-
91. Data: 2021-06-10 09:41:17
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 09 Jun 2021 20:06:23 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2021-06-09, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> No ale jest gdziekolwiek jakikolwiek co w 100% chroni każdego żuczka?
>>
>> W 100% nie. Ale różnica jest taka, że w "państwowym" optymalizuje się co
>> najwyżej wydatki, a w prywatnym zyski. W tym drugim jest zanaaaaacznie
>> większa pokusa żeby wydymać klienta. Przykładem jest tu OC - niby
>> regulacje pańtwowe a więc blisko do twojego modelu, za zawsze chcą cię
>> wydymać:P
>
> Prawdę mówiąc nie spotkałem się. Z głupotą owszem - np. moje wypasione
> ubezpieczenie nie pokrywa kosztów diagnostyki prewencyjnej czy chyba
> nawet szczepień, ale kwestia dymania, to kwestia dyskomfortu dochodzenia
> swoich praw.
A ja mam wlasnie mieszane uczucia. Mam taki minipakiet z Luxmedu ...
wyskoczylo mi cos na skorze, nie pierwszy raz, dawniej to wymrazali i
znikalo.
A teraz mam przeciez dodatkowe ubezpieczenie, to trzeba skorzystac.
Dermatolog w NFZ 3 miesiace, a tu chyba 1 dzien czekania.
Oglada ... mowi, ze to sie nadaje do usuniecia, ale to trzeba wyciac i
najlepiej zbadac wycinek pod katem raka. Wymrozic nie - to mu
podejrzanie wyglada, wyciac i zbadac.
Na moje niewprawne oko wygladalo jak poprzednie.
Tylko .. wyciecia ani badania pakiet mini nie obejmuje, trzeba
zaplacic ekstra. No i nie wiem:
-fachowe podejscie,
-troska o pacjenta,
-czy naciaganie na inne uslugi ?
Lekarz ... nawet nie wiem, czy widzi u siebie rodzaj pakietu, moze
nieslusznie podejrzewam, moze leczy najlepiej jak potrafi, i nie wie,
czy naciaga pacjenta na dodatkowe pieniadze, czy robi niepotrzebne
koszty.
Przyszla zima, wymrozila naturalnie, odpadlo samo ..
>>>> I w modelu prywatnym jak coś poważnego się stanie to jesteś w dupie.
>>>
>>> A w państwowym nie?
>>
>> Parę osób wyleczonych z raka znam. I jedną z bardzo skomplikowanym
>> złamaniem kostki. Na tyle skomplikowanym, że składane operacyjnie i 4
>> miechy w szpitalu. Wyleczyli - prywatnie to by musiała mieszkanie
>> sprzedać:(
Ciagle mowimy o jakims ubezpieczeniu. Placi umiarkowana skladke ... i
slyszy "tego polisa nie obejmuje" :-)
>> Sam też raz trafiłem na intensywną opiekę - mocno na wyrost
>> ale nikt oszczędzali tylko na jedzeniu. Jak zobaczyłem ile zwrotu za to
>> dostali z NFZ to w prywatnym szpitalu pokazali by mi drzwi.
A tu jest amerykanska ciekawostka - pobyt w szpitalu - bardzo drogi.
Sam pobyt - czyli lozko, moze osobny pokoj, posilki, i jakas tam
opieka pielegniarska. Wiec wyrzucaja ze szpitala jak najszybciej.
Czy ten koszt uzasadniony ?
>> Miałem
>> kiedyś okazję spędzić trochę nudnego czasu z dyrektorem medycznym
>> jednego z polskich "luxmedów". Biorę tylko to co się opłaca - trudne
>> przypadki zbywają, bo nikt nie będzie dokładał do biznesu.
>
> Tak wygląda sytuacja, gdy ubezpieczenie nie pokrywa kosztów procedur. W
> normalnym, prywatnym systemie, idziesz, mówią Ci jakie są koszty,
> sprawdzasz ze swoim ubezpieczycielem czy pokryje i tyle.
Ale to jest za pozno. Sprawdzac powinienes przed podpisaniem polisy.
