Witam,
problem mam. A właściwie moja ciotka :) Mianowicie zamówiła sobie
ADSLa 1Mb z TELE2 (wcześniej miała telefon), po drutach TP. Do centrali
daleko, modemy synchronizują się 1 raz na 10 i to na niecałą sekundę. W
każdym razie korzystać się nie da. Podpytani sąsiedzi miewają neostradę,
max 512, bo szybsza też nie działa.

Przez 3 miesiące ciotka wielokrotnie zgłaszała na infolinię TELE2
problemy z synchronizacją i za każdym razem słyszała wyrazy zdziwienia
"bo przecież to już powinno działać". A teraz dodatkowo się okazało, że
po jej zgłoszeniach nie ma śladu w ichnim systemie.

Pisemna reklamacja poszła do TELE2, przekierowano do TP, po zaledwie
miesiącu został przysłany technik z TP. Ocenił, że nie ma szans na
cokolwiek, bo kable za słabe i wypisał opinię "połączenie niemożliwe z
powodu warunków technicznych". Ciotka wysłała pismo do TELE2, że z
powodu niemożności realizacji usługi uznaje umowę za niedotrzymaną z
ich winy - zabawa trwała 3 miesiące, a nie 1, jak jest zapisane w
regulaminie. W końcu, k...a, powinni sprawdzić warunki techniczne. No,
chyba że każda emerytka powinna posiadać sprzęt i umiejętności do
zdiagnozowania czy kable u niej w porządku.

W odpowiedzi dostała standardowe "bla, bla, proces aktywacji
przeprowadzony normalnie w październiku, ostatnie logowanie " (nawet
kompa nie włączyła, tylko sam kabelek do modemu, dioda synchronizacji
zapaliła się i zgasła) " 28 grudnia, u nas wszystko ok, umowę
rozwiązujemy z 2 miesiącami wypowiedzenia, kara za zerwanie promocji,
odwołanie do składu desek".

No i ciotka ma dylemat. Iść z tym do sądu od razu czy jeszcze poczekać?

A poważnie - co dalej można z tym fantem zrobić? Był ktoś w takiej
sytuacji? Jakie są szanse, że umowa zostanie rozwiązana bez naliczania
kary i od razu? Dodam, że nawet żadnej faktury jeszcze nie dostała, więc
nie zalega z opłatami :)

I jeszcze jedno - podobno w Węgorzewie TPSA nie ma swoich techników,
tylko korzysta z jakiejś prywatnej firmy. Czy ktoś może wie, co to za firma?

--
Azja

do góry

Witam,

> A poważnie - co dalej można z tym fantem zrobić? Był ktoś w takiej
> sytuacji? Jakie są szanse, że umowa zostanie rozwiązana bez naliczania
> kary i od razu? Dodam, że nawet żadnej faktury jeszcze nie dostała, więc
> nie zalega z opłatami :)

Jeden z moich sąsiadów miał bardzo podobny problem. Tylko w tamtym
wypadku modemy się synchronizowały (diody migały), ale nic więcej nie
udawało się zrobić. Walczył chyba ze 3 miesiące. Udało się tyle, że
umowa została rozwiązana z winy operatora (bez kar). Opłaty aktywacyjnej
nie zwrócili. A abo nie pamiętam dokładnie, ale też chyba nie było
żadnej faktury.

Ale to tylko zasłyszane, więc głowy za to nie dam.




--
Konrad Bechler
konrad (at) konsol (dot) eu

do góry

Poproś UKE o pomoc. Mi w swoim czasie pomogli w kontaktach z TP. Byłem
bardzo zadowolony z ich pomocy, ba, okazało sie że w TP są też"normalne" i
kompenentne osoby :)

Delegatura UKE w Olsztynie
Dyrektor: Waldemar Krassowski
Adres: 10-413 Olsztyn, ul. Dworcowa 3
Tel. 089 533 35 22
Fax 089 534 24 56
e-mail: w...@u...gov.pl

do góry

On 3 Sty, 14:42, Azja
<s...@w...pl> wrote:

> I jeszcze jedno - podobno w Węgorzewie TPSA nie ma swoich techników,
> tylko korzysta z jakiejś prywatnej firmy. Czy ktoś może wie, co to za firma?
>
> --
> Azja

Techników - monterów sama tepsa nie zatrudnia już chyba nigdzie. O ile
się nie mylę, to pracuje dla nich Sprint i Eltel Networks i może
jeszcze jakaś firma, ale na północy to będzie raczej Sprint.

Pozdrawiam,
js

do góry

Azja pisze:

> " 28 grudnia, u nas wszystko ok, umowę
> rozwiązujemy z 2 miesiącami wypowiedzenia, kara za zerwanie promocji,
> odwołanie do składu desek".
>

Jakby tak można było trochę dokładniej - co napisali i gdzie ten skład?
Bo od tego trochę zależy.


M.

do góry

Maciej Bebenek pisze:


> Jakby tak można było trochę dokładniej - co napisali i gdzie ten skład?
> Bo od tego trochę zależy.

W przypadku niezgodzenia się z decyzją proponują mediację UKE, sąd
polubowny przy UKE lub skierowanie sprawy do sądu powszechnego. Wydaje
mi się, że zabrakło akapitu z podaniem jakiegoś adresu komórki odwołań u
nich (tzn. w tele2). Błąd piszącego odpowiedź?

--
Azja

do góry

Azja pisze:
> Maciej Bebenek pisze:
>
>
>> Jakby tak można było trochę dokładniej - co napisali i gdzie ten
>> skład? Bo od tego trochę zależy.
>
> W przypadku niezgodzenia się z decyzją proponują mediację UKE, sąd
> polubowny przy UKE lub skierowanie sprawy do sądu powszechnego. Wydaje
> mi się, że zabrakło akapitu z podaniem jakiegoś adresu komórki odwołań u
> nich (tzn. w tele2). Błąd piszącego odpowiedź?
>

Być może też błąd piszącego skargę. Taki tryb przysługuje tylko i
wyłącznie przy reklamacji, a z tego co zrozumiałem, to nie była reklamacja.

M.

do góry

Użytkownik "Jacek Skórzewski" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:81fd7f80-c1f3-4bef-8bc3-4e36d99f623d@s12g2000pr
g.googlegroups.com...
On 3 Sty, 14:42, Azja
<s...@w...pl> wrote:

>O iles ię nie mylę, to pracuje dla nich Sprint i Eltel Networks i może
>jeszcze jakaś firma, ale na północy to będzie raczej Sprint.

mylisz się

jas

do góry

> >O iles ię nie mylę, to pracuje dla nich Sprint i Eltel Networks i może
> >jeszcze jakaś firma, ale na północy to będzie raczej Sprint.
>
> mylisz się
>
> jas

Ja mieszkam na północy (SN91) i jest tu Sprint.
Jak na innych "północach" to nie wiem.
vari

do góry

vari pisze:

> Ja mieszkam na północy (SN91) i jest tu Sprint.
> Jak na innych "północach" to nie wiem.

W SN58 też jest Sprint. Swoją drogą biedni są technicy ze Sprinta, bo
Tepsa traktuje ich tak jak swoich klientów a klienci Tepsy traktują ich
jak Tepsę. Ogólnie kopy z obu stron, podczas gdy chłopaki mają dwie
godziny na realizację zlecenia które w Tepsie potrafi wisieć tygodniami.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry