-
131. Data: 2018-03-27 07:26:57
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.03.2018 o 07:17, Marcin Debowski pisze:
>> a - postawiono zarzuty świadkom (zapewne dla ich dobra)
>> b - postawiono zarzuty tym, których dane znali, nieważne czy słusznie
>> czy nie.
>>
>> Potwierdza to moją opinię - od policj nalezy się trzymać możliwie
>> daleko, bo wynikają z tego tylko kłopoty.
>
> Ale to chyba prokuratura se zaszalała.
Ponoć rutynowo stawiają "zamieszanym" dla ich dobra. Tak czy inaczej,
należy sie trzymać od was z daleka. Bo jak widać na załączonych
przypadkach są z tego same problemy.
Shrek
-
132. Data: 2018-03-27 12:42:55
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Mon, 26 Mar 2018 22:38:31 +0200, Shrek napisał(a):
> Pomyśl przez chwilę. Porzucaj przez całą noc monetą. Napisz rano ile
> razy wypadła ci 4 razy pod rząd reszka.
Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wynosi 0.5 do potęgi czwartej, czyli
0.0625. Przy tysiącu rzutach powinno przytrafić się ok. 62 razy.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Ludzie stanu dziewiczego otrzymają sto procent nagrody w niebiesiech,
owdowiali sześćdziesiąt procent, a żonaci trzydzieści procent."
św. Tomasz z Akwinu
https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums
-
133. Data: 2018-03-27 21:04:11
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.03.2018 o 12:42, Olin pisze:
> Dnia Mon, 26 Mar 2018 22:38:31 +0200, Shrek napisał(a):
>
>> Pomyśl przez chwilę. Porzucaj przez całą noc monetą. Napisz rano ile
>> razy wypadła ci 4 razy pod rząd reszka.
>
> Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wynosi 0.5 do potęgi czwartej, czyli
> 0.0625. Przy tysiącu rzutach powinno przytrafić się ok. 62 razy.
Dokładnie - to dla dowodu o wartości 50% - tak albo nie - na dwoje babka
wrózyła. Dla niepewności dowodu 5 procent wychodzi 0,05^4 czyli
0,00000625. A więc rzeczywiście się pieprznąłem należy podzielić przez
100000.
Czyli dla prawdopodobieństwa pomyłki na jednym dowodzie 5%
prawdopodobieństwo pomyłki na 4 takich dowodach to 0,000625%. 6,25
przypadka na milion. Dla ustalenia uwagi, rocznie mamy około 10 spraw o
zabójstwa na tle seksualnym, czyli taka pomyłka zdarza się średnio
1M/10/6,25 - raz na 16 000 lat.
Shrek
-
134. Data: 2018-03-27 22:43:41
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-03-18 o 21:04, Shrek pisze:
> W dniu 27.03.2018 o 12:42, Olin pisze:
>> Dnia Mon, 26 Mar 2018 22:38:31 +0200, Shrek napisał(a):
>>
>>> Pomyśl przez chwilę. Porzucaj przez całą noc monetą. Napisz rano ile
>>> razy wypadła ci 4 razy pod rząd reszka.
>>
>> Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wynosi 0.5 do potęgi czwartej, czyli
>> 0.0625. Przy tysiącu rzutach powinno przytrafić się ok. 62 razy.
>
> Dokładnie - to dla dowodu o wartości 50% - tak albo nie - na dwoje babka
> wróżyła. Dla niepewności dowodu 5 procent wychodzi 0,05^4 czyli
> 0,00000625. A więc rzeczywiście się pieprznąłem należy podzielić przez
> 100000.
>
> Czyli dla prawdopodobieństwa pomyłki na jednym dowodzie 5%
> prawdopodobieństwo pomyłki na 4 takich dowodach to 0,000625%. 6,25
> przypadka na milion. Dla ustalenia uwagi, rocznie mamy około 10 spraw o
> zabójstwa na tle seksualnym, czyli taka pomyłka zdarza się średnio
> 1M/10/6,25 - raz na 16 000 lat.
Stosujecie poprawne wzory, ale w sposób absolutnie nieadekwatny. Podobno
- gdzieś to wyczytałem - biegli ocenili prawdopodobieństwo błędu metodą
DNA na poziomie dwucyfrowym w tym wypadku. Powiedzmy, ze to było 10%.
Szukałem, ale nie znalazłem prawdopodobieństwa dla osmologii. Ale kilka
razy w czymś takim uczestniczyłem. Pies nawęsza kilka razy. Powinien być
inny technik i policjanci, niż byli na miejscu zdarzenia. Gdyby to był
jedyny dowód, to osobiście użył bym dwóch różnych psów. Jest to dość
skomplikowane i dlatego od początku pisałem, że tutaj najbardziej bym
się obawiał, że nawet bezwiednie mogli coś sknocić.
