W dniu 19.04.2025 o 22:48, Shrek pisze:

>>> Tobie jeszcze więcej:P Pojawił się choćby koncept, że ma być sądzony
>>> w ZEA?
>> Gdzieś trzeba, jeśli go Polsce nie wydadzą. >
> A oni chcą go sądzic jak ho nie wydadzą?

Już Cię pytałem, jak tam z Twoją znajomością ich prawa. Ja go nie znam.
>> Ja się dziwię, że tam ktoś przez ukończeniem postępowania winnego
>> wpisuje. Ale teraz już wiem. Ta cyferka była ważna :-)
> Pretensję do twórcy. To nie wasza szycha?

Ja nie mam do nikogo pretensji. czemu miałbym mieć do kogokolwiek
pretensje, za to, ze jakiś internetowy półgłówek nie umie przeczytać
jednego wskazanego mu zdania, Ewentualnie go zrozumieć. >
> To jak - jest rejestr czy nie ma?
Oczywiście, ze jest, tylko nie gromadzi danych, o które go Ty podejrzewasz.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 19.04.2025 o 22:57, Robert Tomasik pisze:

>>> Gdzieś trzeba, jeśli go Polsce nie wydadzą. >
>> A oni chcą go sądzic jak ho nie wydadzą?
>
> Już Cię pytałem, jak tam z Twoją znajomością ich prawa. Ja go nie znam.

Ale to ty dzwonisz.

>>> Ja się dziwię, że tam ktoś przez ukończeniem postępowania winnego
>>> wpisuje. Ale teraz już wiem. Ta cyferka była ważna :-)
>> Pretensję do twórcy. To nie wasza szycha?
>
> Ja nie mam  do nikogo pretensji. czemu miałbym mieć do kogokolwiek
> pretensje, za to, ze jakiś internetowy półgłówek nie umie przeczytać
> jednego wskazanego mu zdania, Ewentualnie go zrozumieć.

To nie internetowy półgłówek, tylko pismaki pierdolone:P


>> To jak - jest rejestr czy nie ma?
> Oczywiście, ze jest, tylko nie gromadzi danych, o które go Ty podejrzewasz.

A wcześniej pisałeś, że nic takiego nie istnieje.

"I przy okazji, co to jest "rejestr wypadków"? Te Twoje postacie
mityczne coś takiego prowadzą?"

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.04.2025 o 23:04, Shrek pisze:

>>> To jak - jest rejestr czy nie ma?
>> Oczywiście, ze jest, tylko nie gromadzi danych, o które go Ty
>> podejrzewasz.
> A wcześniej pisałeś, że nic takiego nie istnieje.
> "I przy okazji, co to jest "rejestr wypadków"? Te Twoje postacie
> mityczne coś takiego prowadzą?"
>
No wiesz, co zawiera ten rejestr? Bo może Twoje postacie odnotowują tam
równie swoje przemyślenia. W oficjalnych odnotowuje się fakty.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On Sat, 19 Apr 2025 11:09:49 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.04.2025 o 06:04, Shrek pisze:
>>> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,318
69569,prokuratura-
>>> umorzyla-dwie-z-czterech-spraw-dotyczacych-smierteln
ego.html
>>> "Prokuratura umorzyła dwie z czterech spraw dotyczących śmiertelnego
>>> wypadku na autostradzie A1
>> wszytko było dobrze, procedury zachowane, doświadczeni policjanci na
>> miejscu jako winnego wytypowali kierowcę kii...
>
> Tylko Tobie to nie pasuje. Sprawę tu wałkowaliśmy kilka razy i nie będę
> do tego wracał, czy wina kierującego BMW jest oczywista. Może kiedyś go
> osądzą i będzie można do tego wrócić. Chcieć pewnie wówczas ktoś
> wyskoczy z argumentem, że sędzia miał okulary.
>
> Chwilowo sąd Emiratów Arabskich ma wątpliwość, czy nasz sąd próbujący
> utrzymywać, że ów wypadek jest zabójstwem jest zdolny do rozpatrzenia
> tego w sposób rzetelny i w tym jest problem. Nie chcą nam wydać
> kierującego. Ty sądzisz, że do Emiratów nie docierają informacje o tym,
> że strona pokrzywdzona poskładała szereg niedorzecznych zawiadomień? A
> to na policjantów, a to na prokuratora, czy wreszcie rodzinę kierującego
> BMW. W każdym normalnym kraju autor poniósłby konsekwencje prawne takich
> działań, ale u nas nawet po umorzeniu publicznie ktoś pisze, że co

