-
81. Data: 2024-09-15 09:15:11
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 15.09.2024 o 04:19, Marcin Debowski pisze:
>> Fakty są jakie są... Jak są rasistowskie, to co - tym gorzej dla faktów?
>
> Nie. Fakty same w sobie są neutralne.
No więc są jakie są - skoro niewielka mniejszość popełnia większośc
przestępstw seksualnych, to jakby kwiat nie obracał dupy to pojawienie
się takich delikwentów zwiększa przestępczośc seksualną a nie zmniejsza.
>> A ja wolę nie. Tym bardziej że doświadczenie pokazuje że jednak zawsze
>> jest gorzej niż było. Jak ktoś twierdzi że jest inaczej... to albo
>> ignoruje fakty albo jest pożytecznym idiotą. Zresztą widać to w tym, że
>> politycy o tym decydujący jakoś w gettach nie mieszkają - ciekawe czemu;)
>
> Problemem są getta, nie immigranci. Nb. jak Ciebie to osobiście dotyka?
NIe - i chce żeby tak zostało. I nie - same getta jako takie problemem
nie są, bo budynki nie gwałcą i nie uczestniczą w rozbojach. Problemem
są ich mieszkańcy - nie ma mieszkańców nie ma problemu. Przypominam, że
rozmawiamy o tym, czy tych przyszłych mieszkańców chcemy w gettach
osiedlać, czy po prostu nie chcemy ich tu wcale.
>>> Po prostu to też trochę zależy czemu dana rzecz ma służyć.
>>
>> Ma służyć temu, żeby być mądrym przed szkodą.
>
> Czyniąc jednocześnie szkodę w imię szkody, która nie wiadomo czy wystąpi?
Jaką szkodę? Nie mamy żadnych zobowiązań wobec krajów Afryki czy Azji
żeby być im winnych masowe przyjmowanie imigrantów. Zresztą to wcale dla
tych krajów dobre nie jest. A czy szkoda nastąpi - no doświadczenia
innych krajów europejskich mówią że z tym multikulti to się średnio udaje.
>> Na przykład jakich? Dać im socjal i mieszkania w dobrych dzielnicach -
>> powodzenia;)
>
> Pojęcia nie mam, ale "u mnie" jest całkiem zdrowe multikulti.
Może dlatego że do ciebie nie przyjeżdzają po socjal a i zadaje się jest
lekki zamordyzm, co utrudnia taką radosną twórczość. BTW - skąd u ciebie
przyjeżdzają?
Myślę, że
> problem w EU jest taki, że pretenduje do bycia wzorcem wysokich
> standardów etycznych i trzyma się tego w sposób bezkompromisowy
> ignorując prosty fakt, że skutki uboczne tych aspiracji są etycznie dość
> wątpliwe, a też zahaczają dość mocno o hipokryzję.
Coś w tym stylu. Na dodatek potem wychodzi że europejski podatnik jest
gorzej traktowany od przyjezdnego "uchodźcy" a jak głośno o tym powie to
jest rasistą.
Natomiast nie sądzę, żeby było to z powodu pretendowania do wysokoch
standardów etycznych przez elitę polityczną. Nie ma czegoś takiego w
polityce - w polityce liczą się interesy. I naprawdę jaestm ciekawy czym
kierują się politycy w tym temacie.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
82. Data: 2024-09-15 12:47:17
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2024-09-15 o 09:15, Shrek pisze:
> Przypominam, że rozmawiamy o tym, czy tych przyszłych mieszkańców chcemy
> w gettach osiedlać, czy po prostu nie chcemy ich tu wcale.
Łobrazek 2008-2022iczba wydanych pozwoleń. Bez wniosków.
https://pbs.twimg.com/media/GQL5xR1XEAALYJq?format=j
pg&name=medium
-
83. Data: 2024-09-15 16:11:12
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
https://monitorpostepu.pl/islam-agresja/
https://monitorpostepu.pl/islam-fatwy/
https://monitorpostepu.pl/islam-pedofilia/
https://monitorpostepu.pl/islam-pulapka/
https://monitorpostepu.pl/islam-dane-statystyczne/
Na dole są odnośniki do źródeł.
https://monitorpostepu.pl/cyganie-z-maszkowic/
Też ciekawe:) Nie kcom się integrować, mają dupochron od Sorosa i tak im
dobrze:)
-
84. Data: 2024-09-16 01:17:11
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-09-15, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 15.09.2024 o 03:56, Marcin Debowski pisze:
>
>> No dla mnie to też taki zlepek niekoniecznie pokazujący co Szrek uważa,
>> że pokazuje. Raczej widzę tego typu statystyki jako narzędzie nakręcania
>> przeciwko immigrantom.
