-
11. Data: 2021-10-14 19:08:23
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.10.2021 o 14:42, Robert Tomasik pisze:
>>> Odgrzebałem temat, bo zdaje się, że działania polskiej Straży
>>> Granicznej tak tu przez niektórych krytykowane odniosły skutek
>>> pozytywny.
>> Za to z uporem prawdziwego kulsona ignorowales
>> https://udsc.gov.pl/uchodzcy-2/uchodzcy/zlozenie-wni
osku-o-nadanie-statusu-uchodzcy/w-jaki-sposob-zlozyc
-wniosek-o-nadanie-statusu-uchodzcy/
>> Złożenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej jest możliwe:
>> 3. za pośrednictwem komendanta oddziału lub komendanta placówki
>> Straży Granicznej, obejmującego terytorialnym zasięgiem działania
>> siedzibę strzeżonego ośrodka strzeżonego, aresztu dla cudzoziemców,
>> aresztu śledczego lub zakładu karnego - w przypadku, gdy osoba która
>> chce złożyć wniosek udzielenie ochrony międzynarodowej przebywa w ww.
>> miejscach detencji.
>
> A przebywała?
Na terenie polski - tak. I wymieniono tam wszelkie możliwości gdzie
powinna się w granicach prawa znaleźć.
--
Shrek
-
12. Data: 2021-10-15 12:58:25
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 14 Oct 2021 17:15:58 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.10.2021 o 16:16, J.F. pisze:
>>> Polski na pewno. nie wiem, jaki jest status tej osoby na Białorusi.
>>> Ma ich wizę zapewne.
>> ale opuszczanie Bialorusi bez kontroli granicznej jest pewnie
>> zakazane.
> Pytanie, czy jest przestępstwem. Może być różnie.
Skoro zakazane, to pewnie jest.
>> No i co tam wpisal we wniosku wizowym? Turystyka? Oklamal wladze.
>
> Jak turystyka, to akurat bliskie prawdy, albowiem zwiedza okolice
> granicy. Może po prostu pomylił drogę i dlatego trzeba mu wskazać, gdzie
> jest Białoruś.
Ale on krzyczy, ze chce azyl w Polsce :-)
>>>> Za to z uporem prawdziwego kulsona ignorowales
>>>> https://udsc.gov.pl/uchodzcy-2/uchodzcy/zlozenie-wni
osku-o-nadanie-statusu-uchodzcy/w-jaki-sposob-zlozyc
-wniosek-o-nadanie-statusu-uchodzcy/
>>>>
> Złożenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej jest możliwe:
>>>> 3. za pośrednictwem komendanta oddziału lub komendanta placówki
>>>> Straży Granicznej, obejmującego terytorialnym zasięgiem
>>>> działania siedzibę strzeżonego ośrodka strzeżonego, aresztu dla
>>>> cudzoziemców, aresztu śledczego lub zakładu karnego - w
>>>> przypadku, gdy osoba która chce złożyć wniosek udzielenie ochrony
>>>> międzynarodowej przebywa w ww. miejscach detencji.
>>> A przebywała?
>> Proponowales zamkniecie w areszcie.
>
> No i pewnie z tego powodu powodu nie chcemy ich aresztować.
Zapewne.
>>>> A cytuje to juz chyba trzeci raz.
>>> Widzę. Ale cytujesz to bezsensownie, bo ci ludzie w ośrodkach nie
>>> przebywają.
>> to przeczytaj pkt 2. Widac trzeba zawrocic przed dotarciem do
>> placowki :-)
>
> No więc najpierw zacytuję: "podczas pobytu na terytorium
> Rzeczypospolitej Polskiej (należy zgłosić się do dowolnego oddziału lub
> placówki Straży Granicznej),".
> A później zwrócę Ci uwagę, że oni nie są
> na terenie Polski. Oni zbłądzili i są na Białorusi.
Twoje kulsonstwo przeraza. Sa po naszej stronie granicy, ale to
Bialorus.
Nastepnym razem mozesz uslyszec - ja nie jestem w sklepie.
