W dniu 20.06.2024 o 18:13, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 20 Jun 2024 17:58:36 +0200, Shrek napisał(a):
>
>> Pubmed może być?
>
> Mało. Poniżej 1000 w rankingach.

Dobra - to odwróćmy pytanie - dajesz artykuł z lanceta, z 2023+, gdzie
wychodzi że w ogólnym rozrachunku lokadłny zmniejszały ilość
nadmiarowych zgonów:P

Tylko na danych statystycznych a nie "modele pokazują żezmniejszała się
ilość zachorowań w okresie od do o 15% , a że śmiertelność to 1% to
znaczy że ocalono...


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 20.06.2024 o 10:33, Marcin Debowski pisze:

> Ja może mam jakieś dziś zaćmienie, ale jak można zasadniczo stwierdzić
> na podstawie negatywnych skutków lockdownu, że bez lockdownu nie byłoby
> tych negatywnych skutków więcej? Co jest tu linią bazą, bo przecież nie
> zgony poprzedzające covid?

No właśnie porówano wszystkie kraje i wyszło że im silniejszy lokdałn
tym gorzej a im lżejszy ty lepiej.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 20.06.2024 o 11:05, Olin pisze:

>> Liczą się tylko twarde dane z liczby zgonów i urodzeń w danym roku bo
>> one mówią o całości np. wydolności służby zdrowia czy odporności
>> społeczeństwa.
>
> Uzgodnijcie stanowiska z Shurkiem, bo on poważa tylko dane o wykrytych
> zakażeniach, które nazywa zachorowaniami.

Wprost przeciwnie - liczą się tylko zgony i tylko wszystkie niezależnie
od przyczyny. Cała reszta nie ma znaczenia bo celem jest żeby jak
najmniej ludzi umierało a nie żeby jak najmniej ludzi miało katar.
Oczywiście już pomijając że ogólna ilość zgonów to jedyna rzetelna dana,
bo cała reszta jest z dupy wzięta (jakby liczyć zgony z powodu
opryszczki wraz z chorobami współistniejącymi) to byłaby najbardziej
śmiertelna choroba na świecie - praktycznie wszyscy na nią by umierali:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 20.06.2024 o 19:21, A. Filip pisze:

>> Natomiast pamiętam że tvpis pokazywano śmiercionośną wirusową chmurę
>> nad demonstracjami a kaczyński pierdolił o mordercach.
>
> Kto za lock-downem ten za Kaczyńskim?

Niesondzę:P Natomist cała sytuacja z wyborami czy protestami pokazuje
jak instrumentalnie politycy traktowali pandemię. A kto wprowadzał
lokdałny jak nie politcy?


Ilu się na tej grupie zapiekłych
> kaczystów ujawniło :-)
>

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2024-06-20 o 18:23, Shrek pisze:
> Nawet nie wiem skąd wzięło się przekoanie że w WHO to decydują jacyś
> "naukowcy" i czy z głupoty czy to byli pożyteczni idioci.


Wtedy? Jeszcze na dobre gówno nie wybiło, chronili dupę chińczykom,
a nuż sprawa przycichnie.

do góry

W dniu 2024-06-20 o 18:13, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 20 Jun 2024 17:58:36 +0200, Shrek napisał(a):
>
>> Pubmed może być?
>
> Mało. Poniżej 1000 w rankingach.


Tuski mają wziąć się na serio za punktozę.
https://www.youtube.com/watch?v=cD7LlsepoII

Wyryli stachanowców którzy prace produkują hurtowo.

Znaczy znają system dobrze od środka i ładnie wsysają granty:)

do góry

Dnia Thu, 20 Jun 2024 18:13:53 +0200, Shrek napisał(a):

> W dniu 20.06.2024 o 16:29, Jacek Maciejewski pisze:
>
>> I był zabójczy. 10% w grupie >70 lat i blisko 100% w grupie osób z
>> upośledzoną odpornością (np. w trakcie chemioterapii).
>
> Dobra - to powtórzę pytanie - dalczego zamknięto fitnesy i silownie,
> gdzie gromamadziły się młode i zdrowe byczki, szkoły gdzie wśród <20
> były pojedyncze ofiary (właśnie z ciężkimi chorobami współistniejącymi),
> zamknięto lasy, ale zostawiono kościoły gdzie gromadziła się właśnie
> grupa > 70 "bo jest wysoko"?

Głupiś? Fitnest zamknięto bo młodzi robili za wektor choroby. Kościołów
nie zamknięto, bo PIS trzymał sztamę z Kościołem.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu 20.06.2024 o 17:32, Shrek pisze:
> W dniu 20.06.2024 o 13:00, Kviat pisze:
>
>>> Niestety nie. Dane statystyczne temu przeczą.
>>
>> Bzdura.
>
> Pisz na UJ - oni powiadomią kogo trzeba że się mylą:P

Po prostu nie zrozumiałeś tego, co obejrzałeś na jutubie.

