W dniu 17.09.2024 o 13:59, Kviat pisze:

>> Bo nadal wydaje mi
>> się, że lepiej żeby pracowali na ten social, nawet jakby to miał być
>> social+, żeby ich było na rodzinę stać, niż żeby nic nie robili i brali
>> pieniądze na życie gdzie również nie stać ich też na rodzinę.
>
> Ale zmuszać do pracy nie wolno, bo to brzydko pachnie niewolnictwem.

Dokładnie tak.

>> Taka jest alternatywa a wiadomo, że w wersji czysty social nie działa.
>
> Najwyraźniej z tymi proporcjami socjal-minimalne wynagrodzenie za pracę/
> zlecenia coś jest fundamentalnie nie tak, skoro nawet "swoim" często nie
> opłaca się/nie widzą sensu pracy, czy nie chcą podejmować się
> trudniejszych prac.

Więc mamy wystarczająco swoich problemów, żeby sobie sprowadzać dodatkowe.

> Taniej dla państwa jest dać socjal, niż ponosić koszty związane z
> utrzymaniem porządku, zwalczaniem przestępczości itd.

Częściowo. Dodatkowo to są głosy, które latwo kupić. Ale dobra - skoro
mamy problem że musimy dopłacać do swoich to po co nam jeszcze "lekarze
i inżynierowie"?

> "Według zestawienia przygotowanego przez ZUS, aby całkowicie zahamować
> wzrost współczynnika obciążenia demograficznego, w ciągu najbliższej
> dekady musimy rocznie przyjmować między 200 a 400 tys. imigrantów
> rocznie,(...)"

Tylko że potem musimy utrzymywać naszych i ich.

> Z badań wynika, że to nie jest tak, że ludzie tu przyjeżdżają po socjal.
> To jakiś margines.

Taki margines że potem w Niemczech niemal połowa nie pracuje.

> To w chuj trudny temat, ale jak widać niektórzy mają proste i gotowe
> recepty, które rozwiążą problem natychmiast: nie wpuszczajmy, zbudujmy
> sobie nasze europejskie getto otoczone murem, dla białych i porządnych
> pracowitych obywateli...

Podaj alternatywę, tak żeby nie tworzyły się niezintegrowane biedne
mniejszości, a jednocześnie żeby do tego nie musiał dopłacać podatnik.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.09.2024 o 16:17, Shrek pisze:
> W dniu 17.09.2024 o 11:41, Kviat pisze:
>
>>> I powiedzieć Polakom że migranci z Afryki są lepszym sortem obywatela
>>> i im się należy a Polak ma brać kredyt n 20 lat i spłacać mieszkania
>>> i socjal migrantów.
>>
>> A nie da się tak, żeby nie mówić, że migranci są gorszym sortem
>> człowieka, więc nie zasługują na wynagrodzenie za pracę, które pozwoli
>> na kredyt na 20 lat na spłatę mieszkania?
>
> Mówić można póki co co się chce. Tyle że się to nie sprawdza

Co się nie sprawdza?
Niedawanie godnego wynagrodzenia za pracę, czy mówienie, że są gorszym
sortem, bo są czarni albo ciapaci?

>> Czy "swoich", którzy pracują za minimalną i też ich nie stać na kredyt
>> i spłatę mieszkania, albo też żyją z socjalu, należy wykopywać za
>> granicę?
>
> Część sama wyjechała - tylko po co my sobie mamy sprowadzać problem?

Bo brakuje rąk do pracy, której "swoi" nie chcą wykonywać i państwo
płacze, że trzeba zapełnić lukę demograficzną, bo jak nie, to wyginiemy
i nie będzie miał kto emerytom tyłek podcierać?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 17.09.2024 o 16:19, Shrek pisze:
> W dniu 17.09.2024 o 11:28, Kviat pisze:
>
>
>> Bo wtedy powstanie pytanie, kto tak na prawdę jest tym murem od świata
>> oddzielony...
>
> Bo jest - pytanie po której stronie muru chcesz być.

Wolałbym na zewnątrz, niż wewnątrz.

>> Chciałbyś mieszkać w państwie otoczonym murem, za każdym razem, gdy
>> masz ochotę pojechać na urlop prosić urzędnika o łaskawą zgodę?
>
> Tak właśnie jest.

Ale niedawno jeszcze tak nie było.

> Jak chcesz mieszkać poza unią to za każdym razem
> musisz zapytać.

Poza unią...
Czyli lepiej było, gdy nie byliśmy w unii?

