W dniu 29.06.2019 o 14:01, ń pisze:

>> zabezpieczanie tego należącego do pokrzywdzonego sensu żadnego nie ma.
> No ale prok lub pol się wykaże, przed umorzeniem za dwa lata.

> W międzyczasie zginie lub się uszkodzi.

Czym niby wykaże?

do góry

W dniu .06.2019 o 23:54 Wojciech Bancer <w...@g...com> pisze:

> On 2019-06-29, Trefniś <t...@m...com> wrote:
>
> [...]
>
>>> Nie. Coś takiego nie wycieknie. Zgaduj dalej.
>>
>> Udowodnij, że nigdy nie wycieknie :)
>
> To jakby udowadniać płaskoziemcom, że ziemia jest okrągła.
> Można, tylko po co? I tak "wiesz" swoje mimo braku wiedzy.

Bzdurzysz Wojciechu...
Swoje racje mam i je przedstawiam bezwstydnie - masz szanse przedstawić
swoje, jeśli się ich nie wstydzisz.
Ale wolisz wić się jak glista w occie, Wojciechu.

>
> [... ciach komentarze nie na temat ...]
>

Zatem wracaj do tematu i przedstaw swoje racje, Wojciechu!
:)

--
Trefniś

do góry

On 2019-06-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Sat, 29 Jun 2019 12:24:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>> W dniu 27.06.2019 o 09:42, J.F. pisze:
>>> Ale tresc mowila, ze przejal kamere.
>>> To wymaga zbadania.
>>> Byc moze odkryjesz na jego komputerze jakies programy do
>>> przechwytywania klawiatury i lacznosci, to tez wymaga zbadania.
>>> Bo moze stad wzieli haslo.
>>
>> Może, ale nadal nie widzę potrzeby zabezpieczania tego komputera, a
>> jedynie jego "lustra".
>
> co bylo niedawno - ze tylko uprawniony informatyk moze zrobic kopie.
>
> Cos w tym jest, ale w praktyce chyba latwiej byloby wlaczyc kompa i
> rejestrowac podejrzana dzialalnosc, niz szukac w ciemno ...

Chyba na ogół łatwiej jednak znaleźć ślady na dysku.

>> Zawsze możesz zastosować brak danych dostatecznie uzasadniających
>> podejrzenie przestępstwa - skoro nie możesz ustalić, czy do niego doszło :-)
>
> Przyslali mu haslo.
> Wiec z duza doza prawdopodobienstwa przestepsto/wlamanie mialo miejce.

Tyle, że jesli już wrócimy do tej bardzo konkretnej grupy przypadku, to
zdaje się, że żadne z tych haseł nie pochodziło z routerów. Ale tego już
szeregowy policjant nie musi wiedzieć.

--
Marcin

do góry

On 2019-06-29, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 29.06.2019 o 12:50, Marcin Debowski pisze:
>
>>>>> Serwerw w logach przechowuje dane o adresie IP i systemie, z którego się
>>>>> logowano, a nie fizyczne o komputerze. Jeśli włamanie miało miejsce
>>>>> kilka dni wcześniej, to na kompie może nie być już danych z logowania i
>>>>> żaden to dowód, że się nie logowano. Ale nienależące do pokrzywdzonego
>>>>> IP już dowodem jest. No i pokrzywdzony ,mógł teoretycznie logować się z
>>>>> zupełnie innego komputera. To po prostu wymaga zbadania po stronie
>>>>> serwera i należące do pokrzywdzonego urządzenia nie są do niczego
>>>>> potrzebne, a już na pewno na dłużej.
>>>> Masz sobie kompa, ma IP=a. Ktoś się włamał na router i w logach tego
>>>> routera stoi, że logowanie na admina było z IP=a. Co Ci da router bez
>>>> tego kompa skoro z IP=a loguje sie również osoba uprawniona?
>>> Po pierwsze mało który domowy router ma jakiekolwiek logi, więc
>> no widzisz, czyli jednak trzeba komputer :)
>
> Czemu nie proponujesz zatrzymana telewizora? Też tam nic nie ma.

Pewnie dlatego, że statystyki wykazują nikłą użyteczność telewizorów
jako narzędzi logowania na router. Oczywiście nie wykluczam, że Twoje
statystyki są inne.

