-
1. Data: 2010-05-29 18:57:20
Temat: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: sensor <n...@p...pl>
Jakie zasady rządzą powoływaniem biegłych na rozprawie administracyjnej?
Kto może być takim biegłym , w jakim trybie go się powołuje, jaki wpływ na
to ma strona?
W KPA w ogóle mało napisano na temat rozprawy administracyjnej, czy stosuje
się tu też jakies przepisy KPC?
-
2. Data: 2010-05-29 22:09:11
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: Jan <j...@w...pl>
sensor pisze:
> Jakie zasady rządzą powoływaniem biegłych na rozprawie administracyjnej?
organ administracji publicznej MOZE powołać sam, lub na wniosek strony.
> Kto może być takim biegłym , w jakim trybie go się powołuje, jaki wpływ na
> to ma strona?
os. fizyczna powołana do udziału w postępowaniu dot. innego podmiotu w
celu wydania opinii w danej sprawie ze względu na posiadaną wiedzę
specjalną w tej dziedzinie i jednocześnie ta osoba, która może być
świadkiem (spełnia warunki).
Nie może być biegłym ten, co nie może być pracownikiem, czyli art 24 kpa
>
> W KPA w ogóle mało napisano na temat rozprawy administracyjnej, czy stosuje
> się tu też jakies przepisy KPC?
Organ MUSI powołać biegłego np. art. 130 ust. 2 ustawy o gosp.
nieruchomościami, przy odszkodowaniach za grunty wywłaszczone.
J
-
3. Data: 2010-05-30 07:36:06
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: sensor <n...@p...pl>
Dnia Sun, 30 May 2010 00:09:11 +0200, Jan napisał(a) w wiadomości
<news:4c01908d$0$2603$65785112@news.neostrada.pl>:
> sensor pisze:
>> Jakie zasady rządzą powoływaniem biegłych na rozprawie administracyjnej?
> organ administracji publicznej MOZE powołać sam, lub na wniosek strony.
Czym to motywować, żeby organ uwzględnił? Czy odmowa powołania biegłego
przez organ może przysłużyć się stronie w postępowaniu odwoławczym?
Opisuję to dość naiwnie, przepraszam, ale rozprawa administracyjna to
pierwsze takie moje doświadczenie.
Najbardziej dręczy mnie myśl, czy jeśli organ (złożony z urzędników, nie
prawników) w ocenie strony źle interpretuje jakiś przepis, to czy można
powołać biegłego, specjalistę w danej dziedzinie prawa, aby wypowiedział
się, jak ten przepis należy rozumieć?
Może zawile, ale nie chciałbym tu podawać szczegółów sprawy.
> os. fizyczna powołana do udziału w postępowaniu dot. innego podmiotu w
> celu wydania opinii w danej sprawie ze względu na posiadaną wiedzę
> specjalną w tej dziedzinie i jednocześnie ta osoba, która może być
> świadkiem (spełnia warunki).
Z czego to wynika?
I ostatnie pytanie: czy przebieg rozprawy administracyjnej jest gdzieś
sformalizowany, bardziej szczegółowo niż w kpa?
-
4. Data: 2010-05-30 11:42:36
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: Jan <j...@w...pl>
sensor pisze:
> Dnia Sun, 30 May 2010 00:09:11 +0200, Jan napisał(a) w wiadomości
> <news:4c01908d$0$2603$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> sensor pisze:
>>> Jakie zasady rządzą powoływaniem biegłych na rozprawie administracyjnej?
>> organ administracji publicznej MOZE powołać sam, lub na wniosek strony.
>
> Czym to motywować, żeby organ uwzględnił?
Organ sam uznaje, czy powołanie biegłego jest niezbędne. Jak uzasadnisz,
to pewnie się zgodzi, chyba, że to coś w mniemaniu organu jest już znane
z innego dowodu. W postępowaniu adm., dowód z przesłuchania świadka, pod
względem znaczenia dowodowego, plasuje się raczej gdzieś na końcu.
Większą wagę ma ekspertyza, czy wycena, sporządzona przez biegłego
(dokument)
Czy odmowa powołania biegłego
> przez organ może przysłużyć się stronie w postępowaniu odwoławczym?
Może, jak udowodnisz, że biegły był niezbędny
>
> Opisuję to dość naiwnie, przepraszam, ale rozprawa administracyjna to
> pierwsze takie moje doświadczenie.
>
> Najbardziej dręczy mnie myśl, czy jeśli organ (złożony z urzędników, nie
> prawników) w ocenie strony źle interpretuje jakiś przepis, to czy można
> powołać biegłego, specjalistę w danej dziedzinie prawa, aby wypowiedział
> się, jak ten przepis należy rozumieć?
Jeżeli masz obawy, to weź prawnika/specjalistę od prawa adm., lub
poczekaj na rozstrzygnięcie organu (decyzja/postanowienie) i wtedy się
odpowiednio odwołasz.