> Luxmed jak
> pisałeś działa na zasadzie abonamentu, tak? Tam nie ma żadnej umowy co
> muszą a czego nie muszą?
Umowa jest, ale jak widac niekoniecznie precyzyjna.
No i Luxmed ma bodajze jeden szpital, w Warszawie, wiec w razie
powazniejszych zabiegow, to nie wszystkim bedzie pasowac.
A zakres chyba tez ograniczony.
Ale widze, ze sie Luxmed rozrasta.
No ale teraz popatrzmy na panstwowe/NFZ ... masz jakas umowe?
Nie wiadomo co obejmuja, czego nie obejmuja, w jakim terminie :-)
Ogolnie jednak bardzo duzo obejmuja, tylko czemu jest pelno zbiorek na
"niezbedne" operacje u dzieci za granica ...
No i czemu leczenie prywatne w Polsce kwitnie, skoro mamy takie
wspaniale ubezpieczenie panstwowe.
J.
-
92. Data: 2021-06-10 09:59:18
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 09 Jun 2021 18:53:54 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2021-06-09, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Wed, 09 Jun 2021 13:20:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
[...]
> Poza tym wygląda, że ostro mieszacie z ąckim czy też nie rozumiecie co
> to jest prywatne ubezpieczenie - nic nie stoi na przeszkodzie, aby iść
> też do szpitala państwowego i mieć pokrycie wszystkich kosztów. To jest
> kwestia kto za co płaci, a nie gdzie ma być zabieg.
Zaraz zaraz - tzw panstwowy (bo wiekszosc to chyba samorzadowe)
przyjmie? Pewnie przyjmie, cenniki ma.
Ale jesli podlegam tez NFZ ... to kto placi?
A jak z terminami - serdecznie widamy naszego cennego klienta, czy
"kolejke mamy na pol roku i nie interesuje nas, kto placi".
Choc rzekomo to NFZ jakies limity wprowadza.
A z drugiej strony - ten prywatny ubezpieczyciel zaplaci, czy sie
szybko okaze, ze polisa tego nie obejmuje ? :-)
> Ubezpieczyciel się
> tylko ucieszy, bo państwowe zawsze tańsze. A przy przezczepach to wcale
> nie musi być taka zła decyzja, bo tu na ogół kolejek nie ma. Do zabiegu
> oczywiście, nie do organu.
Tylko zakladam, ze jest w kraju jakas panstwowa lista oczekujacych na
organy, dopasowuja, powiadamiaja, przeszczepiaja ... no i pare
niuansow organizacyjnych mi sie od razu nasuwa:
-prywatne szpitale/lekarze w tej liscie uczestniczą, czy nie, bo na
razie nie ma takiego zwyczaju, ani parcia, bo to sporadyczne
przypadki,
-pacjent zdiagnozowany w prywatnej przychodni moze sie jakos wpisac na
te liste, jesli nie ma ubezpieczenia w NFZ?
>> No i jest jeszcze jeden scenariusz do rozwazenia.
>> Zostales wciagniety na liste oczekujacych w panstwowym systemie, bo
>> chyba taki jest, trafil sie dawca ... a Ty od paru miesiecy bezrobotny
>> i skladki NFZ niezaplacone.
>> I co wtedy:
>> -publiczny szpital powie "nie mozemy pana przyjac" ?
>
> Raczej nie.
Teraz to chyba na samym poczatku sprawdzaja ubezpieczenie.
Byc moze zrobia po ludzku - podsuna do podpisu "oswiadczam, ze jestem
ubezpieczony w NFZ", reszta to niech sie ksiegowosc martwi po
wyleczeniu.
A tu zakladam, ze pacjent przytomny, wiec nie ma "najpierw
ratowalismy, potem pytalismy".
Choc w sumie ... to operacja ratujaca zycie ..
>> -przyjma, przeszczepia ... no a potem NFZ bedzie scigal?
> Tak właśnie.
Hm ... czy NFZ sie wypnie, a scigac bedzie musial szpital?
