-
51. Data: 2008-02-02 00:28:04
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
>> Zgroza. Tylu potencjalnych dusicieli z narzędziem zbrodni...
>
> Nie zalapales - sznurowki sa widokiem powszechnym. Chodzenie z nozem w reku
> wskazuje na odchyl psychiczny, wiec takiego goscia trzeba zgarnac i
> przebadac.
Jasne - każde zachowanie "nietypowe" to "zagrożenie" ;->
>> Szedł do sklepu. Nie chciał, żeby mu kroili jakimś używanym nożem - on
>> musi mieć pokrojone jego własnym ;)
>
> Taa - panie sedzio, ja tn pistolet do banku przynioslem, bo chcialem go
> wyczyscic, a sa wygodne siedzenia.
>
Najpierw nóż i ulica, teraz broń palna i bank... Co dalej sobie
ubzdurasz? Belweder i walizkę nuklearną?
-
52. Data: 2008-02-02 13:25:43
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sat, 02 Feb 2008 01:28:04 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Jasne - każde zachowanie "nietypowe" to "zagrożenie" ;->
Nie kazde. Przyznasz chyba, ze chodzenie z nozem w dloni to dosc dziwne
zachowanie. Wiekszosc ludzi czuje sie nieswojo w obecnosci nieznajomego z
kosa. I to jest calkowicie naturalne i zdrowe zachowanie - zwiekszenie
czujnosci i minimalizacja ryzyka. Dlatego wlasnie nasz umysl automatycznie
wylapuje zachowania nietypowe.
Bedziesz sie czul tak samo komfortowo np. w lokalu, jak obcy typek przed
toba bedzie sobie trzymal noz szefa kuchni, jak w przypadku kogos w
czerwonym berecie, ale bez noza?
> Najpierw nóż i ulica, teraz broń palna i bank... Co dalej sobie
> ubzdurasz? Belweder i walizkę nuklearną?
A czym sie rozni bron palna od noza? Przeciez niekoniecnie trzeba jej
uzywac do zabijania - mozna sobie postrzelac na strzelnicy.
--
KRZYZAK
-
53. Data: 2008-02-02 14:11:13
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9dcy1fjvzyfi$.1ifyokl587je9.dlg@40tude.net...
>> Najpierw nóż i ulica, teraz broń palna i bank... Co dalej sobie
>> ubzdurasz? Belweder i walizkę nuklearną?
>
> A czym sie rozni bron palna od noza? Przeciez niekoniecnie trzeba jej
> uzywac do zabijania - mozna sobie postrzelac na strzelnicy.
Nie mogłeś sobie "ubzdurać" czegoś takiego jak "myślący Lawa" ??
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
54. Data: 2008-02-02 15:44:08
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 02 Feb 2008 01:28:04 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Jasne - każde zachowanie "nietypowe" to "zagrożenie" ;->
>
> Nie kazde. Przyznasz chyba, ze chodzenie z nozem w dloni to dosc dziwne
Dla mnie dziwniejsze jest chodzenie z papierosem w gębie ;)
> zachowanie. Wiekszosc ludzi czuje sie nieswojo w obecnosci nieznajomego z
> kosa.
Ta większość to ty? Czy masz może jakieś upoważnienie do wypowiadania
się w imieniu całej ludzkości?
I pytanie podchwytliwe: jaka będzie twoja reakcja na widok idącej ulicą
grupy paramilitarnych nastoletnich osobników z wielkimi nożami u pasa?
Niektórzy z nich mogą mieć kije w rękach...
> I to jest calkowicie naturalne i zdrowe zachowanie - zwiekszenie
> czujnosci i minimalizacja ryzyka. Dlatego wlasnie nasz umysl automatycznie
> wylapuje zachowania nietypowe.
A umysł prymitywa reaguje odruchowo - jak przeciętny pies - agresją na
wszystko nieznane czy niezwykłe.
> Bedziesz sie czul tak samo komfortowo np. w lokalu, jak obcy typek przed
> toba bedzie sobie trzymal noz szefa kuchni, jak w przypadku kogos w
> czerwonym berecie, ale bez noza?
Rany, jako ostatnio byłem w restauracji, to wszyscy mieli noże! I te
takie, jak im tam, małe widły... O! Widelce! Takie zagrożenie dla
bezpieczeństwa.
>> Najpierw nóż i ulica, teraz broń palna i bank... Co dalej sobie
>> ubzdurasz? Belweder i walizkę nuklearną?
>
> A czym sie rozni bron palna od noza? Przeciez niekoniecnie trzeba jej
> uzywac do zabijania - mozna sobie postrzelac na strzelnicy.
A czym się różni broń nuklearna od palnej? W końcu nuklearna też nie
musi służyć do zabijania - ktoś może sobie chcieć ją odpalić na poligonie...
PS: broni palnej nie wolno nosić na wierzchu (pomijam mundurowych).
-
55. Data: 2008-02-02 21:02:13
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sat, 02 Feb 2008 16:44:08 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> A umysł prymitywa reaguje odruchowo - jak przeciętny pies - agresją na
> wszystko nieznane czy niezwykłe.
Twoj rowniez tak reaguje. I nic na to nie poradzisz:)
--
KRZYZAK
-
56. Data: 2008-02-02 21:30:02
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 02 Feb 2008 16:44:08 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> A umysł prymitywa reaguje odruchowo - jak przeciętny pies - agresją na
>> wszystko nieznane czy niezwykłe.
>
> Twoj rowniez tak reaguje. I nic na to nie poradzisz:)
>
To nie ja wpadłem w panikę na widok spokojnego człowieka z nożem...
-
57. Data: 2008-02-02 22:21:50
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sat, 02 Feb 2008 22:30:02 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> To nie ja wpadłem w panikę na widok spokojnego człowieka z nożem...
Nikt tu nie pisal o panice. Przeczytaj czasem bez emocji i przemoznej checi
opozycji, post na ktory odpowiadasz.
--
KRZYZAK
-
58. Data: 2008-02-03 04:44:36
Temat: Re: CHODZIŁ Z NOŻEM KUCHENNYM PO ULICY - CO ROBIĆ???
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 02 Feb 2008 22:30:02 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> To nie ja wpadłem w panikę na widok spokojnego człowieka z nożem...
>
> Nikt tu nie pisal o panice. Przeczytaj czasem bez emocji i przemoznej checi
> opozycji, post na ktory odpowiadasz.
Sam poczytaj (uważnie i ze zrozumieniem) wątek. Jego inicjator taki
widok nazywa "incydentem", ze strachu chce informować organa *anonimowo*
no i w samym tytule WRZESZCZY.
Panika. A przynajmniej histeria ;)
PS: odpowiedz na moje podchwytliwe pytanie ;->