Ja tylko zbładzilem, ja jestem w domu na kwarantannie".
Czy "ja nie jestem na terenie zabudowanym. Ja zbłądziłem, jestem na
terenie niezabudowanym i dlatego moge jechac 90".
Czy wreszcie "ja nie jestem w cudzym domu, ja zbładzilem, jestem we
wlasnym domu i pakuje rzeczy do przeprowadzki"
A jesli jakis Bialorusin czy np Rosjanin naprawde zbladzi i spotka
patrol naszej SG ... to oni moga mu powiedziec "do granicy w tamta
strone", czy raczej powinni na oficjalne przejscie odstawic?
> Gdyby uznać, ze są w
> Polsce, to trzeba by było aresztować tymczasowo, wymierzyć wyrok i
> wydalić jako osobę niepożądaną, bowiem popełniającą tu przestępstwo.
No jak - zabłądził przeciez :-)
Poza tym widze, ze zapominasz, ze w areszcie moze o azyl poprosic :-)
>>> Każda z tych osób może złożyć wniosek w placówce dyplomatycznej w
>>> swoim kraju.
>>> Może również uciec przez granicę państwa, w którym jest zagrożona
>>> (a nie dowolną na świecie) i tam złożyć wniosek.
>> Pakistan blisko. Ale ... wniosek zlozy, a my powiemy "to problem
>> Lukaszenki, co z nimi zrobic".
>
> Czemu Łukaszenki? Raczej Pakistanu.
A jak wybierze ambasade na Bialorusi, to Łukaszenki ?
>>>> Tylko ... czy to zasluga naszej SG? Bo cos mi chodzi po glowie,
>>>> ze pierwsze ograniczenia to jakos UE zalatwila.
>>> Trudno powiedzieć, ale podobno się po prostu zapchali, bo nie mają
>>> co z tymi turystami zrobić.
>> I dlatego to Irak wstrzymal loty ...
>
> Skoro im nie pozwalają "wyładować" pasażerów, to się nie dziwię.
Białorus nie pozwala?
> W sumie mogą sobie ich wozić w te i we wte, jak im pasuje.
Jak kupili bilet w dwie strony ... to czemu nie ..
>>> Nie mam zielonego pojęcia. Generalnie większość krajów ma
>>> ograniczenia w wizach, czyli musisz mieć poco do niego jechać
>> Turystyka. I to nawet prawda, bo w planach jeszcze Polska, Niemcy,
>> moze Holandia :-)
>>> i środki na powrót,
>> Jakies tam pieniadze maja, skoro ich stac na samolot, na oplaty
>> wizowe.
>
> To zapraszamy i do nas.
No nie, bo do nas trzeba szengenska wize.
Tzn jak na krotka wycieczke, to zapraszamy do ambasady, zlozyc wniosek
o wize, a czy jej udzielimy ... sie zobaczy.
Z jakis powodow wybieraja jednak Bialorus, a nie Polske,
z ktorej mozna bez problemow pojechac do Niemiec czy dalej,
i tam o azyl poprosic.
J.
-
13. Data: 2021-10-15 13:57:02
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15.10.2021 o 12:58, J.F pisze:
>>>> Polski na pewno. nie wiem, jaki jest status tej osoby na Białorusi.
>>>> Ma ich wizę zapewne.
>>> ale opuszczanie Bialorusi bez kontroli granicznej jest pewnie
>>> zakazane.
>> Pytanie, czy jest przestępstwem. Może być różnie> Skoro zakazane, to pewnie jest.
A wiemy, że jest? Bo to nie jest wcale oczywiste. Skoro służby
białoruskie w tym uczestniczą, to nie wykluczone, że sobie jaką ustawę
uchwalili. My uchwaliliśmy, że granica ma kilkanaście kilometrów i z
niej zawracamy ludzi.
>
>>> No i co tam wpisal we wniosku wizowym? Turystyka? Oklamal wladze.
>> Jak turystyka, to akurat bliskie prawdy, albowiem zwiedza okolice
>> granicy. Może po prostu pomylił drogę i dlatego trzeba mu wskazać, gdzie
>> jest Białoruś.
