-
91. Data: 2024-09-16 15:08:20
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2024-09-16 o 14:31, Kviat pisze:
> No zaraz... czyli z "czarnymi" bogatymi problemu nie ma, tylko z biednymi?
Wg. jakiego klucza przyjmowano polaków do kanady w l.80-90 czy polaków
do niemiec po 2004r czy też białorusinów do PL w latach 2011-2012?
Wg. kwalifikacji.
OT
https://pbs.twimg.com/media/GR1TLR0XAAEld3l?format=j
pg&name=medium
https://pbs.twimg.com/media/GU3pxNUWoAAoOdt?format=j
pg&name=small
https://pbs.twimg.com/media/GUsbgw-XoAA5ISf?format=j
pg&name=large
https://www.youtube.com/watch?v=dsYbm6igOFo&t=459s
-
92. Data: 2024-09-16 16:03:44
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Sep 2024 15:08:20 +0200, alojzy nieborak wrote:
> W dniu 2024-09-16 o 14:31, Kviat pisze:
>> No zaraz... czyli z "czarnymi" bogatymi problemu nie ma, tylko z biednymi?
>
> Wg. jakiego klucza przyjmowano polaków do kanady w l.80-90 czy polaków
W 80-tych, to nie wiem czy nie wszystkich ... którym udało się uciec.
W 90-tych to juz inaczej. Kolega istotnie aplikował do Australii,
inżynier, angielski zna, wydawało mu się, ze punktów ma sporo.
A oni mu "to się liczy, jak się ma 3 lata doświadczenia w zawodzie".
A nie zaraz po studiach.
> do niemiec po 2004r czy też białorusinów do PL w latach 2011-2012?
> Wg. kwalifikacji.
Że państwo woli wykształconych, to niby logiczne, ale jak pomyślec ...
a co z własnymi obywatelami, głupszymi?
Zrobić ich "nadzorcami niewolników" ? Mogą być za głupi na to.
Dać zasiłki i niech się cieszą, ze mogą żyć na koszt imigrantów?
Z drugiej strony - nowoczesny przemysł często wielkich kwalifikacji
nie wymaga. Bo robi maszyna, człowiek jest od prac pomocniczych.
No chyba że - miejscowi na kelnerów i kelnerki, a Polak do zmywania
garów, bo języka nie zna, czy zna za słabo.
J.
-
93. Data: 2024-09-16 16:25:08
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.09.2024 o 07:01, A. Filip pisze:
> W kraju z wolnością słowa nikt by nie ruszył ciężkiej dupy by przeliczyć
> poprawkę którą całkiem być może dość zasadnie sugerujesz?
Mamy sporo Romów i stąd znam ten problem. To jest podobny problem, jak
ściganie Arabów za bigamię.
> IMHO Propagatorzy wolności*słusznego* słowa osiągnęli sukces
> szerokawego domniemywania że skoro takiej poprawki nie ma upublicznionej
> to nie jest dla nich korzystna.
Po angielsku takie typowe zgwałcenie dorosłej dziewczyny / kobiety, to
raping. I w statystykach występuje. W Polsce jest to rozbite. Statystyki
masz tu: https://tiny.pl/xwkzx_tz
Przyjmując za miarodajne do oceny zjawiska ilość czynów stwierdzonych,
to za 24 lata spadła iość o połowę, przy czym kilka ostatnich lat trzyma
się na podobnym poziomie. Jeśli chodzi o wykorzystanie nieletnicy, to w
latach 2000 ~2015 spadało mniej więcej porównywalnie z gwałtami, a od
tego momentu mocno rośnie. Chciałem nawet policzyć stosunek korelacji,
ale nie umiem znaleźć danych o ilości imigrantów.
>
> IMHO nie przestałem żyć w czasach w których ważne++ bywa to czego się
> nie mówi/pisze/publikuje.
--
(~) Robert Tomasik
-
94. Data: 2024-09-16 17:18:07
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2024-09-16 o 16:03, J.F pisze:
> W 90-tych to juz inaczej. Kolega istotnie aplikował do Australii,
> inżynier, angielski zna, wydawało mu się, ze punktów ma sporo.
> A oni mu "to się liczy, jak się ma 3 lata doświadczenia w zawodzie".
> A nie zaraz po studiach.
Dziś podobnie, taki z doświadczeniem kilkuletnim ma łatwiej.
