-
211. Data: 2010-10-07 12:24:22
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.10.2010 14:02, Tomaszek pisze:
> W dniu 2010-10-07 13:57, Andrzej Lawa pisze:
>> Jak ja będę przedstawiał, to będą one pokazywać rzeczywistość.
>
> Dlaczego Twoje źródła mają być bardziej wiarygodne od innych?
Od twoich żadnych do wszystkie są wiarygodniejsze ;)
GUS uznasz za niewiarygodną agencję mojego mrocznego spisku?
Tu masz mały wyciąg:
http://www.sciaga.pl/tekst/31101-32-alkoholizm_jako_
grozna_choroba_spoleczenstwa
>>
>> Pytanie: dlaczego, odrażający oszczerco, zarzucasz mi chęć fałszowania
>> rzeczywistości, hmm?
>
> Bo czytając Twoje posty, doszedłem do wniosku, że przestałeś być dla
> mnie wiarygodny - oczywiście takie jest moje osobiste odczucie. A
> przymusu wierzenia Tobie chyba nie ma.
Bo piszę coś, co jest dla ciebie niewygodne - typowe "komusze" podejście.
-
212. Data: 2010-10-07 12:25:42
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.10.2010 14:05, Tomaszek pisze:
> W dniu 2010-10-07 13:58, Andrzej Lawa pisze:
>> To nie jest demagogia, tylko fakt.
>
> Bo Ty tak twierdzisz? A co to wg. Ciebie jest we współczesnym świecie
> fakt? Podaj definicję uwzględniając oczywiście współczesne realia?
Twierdzisz, że marihuana czy kokaina nie są pochodzenia naturalnego? ROTFL
Oto jak daleko może się posunąć ignorowanie rzeczywistości w imię
kurczowego trzymania się, heh, stanowiska.
> Oczywiście niewygodny dla ciebie,
>> więc odruchowo drzesz się "demagogia".
>>
>> Fałszu uczyłeś się, czy masz tak od urodzenia?
>
> Pluj dalej jadem, zawsze lubię się patrzeć jak daleko mogą zajść granice
> człowieczeństwa...
Prawda ciebie w oczy kole, kłamczuszku.
-
213. Data: 2010-10-07 12:26:15
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.10.2010 14:07, Tomaszek pisze:
> W dniu 2010-10-07 13:59, Andrzej Lawa pisze:
>> Może twoje dzieci (obyś nie miał, to by było... straszne).
>
> I nie będę miał - nie chce żeby moje dziecko żyło w takim chorym świecie.
Ufff... Zawsze trochę lepiej dla puli genowej.
-
214. Data: 2010-10-07 12:37:33
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-10-07 12:46, Użytkownik szerszen napisał:
>> Popadasz w skrajność. Wymienione produkty mają inne zastosowania niż
>> odurzanie się ( choć można ich również do tego użyć ) Dopalacze służą
>> *tylko* i *wyłącznie* odurzaniu się.
>
> alkohol tez sluzy *tylko* i *wylacznie* odurzaniu sie, w wyniku jego
> przedawkowania rocznie w polsce umiera ponad 1000 osob, czemu zatem z
> taka gorliwoscia rzad nie prowadzi krucjaty i nie zamyka monopolowych?
Nie do końca prawda.
Alkohol wysokoprocentowy służy do czyszczenia i odtłuszczania
styków. W firmie gdzie kiedyś pracowałem zawsze stała w szafie
napoczęta flaszka spirytusu.
A najlepsze były miny ekspedientek jak się w delegacji kupowało
spirytus na rachunek. :-)
Pozdrawiam
-
215. Data: 2010-10-07 12:49:54
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8keud$skc$...@n...news.atman.pl...
> Alkohol wysokoprocentowy służy do czyszczenia i odtłuszczania
> styków. W firmie gdzie kiedyś pracowałem zawsze stała w szafie
> napoczęta flaszka spirytusu.
tylko dlatego ze eter nie jest tak powszechnie dostepny i duzo bardziej
niebezpieczny ;)
-
216. Data: 2010-10-07 12:53:20
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8keud$skc$...@n...news.atman.pl...