> Ale on krzyczy, ze chce azyl w Polsce :-)
Terroryści różne dziwne rzeczy krzyczą :-) Kto by z nimi negocjował.
Przy okazji mu wyjaśniamy, że na Białorusi mamy placówkę dyplomatyczną.
niech się tam uda i złoży wniosek.
>>>>> A cytuje to juz chyba trzeci raz.
>>>> Widzę. Ale cytujesz to bezsensownie, bo ci ludzie w ośrodkach nie
>>>> przebywają.
>>> to przeczytaj pkt 2. Widac trzeba zawrocic przed dotarciem do
>>> placowki :-)
>> No więc najpierw zacytuję: "podczas pobytu na terytorium
>> Rzeczypospolitej Polskiej (należy zgłosić się do dowolnego oddziału lub
>> placówki Straży Granicznej),".
>> A później zwrócę Ci uwagę, że oni nie są
>> na terenie Polski. Oni zbłądzili i są na Białorusi.
> Twoje kulsonstwo przeraza. Sa po naszej stronie granicy, ale to
> Bialorus.
> Nastepnym razem mozesz uslyszec - ja nie jestem w sklepie.
> Ja tylko zbładzilem, ja jestem w domu na kwarantannie".
Mamy takie prawo, ze ta granica jest bardzo szeroka. Na siłe chcesz
interpretować ustawy i rozporządzenia po swojemu. Ktoś uznał, że turysta
może się pomylić, pobłądzić. Domniemywamy, że nie chciał popełnić
przestępstwa. Wskazujemy mu właściwą drogę.
>
> Czy "ja nie jestem na terenie zabudowanym. Ja zbłądziłem, jestem na
> terenie niezabudowanym i dlatego moge jechac 90".
Jak uchwalą takie prawo, to będziesz.
>
> Czy wreszcie "ja nie jestem w cudzym domu, ja zbładzilem, jestem we
> wlasnym domu i pakuje rzeczy do przeprowadzki"
Podejrzany, to w ogóle może dowolne bzdury mówić.
>
> A jesli jakis Bialorusin czy np Rosjanin naprawde zbladzi i spotka
> patrol naszej SG ... to oni moga mu powiedziec "do granicy w tamta
> strone", czy raczej powinni na oficjalne przejscie odstawic?
Wygląda na to, że ustaliliśmy, że mogą mu wskazać granicę.
>
>> Gdyby uznać, ze są w
>> Polsce, to trzeba by było aresztować tymczasowo, wymierzyć wyrok i
>> wydalić jako osobę niepożądaną, bowiem popełniającą tu przestępstwo.
> No jak - zabłądził przeciez :-)
> Poza tym widze, ze zapominasz, ze w areszcie moze o azyl poprosic :-)
No, jak ktoś ustali, ze popełnili przestępstwo, to z automatu ten
wniosek zostanie negatywnie rozpatrzony raczej, ale mogą.
>
>>>> Każda z tych osób może złożyć wniosek w placówce dyplomatycznej w
>>>> swoim kraju.
>>>> Może również uciec przez granicę państwa, w którym jest zagrożona
>>>> (a nie dowolną na świecie) i tam złożyć wniosek.
>>> Pakistan blisko. Ale ... wniosek zlozy, a my powiemy "to problem
>>> Lukaszenki, co z nimi zrobic".
>> Czemu Łukaszenki? Raczej Pakistanu.
> A jak wybierze ambasade na Bialorusi, to Łukaszenki ?
Założenie było, że jest w Pakistanie (tam może legalnie uciec przez
granicę), no to musiałby dostać wizę białoruską, żeby to był problem
Łukaszenki.
>>
>> Skoro im nie pozwalają "wyładować" pasażerów, to się nie dziwię.
> Białorus nie pozwala?
Tak. Zaprzestali dawać wizy, więc i z założenia nie pozwolą wysiąść. W
praktyce z reguły już przed wylotem się sprawdza, czy osoba będzie mogła
wysiąść na lotnisku docelowym, bo inaczej przewoźnik musi osobę zabrać i
to powoduje kłopot.
