eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo47/1000 - komornicy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 111. Data: 2013-03-10 21:20:45
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2013-03-10 20:43, Tomasz Myrdin pisze:

    > Mozesz rozwinac watek odnosnie wierzyciela ktory sam przeprowadza czynnosci
    egzekucyjne?

    "Pan Tadeusz czyli ... "

    --
    spp


  • 112. Data: 2013-03-10 21:29:00
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>

    Rownie szeroko jak o calej sprawie?
    Bylo o tym np. w glownym wydaniu Faktow?
    Jakos nie widzialem.


  • 113. Data: 2013-03-10 21:30:59
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>

    Moze to i jest jakis pomysl. ;)
    Tylko co by wtedy robili prawnicy? ;)


  • 114. Data: 2013-03-10 21:55:23
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Daniel Pyra <d...@s...be.gazeta.pl>

    W dniu 10.03.2013 20:43, Tomasz Myrdin pisze:
    > Mozesz rozwinac watek odnosnie wierzyciela ktory sam przeprowadza czynnosci
    egzekucyjne?

    A co robi komornik? Wysyła do banku pismo, tak?

    > A komornik z cala pewnoscia nie jest od tego by dokonywal ustalen czy wierzycielowi
    sluzy jakies prawo wzgledem wskazanego dluznika. Komornik nie jest sadem i nie wolno
    mu tego badac. Poza tym ze nie wolno to nie ma tez jak to zbadac.
    >

    Wzrusza mnie ciężka dola komornika, ale skoro dał się oszukać, niech
    ponosi konsekwencje.
    Zwróć uwagę, że ofiara egzekucji tym bardziej nie ma szans na skuteczną
    obronę. A komornik to nie byle kto - egzekwuje sądowy nakaz *w imieniu
    Rzeczypospolitej*.

    Pozdr.!
    (D)


  • 115. Data: 2013-03-10 22:01:12
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-03-10 21:55, Daniel Pyra pisze:
    > W dniu 10.03.2013 20:43, Tomasz Myrdin pisze:
    >> Mozesz rozwinac watek odnosnie wierzyciela ktory sam przeprowadza
    >> czynnosci egzekucyjne?
    >
    > A co robi komornik? Wysyła do banku pismo, tak?
    >
    >> A komornik z cala pewnoscia nie jest od tego by dokonywal ustalen czy
    >> wierzycielowi sluzy jakies prawo wzgledem wskazanego dluznika.
    >> Komornik nie jest sadem i nie wolno mu tego badac. Poza tym ze nie
    >> wolno to nie ma tez jak to zbadac.
    >>
    >
    > Wzrusza mnie ciężka dola komornika, ale skoro dał się oszukać, niech
    > ponosi konsekwencje.

    Co za bzdurna teza.

    "Wzrusza mnie ciężka dola rzekomego dłużnika, ale skoro dał się oszukać,
    niech ponosi konsekwencje".

    > Zwróć uwagę, że ofiara egzekucji tym bardziej nie ma szans na skuteczną
    > obronę. A komornik to nie byle kto - egzekwuje sądowy nakaz *w imieniu
    > Rzeczypospolitej*.

    W imieniu wierzyciela egzekwuje.

    --
    Liwiusz


  • 116. Data: 2013-03-10 22:04:25
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Daniel Pyra <d...@s...be.gazeta.pl>

    W dniu 10.03.2013 16:14, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-03-10 15:59, Daniel Pyra pisze:
    >> W dniu 10.03.2013 14:39, Liwiusz pisze:
    >>> W dniu 2013-03-10 13:00, c...@p...onet.pl pisze:
    >>
    >>>> Nie sprawdzajac wierzyciela automatycznie przeniosl ryzyko na siebie.
    >>>
    >>> Nie jest to prawda. Komornik ma 4 dni na dokonanie czynności zleconych
    >>> przez wierzyciela i ich wykonanie nie jest uzależnione od "sprawdzenia w
    >>> sądzie".
    >>>
    >>
    >> Chyba nie masz na myśli art. 22 UoKSiE?
    >
    > Poprawka - 7 dni - art. 41.
    >

    No chyba tym razem pojechałeś ostro po bandzie... a w zasadzie -
    wypadłeś na trawnik...
    Znana mi wersja ustawy brzmi jakoś inaczej, a zwłaszcza ani słowem nie
    wspomina, że komornik *musi* bez refleksji zająć wskazane konto.
    Rzekłbym nawet, że ust. 2 art. 41 dotyczy sytuacji, gdy dana czynność
    nie doszła do skutku. Na przykład z powodu "wskazane konto nie należy do
    dłużnika". Podobnież ust. 2 p. 7 art. 39 wspomina coś kosztach
    uzyskiwania informacji niezbędnych do prowadzenia postepowania
    egzekucyjnego, nieprawdaż? Na przykład, ustalenia czy "wskazane konto
    należy do dłużnika"...
    Ale po co się wysilać, klient płaci, klient wymaga.