> Alkohol wysokoprocentowy służy do czyszczenia i odtłuszczania
> styków. W firmie gdzie kiedyś pracowałem zawsze stała w szafie
> napoczęta flaszka spirytusu.
bo jest najlatwiej dostepny, ale to nie znaczy ze to jego glowne
zastosowanie, coca cola z powodzeniem zastepuje wd-40, krople zoladkowe i
stoperan, ale czy to oznacza ze to sa jej glowne zastosowania?
-
217. Data: 2010-10-07 12:55:39
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: SQLwiel <n...@c...pl>
W dniu 2010-10-07 13:21, Tomaszek pisze:
> Nie sądzisz że skutki niemycia zębów są znacznie mniejsze niż zażywania
> dopalaczy? Nie odróżniasz tego? Ja na ten przykład rzadko myję zęby, a
> to dlatego, że mi się nie psują - takie uwarunkowanie genetyczne ( ojcu
> też się nie psuły ) Od niemycia zębów niekoniecznie nabawię się ich
> choroby, po dopalaczach wcześniej czy później trafię do szpitala i będę
> się leczył za pieniądze obywateli.
Przemnóż przez liczbę "praktykujących" (dopalacze lub niemycie zębów),
to koszty się wyrównają.
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQLwiel.
-
218. Data: 2010-10-07 13:00:35
Temat: Re: Bratko zatrzymanie
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 07 Oct 2010 13:41:03 +0200, Tomaszek napisał(a):
>> Ale jak miałeś 15 lat to miło było coś w sklepie kupić, prawda? Czy
>> jednak uważasz, że nawet po kartofle mama nie powinna 17-latka posyłać?
>>
> Jak miałem 14 lat to pierwszy raz piwo wziąłem do ust, a wcale nie byłem
> "krótko" trzymany. Po prostu nie ciągnęło mnie do tego wcześniej.
> Zresztą na spróbowaniu się skończyło, następne wypiłem dopiero w wieku
> 17 lat. Ale teraz czasy inne, wiem...
Twoja odpowiedź jest znakomitym przykładem dyskusji w stylu "każdy widzi,
co chce".
Nie pytam o alkohol, pytam o zdolność do czynności prawnych, która osobom
po 13. roku życia, a przed 18. przysługuje, acz w ograniczonym zakresie.
A Ty od razu o alkoholu...
--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org
-
219. Data: 2010-10-07 13:01:31
Temat: Re: Co nas czeka? Re: (*) zatrzymanie
Od: SQLwiel <n...@c...pl>
W dniu 2010-10-07 13:24, Tomaszek pisze:
> W dniu 2010-10-07 13:15, SQLwiel pisze:
>> Trzeba zlikwidować publiczną "służbę" zdrowia, pisałem wczoraj. Nie
>> będzie wtedy tego problemu.
>
> Tak, ale to już następny temat. Dlaczego tak bardzo bronisz czegoś
> złego? Dopalacze nikomu nie przynoszą nic dobrego, ani dorosłym ani
> gnojkom. Po co to na rynku? To gówno służy do otępiania społeczeństwa.
Nie bronię dopalaczy! Bronię wolności.
Jeśli jest popyt - ma prawo pojawić się podaż.
Jeśli ktoś chce się otruć - jego prawo, jego wybór.
Jeśli czyjeś dzieci chcą się otruć - to jego (A NIE PAŃSTWA!) problem.
(Powinien lepiej je wychować).
Jeśli ktoś potrzebuje raz na tydzień się otępić (ja potrzebuję
codziennie), to jego sprawa, jego wątroba, jego żona na tym cierpi itd.
Państwu ch.j do tego.
Nie nam (Tobie ani mnie) oceniać co jest złe, a co dobre. To zbyt
subiektywne. Człowiek ma pozostać wolny. Chce się zaćpać - jego wybór.
--
Dziękuję.
Pozdrawiam.
SQLwiel.
-
220. Data: 2010-10-07 13:06:26
Temat: Re: Co nas czeka? Re: (*) zatrzymanie
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
SQLwiel napisa?(a):
[...]
> Jeśli ktoś chce się otruć - jego prawo, jego wybór.
To chodzi o dopalacze czy o trucizny?
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"