PiS mial kiedys pomysl, zeby jednak kazdy obywatel byl z definicji
ubezpieczony, ale chyba jakos nie zamienil w czyn. A to akurat wydaje
mi sie sensowne.
>> -twoje prywatne czy korpoubezpieczenie chetnie zaplaci?
>
> Prywatne? Oczywiście. Nic im do tego czy jestem bezrobotny czy nie,
Ale czy obejmuje transplantacje, czy "tego polisa nie obejmuje" ?
> A kolejna opcja to różne narodowe fundacje. Przeszczep jest zawsze
> bardzo kosztowny, więc takie fundacje są wszędzie.
No ale one pomoga, albo nie pomoga, nie musza ...
J.
-
93. Data: 2021-06-10 10:55:41
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 09 Jun 2021 20:06:23 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2021-06-09, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>>> No ale jest gdziekolwiek jakikolwiek co w 100% chroni każdego żuczka?
>>>
>>> W 100% nie. Ale różnica jest taka, że w "państwowym" optymalizuje się co
>>> najwyżej wydatki, a w prywatnym zyski. W tym drugim jest zanaaaaacznie
>>> większa pokusa żeby wydymać klienta. Przykładem jest tu OC - niby
>>> regulacje pańtwowe a więc blisko do twojego modelu, za zawsze chcą cię
>>> wydymać:P
>>
>> Prawdę mówiąc nie spotkałem się. Z głupotą owszem - np. moje wypasione
>> ubezpieczenie nie pokrywa kosztów diagnostyki prewencyjnej czy chyba
>> nawet szczepień, ale kwestia dymania, to kwestia dyskomfortu dochodzenia
>> swoich praw.
>
> A ja mam wlasnie mieszane uczucia. Mam taki minipakiet z Luxmedu ...
> wyskoczylo mi cos na skorze, nie pierwszy raz, dawniej to wymrazali i
> znikalo.
> A teraz mam przeciez dodatkowe ubezpieczenie, to trzeba skorzystac.
> Dermatolog w NFZ 3 miesiace, a tu chyba 1 dzien czekania.
> Oglada ... mowi, ze to sie nadaje do usuniecia, ale to trzeba wyciac i
> najlepiej zbadac wycinek pod katem raka. Wymrozic nie - to mu
> podejrzanie wyglada, wyciac i zbadac.
> Na moje niewprawne oko wygladalo jak poprzednie.
> Tylko .. wyciecia ani badania pakiet mini nie obejmuje, trzeba
> zaplacic ekstra. No i nie wiem:
> -fachowe podejscie,
> -troska o pacjenta,
> -czy naciaganie na inne uslugi ?
A drogo?
U mnie też naciągają, szczególnie jeśli wiedzą, że ubezpieczenie pokrywa.
> Lekarz ... nawet nie wiem, czy widzi u siebie rodzaj pakietu, moze
> nieslusznie podejrzewam, moze leczy najlepiej jak potrafi, i nie wie,
> czy naciaga pacjenta na dodatkowe pieniadze, czy robi niepotrzebne
> koszty.
Czasami jest to bardziej ewidentne, jak np. bezsensowne powtarzanie
jakiś procedur przy częstych wizytach.
> Przyszla zima, wymrozila naturalnie, odpadlo samo ..
aha :)
> A tu jest amerykanska ciekawostka - pobyt w szpitalu - bardzo drogi.
> Sam pobyt - czyli lozko, moze osobny pokoj, posilki, i jakas tam
> opieka pielegniarska. Wiec wyrzucaja ze szpitala jak najszybciej.
>
> Czy ten koszt uzasadniony ?
Dlaczego mieliby wyrzucać jeśli mają miejsca?
>> normalnym, prywatnym systemie, idziesz, mówią Ci jakie są koszty,
>> sprawdzasz ze swoim ubezpieczycielem czy pokryje i tyle.
>
> Ale to jest za pozno. Sprawdzac powinienes przed podpisaniem polisy.
Z grubsza się orientujesz co jest a co nie jest, ale czasami w sytuacji
nie jakiejś podbramkowej można zapytać. Lekarz mówi, na 95% nic się nie
dzieje, ale jak chcesz mieć parę procentów więcej to można zrobić
jeszcze to i to. No to sprawdzasz czy to pokryją bo po co ryzykować, że
nie.