>> do niemiec po 2004r czy też białorusinów do PL w latach 2011-2012?
>> Wg. kwalifikacji.
>
> Że państwo woli wykształconych, to niby logiczne, ale jak pomyślec ...
> a co z własnymi obywatelami, głupszymi?
Samo się reguluje.
> Zrobić ich "nadzorcami niewolników" ? Mogą być za głupi na to.
> Dać zasiłki i niech się cieszą, ze mogą żyć na koszt imigrantów?
Język jest przydatny. Afgańczyk czy murzyn języka nie znają.
Z tego co widać tacy lepiej się odnajdą w UK firmach gdzie masz ileś set
osób i jako brygadzista znajdzie się jeden co zna angielski.
> Z drugiej strony - nowoczesny przemysł często wielkich kwalifikacji
> nie wymaga. Bo robi maszyna, człowiek jest od prac pomocniczych.
Żeby poruszać się po mieście trza znać jakieś cyferki, bilet kupić etc.
W szwecji próbowali, murzyn ciężko się asymiluje, on kce zasiłku i jak u
siebie siedzieć pod drzewkiem. W PL też próbowali, murzyn zbyt robotny
nie jest.
-
95. Data: 2024-09-16 17:44:35
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 16.09.2024 o 16:25, Robert Tomasik pisze:
> Mamy sporo Romów i stąd znam ten problem. To jest podobny problem, jak
> ściganie Arabów za bigamię.
Stosunki z nieletnim, to nie ten sam problem.
Ściganie bigamii Arabów miałoby miejsce, pod warunkiem, że honorujemy
ichniejsze urzędowe ślubne papiery i traktujemy je na równi z naszymi
(honorujemy?). I nie to, czy ma pięć, czy siedem żon, lecz to, że ma
więcej niż jeden sformalizowany urzędowo związek.
Nie chce mi się szukać, ale jeżeli uznajemy (w sensie, czy państwo
uznaje) zawarte małżeństwo Arabów gdzieś u nich, to kolejne małżeństwo
zawarte w Polsce będzie normalnie karalne.
Jeśli tak jest, to gdzie tu problem? Jest karane i koniec.
Jeżeli tak nie jest (jeżeli mamy w dupie ich urzędowe papiery), to
niczym to się nie różni od tego, że i u nas posiadanie fefnastu kochanek
(kochanków...) jest zgodne z prawem.
Więc dopóki _dorośli_ ludzie wiążą się ze sobą _z_własnej_woli_ w
dowolnej konfiguracji, to państwu nic do tego, czy to Polak, czy Arab.
Stosunki z nieletnimi - poniżej dozwolonego przez państwo progu (czy
zawieranie jakichś "zwyczajowych" ślubów z takimi), nijak nie są podobne
do ścigania Arabów za bigamię.
> Jeśli chodzi o wykorzystanie nieletnicy, to w
> latach 2000 ~2015 spadało mniej więcej porównywalnie z gwałtami, a od
> tego momentu mocno rośnie. Chciałem nawet policzyć stosunek korelacji,
> ale nie umiem znaleźć danych o ilości imigrantów.
Nieśmiało przypomnę, że w 2015 roku do władzy drugi raz dorwał się
pis... policzysz stosunek korelacji?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
96. Data: 2024-09-16 18:00:22
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.09.2024 o 13:30, Kviat pisze:
>>> Nikt nie ukrywa
>>> chyba tych danych?
>>
>> W wielu postępowych krajach jest zakaz podawania narodowości sprawców.
>
> kwestie narodowościowe, to nacjonalizm, a nie rasizm.
A kwestia inżynierów i lekarzy to kwestia wykształcenia a nie rasizmu:P
> Ludzie posługują się stereotypami i wyciągają błędne wnioski.
>
> Jeśli w jakiejś statystyce wyczytasz, że cośtam cośtam Francuzi, to
> pomyślisz "biały", czy "czarny"?
To zależy - jak wygrali w piłkę to oczywiście czarni. A czemu w cudzysłowie?
> Więc jaki sens (w przypadku niektórych statystyk) ma podawanie
> narodowości? Czemu to ma służyć? Po co komu taka informacja?
Temu żeby potem sprawdzić twoją tezę o tym jak to imigracja zmniejsza
przestępczość. Szwecja akurat podala jak się ma przestępczość seksualna
do kraju pochodzenia i wyszło że imigracja "zmniejsza" o rząd wielkości.