>
>> W sumie mogą sobie ich wozić w te i we wte, jak im pasuje.
> Jak kupili bilet w dwie strony ... to czemu nie ..
W jedną też. Ale mogą sobie na drodze cywilnej dochodzić opłaty za lot w
drugą stronę.
>
>>>> Nie mam zielonego pojęcia. Generalnie większość krajów ma
>>>> ograniczenia w wizach, czyli musisz mieć poco do niego jechać
>>> Turystyka. I to nawet prawda, bo w planach jeszcze Polska, Niemcy,
>>> moze Holandia :-)
>>>> i środki na powrót,
>>> Jakies tam pieniadze maja, skoro ich stac na samolot, na oplaty
>>> wizowe.
>> To zapraszamy i do nas.
> No nie, bo do nas trzeba szengenska wize.
Jak będą mieć kasę na powrót i spełniać inne formalności, to czemu nie?
>
> Tzn jak na krotka wycieczke, to zapraszamy do ambasady, zlozyc wniosek
> o wize, a czy jej udzielimy ... sie zobaczy.
No właśnie.
--
Robert Tomasik
-
14. Data: 2021-10-15 14:02:58
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 15 Oct 2021 13:57:02 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Podejrzany, to w ogóle może dowolne bzdury mówić.
A o co jesteś podejrzany?
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
15. Data: 2021-10-15 14:31:32
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15.10.2021 o 14:02, Olin pisze:
>> Podejrzany, to w ogóle może dowolne bzdury mówić.
> A o co jesteś podejrzany?
>
Ocenia się to względem powszechnie dostępnej wiedzy, a nie indolencji
słuchającego.
--
Robert Tomasik
-
16. Data: 2021-10-15 14:58:54
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 15.10.2021 o 14:31, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15.10.2021 o 14:02, Olin pisze:
>
>>> Podejrzany, to w ogóle może dowolne bzdury mówić.
>> A o co jesteś podejrzany?
>>
> Ocenia się to względem powszechnie dostępnej wiedzy, a nie indolencji
> słuchającego.
Zgodnie z powszechnie dostępną wiedzą piszesz bzdury.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
17. Data: 2021-10-15 15:04:09
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 15 Oct 2021 13:57:02 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.10.2021 o 12:58, J.F pisze:
>>>>> Polski na pewno. nie wiem, jaki jest status tej osoby na Białorusi.
>>>>> Ma ich wizę zapewne.
>>>> ale opuszczanie Bialorusi bez kontroli granicznej jest pewnie
>>>> zakazane.
>>> Pytanie, czy jest przestępstwem. Może być różnie
>> Skoro zakazane, to pewnie jest.
>
> A wiemy, że jest? Bo to nie jest wcale oczywiste.
No nie jest.
Wiec jak na Bialorusi jest to nie wiemy ... a jak jest u nas?
> Skoro służby
> białoruskie w tym uczestniczą, to nie wykluczone, że sobie jaką ustawę
> uchwalili.
A po co. Ale istotnie - moze tak zapisali, ze tylko wkroczenie na
terytorium kraju bez kontroli jest zabronione, a opuszczanie nie.
> My uchwaliliśmy, że granica ma kilkanaście kilometrów i z
> niej zawracamy ludzi.
O, a podasz podstawe prawną?
Co znowu za "my" ?
SG, minister z premierem ?
>>>> No i co tam wpisal we wniosku wizowym? Turystyka? Oklamal wladze.
>>> Jak turystyka, to akurat bliskie prawdy, albowiem zwiedza okolice
>>> granicy. Może po prostu pomylił drogę i dlatego trzeba mu wskazać, gdzie
>>> jest Białoruś.
>> Ale on krzyczy, ze chce azyl w Polsce :-)
>
> Terroryści różne dziwne rzeczy krzyczą :-) Kto by z nimi negocjował.
> Przy okazji mu wyjaśniamy, że na Białorusi mamy placówkę dyplomatyczną.
> niech się tam uda i złoży wniosek.
Milicjant/pislicjant z ciebie wylazi.
