Jak w temacie.. jednak ja z czynszem nie zalegam. Mam komplet przelewow,
sprawa byla kilkakrotnie wyjasniana, oni jednak sobie ciagle nie radza z
obliczeniami.
Wkurza mnie ze ciagle od nowa musze to wyjasniac, marnowac czas i pieniadze.
Jesli sie nie odezwe moga moje dane podac innym mieszkancom z infromacja ze
nie place (tak ustalila wspolnota).
Czy musze sam to wyjasniac czy moge olac jak mam przelewy (dokladnie
opisane). Jak moge na nich nacisnac by przylozyli sie do obliczen ? Czy
opublikowanie moich danych jako dluznika - w przypdku gdy nim nie jestem da
sie podciagnac po jakies paragrafy ?
Do glowy przychodzi mi tylko:
- napisac skarge do administratora z prosba o cofniecie uprawnien (chyba
maja jakas izbe)
- zagrozic im sadem za probe wyludzenia i niegospodarowanie moim majatkiem
(jesli pieniedzy nie ma to znaczy ze zgubili), pomowienia (szczegolnie gdy
dadza moje dane sasiadom).
- wyslac fakture za dokonanie obliczen bilansu czynszu (moj czas marnuje)