> Czy z faktu, że w Polsce większość przestępstw seksualnych dokonują
> "biali"
Argumenty się skończyły że próbujesz tak prymitywnych chwytów? Jesteś z
tych co chleją przed jazdą bo większość wypadków powodują trzeźwi?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
97. Data: 2024-09-16 18:13:32
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Sep 2024 17:44:35 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 16.09.2024 o 16:25, Robert Tomasik pisze:
>> Mamy sporo Romów i stąd znam ten problem. To jest podobny problem, jak
>> ściganie Arabów za bigamię.
>
> Stosunki z nieletnim, to nie ten sam problem.
>
> Ściganie bigamii Arabów miałoby miejsce, pod warunkiem, że honorujemy
> ichniejsze urzędowe ślubne papiery i traktujemy je na równi z naszymi
> (honorujemy?). I nie to, czy ma pięć, czy siedem żon, lecz to, że ma
> więcej niż jeden sformalizowany urzędowo związek.
Przyjmujemy uchodzców, to powinnismy honorować ichnie papiery.
Tak, ten pan ma 5 żon, i to też honorujemy.
I tu się zaczną kłopoty, bo nasz system przyzwyczajony tylko do
jednej, ale prawnie nie powinno być problemu.
> Nie chce mi się szukać, ale jeżeli uznajemy (w sensie, czy państwo
> uznaje) zawarte małżeństwo Arabów gdzieś u nich, to kolejne małżeństwo
> zawarte w Polsce będzie normalnie karalne.
Tak powinno być.
Aczkolwiek - jeśli honorujemy ich religię, to może powinniśmy więcej
żon już w Polsce dopuścic ? :-)
> Jeśli tak jest, to gdzie tu problem? Jest karane i koniec.
Taa, a teraz przyjezdza taki obcokrajowiec z żoną, jedną, a ona ma 14
lat.
I co tu teraz ważniejsze - że żona, czy że małoletnia? :-)
> Jeżeli tak nie jest (jeżeli mamy w dupie ich urzędowe papiery), to
> niczym to się nie różni od tego, że i u nas posiadanie fefnastu kochanek
> (kochanków...) jest zgodne z prawem.
Ba, a jak się z pierwszą żoną rozwiedzie?
To może poślubić u nas kolejną, bo reszty nie uznajemy ?
> Więc dopóki _dorośli_ ludzie wiążą się ze sobą _z_własnej_woli_ w
> dowolnej konfiguracji, to państwu nic do tego, czy to Polak, czy Arab.
A 14 latka to dorosła?
Bo u siebie w kraju może tak ...
>> Jeśli chodzi o wykorzystanie nieletnicy, to w
>> latach 2000 ~2015 spadało mniej więcej porównywalnie z gwałtami, a od
>> tego momentu mocno rośnie. Chciałem nawet policzyć stosunek korelacji,
>> ale nie umiem znaleźć danych o ilości imigrantów.
>
> Nieśmiało przypomnę, że w 2015 roku do władzy drugi raz dorwał się
> pis... policzysz stosunek korelacji?
Taa, ciekawe ...
J.
-
98. Data: 2024-09-16 18:16:36
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.09.2024 o 14:31, Kviat pisze:
>> Nie piszę że ich wina. Po prostu tak jest, że biedni trafiają do
>> biednych dzielnic. Imigranci z biednych krajów są biedni. Więc trafią
>> do biednych dzielnic, chyba że im podarujesz mieszkania w dobrych
>
> No zaraz... czyli z "czarnymi" bogatymi problemu nie ma, tylko z biednymi?
W pewnym _uproszczeniu_ tak. A co ty myślaleś że ja jestem po prostu
rasistą i czarnych nie lubię? Podkreślenie istotne, bo zaraz mi
zaczniesz glupoty wmawiać.
> Więc tu nie chodzi o to, czy są "czarni", czy siakiej takiej
> narodowości, lecz czy są biedni, czy bogaci?
To nadmierne uproszczenie. Ale poniekąd jest w tym jakiś ślad
przyczynowości. Bogaci na ogół w gettach nie lądują i raczej aspirują do
bycia częścią lokalnej klasy sredniej. Ci biedni raczej rapują o tym jak
to ich lokalna rasistowska policja prześaduje.