> No ale teraz popatrzmy na panstwowe/NFZ ... masz jakas umowe?
> Nie wiadomo co obejmuja, czego nie obejmuja, w jakim terminie :-)
Nie jest to regulowane ustawami?
--
Marcin
-
94. Data: 2021-06-10 11:10:21
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 10.06.2021 o 09:15, J.F pisze:
> Ale niby dlaczego panstwowa sluzba zdrowia mialaby dzialac lepiej niz
> panstwowy przemysl? Mam na mysli innowacyjnosc, nowe technologie itp
https://www.doz.pl/czytelnia/a11519-Polacy_dokonali_
przelomu_sparalizowany_pacjent_odzyskal_sprawnosc
https://ktociewyleczy.pl/wiedza/leczenie/leczenie-ko
nwencjonalne/4387-hipotermia-historia-adasia
https://tvn24.pl/katowice/polski-przeszczep-twarzy-n
ajlepszym-zabiegiem-na-swiecie-ra388242-3347104
To tak na szybko.
Podasz przykłady innowacyjności i nowych technologii z podwórka
prywatnej służby zdrowia? Może da się to jakoś porównać.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
95. Data: 2021-06-10 11:14:11
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Wed, 09 Jun 2021 18:53:54 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2021-06-09, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Wed, 09 Jun 2021 13:20:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
> [...]
>> Poza tym wygląda, że ostro mieszacie z ąckim czy też nie rozumiecie co
>> to jest prywatne ubezpieczenie - nic nie stoi na przeszkodzie, aby iść
>> też do szpitala państwowego i mieć pokrycie wszystkich kosztów. To jest
>> kwestia kto za co płaci, a nie gdzie ma być zabieg.
>
> Zaraz zaraz - tzw panstwowy (bo wiekszosc to chyba samorzadowe)
> przyjmie? Pewnie przyjmie, cenniki ma.
> Ale jesli podlegam tez NFZ ... to kto placi?
Zależy od umowy z ubezpieczycielem. Są takie, że np. musisz najpierw
skorzystać z innego jeśli masz. A jeśli nie musisz to pewnie Twój wybór.
> A jak z terminami - serdecznie widamy naszego cennego klienta, czy
> "kolejke mamy na pol roku i nie interesuje nas, kto placi".
> Choc rzekomo to NFZ jakies limity wprowadza.
Wydawałoby się, że jesli ta sama cena to jak każdy w kolejce. To, że
ktoś płaci z własnej kieszeni nie powinno tu robić. No chyba, że płaci
więcej.
> A z drugiej strony - ten prywatny ubezpieczyciel zaplaci, czy sie
> szybko okaze, ze polisa tego nie obejmuje ? :-)
Dlaczego ma nie obejmować jeśli obejmuje? :)
>> Ubezpieczyciel się
>> tylko ucieszy, bo państwowe zawsze tańsze. A przy przezczepach to wcale
>> nie musi być taka zła decyzja, bo tu na ogół kolejek nie ma. Do zabiegu
>> oczywiście, nie do organu.
>
> Tylko zakladam, ze jest w kraju jakas panstwowa lista oczekujacych na
> organy, dopasowuja, powiadamiaja, przeszczepiaja ... no i pare
> niuansow organizacyjnych mi sie od razu nasuwa:
> -prywatne szpitale/lekarze w tej liscie uczestniczą, czy nie, bo na
> razie nie ma takiego zwyczaju, ani parcia, bo to sporadyczne
> przypadki,
Wydaje się że muszą uczestniczyć (te spełniające jakieś kryteria)
> -pacjent zdiagnozowany w prywatnej przychodni moze sie jakos wpisac na
> te liste, jesli nie ma ubezpieczenia w NFZ?
>
>>> No i jest jeszcze jeden scenariusz do rozwazenia.
>>> Zostales wciagniety na liste oczekujacych w panstwowym systemie, bo
>>> chyba taki jest, trafil sie dawca ... a Ty od paru miesiecy bezrobotny
>>> i skladki NFZ niezaplacone.
