zostawi ten samochod - na co facet (niemily byczek) mowi ze on tak
    staje a ja moge stanac sobie dalej i dla zdrowia przejsc sie spacerkiem.
    Zawrzalo we mnie, ale fizycznie nie dałbym mu rady. Stanalem gdzie indziej i
    wrocilem. Wykrecilem mu wentyl i zaczalem spuszczac powietrze, a niech ma za
    swoje. Ten gnoj musial gdzies stac i patrzec bo podbiegl do mnie i kopnal mnie
    dosyc mocno w d... Bylem przygotowany na takie sytuacje i potraktowalem go
    paralizatorem. Oczywiscie jego malzonka krzyk, kupa ludzi, po jakims czasie
    przyjechala policja. Gosc oczywiscie spienil sie, puscil mocz i lezy ciezko
    oddychajac na asfalcie. Paralizator jest legalny bo do ilus tam Voltow. Policja
    nic do niego nie miala. Spisali protokól i oznajmili że będe wzywany w razie
    potrzeby. No i teraz pytanie. Co mi grozi w tej sytuacji?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1