-
41. Data: 2024-09-27 06:15:41
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.09.2024 o 00:05, Robert Tomasik pisze:
>>> Nie mówili też o przelatującym tam obok samolocie. Dalej nie mówią.
>> A jednak o BMW w końcu mówili, nawet jego kierowcę czerwoną notą
>> ścigają, a przez tydzień mimo bezpośrednich pytań dziennikarzy o
>> uczestnictwo drugiego samochodu ich zbywali.
>
> I co z tego wynika?
Naprawdę nie wiem jak z tobą rozmawiać...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
42. Data: 2024-09-27 06:21:06
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.09.2024 o 23:01, Robert Tomasik pisze:
>> Nie nie - widzisz, włączasz migacz, upewniasz sie, ze pas wolny, ze
>> ten z tyłu nie zmienia pasa, i dopiero zmieniasz.
>> bmw jakos podobnie.
>> Coś zawiodło.
>
> Noc zawiodła i bardzo duża różnica prędkości.
Znaczy kierowca BMW zawiódł, czhyba że chodzi ci o to że kianka za wolno
jechałą.
Gdyby BMW dojeżdżając do
> KIA zwolniło na tyle, by móc reagować na jego manewry, to pewnie by to
> wiele zmieniło. Ale przy różnicy prędkości na poziomie 100 kim/h
175km/h
>> Kijanka nie powinna jechac lewym pasem!
>
> Po pierwsze nie wiemy, co tam było na tym drugim pasie bardziej po
> prawo.
Wiemy. Mamy film. Dzięki dziennikarzom i interenetowi nie musisz być na
miejscy żeby całkiem sporo wiedzieć. Prokurator ma zapewne wiecej.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
43. Data: 2024-09-27 06:23:21
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.09.2024 o 22:55, Robert Tomasik pisze:
> Pewnie Cię to zaskoczy, ale nie wolno zajeżdżać drogi nawet
> "zapierdalaczowi".
Nie wolno, ale często nie jest to wina. Patrzysz w lusterko, widzisz
kilometr dalej światła samochodu, zmieniasz. On też wtedy zmienia. Gdzie
tu twoja wina?
>> Jedyną czy niejedyną - winy kianki tu nie ma. Więc albo nikt nie jest
>> winny albo kierownik BMW.
>
> Winy nie ma, bo Tyś sobie takie coś założył.
Prokurator też sobie coś założył..
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
44. Data: 2024-09-27 06:26:27
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.09.2024 o 23:10, Robert Tomasik pisze:
> Proces karny, to nie religia, by się na wierze opierać.
Poniekąd jest. Sąd daje komuś wiarę (na przykład prokuratorowi) a komuś
nie.
> Po za tym z
> faktu, że prokurator postanowił postawić zarzuty kierowcy BMW wynika, że
> po prostu chce znać jego stanowisko procesowe i nie chce go
> przesłuchiwać w charakterze świadka.
LOL. A nie chce bo... uważa że facet jest sprawcą.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
45. Data: 2024-09-27 10:16:11
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 27 Sep 2024 06:23:21 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 22:55, Robert Tomasik pisz
>> Pewnie Cię to zaskoczy, ale nie wolno zajeżdżać drogi nawet
>> "zapierdalaczowi".
>
> Nie wolno, ale często nie jest to wina. Patrzysz w lusterko, widzisz
> kilometr dalej światła samochodu, zmieniasz. On też wtedy zmienia. Gdzie
> tu twoja wina?
Kilometr to duzo. Nawet przy 300km/h.
powiedzmy 100m ...
W dodatku jest noc, nie bardzo widać odległość, nie bardzo widac jakim
pasem jedzie.
Ale widać, ze błyska światłami :-)
J.
-
46. Data: 2024-09-27 10:20:10
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 27 Sep 2024 06:21:06 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 23:01, Robert Tomasik pisze:
>>> Nie nie - widzisz, włączasz migacz, upewniasz sie, ze pas wolny, ze
>>> ten z tyłu nie zmienia pasa, i dopiero zmieniasz.
>>> bmw jakos podobnie.
>>> Coś zawiodło.
>>
>> Noc zawiodła i bardzo duża różnica prędkości.