>> Myślałem, że ten cywilizacyjny etap w myśleniu mamy już za sobą...
>
> To źle myślałeś.

To było stwierdzenie retoryczne.
Ja wiem, że jest spore grono osób, którzy tęsknią za dawnymi czasami i
brakuje im zezwolenia urzędnika, a równocześnie są zadowolone, że nie
muszą prosić urzędnika o pozwolenie na wyjazd... w granicach unii
oczywiście. Teraz traktują to jak coś normalnego i spróbuj im to odebrać....
Jak oni to godzą w swoich głowach?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 17.09.2024 o 17:21, Shrek pisze:
> W dniu 17.09.2024 o 11:53, Kviat pisze:
>> W dniu 17.09.2024 o 07:58, Marcin Debowski pisze:
>>>
>>> Niewykwalifikowanych robotników to chyba jednak potrzeba i to dużo?
>>
>> Ale tanio. Na tyle tanio, żeby nie było ich stać na spłatę mieszkania
>> i nie było u nich chęci na założenie rodziny i normalne życie, a na
>> tyle dużo, żeby nie zdechli z głodu.
>> Potem można nie łączyć kropek i narzekać, jak to ludzie pany
>> wspaniałomyślnie dają pracę, ale leniom się nie chce pracować.
>
> To co proponujesz - płacić im więcej niż ta ich praca jest warta?

A skąd wiesz ile jest warta taka praca, np. podcieranie tyłków
staruszkom w domach opieki i dlaczego mniej warta od pracy "informatyka"
w banku, który "pracuje" nad kształtem i kolorami przycisków w aplikacji
bankowej?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Tue, 17 Sep 2024 18:19:59 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 17.09.2024 o 17:21, Shrek pisze:
>> W dniu 17.09.2024 o 11:53, Kviat pisze:
>>> W dniu 17.09.2024 o 07:58, Marcin Debowski pisze:
>>>>
>>>> Niewykwalifikowanych robotników to chyba jednak potrzeba i to dużo?
>>>
>>> Ale tanio. Na tyle tanio, żeby nie było ich stać na spłatę mieszkania
>>> i nie było u nich chęci na założenie rodziny i normalne życie, a na
>>> tyle dużo, żeby nie zdechli z głodu.
>>> Potem można nie łączyć kropek i narzekać, jak to ludzie pany
>>> wspaniałomyślnie dają pracę, ale leniom się nie chce pracować.
>>
>> To co proponujesz - płacić im więcej niż ta ich praca jest warta?
>
> A skąd wiesz ile jest warta taka praca, np. podcieranie tyłków
> staruszkom w domach opieki i dlaczego mniej warta od pracy "informatyka"
> w banku, który "pracuje" nad kształtem i kolorami przycisków w aplikacji
> bankowej?

Ile jest warta, to widać w wypłatach.
Pierwsze prawo ekonomii :-)

Ile płacą w banku informatykowi od kolorów to nie wiem, ile płacą w
Niemczech za opiekę to nie wiem, ale wiem, ze więcej niż w Polsce za
opiekę :-P

Choć co najmniej część z tych opiekunów powinna znac niemiecki, żeby
się z opiekowanym dogadać, czy np z lekarzem.
I tu sie pojawia kwestia kwalifikacji.

J.

do góry

W dniu 17.09.2024 o 17:57, Kviat pisze:

>>> A nie da się tak, żeby nie mówić, że migranci są gorszym sortem
>>> człowieka, więc nie zasługują na wynagrodzenie za pracę, które
>>> pozwoli na kredyt na 20 lat na spłatę mieszkania?
>>
>> Mówić można póki co co się chce. Tyle że się to nie sprawdza
>
> Co się nie sprawdza?

NIe sprawdza się sprowadzanie migrantów żeby pracowali za "europejską"
stawkę.


>> Część sama wyjechała - tylko po co my sobie mamy sprowadzać problem?
>
> Bo brakuje rąk do pracy, której "swoi" nie chcą wykonywać

Bo są niskopłatne.

> płacze, że trzeba zapełnić lukę demograficzną, bo jak nie, to wyginiemy
> i nie będzie miał kto emerytom tyłek podcierać?

Raczej nie ci 20 letni mężczyźni - oni też nie chcą.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.09.2024 o 18:12, Kviat pisze:

>>> Bo wtedy powstanie pytanie, kto tak na prawdę jest tym murem od
>>> świata oddzielony...
>>
>> Bo jest - pytanie po której stronie muru chcesz być.
>
> Wolałbym na zewnątrz, niż wewnątrz.

