eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBank domaga sie splaty kredytu, ktory zostal juz splacony.Bank domaga sie splaty kredytu, ktory zostal juz splacony.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.vectranet.pl!news.wro.vectranet
    .pl!not-for-mail
    From: "Dariusz Zwolinski" <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Bank domaga sie splaty kredytu, ktory zostal juz splacony.
    Date: Mon, 9 Jan 2006 15:55:01 +0100
    Organization: VectraNet.pl
    Lines: 42
    Message-ID: <dpttg3$d46$1@wroclaw.wro.vectranet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 10.100.250.208
    X-Trace: wroclaw.wro.vectranet.pl 1136818499 13446 10.100.250.208 (9 Jan 2006
    14:54:59 GMT)
    X-Complaints-To: a...@w...vectranet.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Jan 2006 14:54:59 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:356649
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam wszystkich.
    Pisze tutaj na grupe poniewaz mam spory problem.
    Przed chwila matka pokazala mi pismo, ktore przyszlo z sadu w Gdansku -
    nakaz zaplaty ponad 4000 zl zaleglego kredytu. Problem w tym, ze matka
    przysiega mi, ze ostatnie dwie raty wplacila zaraz po tym, jak dostala
    ostatnie wezwanie do zaplaty - w czerwcu 2005 roku!
    Ja nie mam powodow, zeby jej nie wierzyc, ale po kolei.
    W czerwcu 2001 r wziela kredyt na ok 2000 na zakup lodowki. Ostatnia rata
    miala byc zaplacona 11 czerwca 2002 roku. Z tymi ratami byly rozne problemy,
    czasami spozniala sie o tydzien - dwa, ale generalnie splacala je. Dopiero
    jakies problemy byly z ostatnimi dwoma ratami, ktore nie zostaly splacone.
    Pod koniec maja 2005 roku przyszlo wezwanie do zaplaty z banku. Mama sobie
    przypomniala o tym, przestraszyla sie i pobiegla na poczte zaplacic te
    zalegle raty z jakimis drobnymi dodatkowymi kosztami. I byl spokoj, az do
    dzisiaj.
    Dzis przyszlo pismo - nakaz zaplaty z sadu na kwote ponad 4 000 zl - w tym
    2000 kredytu, oraz reszta - 45% odsetek karnych oraz jakies koszty
    upomnienia i sadowe (ok. 50 zl). Nie pisalbym na grupe jesli mama mialaby
    dowod zaplat kolejnych rat - od jakis 2 godzin szuka, ale na razie nie moze
    znalezc. I obawiam sie, ze juz nie znajdzie.
    Jesli znajdzie to pokazemy te dowody i powinna sie sprawa wyjasnic? W jakis
    sposob nalezy je pokazac? Mozna zwyczajnie wyslac poleconym? Czy trzeba
    jakis sprzeciw do zakazu wyslac wraz z kopiami dowodow wplaty?
    A co jesli nie znajdzie? Jak sie wtedy bronic? Tak czy inaczej bedzie trzeba
    chyba napisac ten sprzeciw. I co wtedy powiedziec na rozprawie? Pewnie
    sedzia nie uwierzy nam na slowo? A bank nie bedzie chcial szukac w swoich
    dokumentach, czy rzeczywiscie zaplacilismy te raty.
    Moze obrac prostsza droge obrony? Ostatnia rata miala byc zaplacona do 11
    czerwca 2002, tymczasem pozew wplynal do banku dopiero we wrzesniu 2005
    roku, czyli po ponad 3 latach. Czy to juz nie jest przedawnione w takim
    razie? Czy wezwnanie do zaplaty z banku wyslane w maju 2005 przerywa bieg
    przedawnienia?
    Jeszcze jedno pytanie - czy bank moze sobie naliczac 45% odsetek karnych
    rocznie? Ogladalem umowe kredytu - i rzeczywiscie jest tam taka opcja. Ale
    czy to zgodne z prawem?
    Moze jakies inne wskazowki zapodacie drodzy grupiwicze? Matka wlasnie z
    placzem szuka tych dowodow wplaty a ja nie wiem jak jej pomoc...
    Pozdrawiam
    Dariusz Zwolinski



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1