>> No i masz pewnie odpowiedź. A u nas przyjeżdzają po socjal
>
> Bzdura. Kolejna prawacka retoryka wzięta z dupy iz ich memów.
> Poczytaj coś o tym.
Masz tu - z twojej strony żebyś się nie czepial że ja prawak... Sukces -
może nawet połowa migrantów pracuje!
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/wiekszosc-migranto
w-w-niemczech-nie-pracuje-manipulacja/?cn-reloaded=1
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
99. Data: 2024-09-16 18:22:33
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.09.2024 o 16:03, J.F pisze:
> W 80-tych, to nie wiem czy nie wszystkich ... którym udało się uciec.
>
> W 90-tych to juz inaczej. Kolega istotnie aplikował do Australii,
> inżynier, angielski zna, wydawało mu się, ze punktów ma sporo.
> A oni mu "to się liczy, jak się ma 3 lata doświadczenia w zawodzie".
> A nie zaraz po studiach.
Dla odmiany kolega składał o wizę w USA bo jechał na wesele (legalnych).
Urzędnik kręcił nosem bo miał jakiś nielegalnych w dalszej rodzinie i
bali się że zostanie nielegalnie. Powiedział że pewnie pracowniczą by
dostał jakby miał tam jechać do pracy - inżynier, kierownik średniego
szczebla w międzynarodowym korpo. No i dali mu tą turystyczną;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
100. Data: 2024-09-16 18:26:13
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 16 Sep 2024 17:18:07 +0200, alojzy nieborak wrote:
> W dniu 2024-09-16 o 16:03, J.F pisze:
>> W 90-tych to juz inaczej. Kolega istotnie aplikował do Australii,
>> inżynier, angielski zna, wydawało mu się, ze punktów ma sporo.
>> A oni mu "to się liczy, jak się ma 3 lata doświadczenia w zawodzie".
>> A nie zaraz po studiach.
>
> Dziś podobnie, taki z doświadczeniem kilkuletnim ma łatwiej.
W kazdym bądź razie go nie chcieli, mimo wykształcenia.
Choć nie wiem - może to realna ocena - pracodawcy w owym czasie masowo
wymagali co najmniej 3 lat doświadczenia, więc nie miał by szans na
pracę, czy na utrzymanie rodziny?
Ciekawe, gdzie zatrudniali swoich absolwentów :-)
>>> do niemiec po 2004r czy też białorusinów do PL w latach 2011-2012?
>>> Wg. kwalifikacji.
>>
>> Że państwo woli wykształconych, to niby logiczne, ale jak pomyślec ...
>> a co z własnymi obywatelami, głupszymi?
>
> Samo się reguluje.
>
>> Zrobić ich "nadzorcami niewolników" ? Mogą być za głupi na to.
>> Dać zasiłki i niech się cieszą, ze mogą żyć na koszt imigrantów?
>
> Język jest przydatny. Afgańczyk czy murzyn języka nie znają.
Róznie z tym bywa.
> Z tego co widać tacy lepiej się odnajdą w UK firmach gdzie masz ileś set
> osób i jako brygadzista znajdzie się jeden co zna angielski.
No ale jak chcesz wykształconego, to trochę tego angielkiego powinien
znać. Choć mowa była o wykwalifikowanych - to spawacz np nie musi.
>> Z drugiej strony - nowoczesny przemysł często wielkich kwalifikacji
>> nie wymaga. Bo robi maszyna, człowiek jest od prac pomocniczych.
>
> Żeby poruszać się po mieście trza znać jakieś cyferki, bilet kupić etc.
To im szybko wytłumaczysz ... o ile znają język choć trochę.
Zresztą po co ma się poruszac - praca, sklep, dom :-)
> W szwecji próbowali, murzyn ciężko się asymiluje, on kce zasiłku i jak u
> siebie siedzieć pod drzewkiem. W PL też próbowali, murzyn zbyt robotny
> nie jest.
U nas chyba Murzynów bardzo niewiele, i ci co są, to jakoś pracują.
Choć może i faktycznie były jakies próby z imigrantami ... się
nasłuchali, jak się w Europie żyje, i myślą, że u nas tak samo :-)
Tylko kiedy te próby, bo PiS zdaje się żadnego nie wpuścił, z
wyjątkiem tych, co się jakoś opłacili :-)
J.