To pewnie możesz zrobić bez problemów, jeśli cię to urządza.

>>> Chciałbyś mieszkać w państwie otoczonym murem, za każdym razem, gdy
>>> masz ochotę pojechać na urlop prosić urzędnika o łaskawą zgodę?
>>
>> Tak właśnie jest.
>
> Ale niedawno jeszcze tak nie było.

Zawsze było.

>> Jak chcesz mieszkać poza unią to za każdym razem musisz zapytać.
>
> Poza unią...
> Czyli lepiej było, gdy nie byliśmy w unii?

Tego nie powiedziałem.

>>> Myślałem, że ten cywilizacyjny etap w myśleniu mamy już za sobą...
>>
>> To źle myślałeś.
>
> To było stwierdzenie retoryczne.

No wlaśnie.>
>
>


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.09.2024 o 18:19, Kviat pisze:

>> To co proponujesz - płacić im więcej niż ta ich praca jest warta?
>
> A skąd wiesz ile jest warta taka praca, np. podcieranie tyłków
> staruszkom w domach opieki i dlaczego mniej warta od pracy "informatyka"

Z rynku.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Tue, 17 Sep 2024 19:02:15 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 17.09.2024 o 17:57, Kviat pisze:
>
>>>> A nie da się tak, żeby nie mówić, że migranci są gorszym sortem
>>>> człowieka, więc nie zasługują na wynagrodzenie za pracę, które
>>>> pozwoli na kredyt na 20 lat na spłatę mieszkania?
>>>
>>> Mówić można póki co co się chce. Tyle że się to nie sprawdza
>>
>> Co się nie sprawdza?
>
> NIe sprawdza się sprowadzanie migrantów żeby pracowali za "europejską"
> stawkę.

Nie całkiem.
Tak jak u nas w fabrykach pełno Ukrainców, tak w Niemczech pełno
tureckich nazwisk. Kiedyś sie widać sprawdzało.

No ale jak tych imigrantów tak dużo, to nie wiadomo, czy to są
"europejkie stawki". Choć co najmniej minimalne, a te są i dla
obywateli.

>>> Część sama wyjechała - tylko po co my sobie mamy sprowadzać problem?
>> Bo brakuje rąk do pracy, której "swoi" nie chcą wykonywać
> Bo są niskopłatne.

znów nie całkiem.
Kiedyś nie było pracy, teraz nie ma rąk do pracy.

W międzyczasie trochę Polaków wyjechało, a inni dostali 500+.
No i samo zapotrzebowanie się zmieniło.

Niewątpliwie, jak gdzies brakuje, to praca niskopłatna, ale też nie
zawsze można podnieść - bo klienci nie kupią, albo pracodawca
zbankrutuje, albo sie produkcja przeniesie do tańszego kraju ...

>> płacze, że trzeba zapełnić lukę demograficzną, bo jak nie, to wyginiemy
>> i nie będzie miał kto emerytom tyłek podcierać?
>
> Raczej nie ci 20 letni mężczyźni - oni też nie chcą.

I nie tylko o podcieranie tyłków chodzi, ale też o emerytury - kto na
nie zarobi?

J.

do góry

W dniu 17.09.2024 o 19:17, J.F pisze:

>> NIe sprawdza się sprowadzanie migrantów żeby pracowali za "europejską"
>> stawkę.
>
> Nie całkiem.
> Tak jak u nas w fabrykach pełno Ukrainców, tak w Niemczech pełno
> tureckich nazwisk. Kiedyś sie widać sprawdzało.

Kiedyś - ale potem wybucha...

>>>> Część sama wyjechała - tylko po co my sobie mamy sprowadzać problem?
>>> Bo brakuje rąk do pracy, której "swoi" nie chcą wykonywać
>> Bo są niskopłatne.
>
> znów nie całkiem.
> Kiedyś nie było pracy, teraz nie ma rąk do pracy.

Są - tylko nie za stawki za które ludzie chcą pracować.

> Niewątpliwie, jak gdzies brakuje, to praca niskopłatna, ale też nie
> zawsze można podnieść

Jak - ustawowo? Dla obywateli tak samo jak dla migrantów?

>> Raczej nie ci 20 letni mężczyźni - oni też nie chcą.
>
> I nie tylko o podcieranie tyłków chodzi, ale też o emerytury - kto na
> nie zarobi?

Pan, pani i tamci państwo:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry