-
31. Data: 2015-02-16 19:57:17
Temat: Re: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 16 Feb 2015 19:21:45 +0100, Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> wrote:
> Zwiększona presja na kolonizację Marsa ;)
No jest to jakiś pomysł. Pytanie czy gdy kiedyś do tego dojdzie, to
już będzie dobry, wypracowany system prawny do zastosowania go tam
czy tam będzie powtórka tego, co jest na Ziemi.
--
Marek
-
32. Data: 2015-02-16 20:09:27
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Wiwo"
>
> Właśnie ten przepis mnie zagotował i sprowokował, że poruszyłem kwestię
> unifikacji aby zaprotestować przed takimi kretyństwami. Jest idealnym
> kandydatem do tej dyskusji, bo łatwo wykazać, że nie ma on specjalnie
> racjonalnego uzasadnienia.
Problem w tym, że nie to jest tematem wątku.
Przypomnę: zadałeś pytanie, dlaczego prawo nie jest zunifikowane między
państwami.
Nie tylko ja, ale i kilka innych osób zadało ci konkretne pytania, jak
miałoby to działać i zasugerowało, że to bardzo niedobre rozwiązanie.
Ty się jednak uczepiłeś jednego konkretnego przykładu (który jedynie
potwierdza to, co wszyscy wiedzą, czyli że prawo nie jest zunifikowane)
unikając odpowiedzi na pytania, które zmuszały Cię do wysilenia szarych
komórek.
---
No ale skoro prawo danego kraju może być "zunifikowane" to czemu nie mogłoby
być prawo ogólnoświatowe ?! O ile kiedyś ludzie nie przemieszczali się
masowo o tyle dzisiaj jest to normalne i powinno to w naturalny sposób
prowadzić do ujednolicenia prawa w takim zakresie w jakim ludzie mu
podlegają.
-
33. Data: 2015-02-16 20:12:30
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "m"
Po drugie - tak sobie Austriacy wymyślili, tak wprowadzili i tak mają.
Nie musisz się tam ze swoim wideorejestratorem pchać.
---
A co to ? Jakieś getto ?
-
34. Data: 2015-02-16 22:16:20
Temat: Re: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1502161858570.3312@quad...
> Ta, "ochrona prywatności".
> Strzał w dziesiątkę.
Po pierwsze, już wspominałem, że to jest argumentacja Austriaków, tak
przynajmniej wynika z dostępnych informacji. Po raz kolejny powtórzę, że nie
chcę dyskutować o sensowności tego przepisu, tym bardziej, że jak ktoś
wspomniał, być może to plotka (nie wnikałem w szczegóły).
Po drugie, jeżeli jednak już się czepiasz zestawienia
monitoring=/=prywatność, to nie popadaj w przesadę. Co do zasady Państwo ma
prawo do kontroli obywateli w jakimś stopniu. Sami się na to zgadzamy,
jednocześnie pozwalamy żeby Państwo w ściśle określonych sytuacjach miało
wgląd w tą prywatność. Istotne jest, żeby ta kontrola i ingerencja w
prywatność służyła ochronie obywateli, a nie ich represji i żeby ludzie
korzystający z tej kontroli byli pod nadzorem tych obywateli. Należy się
niepokoić, kiedy dostęp do wiedzy o tej prywatności mają ludzie niepowołani
i pozostający poza wszelką kontrolą lub Ci powołani wykorzystują ją w
niewłaściwy sposób.
Dobry jest ten przykład z monitoringiem. Dopóki służy do łapania złodziei
napadających na staruszki, albo wandali niszczących przystanki to większość
społeczeństwa będzie głośno klaskać. Kiedy jednak zacznie być wykorzystywany
do szpiegowania i szantażowania zwykłych ludzi, to wzbudzi protesty.
>
> No ja się podjąłem, jak widzisz ;)
Masz rację. Ubrdałem sobie te 0%. Nie wiem dlaczego. Może za mało ostatnio
piję... ;-)
Jednocześnie przyznaję się, że poleciałem w populizm. Próbowałem znaleźć
statystyki z Polski i Austrii, które można by porównać, ale poległem. Co
prawda jakieś udało mi się znaleźć, ale niepełne i bez komentarza, więc nie
da się ich razem zestawić i na tej podstawie wyciągnąć prawidłowych
wniosków.
> Tak.
> Zwiększona presja na kolonizację Marsa ;)
No, niestety. Teraz, przynajmniej teoretycznie, można się przenieść do
innego kraju, gdzie jest lepsze (mniej złe) prawo.
Wiwo
-
35. Data: 2015-02-16 22:52:54
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Wiwo"
Po drugie, jeżeli jednak już się czepiasz zestawienia
monitoring=/=prywatność, to nie popadaj w przesadę. Co do zasady Państwo ma
prawo do kontroli obywateli w jakimś stopniu. Sami się na to zgadzamy,
jednocześnie pozwalamy żeby Państwo w ściśle określonych sytuacjach miało
wgląd w tą prywatność. Istotne jest, żeby ta kontrola i ingerencja w
prywatność służyła ochronie obywateli, a nie ich represji i żeby ludzie
korzystający z tej kontroli byli pod nadzorem tych obywateli. Należy się
niepokoić, kiedy dostęp do wiedzy o tej prywatności mają ludzie niepowołani
i pozostający poza wszelką kontrolą lub Ci powołani wykorzystują ją w
niewłaściwy sposób.