>
>
> Statystyki to po prostu statystyki - nie mogą być rasistowskie bo nie
> mają wolnej woli. I teraz pytanie czy ich przytaczenie i dyskusja nad
> nimi jest rasistowska - jeśli tak to mamy... cenzurę.
Używasz niepotrzebnie wielkich słów gdy sam stosujesz autocenzurę na
codzień, vide przykład, który podałem o potrzebie moderacji co się mówi,
w przypadku choroby terminalne. Takich rzeczy są tysiące i tez to
robisz.
Ale tez nikt nie zabrania dyskutować. Sobie dyskutujemy. Nikt nie ukrywa
chyba tych danych? Zreszta nawet Ci wczesniej napisałem, że wiem,
rasistą nie jesteś. Już pomijam fakt, że to nie rasizm a uprzedzenia
wynikające z nieznajomości kultury, stanu faktycznego, lub/i lęku przed
kulturą bardzo nam różną.
--
Marcin
-
85. Data: 2024-09-16 01:33:31
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-09-15, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 15.09.2024 o 04:19, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Fakty są jakie są... Jak są rasistowskie, to co - tym gorzej dla faktów?
>>
>> Nie. Fakty same w sobie są neutralne.
>
> No więc są jakie są - skoro niewielka mniejszość popełnia większośc
> przestępstw seksualnych, to jakby kwiat nie obracał dupy to pojawienie
> się takich delikwentów zwiększa przestępczośc seksualną a nie zmniejsza.
No MZ też zwiększ, pytanie o ile i czy na tyle istotnie, żeby robić
publiczną nagonke wskazując palcem pewna grupe społeczną.
>>> A ja wolę nie. Tym bardziej że doświadczenie pokazuje że jednak zawsze
>>> jest gorzej niż było. Jak ktoś twierdzi że jest inaczej... to albo
>>> ignoruje fakty albo jest pożytecznym idiotą. Zresztą widać to w tym, że
>>> politycy o tym decydujący jakoś w gettach nie mieszkają - ciekawe czemu;)
>>
>> Problemem są getta, nie immigranci. Nb. jak Ciebie to osobiście dotyka?
>
> NIe - i chce żeby tak zostało. I nie - same getta jako takie problemem
> nie są, bo budynki nie gwałcą i nie uczestniczą w rozbojach. Problemem
> są ich mieszkańcy - nie ma mieszkańców nie ma problemu. Przypominam, że
> rozmawiamy o tym, czy tych przyszłych mieszkańców chcemy w gettach
> osiedlać, czy po prostu nie chcemy ich tu wcale.
Getta to nie budynki i dzielnice. Nie chcemy ich osiedlać w gettach. Jak
to tak ma wyglądać to trzeba znaleźć inny sposób aby tym ludziom pomów.
Ale to, że trafiają oni do tych gett to nie koniecznie ich wina i
niekoniecznie zasługują na napietnowanie jako jakaś grupa ludzi.
>>>> Po prostu to też trochę zależy czemu dana rzecz ma służyć.
>>>
>>> Ma służyć temu, żeby być mądrym przed szkodą.
>>
>> Czyniąc jednocześnie szkodę w imię szkody, która nie wiadomo czy wystąpi?
>
> Jaką szkodę? Nie mamy żadnych zobowiązań wobec krajów Afryki czy Azji
> żeby być im winnych masowe przyjmowanie imigrantów. Zresztą to wcale dla
> tych krajów dobre nie jest. A czy szkoda nastąpi - no doświadczenia
> innych krajów europejskich mówią że z tym multikulti to się średnio udaje.
Szkodę nawet swoim dzieciom bo mimowolnie wpajasz im przekonanie, że to
z tymi immigrantami jest coś fundamentalnie złego. Mi sie po prostu
trochę wydaje, że ten temat nie odżywa na zasadzie ochrony kobiet i
stanu prawnego, a duzo bardziej w celach populistyczno-rasistowskich.
Temat jest bardzo nosny. I tu ponownie, ja Ciebie o takie cele zupełnie
nie posądzam, co nie znaczy, że ktos innych ich nie ma.
>>> Na przykład jakich? Dać im socjal i mieszkania w dobrych dzielnicach -
>>> powodzenia;)
>>
>> Pojęcia nie mam, ale "u mnie" jest całkiem zdrowe multikulti.
>
> Może dlatego że do ciebie nie przyjeżdzają po socjal a i zadaje się jest
> lekki zamordyzm, co utrudnia taką radosną twórczość. BTW - skąd u ciebie
> przyjeżdzają?
Zamordyzmem bym w tej kwestii tego nie nazwał, ale są raz, nie ma
socjalu w tym nawet dla obywateli, dwa, ludzie generalnie starają się tu
dostać za pracą i tez zalezy im aby ją utrzymac i nie zostać z
deportowanym (po odsiadce). Ci co mają z tym problem szybko się uczą.