    Pozdr.!
    (D)


  • 117. Data: 2013-03-10 22:05:10
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>

    Zazwyczaj wpierw musi ustalic do ktorego banku ma wyslac. ;)

    A co do faktu ze dziala w imieniu Rzeczypospolitej, skoro dziala w jej imieniu to
    niech Rzeczypospolita placi. ;)

    Jesli zas nie Rzeczypospolita to proponuje bys to Ty osobiscie placil. Uzasadnienie
    podobne jak przy komorniku (tak samo niewinnym) z ta roznica ze najwyrazniej dla
    Ciebie nie ma znaczenia dlaczego ktos ma placic byle ostatecznie ktos zaplacil (wiec
    wszystko bedzie tak jak chcesz). ;)


  • 118. Data: 2013-03-10 22:47:49
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-03-10 22:04, Daniel Pyra pisze:
    > W dniu 10.03.2013 16:14, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2013-03-10 15:59, Daniel Pyra pisze:
    >>> W dniu 10.03.2013 14:39, Liwiusz pisze:
    >>>> W dniu 2013-03-10 13:00, c...@p...onet.pl pisze:
    >>>
    >>>>> Nie sprawdzajac wierzyciela automatycznie przeniosl ryzyko na siebie.
    >>>>
    >>>> Nie jest to prawda. Komornik ma 4 dni na dokonanie czynności zleconych
    >>>> przez wierzyciela i ich wykonanie nie jest uzależnione od
    >>>> "sprawdzenia w
    >>>> sądzie".
    >>>>
    >>>
    >>> Chyba nie masz na myśli art. 22 UoKSiE?
    >>
    >> Poprawka - 7 dni - art. 41.
    >>
    >
    > No chyba tym razem pojechałeś ostro po bandzie... a w zasadzie -
    > wypadłeś na trawnik...
    > Znana mi wersja ustawy brzmi jakoś inaczej, a zwłaszcza ani słowem nie
    > wspomina, że komornik *musi* bez refleksji zająć wskazane konto.

    A jaką refleksję masz na myśli? Jest tytuł wykonawczy na dane nazwisko,
    są dokładne dane dłużnika podane przez wierzyciela, nie ma żadnych
    podstaw, aby komornik nad tym dłużej medytował.

    > egzekucyjnego, nieprawdaż? Na przykład, ustalenia czy "wskazane konto
    > należy do dłużnika"...


    Nie rozumiem. Jeśli wskazane konto nie należy do dłużnika, to bank nie
    zajmie. Komornik w poleceniu zajęcia podaje wszystkie dane dłużnika,
    łącznie z danymi typu pesel. Nie ma potrzeby wcześniej niczego ustalać.

    > Ale po co się wysilać, klient płaci, klient wymaga.


    Wysil się trochę w dyskusji, proszę :)

    --
    Liwiusz


  • 119. Data: 2013-03-10 23:23:52
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Daniel Pyra <d...@s...be.gazeta.pl>

    W dniu 10.03.2013 22:47, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-03-10 22:04, Daniel Pyra pisze:
    >> W dniu 10.03.2013 16:14, Liwiusz pisze:
    >>> W dniu 2013-03-10 15:59, Daniel Pyra pisze:
    >>>> W dniu 10.03.2013 14:39, Liwiusz pisze:
    >>>>> W dniu 2013-03-10 13:00, c...@p...onet.pl pisze:
    >>>>
    >>>>>> Nie sprawdzajac wierzyciela automatycznie przeniosl ryzyko na siebie.
    >>>>>
    >>>>> Nie jest to prawda. Komornik ma 4 dni na dokonanie czynności zleconych
    >>>>> przez wierzyciela i ich wykonanie nie jest uzależnione od
    >>>>> "sprawdzenia w
    >>>>> sądzie".
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Chyba nie masz na myśli art. 22 UoKSiE?
    >>>
    >>> Poprawka - 7 dni - art. 41.
    >>>
    >>
    >> No chyba tym razem pojechałeś ostro po bandzie... a w zasadzie -
    >> wypadłeś na trawnik...
    >> Znana mi wersja ustawy brzmi jakoś inaczej, a zwłaszcza ani słowem nie
    >> wspomina, że komornik *musi* bez refleksji zająć wskazane konto.
    >
    > A jaką refleksję masz na myśli? Jest tytuł wykonawczy na dane nazwisko,
    > są dokładne dane dłużnika podane przez wierzyciela, nie ma żadnych
    > podstaw, aby komornik nad tym dłużej medytował.
    >