Zaraz zaraz - składa się powiadomienie o MOŻLIWOŚCI popełnienia
przestępstwa, i niezawisła prokuratura sobie nnajpierw ocenia, a potem
sprawdza :-P
Jak to było - "jak wniosek jest niedorzeczny, to odkładamy na kupkę do
umorzenia, po paru miesiącach składający ochłonie" ? :-P

> prawda prokuratorka nie popełniła przestępstwa, ale mianował ją Ziobro.

Ale przecież wolno tak pisać, co się nie podoba? :-P

> Przecież takie pomysły kładą się cieniem na opinii o całym systemie
> naszego kraju.

No a nie? Ziobro mianuje "dyżurnych prokuratorów", prezydent
politycznych sędziów, w tym sędziów SN i TK, i pilnuje, żeby nie
zmienic ustaw chroniących polityków,
politycy sobie wybierają PKW, która pilnuje wyborów.

A "dyżurni" kulsoni pałują i prześladują, kogo im władza każe, i nie
widzą w tym nic złego. I też im się wydaje, że są ponad prawem.

Ale ... gdzie jest lepiej ?

> To nie są kretyńskie wypowiedzi w USENET jakiegoś
> lokalnego oszołoma, co mu się nawet kilku pierwszych artykułów kodeksu
> karnego nie chce przeczytać, ale mędrkuje o prawie karnym. O ile się nie
> mylę, takie sugestie wyszły w oficjalnym rządowym dokumencie.

Masz na myśli Ziobrę, który publicznie zapowiadał ściganie kierowcy
BMW, zanim go zatrzymali?

P.S. A tymczasem Niemcy skazali Polkę na dożywocie za wypadek drogowy
... w wyniku nielegalnego wyscigu

https://tvn24.pl/swiat/niemcy-polka-skazana-za-udzia
l-w-nielegalnym-wyscigu-zginelo-dwoje-dzieci-st83973
10


J.

do góry

On Sat, 19 Apr 2025 16:58:35 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.04.2025 o 12:56, Shrek pisze:
>
>>> Skąd wiesz, ze się nie okaże, że winny jest kierowca KIA?
>> Z rekonstrukcji wypadku.
>
> Z rekonstrukcji wypadku, to co najwyżej wiesz, jak przebiegał. Przy czym
> dodatkowo podejrzewam, że piszesz o tej publikowanej w necie
> rekonstrukcji, która nie jest tą dowodową.

Jeśli ta "dowodowa" powie cos przeciwnego ... to może warto zacząć
śledztwo w sprawie tej opinii.

Ale raczej nie powie - wszak prokuratura zaczęła ścigać Majtczaka.

Ale może by warto wyjaśnić, jaka w tym była rola Ziobry :-)

>>> Bo na chwilę obecną, nie możemy przekonać sądu w Dubaju, że
>>> jesteśmy w stanie to w ogóle osądzić.
>> NIe tyle nie jesteśmy, co brakuje oskarżonego. Skąd pomysł, że nie
>> jesteśmy w stanie osądzić?
>
> Nie pisałem, że nie jesteśmy w stanie, tylko że z faktu, że sąd Emiratów
> uznał, że ekstradycja jest dopuszczalna, a jednak nie wydał podejrzanego
> wnoszę, że to ten sąd ma wątpliwości. Ja prywatnie zresztą też, bo boję
> się argumentów opartych o to, kto danego sędziego lub prokuratora
> powołał.