Sa lepsze wyjasnienia :-)
>>>>>> A cytuje to juz chyba trzeci raz.
>>>>> Widzę. Ale cytujesz to bezsensownie, bo ci ludzie w ośrodkach nie
>>>>> przebywają.
>>>> to przeczytaj pkt 2. Widac trzeba zawrocic przed dotarciem do
>>>> placowki :-)
>>> No więc najpierw zacytuję: "podczas pobytu na terytorium
>>> Rzeczypospolitej Polskiej (należy zgłosić się do dowolnego oddziału lub
>>> placówki Straży Granicznej),".
>>> A później zwrócę Ci uwagę, że oni nie są
>>> na terenie Polski. Oni zbłądzili i są na Białorusi.
>> Twoje kulsonstwo przeraza. Sa po naszej stronie granicy, ale to
>> Bialorus.
>> Nastepnym razem mozesz uslyszec - ja nie jestem w sklepie.
>> Ja tylko zbładzilem, ja jestem w domu na kwarantannie".
>
> Mamy takie prawo, ze ta granica jest bardzo szeroka. Na siłe chcesz
> interpretować ustawy i rozporządzenia po swojemu.
Ktora ustawe masz na mysli?
Bo jakos mocno watpie, aby tam zapisano "w razie zabłądzenia Polske
uwaza sie za Bialorus.
> Ktoś uznał, że turysta
> może się pomylić, pobłądzić. Domniemywamy, że nie chciał popełnić
> przestępstwa. Wskazujemy mu właściwą drogę.
I prawidlowo. Ale czy to znaczy, ze on jest na Bialorusi?
W przeszlosci, zdarzaly sie drobne incydenty, ze np szybowiec z
bratniego panstwa znioslo do nas, i nagle robil sie formalny problem -
jakze to tak - lot miedzynarodowy bez zgloszenia, ladowanie na
lotnisku krajowym - bez kontroli granicznej, a w ogole to bez
paszportu, wizy, odprawy.
I wtedy rozsadni ludzie tlumaczyli sluzbistom, ze najprosciej sprawy
nie tykac, wyholuje sie w gore i zniknie.
Albo kolega kiedys, przed 2004, zasnal w pociagu i obudzil sie
w Goerlitz. I tez tam jakos wielkiej sprawy nie robili ... w koncu to
ich wina, ze sie nie starali w czasie odprawy, to po co to ujawniac
:-)
>> Czy "ja nie jestem na terenie zabudowanym. Ja zbłądziłem, jestem na
>> terenie niezabudowanym i dlatego moge jechac 90".
>
> Jak uchwalą takie prawo, to będziesz.
No to kto uchwalil z ta granicą ?
>> A jesli jakis Bialorusin czy np Rosjanin naprawde zbladzi i spotka
>> patrol naszej SG ... to oni moga mu powiedziec "do granicy w tamta
>> strone", czy raczej powinni na oficjalne przejscie odstawic?
>
> Wygląda na to, że ustaliliśmy, że mogą mu wskazać granicę.
Ale ja ciekaw jestem podstawy prawnej, ze wolno im tak zlekcewazyc
jawne przestepstwo ... czy tylko wykroczenie ?
>>>>> Każda z tych osób może złożyć wniosek w placówce dyplomatycznej w
>>>>> swoim kraju.
>>>>> Może również uciec przez granicę państwa, w którym jest zagrożona
>>>>> (a nie dowolną na świecie) i tam złożyć wniosek.
>>>> Pakistan blisko. Ale ... wniosek zlozy, a my powiemy "to problem
>>>> Lukaszenki, co z nimi zrobic".
>>> Czemu Łukaszenki? Raczej Pakistanu.
>> A jak wybierze ambasade na Bialorusi, to Łukaszenki ?
>
> Założenie było, że jest w Pakistanie (tam może legalnie uciec przez
Zalozenie rozszerzylem na "inne panstwa".
> granicę), no to musiałby dostać wizę białoruską, żeby to był problem
> Łukaszenki.
A Pakistan wiz nie wymaga?
Tak czy inaczej - chcesz problem przesunac na inne panstwo.
