Witam.
Mam taki problem:
Sprzedałem samochód 29 stycznia 2008 komuś (niech będzie Marek), kto
pracuje w komisie (chciał zarobić).
Dostałem pieniądze za samochód, ale nie podpisałem umowy kupna-
sprzedaży.
Marek wystawił mi tylko papier, że wstawiłem samochód do komisu ( a ja
z tyłu na jego kopii wpisałem, że odebrałem pieniądze - nie pisząc
kwoty ).
Dzisiaj 30 stycznia 2008 Marek mówi, że nie chce samochodu i chce
zwrot pieniędzy.
Mam obawy, czy nie mieszali coś przy samochodzie (podmienili części) i
nie za bardzo zależy mi na oddaniu pieniędzy.
Co mogę zrobić??

do góry

> Marek wystawił mi tylko papier, że wstawiłem samochód do komisu ( a ja
> z tyłu na jego kopii wpisałem, że odebrałem pieniądze - nie pisząc
> kwoty ).
Pewnie uzupełnił kwotę na papierku, ile to było - 30.000?

> Mam obawy, czy nie mieszali coś przy samochodzie (podmienili części) i
> nie za bardzo zależy mi na oddaniu pieniędzy.

Hmm,
a może zawarłeś ustną umowę sprzedaży samochodu ;-)
on zapłacił, Ty wydałeś samochód, kluczyki i dokumenty...

--
Pozdrawiam,
DarW

do góry

On 30 Sty, 15:00, darw <d...@g...com> wrote:
> > Marek wystawił mi tylko papier, że wstawiłem samochód do komisu ( a ja
> > z tyłu na jego kopii wpisałem, że odebrałem pieniądze - nie pisząc
> > kwoty ).
>
> Pewnie uzupełnił kwotę na papierku, ile to było - 30.000?
>
> > Mam obawy, czy nie mieszali coś przy samochodzie (podmienili części) i
> > nie za bardzo zależy mi na oddaniu pieniędzy.
>
> Hmm,
> a może zawarłeś ustną umowę sprzedaży samochodu ;-)
> on zapłacił, Ty wydałeś samochód, kluczyki i dokumenty...
>
> --
> Pozdrawiam,
> DarW

Wpisałem z tyłu: ' kwituję odbiór pieniędzy ' + podpis ( nie pisałem
za co ).
A jest coś takiego jak ustna umowa? Bez świadków?

do góry

pilex wrote:

>>>Marek wystawił mi tylko papier, że wstawiłem samochód do komisu ( a ja
>>>z tyłu na jego kopii wpisałem, że odebrałem pieniądze - nie pisząc
>>>kwoty ).
>>
>>Pewnie uzupełnił kwotę na papierku, ile to było - 30.000?
>>
>>>Mam obawy, czy nie mieszali coś przy samochodzie (podmienili części) i
>>>nie za bardzo zależy mi na oddaniu pieniędzy.
>>
>>a może zawarłeś ustną umowę sprzedaży samochodu ;-)
>>on zapłacił, Ty wydałeś samochód, kluczyki i dokumenty...
>
> Wpisałem z tyłu: ' kwituję odbiór pieniędzy ' + podpis ( nie pisałem
> za co ).
> A jest coś takiego jak ustna umowa? Bez świadków?

Wracając do samego początku: kto jest teraz prawowitym właścicielem
samochodu?

--

Pozdrowienia
W

do góry

>
> Wracając do samego początku: kto jest teraz prawowitym właścicielem
> samochodu?
>
> --
>
> Pozdrowienia
> W



Masz umowe kupna ?jesteś włascicielem
Masz dokumenty-
Koledze zostawiłeś na chwile auto co nie chce ci oddać z
parkingu/komisu?
Ja bym wezwał policje.

do góry

BETON wrote:

>> Wracając do samego początku: kto jest teraz prawowitym właścicielem
>> samochodu?
>>

> Ja bym wezwał policje.

Ja się tylko pytałem. Myślę, że to nieco przesadzona reakcja na moje
pytanie skierowane do wątkotwórcy. ;-)

PS. Tnij sygnaturki

--

Pozdrowienia
W

do góry

Użytkownik "pilex" <L...@g...com> napisał w wiadomości
news:ec4a0cec-b40d-4b34-b2a7-7ec3f4c3faa8@f47g2000hs
d.googlegroups.com...

Trzymać się wersji wynikającej z dokumentów. Wstawiłeś samochód do komisu.
Komis samochód sprzedał i tobie pieniądze wypłacił. Samochód jest nabywcy,
który go od komisu zakupił, którego Ty nie znasz.

do góry