---
Jak w miejscu publicznym nadużyć prawa do prywatności ? Zakazać noszenia
masek ? Nakaz znakowania numerami ?
Dobry jest ten przykład z monitoringiem. Dopóki służy do łapania złodziei
napadających na staruszki, albo wandali niszczących przystanki to większość
społeczeństwa będzie głośno klaskać. Kiedy jednak zacznie być wykorzystywany
do szpiegowania i szantażowania zwykłych ludzi, to wzbudzi protesty.
---
Na czym by to szantażowanie w miejscu publicznym mogło polegać ?
Monitoring powinien być powszechny, ale dla zwykłych ludzi a nie jakichś
służb wykorzystujących go do inwigilowania społeczeństwa. Każda kamera
miejsca publicznego powinna obowiązkowo publikować obraz by właśnie nie
mogła być wykorzystywana do szantażowania. Przykładem monitoringu używanego
do szantażowania jest system fotoradarów, którego głównym celem jest
wymuszanie myta i/lub zwykłe podporządkowanie społeczeństwa.
-
36. Data: 2015-02-19 12:50:35
Temat: Re: Re: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 16 Feb 2015, Marek wrote:
> On Mon, 16 Feb 2015 19:21:45 +0100, Gotfryd Smolik news
> <s...@s...com.pl> wrote:
>> Zwiększona presja na kolonizację Marsa ;)
>
> No jest to jakiś pomysł. Pytanie czy gdy kiedyś do tego dojdzie, to już
> będzie dobry, wypracowany system prawny do zastosowania go tam czy tam będzie
> powtórka tego, co jest na Ziemi.
"Aneksja de facto" :>
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2015-02-19 14:21:18
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: koń Fritz i jego pan dr Schultz <"dr Schultz i kon Fritz "@gmail.com>
W dniu 2015-02-16 o 10:29, Marek pisze:
> Właśnie ten przepis mnie zagotował i sprowokował, że poruszyłem kwestię
> unifikacji
Niom, ludzik z google street też się popsuł nad Austrią, widać
prywatność u nich ma wysoki priorytet.
-
38. Data: 2015-02-19 14:24:14
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: koń Fritz i jego pan dr Schultz <"dr Schultz i kon Fritz "@gmail.com>
Podatek od darowanego chleba
W Polsce obowiązkowe opodatkowanie jest żywności przekazywanej przez
przedsiębiorcę w formie darowizny, np. na stołówce. Jednym słowem,
niesprzedaną, mniej świeżą żywność korzystniej jest wyrzucić do kosza,
niż wydać komuś potrzebującemu. Doskonale znana jest w naszym kraju
historia właściciela piekarni w Legnicy, który to zamiast wyrzucać
niesprzedane pieczywo, rozdawał je potrzebującym i wtedy to pojawili się
u niego kontrolerzy z Urzędu Skarbowego. Zarzucając mu nieodprowadzenie
podatku od darowizny co naraziło na straty skarb państwa. Sprawa trafiła
do mediów, nagłośniono ją w całym kraju. Koniec końcem, właściciel
piekarni został bankrutem, a przepis dalej obowiązuje.
-
39. Data: 2015-02-19 14:36:22
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 19 lutego 2015 14:24:26 UTC+1 użytkownik koń Fritz i jego pan dr
Schultz napisał:
Koniec końcem, właściciel
> piekarni został bankrutem, a przepis dalej obowiązuje.
Doczytaj Sobie że właściciel tej piekarni robił najzwyklejsze właki i Us mu to ładnie
udowodnił.
Nie ewidencjonował sprzedaży, nie drukował paragonów itp.
Tu masz szczegółowo rozpisane
http://www.pit.pl/pages/i/2698.php
-
40. Data: 2015-02-19 14:47:15
Temat: Re: Brak pełnej unifikacji prawa między państwami
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-02-19 o 14:24, koń Fritz i jego pan dr Schultz pisze:
> Podatek od darowanego chleba
> W Polsce obowiązkowe opodatkowanie jest żywności przekazywanej przez
> przedsiębiorcę w formie darowizny, np. na stołówce. Jednym słowem,
> niesprzedaną, mniej świeżą żywność korzystniej jest wyrzucić do kosza,
> niż wydać komuś potrzebującemu. Doskonale znana jest w naszym kraju
> historia właściciela piekarni w Legnicy, który to zamiast wyrzucać
> niesprzedane pieczywo, rozdawał je potrzebującym i wtedy to pojawili się
> u niego kontrolerzy z Urzędu Skarbowego. Zarzucając mu nieodprowadzenie
> podatku od darowizny co naraziło na straty skarb państwa. Sprawa trafiła
> do mediów, nagłośniono ją w całym kraju. Koniec końcem, właściciel
> piekarni został bankrutem, a przepis dalej obowiązuje.
Doskonale znane to jest to, że to o piekarzu to zmyślna (sic, nie
"zmyślona") bajeczka.
Co do reszty - to też pomyśl logicznie - gdyby można było coś kupić,
odliczyć VAT a potem darować to, pozostawiając sobie odliczenie VAT, to
"tak to by każdy chciał".
Ergo: takie marne trollowanie może przejdzie na onecie, ale nie na
poważnej grupie :)
--
Liwiusz