"wpuscili, to niech sie teraz opiekuja".
A tam gdzies Talibowie ludzi morduja ...
>>> Skoro im nie pozwalają "wyładować" pasażerów, to się nie dziwię.
>> Białorus nie pozwala?
>
> Tak. Zaprzestali dawać wizy, więc i z założenia nie pozwolą wysiąść.
Ja tam jestem przyzwyczajony do standardow nieamerykanskich, wize sie
sprawdza jeszcze przy wylocie.
> W
> praktyce z reguły już przed wylotem się sprawdza, czy osoba będzie mogła
> wysiąść na lotnisku docelowym, bo inaczej przewoźnik musi osobę zabrać i
> to powoduje kłopot.
o to to to.
>>> W sumie mogą sobie ich wozić w te i we wte, jak im pasuje.
>> Jak kupili bilet w dwie strony ... to czemu nie ..
> W jedną też. Ale mogą sobie na drodze cywilnej dochodzić opłaty za lot w
> drugą stronę.
To zawsze klopot.
A jak zaplaci z gory za lot w dwie strony, to co to przewoznika
obchodzi ile zdazy zwiedzic :-)
>>>>> Nie mam zielonego pojęcia. Generalnie większość krajów ma
>>>>> ograniczenia w wizach, czyli musisz mieć poco do niego jechać
>>>> Turystyka. I to nawet prawda, bo w planach jeszcze Polska, Niemcy,
>>>> moze Holandia :-)
>>>>> i środki na powrót,
>>>> Jakies tam pieniadze maja, skoro ich stac na samolot, na oplaty
>>>> wizowe.
>>> To zapraszamy i do nas.
>> No nie, bo do nas trzeba szengenska wize.
>
> Jak będą mieć kasę na powrót i spełniać inne formalności, to czemu nie?
Widac jest jakis problem, bo bysmy mieli duzo takich.
>> Tzn jak na krotka wycieczke, to zapraszamy do ambasady, zlozyc wniosek
>> o wize, a czy jej udzielimy ... sie zobaczy.
>
> No właśnie.
I co - nie udzielamy ?
J.
-
18. Data: 2021-10-15 16:02:13
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15.10.2021 o 15:04, J.F pisze:
>>>>>> Polski na pewno. nie wiem, jaki jest status tej osoby na
>>>>>> Białorusi. Ma ich wizę zapewne.
>>>>> ale opuszczanie Bialorusi bez kontroli granicznej jest
>>>>> pewnie zakazane.
>>>> Pytanie, czy jest przestępstwem. Może być różnie
>>> Skoro zakazane, to pewnie jest.
>> A wiemy, że jest? Bo to nie jest wcale oczywiste.
> No nie jest. Wiec jak na Bialorusi jest to nie wiemy ... a jak jest u
> nas?
U nas ścigamy przekroczenie w dowolną stronę. Pytanie, co to jest
przekroczenie?
>
>> Skoro służby białoruskie w tym uczestniczą, to nie wykluczone, że
>> sobie jaką ustawę uchwalili.
> A po co. Ale istotnie - moze tak zapisali, ze tylko wkroczenie na
> terytorium kraju bez kontroli jest zabronione, a opuszczanie nie.
>
>> My uchwaliliśmy, że granica ma kilkanaście kilometrów i z niej
>> zawracamy ludzi.
> O, a podasz podstawe prawną?
> Co znowu za "my" ? SG, minister z premierem ?
Noż było tu wiele razy podnoszone i nawet krytykowane, ze to niezgodne z
konwencją. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z
dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia
ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych. W sierpniu
zmieniono jego treść i ma to krytyczne znaczenie, bo wprowadza właśnie
prawo do "pouczania", a na "sejm.gov.pl nie ma tekstu jednolitego.
> Albo kolega kiedys, przed 2004, zasnal w pociagu i obudzil sie w
> Goerlitz. I tez tam jakos wielkiej sprawy nie robili ... w koncu to
> ich wina, ze sie nie starali w czasie odprawy, to po co to ujawniac
> :-)
No my też właśnie w tym duchu ich zawracamy.