Inna rzecz, że nikt ich tu nie zaprasza aby im zrobić dobrze. Są
sprowadzani akceptowani jako siła robocza jeśli służy to państwu. Nie ma
zbyt duzo retoryki o jakiejkowiel pomocy.
Z tych niewykwalifikowanych to głownie Indie, Bangladesz.
Ale też zobacz, że dobrze wspiera to pogląd, iż to nie jest tak, że ci
ludzie się nie moga do przyjętych norm dostosowa, czy nawet, że maja z
tym jakiś powazniejszy problem. Zamordyzm czy nie, musza być odpowiednie
warunki i konsekwecja.
> Myślę, że
>> problem w EU jest taki, że pretenduje do bycia wzorcem wysokich
>> standardów etycznych i trzyma się tego w sposób bezkompromisowy
>> ignorując prosty fakt, że skutki uboczne tych aspiracji są etycznie dość
>> wątpliwe, a też zahaczają dość mocno o hipokryzję.
>
> Coś w tym stylu. Na dodatek potem wychodzi że europejski podatnik jest
> gorzej traktowany od przyjezdnego "uchodźcy" a jak głośno o tym powie to
> jest rasistą.
>
> Natomiast nie sądzę, żeby było to z powodu pretendowania do wysokoch
> standardów etycznych przez elitę polityczną. Nie ma czegoś takiego w
> polityce - w polityce liczą się interesy. I naprawdę jaestm ciekawy czym
> kierują się politycy w tym temacie.
Jednak może i pretendowanie bo elektorat liberalno-lewicowy ma zawsze na
podorędziu troskę o masy. Niemniej, w moim odczuciu, nie może sie to
odbywac kosztem obywateli w zakresie w jakim się to obecnie odbywa. Też
przysługa, którą się oddaje w ten sposób tym immigrantom jest często
dość wątpliwa. W każdym razie, to nie jest tak, że nie rozumiem tych
lęków i obaw. Doskonale rozumiem.
--
Marcin
-
86. Data: 2024-09-16 06:30:57
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.09.2024 o 01:17, Marcin Debowski pisze:
>> Statystyki to po prostu statystyki - nie mogą być rasistowskie bo nie
>> mają wolnej woli. I teraz pytanie czy ich przytaczenie i dyskusja nad
>> nimi jest rasistowska - jeśli tak to mamy... cenzurę.
>
> Używasz niepotrzebnie wielkich słów gdy sam stosujesz autocenzurę na
> codzień, vide przykład, który podałem o potrzebie moderacji co się mówi,
> w przypadku choroby terminalne. Takich rzeczy są tysiące i tez to
> robisz.
NIe pamiętam. I nie - to nie jest autocenzura - ja o tym piszę bez krępacji.
> Ale tez nikt nie zabrania dyskutować. Sobie dyskutujemy.
I ta dyskusja powoduje u niektórych oburzenie, że rasisci... Na razie
oburzenie. Niedługo będzie mowa nienawiści i jak dalej pójdzie jak idzie
to paragraf z KK.
> Nikt nie ukrywa
> chyba tych danych?
W wielu postępowych krajach jest zakaz podawania narodowości sprawców.
> Zreszta nawet Ci wczesniej napisałem, że wiem,
> rasistą nie jesteś.
Powiedz to Kwiatkowi;)
> Już pomijam fakt, że to nie rasizm a uprzedzenia
> wynikające z nieznajomości kultury, stanu faktycznego, lub/i lęku przed
> kulturą bardzo nam różną.
Stan faktyczny jest taki, że niezależnie od powodu gwałcą gdzieś o rząd
wielkości więcej - przynajmniej tak mówi statystyka.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
87. Data: 2024-09-16 06:47:20
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.09.2024 o 06:30, Shrek pisze:
>
> Stan faktyczny jest taki, że niezależnie od powodu gwałcą gdzieś o rząd
> wielkości więcej - przynajmniej tak mówi statystyka.
Bierzesz statystykę obejmującą rzeczy, które formalnoprawnie wyczerpują
znamiona przestępstwa, a próbujesz pisać o statystykach zupełnie innego
przestępstwa. Gwałt, to gwałt i inną czynnością seksualną mylić tego nie
należy. Zwłaszcza w dyskusji o tak delikatnych kwestiach, jak kontakty
seksualne. gdzie odmienności kulturowe mogą mieć znaczenie krytyczne.
--
(~) Robert Tomasik
-
88. Data: 2024-09-16 06:53:23
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.09.2024 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
>> No więc są jakie są - skoro niewielka mniejszość popełnia większośc
>> przestępstw seksualnych, to jakby kwiat nie obracał dupy to pojawienie
>> się takich delikwentów zwiększa przestępczośc seksualną a nie zmniejsza.
