Wspólnota mieszkaniowa ma budynek, w budynku jest podziemny parking. Do
każdego lokalu, który jest odrębną własnością przypisane jest 1 miejsce na
podziemnym parkingu.
Na parking wjechał samochód i stanął nie na swoim miejscu. Nie wiadomo czy to
jest pojazd członka wspólnoty, który pomylił się... czy "osoby trzeciej". Co
robić ?

Pozdrawiam
Rezydent

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

<r...@W...gazeta.pl> napisal(a):
> Wspólnota mieszkaniowa ma budynek, w budynku jest podziemny parking. Do
> każdego lokalu, który jest odrębną własnością przypisane jest 1 miejsce na
> podziemnym parkingu.
> Na parking wjechał samochód i stanął nie na swoim miejscu. Nie wiadomo czy to
> jest pojazd członka wspólnoty, który pomylił się... czy "osoby trzeciej". Co
> robić ?

Włożyć za wycieraczkę kartkę, żeby tu nie stawał, bo to Twoje miejsce, a
samemu na tę jedną noc zaparkować gdzie indziej. Zadać pytanie na grupie
ponownie, jeśli facet uparcie stanie tam drugi raz. ;) Może przyjechał
kogoś odwiedzić, nie wiedział jakie są zwyczaje...
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:cng2v7$3he$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Włożyć za wycieraczkę kartkę, żeby tu nie stawał, bo to Twoje miejsce, a
> samemu na tę jedną noc zaparkować gdzie indziej. Zadać pytanie na grupie
> ponownie, jeśli facet uparcie stanie tam drugi raz. ;) Może przyjechał
> kogoś odwiedzić, nie wiedział jakie są zwyczaje...

No przede wszystkim ustawić jakieś znaki, które by owe zwyczaje
uzewnętrzniały. Obok jest wątek o prywatnym parkingu i tam to opisałem.

do góry

> Co robić ?

Kupić blokadę albo łamany słupek i przymocować do podłoża (koszt 200-300 zł.).
Skoro jest to podziemne pomieszczenie, to menele raczej nie wyrwą i nie ukradną.

Pzdr.

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry