-
1. Data: 2002-04-12 14:55:21
Temat: BARDZO BARDZO BARDZO prosze o pomoc!
Od: "Bigos" <p...@k...net.pl>
Mam 18 lat...
Matka mnie zostawila samego (rozwod pare lat temu z ojcem...) w domu rok
temu... podjelem prace i uczylem sie w wieczorowce...
(wyszla z domu i tyle... do jakiegos faceta czy cos...)
teraz wrocila i... wyrzuca mnie z mieszkania... na szczescie po nie za
bardzo "zgodnych z prawem" zabiegach z mojej strony mam taka ustna umowe:
Brat kupi ci kawalerke na wspolwlasnosc - dostaniesz jej 50% tak ze bez
twojej zgody jej nie sprzeda itd...
przemeldujesz sie do tej kawalerki i bedzie git...
teraz moja prosba/pytania:
czy jak bede tam zameldowany (i w spoldzielni itd itd...) to...
czy brat nie bedac tam zameldowany (wiem ze moze... ) bedzie mogl bez mojej
zgody kogos w tej mojej kawalerce zamledowac bez mojej zgody na papierze? -
jesli tak to czy moge to uregulowac jakas umowa (moze ktos podesle
link/plik - prosze...)
czy bez mojej wiedzy i wczesniejszej zgody wspolwlasciciel moze np. jakos
przez kredyty itp zadurzyc ta kawalerke tak zebym mial przez to problemy?
czy powinienem cos jeszcze na ten temat wiedziec? ;)
i na co zwrocic uwage u notariusza podczas "umawiania" sie juz na papierze -
moze ktos z was zaoferowal by jakas pomoc? ktos rzucil by okiem na tresc czy
jakos tak...
aha... moje obawy co do przebiegu tego wszystkiego wynikaja z tego iz
"kochany braciszek" byl sadzony a znecanie sie fizyczne i psychiczne nad
rodzina... czyli tez mna - wiadomo teraz o co chodzi...
aha... mieszkanie w ktorym jeszcze mieszkam (to matki...) ma byc sprzedane
bo zadlurzyla sie za full kasy i jak tego nei zrobi to pojdzie pod mlotek...
i dlatego chce mnie jak najszybciej z tamtad wywalic...
prosze o jakies wskazowki!
bardzo...
Pzdrawiam,
Lech / Bigosik
ps.
mieszkam w warszawie - jesli ktos chcial by zaoferowac swoja pomoc (ale malo
kaski mial bym zeby sie teraz odpacic...)