>
> Znaczy kierowca BMW zawiódł, czhyba że chodzi ci o to że kianka za wolno
> jechałą.
>
>
> Gdyby BMW dojeżdżając do
>> KIA zwolniło na tyle, by móc reagować na jego manewry, to pewnie by to
>> wiele zmieniło. Ale przy różnicy prędkości na poziomie 100 kim/h
>
> 175km/h
BMW takie szybkie, czy kia taka wolna ?
ale jak taka wolna, to nie powinna jechać lewym pasem :-)
>>> Kijanka nie powinna jechac lewym pasem!
>> Po pierwsze nie wiemy, co tam było na tym drugim pasie bardziej po
>> prawo.
> Wiemy. Mamy film. Dzięki dziennikarzom i interenetowi nie musisz być na
> miejscy żeby całkiem sporo wiedzieć. Prokurator ma zapewne wiecej.
Tak, ale nie wiadomo, kiedy te filmy trafiły do policji, trzeba też
szczegółowo przeanalizować - a na drodze to pewnie kiepski monitor.
Zresztą tam chyba nie za duzo widać.
J.
-
47. Data: 2024-09-27 10:29:08
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 26 Sep 2024 23:10:21 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 20:05, Shrek pisze:
>>>>> Ja od początku twierdzę, ze nie wiem. To Ty z uporem walczysz z moim
>>>>> brakiem wiary.
>>>> Jesteś człowiekiem wielkiej wiary. Prokurator już chyba wie, bo
>>>> zarzuty jednak postawił.
>>> Bo ma dostęp do materiału dowodowego.
>> No i tak twierdzi - wierzysz mu? Czy dalej nie wiesz? Filmik widziałeś -
>> poważne analizy na jutubie widziałeś? Czego konkretne nie wiesz - gość
>> zapierdalał ponad trzy paki i wyjebał w samochód przed sobą - co
>> konkretnie budzi twoje wątpliwości?
>
> Proces karny, to nie religia, by się na wierze opierać. Po za tym z
> faktu, że prokurator postanowił postawić zarzuty kierowcy BMW wynika, że
> po prostu chce znać jego stanowisko procesowe i nie chce go
> przesłuchiwać w charakterze świadka.
No ale też, ze uważa go za winnego, bo inaczej to byłoby przekroczenie
uprawnien :-P
Przy czym ... obaj kierowcy mogą byc winni.
J.
-
48. Data: 2024-09-27 10:43:40
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 26 Sep 2024 23:01:59 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 19:31, J.F pisze:
>>> Normalnie - patrzysz w lusterko, widzisz zapierdalacza - zjedzasz on
>>> też. Gdzie tu wina kianki?
>> Nie nie - widzisz, włączasz migacz, upewniasz sie, ze pas wolny, ze
>> ten z tyłu nie zmienia pasa, i dopiero zmieniasz.
>> bmw jakos podobnie.
>> Coś zawiodło.
>
> Noc zawiodła
Na pewno nie ułatwiła, ale generalnie nie powinna powodować wypadków.
> i bardzo duża różnica prędkości.
A kto jest temu winny?
> Gdyby BMW dojeżdżając do
> KIA zwolniło na tyle, by móc reagować na jego manewry, to pewnie by to
> wiele zmieniło.
Zapewne.
> Ale przy różnicy prędkości na poziomie 100 kim/h te
> samochody zbliżały się do siebie z prędkością ~30 metrów na sekundę.
Albo i wiecej.
Przy czym - zasady są podobne, jak przy jednym pojezdzie - przy
początkowej różnicy prędkosci 100km/h, wystarcza początkowa odległość
40-50m do uniknięcia kolizji.
O ile bmw zacznie natychmiast hamować, a niekoniecznie to zrobił.
No i o ile kia nie zacznie hamowac.
>>>> Niewątpliwie zaszkodziła też bardzo nadmierna prędkość bmw ... ale czy
>>>> uznac to za jedyną przyczynę?
>>> Jedyną czy niejedyną - winy kianki tu nie ma. Więc albo nikt nie jest
>>> winny albo kierownik BMW.
>> Kijanka nie powinna jechac lewym pasem!