Jak zatwierdzał sędzia, powołany przez nowy KRS ...

J.

do góry

W dniu 24.09.2024 o 23:32, Robert Tomasik pisze:
> tylko że koniecznie próbujesz wykazać, jacy to idioci w tych służbach
> pracują
Co się dziwisz, to klasyczny hejter :) Jedynym sposobem dla biedaka by
podkręcić swoje ego jest wykazywanie że inni są głupcami.

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

On Sat, 19 Apr 2025 11:37:59 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 19.04.2025 o 10:58, Robert Tomasik pisze:
>> Sprawa prokuratorki umorzona - to w materiale
>> jest, że dotyczy mianowanej przez Zbigniewa ZIOBRO. To nic, że nie
>> dopatrzono się nieprawidłowości. Zbigniew Ziobro był Ministrem
>> Sprawiedliwości i mianował wszystkich prokuratorów.
>
> Nie wszystkich. Tylko tych, których mianował.

A kto mianował resztę za jego kadencji?


>> Co to za argument i
>> co ma oznaczać? Czy przedmiotem troski była prawidłowość działania
>> prokuratora, czy to, kto podpisał akt mianowania?
> To jest bardzo dobry i bardzo ważny argument, bo ponieważ przedmiotem
> troski powinna być prawidłowość działania prokuratora.
> A fakt, że Ziobro mianował danego prokuratora radykalnie zmniejsza
> prawdopodobieństwo prawidłowości działania takiego prokuratora.
> Albo, jeśli wolisz, radykalnie zwiększa prawdopodobieństwo
> nieprawidłowości działania.

Cos w tym jest.
Szczególnie, że on ich często mianował na wyższe stanowiska/funkcje
...

> Dorosłym ludziom trzeba takie oczywistości tłumaczyć...

Ale ale:
-a co z Bodnarem?

-a co z tymi mianowanymi przed Ziobrą ?

:-P

do góry

W dniu 19.04.2025 o 18:47, Shrek pisze:
> W dniu 19.04.2025 o 15:16, io pisze:
>
>>> Raczej ślady na jezdni i filmik nie pozostawiają zbyt wiele wątpliwości.
>>>
>>>
>>
>> Ten flimik z YT na którym nie widać ani BMW ani KIA tylko jakieś
>> odbicia świateł?
>
> Tak ten filmik i te ślady na jezdni.
>

Wiadomo czyje to ślady? :-)

do góry

On Sat, 19 Apr 2025 11:25:50 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.04.2025 o 11:13, Shrek pisze:
>>> Tylko Tobie to nie pasuje. Sprawę tu wałkowaliśmy kilka razy i nie

>>> Chwilowo sąd Emiratów Arabskich ma wątpliwość, czy nasz sąd próbujący
>>> utrzymywać, że ów wypadek jest zabójstwem
>> A wpisali mu zabójstwo w akt oskarżenia? BO po mojemu to nie, i nie sąd
>> EA ma wątpliwość, tylko sąd się wypowiedział a obrońca zaskarżył.
> Ale wstyd na świat idzie. Potem Polska jest postrzegana jako jakiś dziki
> kraj, gdzie dopuszcza się do publicznego szkalowania opinii o organach
> państwowych i nie wyciąga z tego konsekwencji. W Wielkiej Brytanii za
> argument, że co prawda prokurator nie dopuścił się nieprawidłowości, ale
> został mianowany przez Iksińskiego autor chwyciłby zarzut "zniesławienia
> króla" i wszelki słuch by o nim zaginął. Tu dostrzegam problem.

Widać Król/owa to brzmi dumnie.
A u nas króla nie ma od 200+ lat.