--
Marcin

do góry

On 2019-06-29, Trefniś <t...@m...com> wrote:

[...]

>>> Ja rozumiem, że masz niezdrowy sentyment do tej strony, w końcu znajduje
>>> kilka miejsc, skąd twoje konto zostało wykradzione :)
>>
>> Nie, zgaduj dalej.
>>
>
> Prosiłem o EOT,

To nie kontynuuj.

[...]

> Natomiast stanowczo n a l e g a m żebyś mi ujawnił - na jakiej
> podstawie jesteś absolutnie pewien bezpieczeństwa tego portalu

Na podstawie własnej wiedzy, wiedzy środowiska w którym się obracam,
umiejętności weryfikowania źródeł oraz umiejętności logicznego
myślenia.

A za Twoimi racjami stoi coś więcej niż chęć trollowania w dyskusji?

> do końca świata (skoro już o płaskoziemcach piszesz przy braku argumentów)?

Jak tylko wykażesz, że pisałem o takim zakresie czasowym.

> I jaki sens ma sprawdzanie konta na tym portalu?

W tym konkretnym przypadku może dać odpowiedź na nurtujące autora
wątku pytanie "skąd osoba XYZ zna moje hasło".

> Wal dowodami - przyjmę je na klatę i _nawet_ przeproszę, jeśli mnie
> przekonasz :)

Odwróćmy: udowodnij, że serwis robi to o co go oskarżasz
i wykaż w jaki sposób miałoby nastąpić naruszenie bezpieczeństwa
poprzez podanie tam maila.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2019-06-29, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 29.06.2019 o 22:39, J.F. pisze:
>
>>> Może, ale nadal nie widzę potrzeby zabezpieczania tego komputera, a
>>> jedynie jego "lustra".
>> co bylo niedawno - ze tylko uprawniony informatyk moze zrobic kopie.
>
> Zrobić może każdy, kto umie. Nie jest to kosmiczna technologia.

Pozostaje kwestia zaufania. A potem będzie podwarzanie dowodów na sali
sądowej.

>> Cos w tym jest, ale w praktyce chyba latwiej byloby wlaczyc kompa i
>> rejestrowac podejrzana dzialalnosc, niz szukac w ciemno ...
>
> Ale przedmiotem post ępowania jest włamanie do jakiegoś serwera.
> Rozumiał bym upór, gdyby się do lokalnej sieci włamali,

Przedmiotem postępowania jest czyn zwany popularnie szantażem. Po
prawdzie, na początkowym etapie, to nie wiesz czy to był router, jakiś
serwer poczty, czy też poszkodowany przyczepił sobie hasło z nazwą
użytkownika na tablicy korkowej przy kompie, a szantażysta nie zhakował
mu tego hasła lornetką, lub i samymi oczami.

--
Marcin

do góry

On 2019-06-29, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 29.06.2019 o 22:39, J.F. pisze:
>
>>> Może, ale nadal nie widzę potrzeby zabezpieczania tego komputera, a
>>> jedynie jego "lustra".
>> co bylo niedawno - ze tylko uprawniony informatyk moze zrobic kopie.
>
> Zrobić może każdy, kto umie. Nie jest to kosmiczna technologia.

Pozostaje kwestia zaufania. A potem będzie podważanie dowodów na sali
sądowej.

>> Cos w tym jest, ale w praktyce chyba latwiej byloby wlaczyc kompa i
>> rejestrowac podejrzana dzialalnosc, niz szukac w ciemno ...
>
> Ale przedmiotem post ępowania jest włamanie do jakiegoś serwera.
> Rozumiał bym upór, gdyby się do lokalnej sieci włamali,

Przedmiotem postępowania jest czyn zwany popularnie szantażem. Po
prawdzie, na początkowym etapie, to nie wiesz czy to był router, jakiś
serwer poczty, czy też poszkodowany przyczepił sobie hasło z nazwą
użytkownika na tablicy korkowej przy kompie, a szantażysta nie zhakował
mu tego hasła lornetką, lub i samymi oczami.

--
Marcin

do góry

On 2019-06-29, Trefniś <t...@m...com> wrote:

[...]

>> To jakby udowadniać płaskoziemcom, że ziemia jest okrągła.
>> Można, tylko po co? I tak "wiesz" swoje mimo braku wiedzy.
>
> Bzdurzysz Wojciechu...

Jedynie stwierdzam fakt.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

Dnia Sat, 29 Jun 2019 22:58:25 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> On 2019-06-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Dnia Sat, 29 Jun 2019 12:24:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>>> W dniu 27.06.2019 o 09:42, J.F. pisze:
>>>> Ale tresc mowila, ze przejal kamere.
>>>> To wymaga zbadania.
>>>> Byc moze odkryjesz na jego komputerze jakies programy do
>>>> przechwytywania klawiatury i lacznosci, to tez wymaga zbadania.
>>>> Bo moze stad wzieli haslo.
>>>
>>> Może, ale nadal nie widzę potrzeby zabezpieczania tego komputera, a
>>> jedynie jego "lustra".
>>
>> Cos w tym jest, ale w praktyce chyba latwiej byloby wlaczyc kompa i
>> rejestrowac podejrzana dzialalnosc, niz szukac w ciemno ...
>
> Chyba na ogół łatwiej jednak znaleźć ślady na dysku.

Szukajac podejrzanego programu, nie wiadomo jakiego ?

>>> Zawsze możesz zastosować brak danych dostatecznie uzasadniających
>>> podejrzenie przestępstwa - skoro nie możesz ustalić, czy do niego doszło :-)
>>
>> Przyslali mu haslo.
>> Wiec z duza doza prawdopodobienstwa przestepsto/wlamanie mialo miejce.
>
> Tyle, że jesli już wrócimy do tej bardzo konkretnej grupy przypadku, to
> zdaje się, że żadne z tych haseł nie pochodziło z routerów. Ale tego już
> szeregowy policjant nie musi wiedzieć.

Ale zglaszajacy wie gdzie to haslo uzyl.
Chyba, ze wszedzie uzywa jednego.

J.

do góry

Dnia Sun, 30 Jun 2019 00:46:24 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 29.06.2019 o 22:39, J.F. pisze:
>>> Może, ale nadal nie widzę potrzeby zabezpieczania tego komputera, a
>>> jedynie jego "lustra".
>> co bylo niedawno - ze tylko uprawniony informatyk moze zrobic kopie.
>
> Zrobić może każdy, kto umie. Nie jest to kosmiczna technologia.

Ale czy prokurator to uzna :-)

>> Cos w tym jest, ale w praktyce chyba latwiej byloby wlaczyc kompa i
>> rejestrowac podejrzana dzialalnosc, niz szukac w ciemno ...
>
> Ale przedmiotem post ępowania jest włamanie do jakiegoś serwera.
> Rozumiał bym upór, gdyby się do lokalnej sieci włamali,

Z tresci listu szantazujacego wynika wlamanie do jego osobistego
komputera.
Zapewne sklamal ... ale czy nie od tego trzeba zaczac ?

>> Przyslali mu haslo.
>> Wiec z duza doza prawdopodobienstwa przestepsto/wlamanie mialo miejce.
>
> Ciekawe wnioskowanie. Coś na zasadzie, że każdy facet jest gwałcicielem,
> bo ma stosowne narzędzie.

Dziwna logika.

Tak czy inaczej - haslo znaja. Gdzies sie wlamali, chyba ze ktos
niefrasobliwe hasla ujawnia ...

>> Poza tym domagaja sie pieniedzy - to jest przestepstwo od samego
>> poczatku :-)
>> No ale do sledzenia tego wystarcza dane przelewu pieniedzy, lub
>> e-maila z zadaniem.
>
> No właśnie i komputer pokrzywdzonego nie jest potrzebny.

>> P.S. Bitcoin nie pieniadz, wiec czy to aby na pewno przestepstwo ?
>
> BC wg polskiego prawa jest przedmiotem mającym jakąś tam wartość. No i
> ten przedmiot musisz kupić.

Przedmiot ?

Szantazysta co prawda podal kwote w euro, a linki zapewne poprowadza
do stron zamieniajacych uznane waluty na BTC ... no ale zadnego linku
wprost nie podal.

J.

do góry