-
1. Data: 2005-11-29 10:17:38
Temat: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania
Od: CN <b...@h...com>
Witam,
Po krótce: sprawa cywilna, strona powodowa (A) pozywa stronę B podając w
pozwie fikcyjny adres B. Wszelkie pisma wracały z adnotacją "nie podjęto
w terminie" wobec czego zapadł prawomocny wyrok zaoczny. Strona B
dowiedziała się o wyroku przypadkiem po kilku miesiącach i podjęła
dokumentację w siedzibie Sądu, składając po kilku dniach tytułową skargę
o wznowienie postępowania, podnąsząc jako uzasadnienie pozbawienie jej
możliwości działania ze względu na niedoręczenie pism procesowych. Po
zabezpieczeniu powództwa (w którym Sąd uznał, że B uprawdopodobniła
swoje roszczenia) i jednej rozprawie, zapadło postanowienie, że skarga
była bezzasadna, jako że wyrok zaoczny (wobec nieskutecznego doręczenia)
nie był w istocie prawomocny, a zatem w terminie 7 dni od odebrania
przez B dokumentacji sprawy, należało wnieść sprzeciw od wyroku
zaocznego z prośbą o przywrócenie terminu. Jednocześnie Sąd dał wiarę
zeznaniom B jako spójnym i logicznym, nie dając wiary zeznaniom strony
A. Czy jest zatem jeszcze szansa odwoływać się do wyższej instancji,
wobec popełnienia przez B błędu formalnego (B błąd popełniła
samodzielnie, bez porozumienia z radcą, czy adwokatem)?
Pozdrawiam,
/CN
-
2. Data: 2005-11-29 10:25:44
Temat: Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania
Od: kam <#k...@w...pl#>
CN napisał(a):
> zapadło postanowienie, że skarga
> była bezzasadna, jako że wyrok zaoczny (wobec nieskutecznego doręczenia)
> nie był w istocie prawomocny, a zatem w terminie 7 dni od odebrania
> przez B dokumentacji sprawy, należało wnieść sprzeciw od wyroku
> zaocznego z prośbą o przywrócenie terminu.
Trochę brak logiki, skoro nie był prawomocny, bo nie został doręczony, a
więc nie upłynął termin, to po co wniosek o przywrócenie terminu?
> Jednocześnie Sąd dał wiarę
> zeznaniom B jako spójnym i logicznym, nie dając wiary zeznaniom strony
> A. Czy jest zatem jeszcze szansa odwoływać się do wyższej instancji,
> wobec popełnienia przez B błędu formalnego
Raczej myślałbym o wniesieniu sprzeciwu z wnioskiem o przywrócenie
terminu wskazując jako powód uchybienia toczące się postępowanie ze
skargi o wznowienie...
KG
-
3. Data: 2005-11-29 10:41:04
Temat: Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania
Od: CN <b...@h...com>
kam napisał(a):
>> zapadło postanowienie, że skarga była bezzasadna, jako że wyrok
>> zaoczny (wobec nieskutecznego doręczenia) nie był w istocie
>> prawomocny, a zatem w terminie 7 dni od odebrania przez B
>> dokumentacji sprawy, należało wnieść sprzeciw od wyroku zaocznego z
>> prośbą o przywrócenie terminu.
>
> Trochę brak logiki, skoro nie był prawomocny, bo nie został
> doręczony, a więc nie upłynął termin, to po co wniosek o przywrócenie
> terminu?
Jako że dokumenty podjęte zostały w kilka miesięcy po wydaniu
prawomocnego wyroku, więc należało przywrócić termin jako powód podając
uchybienie w doręczeniu, a zatem wykazując nieprawomocność wyroku
zaocznego i jednocześnie złożyć sprzeciw od wyroku zaocznego. Dopiero,
gdyby Sąd nie uznał wyroku za nieprawomocny, a zatem oddalił sprzewic,
należało wnieść skargę o wznowienie postępowania.
> Raczej myślałbym o wniesieniu sprzeciwu z wnioskiem o przywrócenie
> terminu wskazując jako powód uchybienia toczące się postępowanie ze
> skargi o wznowienie...
Ale jakie są szanse, że teraz termin zostanie przywrócony i na jakiej
podstawie miałoby to nastąpić, skoro strona B miała możliwość działania,
ale skorzystała z niewłaściwej formalnie drogi?