>>> I co wtedy:
>>> -publiczny szpital powie "nie mozemy pana przyjac" ?
>>
>> Raczej nie.
>
> Teraz to chyba na samym poczatku sprawdzaja ubezpieczenie.
> Byc moze zrobia po ludzku - podsuna do podpisu "oswiadczam, ze jestem
> ubezpieczony w NFZ", reszta to niech sie ksiegowosc martwi po
> wyleczeniu.
> A tu zakladam, ze pacjent przytomny, wiec nie ma "najpierw
> ratowalismy, potem pytalismy".
> Choc w sumie ... to operacja ratujaca zycie ..
Nie wiem. Tu nie sprawdzają przed. No nie weryfikowałem (odpukać) dla
naprawdę dużych kwot, ale żona rodziła w prywatnym szpitalu i rachunek
był odpowiedni. Jedyna szamotanina była z ubezpieczycielem aby pchnął
to bezgotówkowo, co się ostatnie udało załatwić. Tak, że nawet karty nie
musiałem wyciągać. A nie, musiałem, łózka dla mnie nie pokryli :)
>>> -przyjma, przeszczepia ... no a potem NFZ bedzie scigal?
>> Tak właśnie.
>
> Hm ... czy NFZ sie wypnie, a scigac bedzie musial szpital?
No raczej szpital chyba powinien?
>>> -twoje prywatne czy korpoubezpieczenie chetnie zaplaci?
>>
>> Prywatne? Oczywiście. Nic im do tego czy jestem bezrobotny czy nie,
>
> Ale czy obejmuje transplantacje, czy "tego polisa nie obejmuje" ?
Obejmuje.
>> A kolejna opcja to różne narodowe fundacje. Przeszczep jest zawsze
>> bardzo kosztowny, więc takie fundacje są wszędzie.
>
> No ale one pomoga, albo nie pomoga, nie musza ...
Mają swój statut zgaduję i zgodnie z nim działają.
--
Marcin
-
96. Data: 2021-06-10 11:45:13
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Mnie nie, to Ciebie boli, że g... z tego masz, a nie nerkę.
No chyba, że sobie nereczkę kupisz od Chińczyka i wstawią Ci jako materiał
powierzony.
-----
> A więc moje korpoubezpieczenie tak boli.
-
97. Data: 2021-06-10 11:48:09
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Przekraczasz granicę absurdu.
-----
> dawałem linka do konkretnego szpitala, który i jest prywatny i częścią systemu
transplantacji w Indiach.
-
98. Data: 2021-06-10 11:59:21
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 10 Jun 2021 09:14:11 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Wed, 09 Jun 2021 18:53:54 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2021-06-09, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> [...]
>>> Poza tym wygląda, że ostro mieszacie z ąckim czy też nie rozumiecie co
>>> to jest prywatne ubezpieczenie - nic nie stoi na przeszkodzie, aby iść
>>> też do szpitala państwowego i mieć pokrycie wszystkich kosztów. To jest
>>> kwestia kto za co płaci, a nie gdzie ma być zabieg.
>>
>> Zaraz zaraz - tzw panstwowy (bo wiekszosc to chyba samorzadowe)
>> przyjmie? Pewnie przyjmie, cenniki ma.
>> Ale jesli podlegam tez NFZ ... to kto placi?
>
> Zależy od umowy z ubezpieczycielem. Są takie, że np. musisz najpierw
> skorzystać z innego jeśli masz. A jeśli nie musisz to pewnie Twój wybór.
>
>> A jak z terminami - serdecznie widamy naszego cennego klienta, czy
>> "kolejke mamy na pol roku i nie interesuje nas, kto placi".
>> Choc rzekomo to NFZ jakies limity wprowadza.
>
> Wydawałoby się, że jesli ta sama cena to jak każdy w kolejce. To, że
> ktoś płaci z własnej kieszeni nie powinno tu robić. No chyba, że płaci
> więcej.
Nie wiem czy ta sama. Dobrze by bylo.