>
> Po pierwsze nie wiemy, co tam było na tym drugim pasie bardziej po
> prawo. Bo być może kogoś wyprzedzał i nie chciał mu zajechać. Gdyby
Nic nie było, film jest.
> pozostał na tym pasie, to najprawdopodobniej BMW by go wyprzedziło prawą
> stroną.
Zakładam, ze obaj zjechali na prawy pas. bmw - bo zamiast hamować
postanowil wyprzedzic z prawej, kia - bo postanowił ustąpić.
Inne scenariusze ooczywiscie możliwe, ale ten najbardziej
prawdopodobny.
>> Nie wiemy w jakiej odległości przed bmw migacz właczyła, w jakiej
>> zaczęła zmieniac pas, i czy kwalifikowało się to na "zajechanie
>> drogi".
> Będzie to wiadomo, jak zobaczymy nagranie z kamery BMW.
Chyba nie miała kamery, albo schował skutecznie.
Cos by tam można wywnioskować z kamery kia - ale nie wiemy, czy miała,
i czy przetrwała pożar.
Bmw pewnie miało fabryczne kamery, ale bez rejestratora ...
>> Fakt, ze owo zajechanie powinno być kwalifikowane dla sensownej
>> predkosci bmw, a nie 100 szybciej ... albo i więcej.
>
> Prędkość wszystko przeskalowała. KIA mógł zacząć manewr zmiany pasa w
> adekwatnej dla normalnie jadącego BMW odległości. W nocy w lusterku nie
> trudno o złą ocenę.
Nietrudno, ale zakladam, ze bmw jechalo lewym, i kia jechala lewym.
Kia widzi swiatla z tylu, i postanawia zjechac na srodkowy pas,
a kierowca bmw jest juz bardzo blisko i tez postanawia zjechac na
środkowy.
J.
-
49. Data: 2024-09-27 11:39:16
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-09-25, Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> wrote:
> On 2024-09-25, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> W dniu 25.09.2024 o 21:26, Shrek pisze:
>>>>>> Shrekowi nie chcieli powiedzieć, ze tam BMW było i czyje się z tym
>>>>>> szczególnie gorzej.
>>>>> Jeśli ty się ze sprawą majtczaków czujesz dobrze to nie wiem czy ci
>>>>> gratulować czy współczuć...
>>>> To, że dziennikarzy się nie zaznajamia ze szczegółami śledztwa, to nie
>>>> jest mataczenie, tylko normalność.
>>> To że policja po wypadku dwóch samochodów oznajmia że samochód ofiary z
>>> nieustalonych przyczyn wjechał w barierki pomijajac obecność drugiego
>>> samochodu, mimo bezpośrednich pytań o ten drugi samochód normalne nie
>>> jest. To że błędnie wpisali w rejestr ofiarę jako sprawcę też nie.
>>
>> Tak samo jak to, że Sąd nie za bardzo chce uwierzyć w te dowody, iż
>> kierowca BMW jest sprawcą i jest to sąd obcego kraju, więc trudno go o
>> politykę podejrzewać.
>
> Z tego co czytam, to w zasadzie nie wiadomo co tam się dzieje, ale nie
> tyle wygląda to na watpliwości sądu (o ile w ogóle się tym już zajał) co
> na politykę - czytaj, co mozna na tym ugrać.
> Sikorski miał rozmawiac z ichnim ambasadorodem, czy też ministrem, teraz
> na sensji ONZ ale nic dziś w prasie ntt nie widziałem.
Pogadał z Abdullahem. Nic konkretnego z tego nie wynikło.
https://x.com/sikorskiradek/status/18391012666448614
14
--
Marcin
-
50. Data: 2024-09-27 17:18:53
Temat: Re: Majteczenie po wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.09.2024 o 06:21, Shrek pisze:
>>> Kijanka nie powinna jechac lewym pasem!
>> Po pierwsze nie wiemy, co tam było na tym drugim pasie bardziej po prawo.
> Wiemy. Mamy film. Dzięki dziennikarzom i interenetowi nie musisz być na
> miejscy żeby całkiem sporo wiedzieć. Prokurator ma zapewne wiecej.
A mimo to masz do niego pretensje.
--
(~) Robert Tomasik