Witam

Czy firma powinna zwrócić koszt badań okresowych?
Oczywiście umowa o pracę.

Rozwinięcie sytuacji.
Skierowanie wypisane przez dział kadr 5.XII. Badania wykonać do 15.I.
Z tym skierowaniem należy udać się do lekarza zakładowego, jednakże
już 5.XII stwierdził on, że do końca roku nie ma pieniędzy
(cokolwiek to miało znaczyć) i pracownik ma przyjść w styczniu. Dziś
wypisał skierowanie do lekarzy poszczególnych specjalności w
przychodni z którą jest umowa. Tam jedno z badań będzie możliwe
dopiero... 16.stycznia. Może to też znaczyć, że lekarz zapozna się z
wynikami dopiero po 17.I i dopiero wtedy wypisze, że pracownik jest
zdolny do pracy.

Wiadomo, że pracodawca może w takiej sytuacji niedopuścić pracownika
do pracy. Swoją drogą, to te badania są czystą formalnośćą - praca
nie jest na tyle newralgicznie zależna od tych wyników. Jednakże
bardzo rygorystyczne przestrzeganie tych formalizmów może skutkować
zwolnieniem pracownika "niezdolnego" do pracy.

Wiadomo też, że badania wykonuje się w czasie pracy. Jednakże część
będzie musiała być wykonana poza tymi godzinami. No ale pies trącał
te dodatkowe godziny.

Żeby zdążyć wykonać badania na czas, może okazać się, że trzeba
będzie iść do prywatnej przychodni i zapłacić za badania. Czy
wobec tego pracodawca powinien zwrócić poniesione wydatki?

--
Baś