--
Robert Tomasik
-
19. Data: 2021-10-15 16:33:36
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 15 Oct 2021 16:02:13 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 15.10.2021 o 15:04, J.F pisze:
>>>>>>> Polski na pewno. nie wiem, jaki jest status tej osoby na
>>>>>>> Białorusi. Ma ich wizę zapewne.
>>>>>> ale opuszczanie Bialorusi bez kontroli granicznej jest
>>>>>> pewnie zakazane.
>>>>> Pytanie, czy jest przestępstwem. Może być różnie
>>>> Skoro zakazane, to pewnie jest.
>>> A wiemy, że jest? Bo to nie jest wcale oczywiste.
>> No nie jest. Wiec jak na Bialorusi jest to nie wiemy ... a jak jest u
>> nas?
>
> U nas ścigamy przekroczenie w dowolną stronę. Pytanie, co to jest
> przekroczenie?
A ty jak rozumiesz ?
>>> My uchwaliliśmy, że granica ma kilkanaście kilometrów i z niej
>>> zawracamy ludzi.
>> O, a podasz podstawe prawną?
>> Co znowu za "my" ? SG, minister z premierem ?
>
> Noż było tu wiele razy podnoszone i nawet krytykowane, ze to niezgodne z
> konwencją. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z
> dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia
> ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych. W sierpniu
> zmieniono jego treść i ma to krytyczne znaczenie, bo wprowadza właśnie
> prawo do "pouczania", a na "sejm.gov.pl nie ma tekstu jednolitego.
Po tytule bym sie nie domyslil, ze chodzi o całą granicę.
A chodzi?
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=
WDU20200000435
bo w sierpniu dodali to
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=
WDU20210001536
§ 1. W rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z
dnia 13 marca 2020 r. w sprawie czasowego
zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych
przejściach granicznych (Dz. U. poz. 435, z późn. zm.2))
w § 3 po ust. 2 dodaje się ust. 2a i 2b w brzmieniu:
,,2a. Osoby, które nie należą do kategorii osób wymienionych w ust. 2,
poucza się o obowiązku niezwłocznego
opuszczenia terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
2b. W przypadku ujawnienia osób, o których mowa w ust. 2a, w przejściu
granicznym, na którym ruch graniczny został zawieszony lub ograniczony
oraz poza zasięgiem terytorialnym przejścia granicznego, osoby takie
zawraca się do linii granicy państwowej.".
tylko "w przejsciu", choc tez "oraz poza zasiegiem terytorialnym
przejscia" ...
Ale w pierwotnym rozporzadzeniu stalo
§ 3. 1. Ogranicza się od dnia 15 marca 2020 r. od godz. 0.00 do
odwołania ruch graniczny na przejściach granicznych
z Republiką Federalną Niemiec, Republiką Czeską, Republiką Litewską,
Republiką Słowacką oraz w lotniczych i morskich przejściach
granicznych.
2. Ograniczenie, o którym mowa w ust. 1, polega na ograniczeniu ruchu
osobowego na przejściach granicznych, na kierunku wjazdowym do
Rzeczypospolitej Polskiej, do następujących kategorii osób
przekraczających granicę państwową w lotniczych i morskich przejściach
granicznych oraz przekraczających granicę państwową samochodami
osobowymi w drogowych przejściach granicznych:
1) obywatele Rzeczypospolitej Polskiej;
2) cudzoziemcy, którzy są małżonkami albo dziećmi obywateli
Rzeczypospolitej Polskiej albo pozostają pod stałą opieką
obywateli Rzeczypospolitej Polskiej;
3) [...itd ]
Czyli chodzilo o ograniczenie przyjazdow obcokrajowcow z innych krajow
strefy Schengen.
Ale tego punktu nie wykreslono pozniej?
To juz poltora roku.
Mogl tez ulec zmianie.