>
> Może zawile, ale nie chciałbym tu podawać szczegółów sprawy.
>
>> os. fizyczna powołana do udziału w postępowaniu dot. innego podmiotu w
>> celu wydania opinii w danej sprawie ze względu na posiadaną wiedzę
>> specjalną w tej dziedzinie i jednocześnie ta osoba, która może być
>> świadkiem (spełnia warunki).
>
> Z czego to wynika?
Z treści komentarzy do kpc i kpa
>
> I ostatnie pytanie: czy przebieg rozprawy administracyjnej jest gdzieś
> sformalizowany, bardziej szczegółowo niż w kpa?
Czego Ci brakuje w kpa?
J
-
5. Data: 2010-05-30 11:50:37
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: sensor <n...@p...pl>
Dnia Sun, 30 May 2010 13:42:36 +0200, Jan napisał(a) w wiadomości
<news:4c024f32$0$17086$65785112@news.neostrada.pl>:
Dzięki za obszerne wyjaśnienia. Jeszcze jedno:
> Większą wagę ma ekspertyza, czy wycena, sporządzona przez biegłego
> (dokument)
Czy ja mogę wnioskować nazwisko biegłego, do którego fachowości mam
zaufanie, żeby to on sporządził ekspertyzę? {wiem, zdanie nieco nie po
polsku, ale już mi się nie chce poprawiać]
Kto płaci takiemu biegłemu za wykonanie ekspertyzy? Co jeśli biegły jest
uznanym autorytetem i ma wysokie stawki?
-
6. Data: 2010-05-30 11:51:27
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: Jan <j...@w...pl>
> Najbardziej dręczy mnie myśl, czy jeśli organ (złożony z urzędników, nie
> prawników) w ocenie strony źle interpretuje jakiś przepis, to czy można
> powołać biegłego, specjalistę w danej dziedzinie prawa, aby wypowiedział
> się, jak ten przepis należy rozumieć?
>
nie powołuje się biegłych z dziedziny prawa (wyjątek - prawo innego
kraju) ponieważ uważa się, że organ zna prawo
J
-
7. Data: 2010-05-30 11:55:01
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: sensor <n...@p...pl>
Dnia Sun, 30 May 2010 13:51:27 +0200, Jan napisał(a) w wiadomości
<news:4c025146$0$2590$65785112@news.neostrada.pl>:
> nie powołuje się biegłych z dziedziny prawa (wyjątek - prawo innego
> kraju) ponieważ uważa się, że organ zna prawo
Aha, czyli złą wykładnię można ewentualnie podnosić dopiero w drugiej
instancji?
-
8. Data: 2010-05-30 11:58:06
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: Jan <j...@w...pl>
sensor pisze:
> Dnia Sun, 30 May 2010 13:42:36 +0200, Jan napisał(a) w wiadomości
> <news:4c024f32$0$17086$65785112@news.neostrada.pl>:
>
> Dzięki za obszerne wyjaśnienia. Jeszcze jedno:
>
>> Większą wagę ma ekspertyza, czy wycena, sporządzona przez biegłego
>> (dokument)
>
> Czy ja mogę wnioskować nazwisko biegłego, do którego fachowości mam
> zaufanie, żeby to on sporządził ekspertyzę? {wiem, zdanie nieco nie po
> polsku, ale już mi się nie chce poprawiać]
Wnioskować możesz o wszystko.
>
> Kto płaci takiemu biegłemu za wykonanie ekspertyzy? Co jeśli biegły jest
> uznanym autorytetem i ma wysokie stawki?
Za ekspertyzy sporządzane na wniosek organu płaci organ - SP. Jak
chcesz, to możesz sam zlecić ekspertyzę. Czy organ to uzna jako dowód,
to inna rzecz.
J
-
9. Data: 2010-05-30 12:10:42
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: Jan <j...@w...pl>
sensor pisze:
> Dnia Sun, 30 May 2010 13:51:27 +0200, Jan napisał(a) w wiadomości
> <news:4c025146$0$2590$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> nie powołuje się biegłych z dziedziny prawa (wyjątek - prawo innego
>> kraju) ponieważ uważa się, że organ zna prawo
>
> Aha, czyli złą wykładnię można ewentualnie podnosić dopiero w drugiej
> instancji?
Nie koniecznie dopiero wtedy. Możesz w postępowaniu I instancji, jako
strona, przedkładać organowi różne dowody - przytoczyć opinie,
orzeczenia lub decyzje w podobnych sprawach.
J
-
10. Data: 2010-05-30 16:37:22
Temat: Re: Biegli na rozprawie administracyjnej
Od: " GK" <k...@W...gazeta.pl>
To może przejść się do prokuratury (umówić się z jakimś młodym prokuratorem w
rejonie) i złożyć wniosek o udział prokuratora w postępowaniu? Prokuratura
nie jest tym wnioskiem związana, ale może akurat przewodniczący wydziału ma
na pieńku z wójtem. :) Bodajże art. 183 par. 1 KPA.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/