>> W przypadku chorób zakaźnych izolacja działa zawsze > Nie działa, gdy
>> nie ma pełnej izolacji,
>
> Czyli zawsze. Coś ty sobie wyobrażał, że na miesiąc tygodnie zamykamy
> wszystkich w domach, kto ma pecha to mu się cała rdzina zaraża - cześć
> umiera na kowid, część z głodu i wirus eradykowany?

Coś ty sobie wyobrażał, że puszczą na żywioł i będą patrzeć co się
stanie? Kto ma pecha, ten niech umiera?

>> więc to kwestia czasu kiedy się rozprzestrzeni.
>
> No co ty?

A ty tego nie ogarnąłeś. I to do dzisiaj.

>> To, że w praktyce przy 8 mld. ludzi na świecie, w miastach po kilka
>> milionów ludzi utrzymanie pełnej izolacji jest niemożliwe, to też
>> rozumie byle rozgarnięty gimnazjalista.
>
> Powaga?

Powaga.
Dlatego zrobiono lokdałny.

>> Z tego nijak nie wynika, że lokdałny nie działają.
>
> No właśnie wynika:P

No właśnie nie.

>> Spowalniają rozprzestrzenianie choroby.
>
> Celem lokdałnów nie jest spowalnianie rozprzestrzeniaia choroby (to jest
> metoda) a ograniczenie liczby zgonów (ogólnie). I nie - nie zadziałały.
> Materiały masz w linku.

Mało maślane.
Jak chcesz ograniczyć liczbę zgonów bez spowolnienia rozpowszechniania?
Czego nie rozumiesz? Ograniczenie liczby zgonów właśnie wynika ze
spowalniania rozprzestrzeniania.
Choćby przez odciążenie szpitali.

Skąd wiesz, że nie zadziałały?
Pojęcia nie masz, czy gdyby nie było logdałnów, to byłoby więcej zgonów.
Tych nadmiarowych również, przez obłożenie szpitali.
Jeszcze raz: nikt nie wiedział jak to się potoczy.

Tylko psychopata mógłby siedzieć bezczynnie, nic nie robić i tylko
obserwować, co się będzie działo. Chujtam, _oni_ nie są w grupie ryzyka,
to najwyżej umrze kilka procent tych słabszych z tej grupy, a ja
przynajmniej będę mógł pójść na siłkę. Albo do kościoła.

Na bank ja, moja rodzina i moje dzieci nie są w tych kilku procentach,
które umrą, przecież nie jesteśmy w grupie ryzyka. Nie wiadomo, czy nie
umrzemy na covid, ale jestem o tym głęboko przekonany, że nie umrzemy,
bo nie jesteśmy w grupie ryzyka, więc nie umrzemy. Nich reszta zdycha
skoro są nieodporni.

Tak to u ciebie działa? Statystyka?


>> Udowodnij, że gdyby nie było lokdałnów, to rozprzestrzeniłoby się tak
>> samo szybko jak z tymi lokdałnami.
>
> Jeszcze raz - i większy lokdałn tym więcej ludzi zmarło.

Bzdura. Tego nie wiesz.
Nie ma danych ilu ludzi _nie_zmarło_ dzięki lokdałnowi.
I dzięki szczepionkom.

> Chcesz
> powiedizieć że oprracja się udaa tylko pacjent zmarł?

Czesz powiedzieć, że gdyby nie było lokdałnów, to byłoby mniej zgonów?
Więc tłumaczę ci, że teraz każdy idiota może tak powiedzieć.
Po pierwsze tego nie wiesz, może właśnie byłoby dużo więcej zgonów, tych
chorujących i mających szansę, ale którzy się do szpitala by nie dostali
przez obłożenie szpitali, jak i tych "nadmiarowych zawałowców", którzy
też by się nie dostali przez obłożenie szpitali.
Po drugie, nikt nie wiedział jak się to potoczy.

>> Teraz, po fakcie, to każdy debil może powiedzieć, że lokdałny
>> spowodowały duże straty, więc chuj z tym, następnym razem trzeba olać
>> i puścić na żywioł, bo lokdałny są nieskuteczne.
>
> To że lokdałny powodują duże straty to akurat każdy wiedział.

Więc czego jeszcze nie rozumiesz?
Przecież to oczywiste.

> To że będą
> nieskuteczne bo są adresowane do ludzi którzy generalnie na kowid nie
> umierają zamiast do grup ryzyka to pisałem w 2021 - więc nie jest tak że
> nie dało się tego przewidzieć:P

Tłumaczyłem ci to już.
To, że nie jesteś w grupie ryzyka nijak ci nie daje gwarancji, że nie
zejdziesz.
Możesz nie być w grupie ryzyka i zejść, bo akurat ty nie będziesz mieć
takiej odporności.
Bierzesz to na klatę? OK.
Zszedłeś, to zszedłeś.
Ale najwyraźniej nie każdy ma to w dupie, że pomimo tego, że jego
członek rodziny, dziecko, nie jest w grupie ryzyka, to jednak jest
możliwość, że akurat to dziecko, czy członek rodziny nie zmieści się w
tej grupie odpornych.
Być może twoja rodzina i dziecko, to tylko statystyka, ale czas przyjąć
do wiadomości, że nie każdy ma tak jak ty.

