eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBazy danych - integralna część aplikacji?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2006-06-10 21:15:53
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: Szarak <s...@w...to.interia.pl>

    Dnia 10.06.2006 22:28 Piotr Dembiński napisał(a):
    >> Mam jeszcze jedno pytanie. Podsumowując poprzedni post: napisałem
    >> program, który uzupełnia brakującą funkcjonalność (nie usterkę)
    >> użytkowanego przeze mnie oprogramowania komercyjnego.
    >
    > No to jest inżynieria odwrotna kodu.

    Jeśli bezpośrednio do bazy podłączę excela i wykonam obliczenia, to też
    będzie inżynieria odwrotna? Tak działa mój program. Bez przesady. Z tego
    by wynikało, że nie mogę otworzyć bazy w accessie (przez dwuklik), bo
    dowiem się co jest w środku i złamię prawo.


  • 12. Data: 2006-06-10 21:41:47
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Piotr Dembiński napisał:
    > > Zdecydowanie nie. Autor programu ma prawa do własnego dzieła:
    > > programu. Dane są Twoje.
    >
    > Tak, ale struktura, w których dane są przechowywane (tabele, format
    > plików etc) należą do autora programu.

    Co nie zmienia faktu, że użytkownikowi wolno się do danych przechowanych
    w takiej strukturze/formacie dobierać z zewnątrz.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 13. Data: 2006-06-10 21:44:00
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Szarak wrote:
    > >> Mam jeszcze jedno pytanie. Podsumowując poprzedni post: napisałem
    > >> program, który uzupełnia brakującą funkcjonalność (nie usterkę)
    > >> użytkowanego przeze mnie oprogramowania komercyjnego.
    > >
    > > No to jest inżynieria odwrotna kodu.
    >
    > Z tego
    > by wynikało, że nie mogę otworzyć bazy w accessie (przez dwuklik), bo
    > dowiem się co jest w środku i złamię prawo.

    A kto powiedział, że złamiesz prawo? Piotr podał tylko fachową nazwę
    takiego działania.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 14. Data: 2006-06-10 21:49:22
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Szarak <s...@w...to.interia.pl> writes:

    > Dnia 10.06.2006 22:28 Piotr Dembiński napisał(a):
    >>> Mam jeszcze jedno pytanie. Podsumowując poprzedni post: napisałem
    >>> program, który uzupełnia brakującą funkcjonalność (nie usterkę)
    >>> użytkowanego przeze mnie oprogramowania komercyjnego.
    >>
    >> No to jest inżynieria odwrotna kodu.
    >
    > Jeśli bezpośrednio do bazy podłączę excela i wykonam obliczenia,
    > to też będzie inżynieria odwrotna? Tak działa mój program. Bez
    > przesady.

    Aha, w takim razie odwołuję poprzednie. Myślałem, że po prostu
    nakładasz spreparowaną wcześniej łatkę binarną, której to łatki
    przygotowanie wymagałoby dokonania inżynierii odwrotnej.

    I bardzo proszę o nie mylenie mnie z prawnikiem -- to, co dla mnie
    może być inżynierią odwrotną, niekoniecznie musi być inżynierią
    odwrotną w świetle prawa.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 15. Data: 2006-06-10 21:50:14
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Szarak <s...@w...to.interia.pl> writes:

    > Dnia 10.06.2006 22:28 Piotr Dembiński napisał(a):
    >>> Mam jeszcze jedno pytanie. Podsumowując poprzedni post: napisałem
    >>> program, który uzupełnia brakującą funkcjonalność (nie usterkę)
    >>> użytkowanego przeze mnie oprogramowania komercyjnego.
    >>
    >> No to jest inżynieria odwrotna kodu.
    >
    > Jeśli bezpośrednio do bazy podłączę excela i wykonam obliczenia,
    > to też będzie inżynieria odwrotna? Tak działa mój program. Bez
    > przesady.

    Aha, w takim razie odwołuję poprzednie. Myślałem, że po prostu
    nakładasz spreparowaną wcześniej łatkę binarną, której to łatki
    przygotowanie wymagałoby dokonania inżynierii odwrotnej.