/CN
-
4. Data: 2005-11-29 11:05:50
Temat: Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania
Od: kam <#k...@w...pl#>
CN napisał(a):
> Jako że dokumenty podjęte zostały w kilka miesięcy po wydaniu
> prawomocnego wyroku, więc należało przywrócić termin jako powód podając
> uchybienie w doręczeniu, a zatem wykazując nieprawomocność wyroku
> zaocznego i jednocześnie złożyć sprzeciw od wyroku zaocznego.
Jeszcze raz - skoro nie nastąpiło skuteczne doręczenie wyroku zaocznego,
to nigdy nie rozpoczął się i nie zakończył bieg terminu na wniesienie
sprzeciwu, a więc wniosek o jego przywrócenie powinien zostać oddalony,
bo nie ma czego przywracać. Sprzeciw powinien zostać uznany za wniesiony
w terminie, a wyrok nigdy nie był prawomocny.
Albo twierdzimy że wyrok był prawomocny, bo upłynął termin na jego
zaskarżenie, a jedynie istnieją przesłanki do przywrócenia terminu -
wtedy nie widzę powodów by nie wznawiać postępowania z podanego powodu,
skoro prawomocny wyrok istnieje. Sama dopuszczalność wniosku o
przywrócenie terminu nie wyłącza wznowienia postępowania. Albo wyrok nie
był prawomocny, więc nie można wznowić. Nie był prawomocny, bo nie
został doręczony, więc wracamy do początku - nie ma terminu, który można
by przywracać.
> Ale jakie są szanse, że teraz termin zostanie przywrócony i na jakiej
> podstawie miałoby to nastąpić, skoro strona B miała możliwość działania,
> ale skorzystała z niewłaściwej formalnie drogi?
Nie wiem, a widzisz inną drogę? Można wykazywać że strona działała w
przekonaniu iż wyrok jest prawomocny (na przykład w aktach sprawy było
takie stwierdzenie), a wtedy trudno przypisać jej brak staranności w
wybraniu drogi skutecznej dla podważenia prawomocnego wyroku. Dopiero
gdy strona dowiedziała się o tym że wyrok jest nieprawomocny mogła
działać inaczej...
KG
-
5. Data: 2005-11-29 11:27:53
Temat: Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania
Od: CN <b...@h...com>
kam napisał(a):
> skoro prawomocny wyrok istnieje. Sama dopuszczalność wniosku o
> przywrócenie terminu nie wyłącza wznowienia postępowania. Albo wyrok
> nie był prawomocny, więc nie można wznowić. Nie był prawomocny, bo
> nie został doręczony, więc wracamy do początku - nie ma terminu,
> który można by przywracać.
No tak, Sąd stwierdził, że wyrok zaoczny był nieprawomocny w momencie
wniesienia skargi (4 dni od odebrania wyroku), a zatem nie ma podstaw do
wznowienia skoro w ciągu 7 dni nie został złożony sprzeciw, a następnie
odrzucony. Teraz wyrok zaoczny jest już prawomocny, ale brak działania
(w postaci nie złożenia sprzeciwu) nie może stanowić podstawy wznowienia
postępowania.
> Nie wiem, a widzisz inną drogę? Można wykazywać że strona działała w
> przekonaniu iż wyrok jest prawomocny (na przykład w aktach sprawy
> było takie stwierdzenie), a wtedy trudno przypisać jej brak
> staranności w wybraniu drogi skutecznej dla podważenia prawomocnego
> wyroku. Dopiero gdy strona dowiedziała się o tym że wyrok jest
> nieprawomocny mogła działać inaczej...
Czyli zatem czy jest jeszcze sens składać sprzeciw od wyroku zaocznego
wraz z wniesieniem o przywrócenie terminu (tego od momentu odebrania
wyroku osobiście) uzasadniając, że brak działania wynikał z przekonania
o prawomocności wyroku zaocznego?
/CN
-
6. Data: 2005-11-30 21:59:15
Temat: Re: Bezsasadna skarga o wznowienie postępowania
Od: kam <#k...@w...pl#>
CN napisał(a):
> Czyli zatem czy jest jeszcze sens składać sprzeciw od wyroku zaocznego
> wraz z wniesieniem o przywrócenie terminu (tego od momentu odebrania
> wyroku osobiście) uzasadniając, że brak działania wynikał z przekonania
> o prawomocności wyroku zaocznego?
Tak jak pisałem - innej drogi nie widzę, tylko trzeba by to przekonanie
jakoś uzasadnić.
KG