eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAbsurd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2004-03-11 19:21:26
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl> napisał w wiadomości
    news:c2o26s$e72$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > > PS: podaj adres tej stronki z chwytami.

    > Nie wiem czy prowadzacy ja niemieliby czegos przeciwko. Poszukajcie,
    serwis
    > jest (byl) naprawde duzy i bardzo latwo go znalezc.

    Ale ja chciałem sobie chwyty ściągnąć tylko. Jak rozumiem w tym celu je
    opublikowali.


  • 12. Data: 2004-03-11 19:55:39
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    > Art. 31.
    > Wolno nieodplatnie wykonywac publicznie opublikowane utwory literackie,
    > muzyczne i slowno-muzyczne, jezeli nie laczy sie z tym osiganie korzysci
    > majtkowych.[..]

    Artykuły sobie, a ZAIKS sobie. :o)))
    A tak w ogóle polecam lekturę: http://ipln.org/kurdelpolski/


    Jacek "Plumpi"



  • 13. Data: 2004-03-12 16:42:59
    Temat: Re: Absurd
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia czw 11. marca 2004 07:24 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Mikolaj:

    >> Nic.
    >> Art. 31.
    >> Wolno nieodplatnie wykonywac publicznie opublikowane utwory literackie,
    >> muzyczne i slowno-muzyczne, jezeli nie laczy sie z tym osiganie korzysci
    >> majtkowych.[..]
    >>
    >> --
    >> Marcin
    >
    > Czyli wolno mi utwor publicznie wykonac a nie wolno mi umiescic tekstu w
    > Sieci?

    czyli wolno mi przeczytać dziecku książkę, a nie mogę jej umieścić w Sieci?

    > Przeciez z tego tytulu nie czerpalbym zadnych korzysci, napisalbym
    > kto jest autorem tekstu i muzyki.

    Przeciez z tego tytulu nie czerpalbym zadnych korzysci, napisalbym
    kto jest autorem tej książki.


    > W ktorym miejscu , zatem publiczne
    > wykonanie utworu (oczywiscie bez czerpania korzysci majatkowych) jest
    > "lepsze" od umieszczenia tekstu (z podaniem autora) w Sieci (oczywiscie
    > bezplatnie)?

    Bo jak zaśpiewasz przy ognisku, to jest to jednorazowe wykonanie prawoie
    prywatne. A cała publika sprowadza się do kumpli z obozu. A jak
    opublikujesz tekst, to dokonujesz czegoś w rodzaju komercyjnego
    wykorzystania, nawet jeśli wprost nie bierzesz za to kasy (może twoja
    strona cieszy się powodzeniem z powodu zamieszczonych tam tekstów i
    zarabiasz na reklamach?)

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 14. Data: 2004-03-14 09:42:18
    Temat: Re: Absurd
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    In article <c2o26s$e72$1@nemesis.news.tpi.pl>, Mikolaj wrote:
    >> Moim zdaniem to zaczyna faktycznie zakrawać powoli na absurd. Ciekawy
    >> jestem kiedy ktoś walnie w stół i to ukróci. ja rozumiem prawa autorskie,
    >> rozumiem, ze każdy chce żyć. Ale obecna wykładnia niektórych przepisów
    >> jest tak absurdalna, że w praktyce nawet nikt nie próbuje się tym
    >> przejmować, dokąd go życie nie zmusi. Tym bardziej, ze stawki tych tantiem
    >> są wzięte moim zdaniem z sufitu.
    >>
    >> PS: podaj adres tej stronki z chwytami.
    >>
    >
    > Witam!
    > Nie wiem czy prowadzacy ja niemieliby czegos przeciwko. Poszukajcie, serwis
    > jest (byl) naprawde duzy i bardzo latwo go znalezc.

    olga?
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl


  • 15. Data: 2004-03-18 18:12:45
    Temat: Re: Absurd
    Od: skaik<s...@i...pl>

    do tego dochodzi jeszcze wybiurczość tego całego stowarzyszenia. taki
    spiewnik.pl sobie dziła w najlepsze a inne strony leżą (chords.pl i
    gitara.org) czy umieszczenie serwisu na jakimś zageanicznym
    serwerze (rosyjskim np) coś da, czy nic?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 16. Data: 2004-03-20 19:39:08
    Temat: Re: Absurd
    Od: Alpha<a...@m...harc.pl>

    A jesli siedzac przy tym ognisku z qmplami jestem ubrany w stroj
    oblepiony logosami sponsorow za ktore wzialem kupe kasy, albo jesli
    spiewajac ta piosenke na srodku ulicy falszyjac niemilosiernie dostaje
    kupe kasy od przechodniow zebym tylko przestal, to jest to tez
    niezgodne z prawem?