Ale zdaje sie, ze NFZ jakies przetargi dla szpitali ma.
A potem i tak placi jedna cene.
Dla szpitala jednak cena nie musi byc juz taka sama. NFZ bierze
hurtem, to nalezy mu sie rabat :-)
A popatrz jeszcze po prywatnych gabinetach lekarskich - cena "dla
pacjenta" jest chyba mocno rozna od tego co placi NFZ za konsultacje
temu samemu lekarzowi w ramach jego "panstwowej" praktyki :-)
Mozesz zrobic eksperyment - zadzwon do jakiegos "panstwowego" szpitala
na ortopedie, spytaj np jakie maja terminy endoprotezy stawu
biodrowego. A potem powiedz, ze masz ubezpieczenie prywatne i jaki
termin wtedy :-)
Lub w druga strone - zadzwon do ubezpieczyciela i sie spytaj jaki jest
tryb wstawienia :-)
Aczkowiek jakies rekonstrukcje sciegien to prywatne robia ..
>> A z drugiej strony - ten prywatny ubezpieczyciel zaplaci, czy sie
>> szybko okaze, ze polisa tego nie obejmuje ? :-)
> Dlaczego ma nie obejmować jeśli obejmuje? :)
A nie wiem czy obejmuje.
Masz taka "na wszystko"? Te ubezpieczenia to tak w Polsce ciagle IMO
"startuja", wiec moga wszystkiego nie obejmowac.
Ewentualnie ... pochwal sie, jaka roczna skladke placisz, a potem
zajrzyj w Pit - tam gdzies jest skladka na NFZ :-)
Jesli bedzie znaczaca roznica ... to chyba nie moze byc "na wszystko"
:-P
>>> Ubezpieczyciel się
>>> tylko ucieszy, bo państwowe zawsze tańsze. A przy przezczepach to wcale
>>> nie musi być taka zła decyzja, bo tu na ogół kolejek nie ma. Do zabiegu
>>> oczywiście, nie do organu.
>>
>> Tylko zakladam, ze jest w kraju jakas panstwowa lista oczekujacych na
>> organy, dopasowuja, powiadamiaja, przeszczepiaja ... no i pare
>> niuansow organizacyjnych mi sie od razu nasuwa:
>> -prywatne szpitale/lekarze w tej liscie uczestniczą, czy nie, bo na
>> razie nie ma takiego zwyczaju, ani parcia, bo to sporadyczne
>> przypadki,
>
> Wydaje się że muszą uczestniczyć (te spełniające jakieś kryteria)
Byc moze.
Tylko ... jesli nie maja takiego oddzialu, ani checi utworzenia,
to moze po prostu nigdy sie nie staraly.
I tematu na razie nie ma.
>>>> No i jest jeszcze jeden scenariusz do rozwazenia.
>>>> Zostales wciagniety na liste oczekujacych w panstwowym systemie, bo
>>>> chyba taki jest, trafil sie dawca ... a Ty od paru miesiecy bezrobotny
>>>> i skladki NFZ niezaplacone.
>>>> I co wtedy:
>>>> -publiczny szpital powie "nie mozemy pana przyjac" ?
>>>
>>> Raczej nie.
>>
>> Teraz to chyba na samym poczatku sprawdzaja ubezpieczenie.
>> Byc moze zrobia po ludzku - podsuna do podpisu "oswiadczam, ze jestem
>> ubezpieczony w NFZ", reszta to niech sie ksiegowosc martwi po
>> wyleczeniu.
>> A tu zakladam, ze pacjent przytomny, wiec nie ma "najpierw
>> ratowalismy, potem pytalismy".
>> Choc w sumie ... to operacja ratujaca zycie ..
>
> Nie wiem. Tu nie sprawdzają przed. No nie weryfikowałem (odpukać) dla
> naprawdę dużych kwot, ale żona rodziła w prywatnym szpitalu i rachunek
> był odpowiedni. Jedyna szamotanina była z ubezpieczycielem aby pchnął
> to bezgotówkowo, co się ostatnie udało załatwić. Tak, że nawet karty nie
> musiałem wyciągać. A nie, musiałem, łózka dla mnie nie pokryli :)
Ale to inna sytuacja, "choroba" pospolita i rachunek niewielki.
