Witam,
Od 30 lat mieszkam w lokalu, ktory najmuje od gminy. Obecnie moj lokal jest
ostatnim nalezacym do gminy (pozostale lokale sa wykupione przez mieszkancow
i tworza mala wspolnote). Ja rowniez chcialam dokonac wykupu mieszkania
jednak w UM stwierdzono ze lokal jest niesamodzielny gdyz przylega do niego
strych. W celu usamodzielnienia lokalu a nastepnie jego wykupu postanowilam
zaadoptowac strych. Jednak aby tego dokonac musze miec zgode wszystkich
wspolwlascicieli. Niestety jeden z nich nie wyraza na to zgody. ( nie ma
mowy o dogadaniu sie). Dostep do strychu jest mozliwy jedynie po przejsciu
przez moje mieszkanie. Innej mozliwosci dostania sie do tego pomieszenia nie
ma.
Dodam iz naprzeciwko mojego lokalu miesci sie drugi strych z ktorego moga
korzystac swobodnie wszyscy mieszkancy.

1. Czy opierajac sie o ustawe o własności lokali Art. 3. 2. "Nieruchomość
wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą
wyłącznie do użytku właścicieli lokali" mozna by uznac ze nie jest to czesc
wspolna poniewaz tylko my z tego mozemy korzystac, gdyz tylko my mamy do
tego dostep oraz uznac to jako pomieszczenie gospodarcze i bez zgody
wspolnoty zaadoptowac wlaczyc do mieszkania a nastepnie dokonac wykupu?

2. Czy jeśli w trakcie wyodrębniania pierwszego lokalu jako własnościowego
to pomieszczenie zostało zaklasyfikowane jako cześć wspólna, istnieje
możliwość przeklasyfikowania tego jako pomieszczenie przynależne bez zgody
reszty wspólnoty. ?



Bardzo prosze o porade i z gory dziekuje za odpowiedz.

Pozdrawiam,
Agnieszka