    Drugie pytanie - czemu teraz nagle jakies stowarzyszenie, o ktorym
    nikt do tej pory nie slyszal (przeszukalem zarowno zasoby google,
    infoseek'a, yahoo, altavisty, netsprinta...), zabrania wrzucania tekstow
    piosenek / chwytow? Czemu w takim razie google na zapytanie 'lyrics'
    (http://www.google.pl/search?sourceid=navclient&ie=U
    TF-8&oe=UTF-
    8&q=lyrics) wypluwa ok. 48,500,000 wynikow? Czy w USA rowniez
    pojawi sie za tydzien takie stowarzyszenie? I ile osob zostanie
    zatrudnionych do wyslania mejli do wszystkich webmasterow takich
    stron z zadaniem ich zamkniecia?

    Czemu wszedzie poza Polska artysci zrobia wszystko, zeby ich
    piosenka byla popularna i kazdy ja nucil? Czyzby polscy artysci bali
    sie, ze szary Kowalski ktory sciagnie sobie tekst piosenki i chwyty
    nagle zacznie spiewac lepiej niz oni?

    Polska, mieszkam w Polsce...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 17. Data: 2004-03-20 23:33:32
    Temat: Re: Absurd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c3i6ks$rjf$1@flis.man.torun.pl>, Alpha wrote:
    > A jesli siedzac przy tym ognisku z qmplami jestem ubrany w stroj
    > oblepiony logosami sponsorow za ktore wzialem kupe kasy, albo jesli

    No skoro zaplacili ci za to to trudno bedzie im wykazaac ze to bez ich
    zgody. Po secundo egzekucja praw autorskich ma miejsce jedynie wtedy gdy
    nie sluza one interesom autorow.

    > spiewajac ta piosenke na srodku ulicy falszyjac niemilosiernie dostaje
    > kupe kasy od przechodniow zebym tylko przestal, to jest to tez
    > niezgodne z prawem?

    Formalnie pewnie tak.

    > Drugie pytanie - czemu teraz nagle jakies stowarzyszenie, o ktorym
    > nikt do tej pory nie slyszal (przeszukalem zarowno zasoby google,
    > infoseek'a, yahoo, altavisty, netsprinta...), zabrania wrzucania tekstow
    > piosenek / chwytow? Czemu w takim razie google na zapytanie 'lyrics'
    > (http://www.google.pl/search?sourceid=navclient&ie=U
    TF-8&oe=UTF-
    > 8&q=lyrics) wypluwa ok. 48,500,000 wynikow? Czy w USA rowniez
    > pojawi sie za tydzien takie stowarzyszenie? I ile osob zostanie
    > zatrudnionych do wyslania mejli do wszystkich webmasterow takich
    > stron z zadaniem ich zamkniecia?

    Rozne kraje maja rozne prawa autorskie. Polska ma takie, ze sa one
    nadawane z mocy ustwy w momencie powsta(wa)nia utworu. W wielu krajach
    dopiero trzeba je rejestrowac, czyli nie wszystko jest nimi chronione.

    > Czemu wszedzie poza Polska artysci zrobia wszystko, zeby ich
    > piosenka byla popularna i kazdy ja nucil? Czyzby polscy artysci bali

    W Polsce nie?

    > sie, ze szary Kowalski ktory sciagnie sobie tekst piosenki i chwyty
    > nagle zacznie spiewac lepiej niz oni?

    Wyciagasz bledne wnioski.

    > Polska, mieszkam w Polsce...

    Wyprowadz sie jesli tak cierpisz.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2004-04-12 22:31:10
    Temat: Re: Absurd
    Od: McKornik<k...@p...pl>

    ekhym

    Sprawa jest dos lipna, polskie stowarzyszenie nie ma tutaj nic do
    gadania, zrzesza ono jedynie firmy fonograficzne, a te posiadaja
    jedynie prawa do ZAREJESTROWANYCH MATERIALOW, prawa do tekstu
    i muzyki posiada jedynie ich autor i to tylko ten w tym wypadku moze
    sobie roszczyc pretensje do publikacji jego dorobku artystycznego w
    postaci zapisu slownego i uproszczonego muzycznego, serwisy z
    transkrypcjami muzycznymi nie udostepniaja plikuf np mp3, ani
    zadnych innych ktore byly by w posiadaniu firm fonograficznych,
    udostepniaja jedynie zapis slowny, a nie NAGRANIA ktorye to sa
    wlasnosciami firm fonograficznych...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 19. Data: 2004-04-28 09:55:33
    Temat: Re: Absurd
    Od: NoOne<N...@p...onet.pl>

    Nie wiem, czy to na tym polega problem, ale możliwe, że
    Stowarzyszenie zajmuje się również publikowaniem śpiewników... I w
    związku z tym obawia sie o swoje zyski... (Krwiopijcy...)
    Ciekawe, czy śpiewnik, jaki mam w domu pisany najpierw przez moją
    koleżankę, a obecnie przeze mnie jest żywym przykładem
    pogwałcenia praw autorskich...
    Chętnie dowiedziałbym się jak sprawa wygląda w przypadku wiersza...
    Czy nielegalne jest również jego kopiowanie i bezzyskowe
    rospowszechnianie... chociażby w szkole... lub jego recytacja...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1