eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAustriak robi prawo jazdy w Polsce...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-11-08 10:01:20
    Temat: Austriak robi prawo jazdy w Polsce...
    Od: "Jacekat" <m...@p...onet.pl>

    I tu zaczynają się problemy. Egzamin na prawo jazdy kategorii "A" zdany, a
    Wydział praw jazdy żąda, abym zdeponował austriackie prawo jazdy kategorii
    "B", dostanę polskie "A" i "B" i będę za każdym przyjadem i wyjazdem nawet
    na kilka godzin w niedzielę, wymieniał prawo jazdy polskie na austriackie i
    odwrotnie...To jest przecież niewykonalne!
    Potrzebuję otrzymać blankiet polskiego prawa jazdy kategorii "A",
    przedstawić w urzędzie austriackim, wymienić na austriackie i po sprawie.
    Czy to jest nie wykonalne? Gdzie leży problem?
    Pozdrawiam, Jacek



  • 2. Data: 2004-11-08 10:48:15
    Temat: Re: Austriak robi prawo jazdy w Polsce...
    Od: "remeeq" <r...@o...pl>


    Użytkownik "Jacekat" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cmngkp$on8$1@news.onet.pl...
    > I tu zaczynają się problemy. Egzamin na prawo jazdy kategorii "A" zdany, a
    > Wydział praw jazdy żąda, abym zdeponował austriackie prawo jazdy kategorii
    > "B", dostanę polskie "A" i "B" i będę za każdym przyjadem i wyjazdem nawet
    > na kilka godzin w niedzielę, wymieniał prawo jazdy polskie na austriackie
    i
    > odwrotnie...To jest przecież niewykonalne!
    > Potrzebuję otrzymać blankiet polskiego prawa jazdy kategorii "A",
    > przedstawić w urzędzie austriackim, wymienić na austriackie i po sprawie.
    > Czy to jest nie wykonalne? Gdzie leży problem?
    > Pozdrawiam, Jacek


    EEee. nietety nie możesz mieć dwóch "prawek". To oczywiste, jak miałbym
    osobno na Tira, osobówkę i na motor, to w razie wypadku z mojej winy które
    mają mi zabrać?



  • 3. Data: 2004-11-08 12:39:09
    Temat: Re: Austriak robi prawo jazdy w Polsce...
    Od: gazebo <g...@p...pl>

    remeeq wrote:
    >
    > EEee. nietety nie możesz mieć dwóch "prawek". To oczywiste, jak miałbym
    > osobno na Tira, osobówkę i na motor, to w razie wypadku z mojej winy które
    > mają mi zabrać?


    chyba raczej w rozumieniu uniewaznic, bo jak zgubilem/ukradli/nie oddam
    to zabrac nie moga
    --
    No, to będę miał nauczkę.
    -- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1