Zresztą coś mi sie nie wydaje żeby w UK królowa osobiscie prokuratorów
wybierała. Też mają demokracje od paru wieków.

> Tu nie chodzi o bezkarność organów. Jak ktoś błąd popełni, to należy na
> to reagować. Tylko u nas publicznie "chłosta się" urzędnika, zanim
> ktokolwiek ustali, czy w ogóle zdarzenie miało miejsce.

A jak to nie był błąd, tylko celowe działanie ? :-P

J.

do góry

On Sat, 19 Apr 2025 21:33:43 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 19.04.2025 o 20:19, Shrek pisze:

>>>>> Nie zdziwił bym się, jakby ostatecznie sąd uznał, że on sam na
>>>>> podstawie naszych dowodów to jednak woli ocenić. Wydaje mi się, że
>>>>> tej konkretnej sytuacji byłoby to najlepsze.
>>>> To by chyba była jakaś nowość. Gdzieś się stosuje taką praktykę, że
>>>> sądem właściwym do wydania wyroku jest sąd do kraju którego zbiegł
>>>> oskarżony?
>>> Znasz biegle prawo Emiratów Arabskich?
>> Nie, a ty? Więc skoro nie znasz, to skąd taki pomysł żeby go araby
>> sądziły za przestępstwo popełnione w Polsce?
>
> Stąd, że w Polsce można sądzić kogoś za przestępstwo w Emiratach.
> Systemy prawne na świecie w głównych kwestiach są podobne.>

Weźmy takiego byłego ministra Nowaka, ściganego długo potem,
za rzekome łapownictwo na Ukrainie.

>>>>> Już sam w to nie wierzysz nawet. Dostrzegam "skok" jakościowy.
>>>> Nie dostrzegasz - teraz właśnie powinieneś nomen omen szczekać:P
>>> No tak. WiKi, to jest źródło0 prawa.>
>> Źródełka są? Są. Straciłeś okazję żeby pominąć sprawę milczeniem, może
>> byśmy nie zauważyli - no to teraz szczekaj:P
>
> Tu masz zarządzenie:
> https://edziennik.policja.gov.pl/DU_KGP/2013/75/Zala
cznik1.pdf. Nie
> opieraj się na WiKi. W §4 p. 4 masz napisane, kiedy wypełnia się
> informacje o sprawcy. Pomyśl, kiedy nadejdzie ten dzień :-)

Ja tam nic o sprawcy nie widzę.


A o co chodzi w paragrafie:
"4. 1. Zdarzenia drogowe rejestruje się w karcie zdarzenia drogowego,
której wzór określa załącznik nr 1 do zarządzenia.
W przypadku zdarzenia, w którym jest zabity, wykonuje się fotokopię
schematu miejsca zdarzenia sporządzonego na karcie zdarzenia
drogowego, która to fotokopia stanowi integralną część tej karty."


A jak się na pochylej drodze zderzyly dwa pojazdy jadące w przeciwne
strony - to to jest spadek czy wzniesienie?

a jak się zderzą 4 pojazdy?

A co ze zdarzeniem "sekwencyjnym" - np pojazd nr 1 zmieniał pas,
zepchnął pojazd nr 2, który potem uderzył w pojazd nr 3,
który uderzył potem w pojazd nr 4, czy w pieszego ...

A jak zachodzi ten par.4.4 - konieczność przeprowadzenia postępowania,
to policjant na miejscu nie wypełnia tabel IX-XII ... i co - nie ma
informacji o uczestnikach, ich trzeźwości, danych pojazdów?


Ale ale ... wróćmy do tego wypadku - to co - policjant nie wypełnił
tych tabel, a pismaki sobie zmyśliły że kogoś wskazał,
czy jednak coś wypełnił?

No i ... co wpisał w schemat zdarzenia?
BMW stało 500m dalej, pasy były 3, kia spłonęła przy prawej barierce
...

J.

do góry