    I bardzo proszę o to, żeby nie mylić mnie z prawnikiem -- to, co dla
    mnie może być inżynierią odwrotną, niekoniecznie musi być inżynierią
    odwrotną w świetle prawa.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 16. Data: 2006-06-10 21:54:03
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Piotr Dembiński napisał:
    > Chodzi o to, żeby nie było problemów z wykorzystaniem tego samego
    > pliku przez wiele programów opracowanych przez niezależnych
    > producentów.

    W ramach UE przed takimi problemami chroni software directive,
    zezwalając na uzyskiwanie kompatybilności przez inżynierię odwrotną
    niezależnie od życzeń autora formatu.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 17. Data: 2006-06-10 21:59:15
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Paweł Sakowski <p...@s...pl> writes:

    > Piotr Dembiński napisał:
    >> > Zdecydowanie nie. Autor programu ma prawa do własnego dzieła:
    >> > programu. Dane są Twoje.
    >>
    >> Tak, ale struktura, w których dane są przechowywane (tabele, format
    >> plików etc) należą do autora programu.
    >
    > Co nie zmienia faktu, że użytkownikowi wolno się do danych
    > przechowanych w takiej strukturze/formacie dobierać z zewnątrz.

    Niom. Ale format pliku to struktura bazy danych, więc podlega
    ochronie prawnoautorskiej. Dlatego m.in. tak ważne jest stosowanie
    powszechnie akceptowanych, otwartych standardów zapisu informacji.
    Chodzi o to, żeby nie było problemów z wykorzystaniem tego samego
    pliku przez wiele programów opracowanych przez niezależnych
    producentów.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 18. Data: 2006-06-10 22:00:48
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Paweł Sakowski <p...@s...pl> writes:

    [...]

    > A kto powiedział, że złamiesz prawo? Piotr podał tylko fachową nazwę
    > takiego działania.

    Poza tym pomyliłem się.


  • 19. Data: 2006-06-10 22:11:03
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Paweł Sakowski <p...@s...pl> writes:

    > Piotr Dembiński napisał:
    >> Chodzi o to, żeby nie było problemów z wykorzystaniem tego samego
    >> pliku przez wiele programów opracowanych przez niezależnych
    >> producentów.
    >
    > W ramach UE przed takimi problemami chroni software directive,
    > zezwalając na uzyskiwanie kompatybilności przez inżynierię odwrotną
    > niezależnie od życzeń autora formatu.

    Nie wiedziałem.


  • 20. Data: 2006-06-10 22:36:54
    Temat: Re: Bazy danych - integralna część aplikacji?
    Od: Stefan Karwowski <s...@i...pl>

    Dnia 10.06.2006 23:54 Paweł Sakowski napisał(a):
    > Piotr Dembiński napisał:
    >> Chodzi o to, żeby nie było problemów z wykorzystaniem tego samego
    >> pliku przez wiele programów opracowanych przez niezależnych
    >> producentów.
    >
    > W ramach UE przed takimi problemami chroni software directive,
    > zezwalając na uzyskiwanie kompatybilności przez inżynierię odwrotną
    > niezależnie od życzeń autora formatu.
    >

    Przeczytałem art. 75 ustawy i rozumiem, że taki scenariusz jest
    dopuszczalny i zgodny z prawem:

    - Podmiot A będący licencjobiorcą programu zleca napisanie innego
    programu Firmie B w celu skuteczniejszego wykorzystania gromadzonych w
    programie informacji.
    - Firma B sprzedaje program podmiotom C i D, również będącym
    licencjobiorcami, bo przecież każdy z nich może zlecić wykonanie ww.
    programu.

    Dobrze rozumiem?

    Pytanie natury technicznej do prawników: czy w związku z art. 75 pkt. 2
    ustawy, podmioty C i D analogicznie do podmiotu A powinny zlecić na
    piśmie Firmie B wykonanie ww. programu, umożliwiając dostęp do danych w
    celu określenia formatu i w efekcie otrzymać napisany wcześniej program,
    czy jest to zbędna formalność i możliwe jest dokonanie transakcji jak
    przy zakupie w sklepie pudełkowej wersji oprogramowania?

    Serdeczne dzięki za wszelkie odpowiedzi, które się do tej pory pojawiły.
    Stefek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1