P.S. ale przechodzic to mozna bylo, no chyba, ze byl zakaz w innym
paragrafie :-)
>> Albo kolega kiedys, przed 2004, zasnal w pociagu i obudzil sie w
>> Goerlitz. I tez tam jakos wielkiej sprawy nie robili ... w koncu to
>> ich wina, ze sie nie starali w czasie odprawy, to po co to ujawniac
>> :-)
>
> No my też właśnie w tym duchu ich zawracamy.
Ale kolega nie krzyczal, ze chce azyl, tylko naprawde chcial szybko
wrocic do kraju :-)
To jak tam - jest podstawa prawna na zawracanie, czy SG i wojsko
dzialaja na podstawie tweeta ministra?
J.
-
20. Data: 2021-10-15 19:57:42
Temat: Re: Co dzieje się na granicy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15.10.2021 o 16:33, J.F pisze:
>> U nas ścigamy przekroczenie w dowolną stronę. Pytanie, co to jest
>> przekroczenie?
> A ty jak rozumiesz ?
Ja nie jestem osobą powołaną do wykładni prawa. Ale skoro pytasz o moje
prywatne zdanie, to ... :-)
Osobiście uważam, że celowe przechodzenie przez granicę jest zabronione
i o ile jestem w stanie zrozumieć obcokrajowców, zwłaszcza pochodzących
z krajów, gdzie podejście do granicy jest luźne (Afryka), to zawinął bym
jako sprawców ułatwiania nielegalnego przekraczania granicy wielu z tych
pseudo działaczy. Również wszystkich innych tu w Polsce, którzy
wspierają i pomagają czynnie w nielegalnym przekraczaniu granicy, czy
też pomagają im dostać się dalej na Zachód.
Ci działacze doskonale wiedzą, że nielegalne przekraczanie granicy jest
zabronione. Jeśli chcą tym ludziom pomagać - bo rozumiem, że ktoś ma
taką misję i ma do tego prawo - to niech to robią legalnie. Mogą sobie
wyjechać na Białoruś i tam tym ludziom pomagać. Mogą przyjmować od nich
tam pełnomocnictwo i tu w Polsce reprezentować ich interesy. Sądzę, że
spokojnie mogą się poskładać i im dostarczać tam żywność, wodę, namioty.
Bo tam się za chwilę zrobi faktycznie kryzys, bowiem idzie zima.
Zrobiono z tego konflikt polityczny tu w Polsce, ale moim zdaniem o ile
PiS zdecydowanie traciło poparcie na skutek COVID i związanych z tym
obostrzeń, to opozycja strzeliła sobie tym żądaniem wpuszczenia
"uchodźców" do Polski takiego "gola samobójczego", że się przy wyborach
zdziwią.
Kilka lat temu jeden przedsiębiorca u nas chciał zmienić hotel w miejsce
pobytu tych uchodźców, co to Polska miała przyjąć z przymusu, to
niewiele brakowało, że okoliczna społeczność spaliłaby mu ten hotel jak
tylko wyciekł do lokalnej prasy pomysł.
> tylko "w przejsciu", choc tez "oraz poza zasiegiem terytorialnym
> przejscia" ...
Nie pracuję na granicy. Mam dostęp do dokładnie takich samych
materiałów, jak Ty. Opierając się na dostępnych mi materiałach sądzę, że
wykładnia Straży Granicznej jest taka, ze obejmuje całą granicę. I teraz
opozycja twierdzi, że to niezgodne z prawem, a rząd, że zgodne.
Z taktycznego punktu widzenia po prostu uproszczono procedurę wywalenia
nieleganie przekraczających granicę. Weź po uwagę, że ta zmiana w
Rozporządzeniu nie zmieniła prawa. Pomijając niektóre sposoby
nielegalnego przekroczenia granicy państwowej, podstawowy czyn jest
wykroczeniem z art. 49a kw, a zatem i przed zmianą rozporządzenia można
było pouczać (art. 41 kw). Pouczamy i przymuszamy do postępowania
zgodnego z prawem.
Jak policjant zawraca z ulicy osobę przechodząca w miejscu, gdy to
zabronione, to nikt się nie zastanawia, czy doszła do osi ulicy, czy
przeszła już,a może miała tylko zamiar.
--
Robert Tomasik