-
11. Data: 2007-12-04 19:26:01
Temat: Re: Alkohol na budowie - co grozi kierownikowi
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 04 grudzień 2007 14:09
(autor BremTrans
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fj3jsp$b7n$1@nemesis.news.tpi.pl>):
> No ja bym polemizowal... Prawdziwi fachowcy wyjechali, zostali tylko
> pseudofachowcy co jak nie wypija to sie za robote nie biora.
g. prawda. Prawdziwy fachowiec to wypije i dobrze zrobi. A mi takie trzy
typy okna zakładali, trzeźwe jak świnie, herbaty nie chcieli, ogólnie pełna
panie kultura, a spierdolili wzorcowo. A jak z 15 lat temu nazad majster po
flaszce nam robił i zachowywał się prawie jak z Bareji, to do dzisiaj
wszystko może leżeć jako wzorzec dobrej roboty.
> Inna sprawa,
> ze mimo
> wypicia paru piwek robota idzie szybko i precyzyjnie, wiec ja tam nie
> mialem zastrzezen
> do tych budowlancow, ktorych mialem okazje obserwowac ostatnio :)
No więc właśnie....
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@w...pl k...@n...pl
w...@g...biz.pl i...@k...com.pl k...@g...com