    Nie ma podstaw - bo dziś nie ma odpowiedzialności, przecież to właśnie
    jest błędne koło. Gdyby była odpowiedzialność (choćby w postaci polisy
    ubezpieczeniowej), to komornik nie byłby taki wyrywny, żeby czyścić
    przypadkowym ludziom konta.
    Prawdziwy dłużnik raczej nie trzymałby kilkudziesięciu tysięcy w banku
    na rachunku na swoje nazwisko. Co dla myślącej osoby byłoby dość
    oczywistą przesłanką do pewnych wątpliwości. Ale nie dla komornika, on
    zgarnia dolę za wykonane czynności.
    Wyjaśnij więc, po co jest komornik, bo pismo do banku identyczne w
    treści równie dobrze mógłby pisać wierzyciel. Ustawodawca jednak w
    swojej mądrości zorganizował ścieżkę egzekucyjną w inny sposób.

    >> egzekucyjnego, nieprawdaż? Na przykład, ustalenia czy "wskazane konto
    >> należy do dłużnika"...
    >
    >
    > Nie rozumiem. Jeśli wskazane konto nie należy do dłużnika, to bank nie
    > zajmie.

    Te zdanie nie jest prawdziwe, jak widać, jak widać z omawianego tutaj
    przypadku... Konto nie należało do dłużnika, a zajęcie miało miejsce.

    > Komornik w poleceniu zajęcia podaje wszystkie dane dłużnika,
    > łącznie z danymi typu pesel. Nie ma potrzeby wcześniej niczego ustalać.
    >


    >> Ale po co się wysilać, klient płaci, klient wymaga.
    >
    >
    > Wysil się trochę w dyskusji, proszę :)
    >

    Doprawdy? A napisałem nieprawdę?

    Pozdr.!
    (D)


  • 120. Data: 2013-03-10 23:39:59
    Temat: Re: 47/1000 - komornicy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-03-10 23:23, Daniel Pyra pisze:

    > Nie ma podstaw - bo dziś nie ma odpowiedzialności, przecież to właśnie
    > jest błędne koło. Gdyby była odpowiedzialność (choćby w postaci polisy
    > ubezpieczeniowej), to komornik nie byłby taki wyrywny, żeby czyścić
    > przypadkowym ludziom konta.

    Najpierw by trzeba było komornikowi dać ten narzędzia do sprawdzania
    poprawności danych dłużników. Wówczas dopiero można by mówić o ich
    (komorników)
    odpowiedzialności.

    > Prawdziwy dłużnik raczej nie trzymałby kilkudziesięciu tysięcy w banku
    > na rachunku na swoje nazwisko. Co dla myślącej osoby byłoby dość
    > oczywistą przesłanką do pewnych wątpliwości. Ale nie dla komornika, on
    > zgarnia dolę za wykonane czynności.

    LOL, czyli dla myślącej osoby wszczynanie egzekucji jest bezcelowe, bo i
    tak się nie uzyska :)

    > Wyjaśnij więc, po co jest komornik, bo pismo do banku identyczne w
    > treści równie dobrze mógłby pisać wierzyciel. Ustawodawca jednak w
    > swojej mądrości zorganizował ścieżkę egzekucyjną w inny sposób.

    Bez związku.


    >>> egzekucyjnego, nieprawdaż? Na przykład, ustalenia czy "wskazane konto
    >>> należy do dłużnika"...
    >>
    >>
    >> Nie rozumiem. Jeśli wskazane konto nie należy do dłużnika, to bank nie
    >> zajmie.
    >
    > Te zdanie nie jest prawdziwe, jak widać, jak widać z omawianego tutaj
    > przypadku... Konto nie należało do dłużnika, a zajęcie miało miejsce.

    Ale dane dłużnika (w tym i pesel) podał wierzyciel. Hipotetyczne
    wcześniejsze sprawdzenie wykazałoby, że konto należy do dłużnika.

    >> Wysil się trochę w dyskusji, proszę :)
    >>
    >
    > Doprawdy? A napisałem nieprawdę?

    Wyciągasz błędne wnioski.

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1