No i tak naprawdę to koniec dowodów. Odcisk szczęki mógł tylko gościa
wyeliminować. Tak się zastanawiam, co mogli jeszcze mieć z rzeczy
standardowych i najczęściej znajdowanych. Mikroślady, ale po dwóch
latach, to raczej szansa na znalezienie odzieży, w której ją ewentualnie
gwałcił mizerna. W daktyloskopię wątpię.
Reasumując, to ustalając poziom niepewności osmologii na poziomie 5%
szansa na to, że obydwie metody wskazały na tego sprawcę pomimo tego, że
nim nie był jest wcale nie małe i wynosi 0,5 %. Czyli tą metodą można
było wskazać 1 na 500 przypadkowo wybranych mężczyzn. A i to zakładając
10% niepewność DNA, bo mogła być 20% Reszta, to poszlaki. Podobieństwo
wytypowanego do sprawcy. Podobieństwo szczęki.
Szukałem, ale nie znalazłem nigdzie publikowanego po zdarzeniu wizerunku
sprawcy, by popatrzyć, na ile był on podobny. Ba,ciekawe by było
zobaczyć tego faktycznego sprawcę i porównać, na ile byli podobni.
-
135. Data: 2018-03-27 23:14:38
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.03.2018 o 22:43, Robert Tomasik pisze:
> Stosujecie poprawne wzory, ale w sposób absolutnie nieadekwatny. Podobno
> - gdzieś to wyczytałem - biegli ocenili prawdopodobieństwo błędu metodą
> DNA na poziomie dwucyfrowym w tym wypadku. Powiedzmy, ze to było 10%.
I tak napisali w ekspertyzie? Znaczy że co - co 5 osoba ma takie samo
DNA, bez jaj.
Shrek
-
136. Data: 2018-03-27 23:40:26
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27-03-18 o 23:14, Shrek pisze:
>> Stosujecie poprawne wzory, ale w sposób absolutnie nieadekwatny. Podobno
>> - gdzieś to wyczytałem - biegli ocenili prawdopodobieństwo błędu metodą
>> DNA na poziomie dwucyfrowym w tym wypadku. Powiedzmy, ze to było 10%.
> I tak napisali w ekspertyzie? Znaczy że co - co 5 osoba ma takie samo
> DNA, bez jaj.
Nie takie same. Może nie mieli całego łańcucha. Może mieli mało dokładne
metody. Nawet tu w tym wątku ktoś o tym pisał, że biegli z góry pisali,
że ie są pewni, ale nikt tego nie czytał.
-
137. Data: 2018-03-27 23:56:12
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.03.2018 o 23:40, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 27-03-18 o 23:14, Shrek pisze:
>
>>> Stosujecie poprawne wzory, ale w sposób absolutnie nieadekwatny. Podobno
>>> - gdzieś to wyczytałem - biegli ocenili prawdopodobieństwo błędu metodą
>>> DNA na poziomie dwucyfrowym w tym wypadku. Powiedzmy, ze to było 10%.
>> I tak napisali w ekspertyzie? Znaczy że co - co 5 osoba ma takie samo
>> DNA, bez jaj.
>
> Nie takie same. Może nie mieli całego łańcucha. Może mieli mało dokładne
> metody.
Metoda była nawet w tamtych czasach uznawana za rewolucyjnie dokładną.
Jakby jej wyniki były na poziomie 80/20 to nikt by jej za dokładna nei
uznał.
> Nawet tu w tym wątku ktoś o tym pisał, że biegli z góry pisali,
> że ie są pewni, ale nikt tego nie czytał.
A ten ktoś twierdził na podstawie?
Shrek
-
138. Data: 2018-03-27 23:59:42
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 27 Mar 2018 22:43:41 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Stosujecie poprawne wzory, ale w sposób absolutnie nieadekwatny. Podobno
> - gdzieś to wyczytałem - biegli ocenili prawdopodobieństwo błędu metodą
> DNA na poziomie dwucyfrowym w tym wypadku. Powiedzmy, ze to było 10%.
> [...]
> No i tak naprawdę to koniec dowodów. Odcisk szczęki mógł tylko gościa
> wyeliminować.
Jak juz zeszlismy na matematyke ... ale nie wyeliminowal.
Powiedzmy ze mial 90% skutecznosc, w sensie - pasuje do 3.5 mln
rodakow, niby zaden dowod, ale razem z kilkoma innymi takimi dowodami
daje calkiem niezla liczbe, jesli wszystkie przypadkiem pasuja.
A potem ... wpadna noca i zamkna, bo powiedza, ze w miescie byly
ostatnio 4 gwalty czy wlamania, i tylko moj telefom byl w poblizu
wszystkich nich.
> Reasumując, to ustalając poziom niepewności osmologii na poziomie 5%
A mozna sie takiej spodziewac ?
No pewnie mozna, te psy czesto tropia, boje sie tylko, ze kiedys moze
im sie zdarzyc "gruby blad" ... no tak, tylko 5% ..
> szansa na to, że obydwie metody wskazały na tego sprawcę pomimo tego, że
> nim nie był jest wcale nie małe i wynosi 0,5 %. Czyli tą metodą można
> było wskazać 1 na 500 przypadkowo wybranych mężczyzn.