>> Wtedy nikt nie wiedział jak to się rozwinie i kiedy będą szczepionki.
>
> Zabawne jest to że szury przewidziały

Faktycznie, zabawne jest to, że szurom się wydaje, że modlitwa i walenie
w bęben przywołują deszcz.

> - szczepionki będą mniej więcej
> jak na grypę i zakończą pandemię tak samo jak szczepionki na grypę
> zakończyły pandemie grypy, a na końcu naturalnie zmutuje w wirus
> przeziębienia:P No szury.... Tylko nie przewidzieli roli putina:P

Dziecko drogie, tyle razy było i jest tłumaczone, że covid, to nie grypa.
Uległeś szurskiej manipulacji i tyle.

>> Udowodnij, że gdyby nie lokdałny (o szczepionkach z litości nie
>> wspomnę) umarłoby tyle samo ludzi, co umarło.
>
> Przecież masz tytułowego linka:P

Obejrzałeś filmik, ale bez zrozumienia.

>> Pierdolenie, że dużo ludzi umarło na zawał, czy na cośtam - te wasze
>> szurskie nadmiarowe zgony, bo nie dostali się do szpitala, to tylko
>> pierdolenie.
>
> Jasne - symulanci umierali:P

Udowodnij, że gdyby nie było lokdałnów, to by się do tego szpitala dostali.

>> Dlaczego do tego "bilansu" te wszystkie szurskie analizy nie doliczają
>> ludzi, którzy przeżyli właśnie dlatego i tylko dlatego, bo siedzieli w
>> domu?
>
> Doliczają - liczą każdy jeden zgon, bez różnicowania z jakiej przyczyny.

Czytaj ze zrozumieniem: nie pytam o liczenie zgonów, pytam o doliczenie
tych, którzy nie umarli dzięki izolacji.

Nie udawaj głupszego niż jesteś.
Ja pytam o doliczenie ludzi, którzy przeżyli, a ty mi odpowiadasz
"doliczają - liczą każdy jeden zgon".
Serio?
Nawet master i filipek próbują czasem przynajmniej stwarzać pozory, że
ogarniają.
Nie bądź jak master i filipek.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 20.06.2024 o 18:17, Shrek pisze:
> Dlaczego akurat powyżej 70 to obozy koncentracyjne?

Nie ja wymyśliłem taką liczbę.

W mediach przez lata się pojawiała jako grupa szczególnie narażona.

do góry

W dniu 20.06.2024 o 20:59, Kviat pisze:
> W dniu 20.06.2024 o 17:32, Shrek pisze:

>> Celem lokdałnów nie jest spowalnianie rozprzestrzeniaia choroby (to
>> jest metoda) a ograniczenie liczby zgonów (ogólnie). I nie - nie
>> zadziałały. Materiały masz w linku.
>
> Mało maślane.
> Jak chcesz ograniczyć liczbę zgonów bez spowolnienia rozpowszechniania?
> Czego nie rozumiesz? Ograniczenie liczby zgonów właśnie wynika ze
> spowalniania rozprzestrzeniania.
> Choćby przez odciążenie szpitali.

Odciążenie szpitali? W pierwszym lokdałnie nie wiadomo było nawet jak to
leczyć. Podłączano w tych szpitalach ludzi pod respiratory i 99% (w
sensie dużo za dużo) z nich umierało. Mój znajomy przeżył tylko dlatego,
że nie pozwolił się podłączyć, wszyscy "koledzy z sali" podłączeni
umierali po kolei zwalniając sprzęt dla nowych kolegów. Chuja tam wiesz
co się w tych szpitalach działo. To były umieralnie. Jeśli ktoś tam
wyzdrowiał, to nie dzięki opiece szpitalnej, a dzięki temu że sam z
siebie wyzdrowiał i przy okazji nie złapał w szpitalu jakiegoś innego
gówna. Ci, którzy bez szpitala by wyzdrowieli, ale umarli bo złapali
jakieś gówno w szpitalu mieli wpisywane "choroby towarzyszące".

> Skąd wiesz, że nie zadziałały?
> Pojęcia nie masz, czy gdyby nie było logdałnów, to byłoby więcej zgonów.
> Tych nadmiarowych również, przez obłożenie szpitali.
> Jeszcze raz: nikt nie wiedział jak to się potoczy.

Wiedział, wiedział. Przewidziano, że wirus zmutuje w bardziej zaraźliwą
i mniej groźną odmianę. Co zresztą sprawdziło się. Znane były grupy
najwyższego ryzyka. Wiadomo było, że im bliżej lata, tym bardziej będzie
się to wygaszać. A zatem wiadomo było kogo, na ile czasu i po co izolować.

> Tylko psychopata mógłby siedzieć bezczynnie, nic nie robić i tylko
> obserwować, co się będzie działo. Chujtam, _oni_ nie są w grupie ryzyka,
> to najwyżej umrze kilka procent tych słabszych z tej grupy, a ja
> przynajmniej będę mógł pójść na siłkę. Albo do kościoła.

Ja to bym poszedł na urodziny hitlera, ale lasy też zamknęli ;)

PD

do góry