Zadzwon do panstwowego szpitala ze zona rodzi, a ubezpieczenia nie
macie, i spytaj czy przyjma :-)
>>>> -przyjma, przeszczepia ... no a potem NFZ bedzie scigal?
>>> Tak właśnie.
>> Hm ... czy NFZ sie wypnie, a scigac bedzie musial szpital?
>
> No raczej szpital chyba powinien?
No jak sie NFZ wypnie, bo "ten pacjent nie byl u nas ubezpieczony", to
wydaje sie ze szpital musi scigac pacjenta :-)
Scignie raz, drugi, trzeci ... a potem nie przyjmie bez potwierdzenia?
:-)
>>>> -twoje prywatne czy korpoubezpieczenie chetnie zaplaci?
>>> Prywatne? Oczywiście. Nic im do tego czy jestem bezrobotny czy nie,
>>
>> Ale czy obejmuje transplantacje, czy "tego polisa nie obejmuje" ?
>
> Obejmuje.
No to pogratulowac.
I az sie prosi przetestowac, ale nie zycze :-)
>>> A kolejna opcja to różne narodowe fundacje. Przeszczep jest zawsze
>>> bardzo kosztowny, więc takie fundacje są wszędzie.
>>
>> No ale one pomoga, albo nie pomoga, nie musza ...
>
> Mają swój statut zgaduję i zgodnie z nim działają.
I pomagaja komu tam one uwazaja za stosowne.
Chocby nawet "w tym roku srodki sie nam juz skonczyly"
J.
-
99. Data: 2021-06-10 12:06:15
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 10 Jun 2021 11:10:21 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 10.06.2021 o 09:15, J.F pisze:
>> Ale niby dlaczego panstwowa sluzba zdrowia mialaby dzialac lepiej niz
>> panstwowy przemysl? Mam na mysli innowacyjnosc, nowe technologie itp
>
> https://www.doz.pl/czytelnia/a11519-Polacy_dokonali_
przelomu_sparalizowany_pacjent_odzyskal_sprawnosc
> https://ktociewyleczy.pl/wiedza/leczenie/leczenie-ko
nwencjonalne/4387-hipotermia-historia-adasia
> https://tvn24.pl/katowice/polski-przeszczep-twarzy-n
ajlepszym-zabiegiem-na-swiecie-ra388242-3347104
>
> To tak na szybko.
> Podasz przykłady innowacyjności i nowych technologii z podwórka
> prywatnej służby zdrowia? Może da się to jakoś porównać.
Tak pierwsze z gogla
https://www.siepomaga.pl/dlajerzyka
https://wspieram.to/OperacjaDlaJasia
https://zrzutka.pl/dlahanki
Jakos polska panstwowa sluzba zdrowia wysiada, a za granicą potrafi.
Przy czym - ta niemiecka klinika to pewnie tez panstwowa,
genewska ... byc moze, Dallas ... tam raczej prywatna.
No a swoja droga - czemu nasz NFZ za to nie placi, i czemu kuria sie
nie dorzuca ...
J.
-
100. Data: 2021-06-10 12:21:02
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 10 Jun 2021 08:55:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Wed, 09 Jun 2021 20:06:23 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> Prawdę mówiąc nie spotkałem się. Z głupotą owszem - np. moje wypasione
>>> ubezpieczenie nie pokrywa kosztów diagnostyki prewencyjnej czy chyba
>>> nawet szczepień, ale kwestia dymania, to kwestia dyskomfortu dochodzenia
>>> swoich praw.
>>
>> A ja mam wlasnie mieszane uczucia. Mam taki minipakiet z Luxmedu ...
>> wyskoczylo mi cos na skorze, nie pierwszy raz, dawniej to wymrazali i
>> znikalo.
>> A teraz mam przeciez dodatkowe ubezpieczenie, to trzeba skorzystac.
>> Dermatolog w NFZ 3 miesiace, a tu chyba 1 dzien czekania.