To niech aresztuja 70 tys Polakow, to sie szybko okaze co taka
arytmetyka warta.
A moze wystarczy 200 pasujacych policjantow posadzic ?
> Szukałem, ale nie znalazłem nigdzie publikowanego po zdarzeniu wizerunku
> sprawcy, by popatrzyć, na ile był on podobny. Ba,ciekawe by było
> zobaczyć tego faktycznego sprawcę i porównać, na ile byli podobni.
A byly w ogole jakies pewne ? Ofiara juz przeciez nic nie powiedziala,
wiec co najwyzej jakies niepewne spostrzezenia. Takie na
P.S. Artykul sprzed histerii
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3551013,glosn
a-zbrodnia-pod-wroclawiem-zabojcow-bylo-trzech-skaza
no-jednego,2,id,t,sa.html
No i co sie nagle stalo - pies sie pomylil, wlos nie jego, a szczeka
nie pasuje ?
J.
-
139. Data: 2018-03-28 00:47:19
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-03-27, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 27.03.2018 o 23:40, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 27-03-18 o 23:14, Shrek pisze:
>>
>>>> Stosujecie poprawne wzory, ale w sposób absolutnie nieadekwatny. Podobno
>>>> - gdzieś to wyczytałem - biegli ocenili prawdopodobieństwo błędu metodą
>>>> DNA na poziomie dwucyfrowym w tym wypadku. Powiedzmy, ze to było 10%.
>>> I tak napisali w ekspertyzie? Znaczy że co - co 5 osoba ma takie samo
>>> DNA, bez jaj.
>>
>> Nie takie same. Może nie mieli całego łańcucha. Może mieli mało dokładne
>> metody.
>
> Metoda była nawet w tamtych czasach uznawana za rewolucyjnie dokładną.
> Jakby jej wyniki były na poziomie 80/20 to nikt by jej za dokładna nei
> uznał.
Pewnie jakas uproszczona metodologia, bo te badania wtedy kosztowaly
krocie. Normalnie mapuje się kilkanaście lokalizacji w obrębie genomu.
Może mapowano kilka bo tak było taniej?
>> Nawet tu w tym wątku ktoś o tym pisał, że biegli z góry pisali,
>> że ie są pewni, ale nikt tego nie czytał.
>
> A ten ktoś twierdził na podstawie?
Ja. Na podstawie jakiegoś art. w Wyborczej ZCP... o tu coś jest, choć
chyba to nie był ten:
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,142076,23149344
,co-spowodowalo-ze-niewinny-tomasz-komenda-zostal-sk
azany-dowody.html
"[..]Adwokat Michał Kelm powoływał się na ekspertyzy mówiące, że taka
sekwencja kodu DNA jak u Tomasza pasuje do kilkudziesięciu osób tylko w
samym Wrocławiu. Przekonywał, że ślad szczęki czy zapach nie są
kategoryczne.[..]"
Nb. (najwyraźniej) te same testy DNA wykluczyły obecnie głównego
podejrzanego (Ireneusza M).
--
Marcin
-
140. Data: 2018-03-28 06:52:14
Temat: Re: Prokuratura i stawiane zarzutów.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 28.03.2018 o 00:47, Marcin Debowski pisze:
>> Metoda była nawet w tamtych czasach uznawana za rewolucyjnie dokładną.
>> Jakby jej wyniki były na poziomie 80/20 to nikt by jej za dokładna nei
>> uznał.
>
> Pewnie jakas uproszczona metodologia, bo te badania wtedy kosztowaly
> krocie. Normalnie mapuje się kilkanaście lokalizacji w obrębie genomu.
> Może mapowano kilka bo tak było taniej?
Jeszcze raz - chcesz powiedzieć, że policja czy biegli sądowi
oszczędzali na jakości dowodów i efektem było prawdopodobieństwo błędu 1/5?
> "[..]Adwokat Michał Kelm powoływał się na ekspertyzy mówiące, że taka
> sekwencja kodu DNA jak u Tomasza pasuje do kilkudziesięciu osób tylko w
> samym Wrocławiu. Przekonywał, że ślad szczęki czy zapach nie są
> kategoryczne.[..]"
To nie jest 20% błędów. Nawet nie jest 5% które założyłem.
> Nb. (najwyraźniej) te same testy DNA wykluczyły obecnie głównego
> podejrzanego (Ireneusza M).
i szczęka też. Czyli nie 0,05^4 a 0,05^6 (trochę mniej, bo szczękę od
początku szacowano na 76% chyba). To już wychodzi, że taki błąd nie
powinien się statystycznie zdarzyć w historii ludzkości, a zadżył się
akurat Polakom. Można wierzyć, że policja, prokuratora i biegli
działają bez zarzutu, tylko jesteśmy po prostu pechowi i co i rusz
zdarzają im się wpadki. Albo to zostało ustawione.
Shrek