-
1. Data: 2010-10-15 11:05:05
Temat: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Witam,
wszyscy chyba znają serial pisany przez Jacka Janczarskiego p.t.
Zmiennicy. Więc tylko w skrócie: Kasia P. nie mogąc dostać pracy w WPT
jako kobieta kradnie dokumenty Mariana K., podając się za Mariana K.
zdaje egzamin na prawo jazdy, potem pracuje jako Marian K. w WPT.
Ostatecznie przyznaje się do tego w sądzie (pozwana o alimenty) oraz w
mediach.
Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
naprawdę?
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
2. Data: 2010-10-15 11:06:02
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 15 Oct 2010 13:05:05 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
> naprawdę?
Mołojecka sława.
--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org
-
3. Data: 2010-10-15 11:11:11
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/15/2010 6:05 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Witam,
>
> wszyscy chyba znają serial pisany przez Jacka Janczarskiego p.t.
> Zmiennicy. Więc tylko w skrócie: Kasia P. nie mogąc dostać pracy w WPT
> jako kobieta kradnie dokumenty Mariana K., podając się za Mariana K.
> zdaje egzamin na prawo jazdy, potem pracuje jako Marian K. w WPT.
> Ostatecznie przyznaje się do tego w sądzie (pozwana o alimenty) oraz w
> mediach.
>
> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
> naprawdę?
>
to samo co niejakiemu Zbigniewowi B.
-
4. Data: 2010-10-15 15:47:42
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:i99ch1$eov$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> wszyscy chyba znają serial pisany przez Jacka Janczarskiego p.t.
> Zmiennicy. Więc tylko w skrócie: Kasia P. nie mogąc dostać pracy w WPT
> jako kobieta kradnie dokumenty Mariana K., podając się za Mariana K.
> zdaje egzamin na prawo jazdy, potem pracuje jako Marian K. w WPT.
> Ostatecznie przyznaje się do tego w sądzie (pozwana o alimenty) oraz w
> mediach.
>
> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
> naprawdę?
W praktyce? Warunkowe umorzenie. Co do zasady należałoby to potraktować
jako wyłudzenie poświadczenia nieprawdy oraz posłużenie się cudzym
dokumentem. Cel działania wydaje mi się jednak znacznie ograniczać
szkodliwość społeczną czynu.
-
5. Data: 2010-10-15 17:51:49
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2010-10-15 13:05, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
[..]
> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
> naprawdę?
2 lata bezwzględnej odsiadki, grzywny, pozwy o zwrot wyłudzonej pensji itd.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
6. Data: 2010-10-15 18:07:37
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 10/15/2010 12:51 PM, Arek wrote:
> W dniu 2010-10-15 13:05, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> [..]
>> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
>> naprawdę?
>
> 2 lata bezwzględnej odsiadki, grzywny, pozwy o zwrot wyłudzonej pensji itd.
>
eee tam.
A niby co wyłudziła? Świadczyła pracę, świadczyła.
dostałaby w zawieszniu, bardziej za kradzież dokumentów i poświadczenie
nieprawdy.
-
7. Data: 2010-10-15 18:31:20
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(10/15/2010 08:07 PM), witek wrote:
> On 10/15/2010 12:51 PM, Arek wrote:
>> W dniu 2010-10-15 13:05, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> [..]
>>> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
>>> naprawdę?
>>
>> 2 lata bezwzględnej odsiadki, grzywny, pozwy o zwrot wyłudzonej pensji
>> itd.
>>
>
> eee tam.
> A niby co wyłudziła? Świadczyła pracę, świadczyła.
> dostałaby w zawieszniu, bardziej za kradzież dokumentów i poświadczenie
> nieprawdy.
Z tego co pamiętam to ona dokumentów nie ukradła - działała w
porozumieniu z Marianem Koniuszko.
p. m.
-
8. Data: 2010-10-15 20:49:05
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>
In the darkest hour on Fri, 15 Oct 2010 20:31:20 +0200,
mvoicem <m...@g...com> screamed:
>>>> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
>>>> naprawdę?
>>>
>>> 2 lata bezwzględnej odsiadki, grzywny, pozwy o zwrot wyłudzonej pensji
>>> itd.
>>
>> eee tam.
>> A niby co wyłudziła? Świadczyła pracę, świadczyła.
>> dostałaby w zawieszniu, bardziej za kradzież dokumentów i poświadczenie
>> nieprawdy.
>
> Z tego co pamiętam to ona dokumentów nie ukradła - działała w
> porozumieniu z Marianem Koniuszko.
>
Marian nie miał pojęcia, że dostał prawo jazdy. Kasia zdała jako on,
więc jeszcze dochodzi to. :>
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:230B ]
[ 22:47:51 user up 12591 days, 10:42, 1 user, load average: 0.69, 0.04, 0.35 ]
A man's only as old as the woman he feels. -- Groucho Marx
-
9. Data: 2010-10-15 22:27:08
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(10/15/2010 10:49 PM), Artur M. Piwko wrote:
> In the darkest hour on Fri, 15 Oct 2010 20:31:20 +0200,
> mvoicem<m...@g...com> screamed:
>>>>> Serial serialem, ale co by groziło Kasi P., gdyby coś takiego zrobiła
>>>>> naprawdę?
>>>>
>>>> 2 lata bezwzględnej odsiadki, grzywny, pozwy o zwrot wyłudzonej pensji
>>>> itd.
>>>
>>> eee tam.
>>> A niby co wyłudziła? Świadczyła pracę, świadczyła.
>>> dostałaby w zawieszniu, bardziej za kradzież dokumentów i poświadczenie
>>> nieprawdy.
>>
>> Z tego co pamiętam to ona dokumentów nie ukradła - działała w
>> porozumieniu z Marianem Koniuszko.
>>
>
> Marian nie miał pojęcia, że dostał prawo jazdy. Kasia zdała jako on,
> więc jeszcze dochodzi to. :>
>
No a ten odcinek w którym ona go instruuje że jej zmiennik to jest niby
jakaś straszna menda z kontroli? No i z raz prawdziwy Marian jedzie na
taksówce w zastępstwie za przebierańca (przebierankę?)?
p. m.
-
10. Data: 2010-10-15 22:57:43
Temat: Re: Co by groziło Kasi Pióreckiej?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 16.10.2010 00:27, mvoicem pisze:
>>> Z tego co pamiętam to ona dokumentów nie ukradła - działała w
>>> porozumieniu z Marianem Koniuszko.
No on jej pożyczył, żeby zdała za niego prawko. A ona je zatrzymała i
pościemniała, że Komisja Egzaminacyjna się zorientowała i ona uciekła
zostawiając dokumenty tamże.
>> Marian nie miał pojęcia, że dostał prawo jazdy. Kasia zdała jako on,
>> więc jeszcze dochodzi to. :>
> No a ten odcinek w którym ona go instruuje że jej zmiennik to jest niby
> jakaś straszna menda z kontroli?
No właśnie. Ponieważ Marian nie wiedział o niczym, to oczerniła Jacka,
żeby go unikał.
> No i z raz prawdziwy Marian jedzie na
> taksówce w zastępstwie za przebierańca (przebierankę?)?
No właśnie i ma unikać Jacka, bo by się wydało. Jakby wiedział o
wszystkim, to by nie musiał unikać Jacka.
--
Przemysław Adam Śmiejek