>> Oglada ... mowi, ze to sie nadaje do usuniecia, ale to trzeba wyciac i
>> najlepiej zbadac wycinek pod katem raka. Wymrozic nie - to mu
>> podejrzanie wyglada, wyciac i zbadac.
>> Na moje niewprawne oko wygladalo jak poprzednie.
>> Tylko .. wyciecia ani badania pakiet mini nie obejmuje, trzeba
>> zaplacic ekstra. No i nie wiem:
>> -fachowe podejscie,
>> -troska o pacjenta,
>> -czy naciaganie na inne uslugi ?
>
> A drogo?
Drobiazg, z 500 zl ..
> U mnie też naciągają, szczególnie jeśli wiedzą, że ubezpieczenie pokrywa.
Amerykanskie zwyczaje zawitaly?
Szpital przeciez musi zarobic, a placi ubezpieczyciel :-)
Tu jednak skladka mini, wiadomo, ze na niewiele starczy, wiec ... hm
..
>> Lekarz ... nawet nie wiem, czy widzi u siebie rodzaj pakietu, moze
>> nieslusznie podejrzewam, moze leczy najlepiej jak potrafi, i nie wie,
>> czy naciaga pacjenta na dodatkowe pieniadze, czy robi niepotrzebne
>> koszty.
> Czasami jest to bardziej ewidentne, jak np. bezsensowne powtarzanie
> jakiś procedur przy częstych wizytach.
A tu o tyle specyficzne, ze "przychodnia" Luxmedu, i
pakiet/ubezpieczenie Luxmedu. Czyli naciagaiby samych siebie ... chyba
ze pacjenta..
>> A tu jest amerykanska ciekawostka - pobyt w szpitalu - bardzo drogi.
>> Sam pobyt - czyli lozko, moze osobny pokoj, posilki, i jakas tam
>> opieka pielegniarska. Wiec wyrzucaja ze szpitala jak najszybciej.
>>
>> Czy ten koszt uzasadniony ?
>
> Dlaczego mieliby wyrzucać jeśli mają miejsca?
Ubezpieczenie nie placi. Jak doba pobytu kosztuje np 5000$, to co sie
dziwisz, ze pacjent tydzien nie lezy bez potrzeby :-)
Przyjechal, szybkie badania, lub nawet wczesniejsza diagnoza,
operacja, zaszyc i spierdalaj :-)
Badania, operacja - to oczywiscie platne ekstra, mowimy juz o samym
lezeniu.
Ba, z tego co slysze to np dostajesz rachunek od szpitala i od
chirurga.
>>> normalnym, prywatnym systemie, idziesz, mówią Ci jakie są koszty,
>>> sprawdzasz ze swoim ubezpieczycielem czy pokryje i tyle.
>>
>> Ale to jest za pozno. Sprawdzac powinienes przed podpisaniem polisy.
>
> Z grubsza się orientujesz co jest a co nie jest,
No wlasnie - popularne rzeczy sa, a te drogie, ktore sa rzadkie ... to
sie okaze.
> ale czasami w sytuacji nie jakiejś podbramkowej można zapytać.
To powiedza, ze jest. A potem sie wyprą :-P
> Lekarz mówi, na 95% nic się nie
> dzieje, ale jak chcesz mieć parę procentów więcej to można zrobić
> jeszcze to i to. No to sprawdzasz czy to pokryją bo po co ryzykować, że
> nie.
No ale to badania.
A jak sie okaze ze juz pomoc niezbedna, to troche za pozno :-)
>> No ale teraz popatrzmy na panstwowe/NFZ ... masz jakas umowe?
>> Nie wiadomo co obejmuja, czego nie obejmuja, w jakim terminie :-)
>
> Nie jest to regulowane ustawami?
Nie widzisz jak jest?
Niby jest regulowane ustawowo, prawo masz jakby do wszystkiego,
a potem sie okazuje, ze terminy to za rok, ze u nas tego nie leczymy,
ze trzeba zbierac na operacje za granica ...
Czego Ci w ustawach NFZ brakuje, ze masz dwa prywatne ubezpieczenia?
:-)
J.