>
> No MZ też zwiększ,
No widzisz jaki jesteś niepostępowy. A badania mówią że zmniejsza:P
> pytanie o ile i czy na tyle istotnie, żeby robić
> publiczną nagonke wskazując palcem pewna grupe społeczną.
To jest dobry powód żeby się zastanowić czy chcemy tu sprowadzać takie
grupy społeczne w ilościach nad którymi nie panujemy.
>> NIe - i chce żeby tak zostało. I nie - same getta jako takie problemem
>> nie są, bo budynki nie gwałcą i nie uczestniczą w rozbojach. Problemem
>> są ich mieszkańcy - nie ma mieszkańców nie ma problemu. Przypominam, że
>> rozmawiamy o tym, czy tych przyszłych mieszkańców chcemy w gettach
>> osiedlać, czy po prostu nie chcemy ich tu wcale.
>
> Getta to nie budynki i dzielnice. Nie chcemy ich osiedlać w gettach.
Znaczy co - będziemy im rozdawać mieszkania w "dobrych dzielnicach"?
> Ale to, że trafiają oni do tych gett to nie koniecznie ich wina
Nie piszę że ich wina. Po prostu tak jest, że biedni trafiają do
biednych dzielnic. Imigranci z biednych krajów są biedni. Więc trafią do
biednych dzielnic, chyba że im podarujesz mieszkania w dobrych
dzielnicach, na które rdzenni obywatele muszą brać kredyt na pół życia.
Już nie piszę o tym że takie pomysły sprawią że wartość okolicznych
mieszkań prawdopodobnie spadnie. Sądzę że skończy się widłami i
pochodniami - i poniekąd słusznie bo co to za pomysł, żeby Polak był
obywatelem drugiej kategorii we własnym kraju?
>> Jaką szkodę? Nie mamy żadnych zobowiązań wobec krajów Afryki czy Azji
>> żeby być im winnych masowe przyjmowanie imigrantów. Zresztą to wcale dla
>> tych krajów dobre nie jest. A czy szkoda nastąpi - no doświadczenia
>> innych krajów europejskich mówią że z tym multikulti to się średnio udaje.
>
> Szkodę nawet swoim dzieciom bo mimowolnie wpajasz im przekonanie, że to
> z tymi immigrantami jest coś fundamentalnie złego.
Póki co wręcz przeciwnie. Młody widzi że mam kilku bardzo biskich
znajomych, który ewidentnie róźnią się kolorem skóry, z Ukrincami też
się w szkole przyjaźni. Ma powiedziane że każdemu domyślnie należy się
szacunek, ale jak ktoś się wobec niego źle zachowuje to żadnego
nadstawiania drugiego policzka a jak zostanie zaatakowany fizycznie to
żadne chodzenie do pani tylko ma się bronić wszelkimi sposobami. Bez
żadnych politycznie poprawnych bredni że któryś ma ADHD i mu się przykro
robi jak inne dzieci nie dają się tłuc.
Z poszczególnymi migrantami niekoniecznie jest coś złego (choć często
bywa). Z masową migracją, zwłaszcza z krajów nam obcych kulturowo na
ogół jest coś fundamentalnie źle. Udawanie że problemu nie ma nie
spowoduje że zniknie. Ba - spowoduje prawdopodobnie wcześniej czy
później wybuch między tymi społecznościami.
> Mi sie po prostu
> trochę wydaje, że ten temat nie odżywa na zasadzie ochrony kobiet i
> stanu prawnego, a duzo bardziej w celach populistyczno-rasistowskich.
Zapewne część tak używa. Ale nie jest to powód dla którego nie należy
tematu poruszać.>>> Pojęcia nie mam, ale "u mnie" jest całkiem zdrowe
multikulti.
>>
>> Może dlatego że do ciebie nie przyjeżdzają po socjal a i zadaje się jest
>> lekki zamordyzm, co utrudnia taką radosną twórczość. BTW - skąd u ciebie
>> przyjeżdzają?
>
> Zamordyzmem bym w tej kwestii tego nie nazwał, ale są raz, nie ma
> socjalu w tym nawet dla obywateli, dwa, ludzie generalnie starają się tu
> dostać za pracą i tez zalezy im aby ją utrzymac i nie zostać z
> deportowanym (po odsiadce).
No i masz pewnie odpowiedź. A u nas przyjeżdzają po socjal a deportacje
są rasistowskie i się aktywiści do samolotów ładują żeby je uniemożliwić.
> Inna rzecz, że nikt ich tu nie zaprasza aby im zrobić dobrze.
To kolejna rzecz. Najpierw Niemcy zapraszają, potem refuggies welcome
(jacy uchodźcy to byli migranci ekonomiczni) a potem co się stało,
kontrole na granicach i AfD...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
89. Data: 2024-09-16 13:30:51
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 16.09.2024 o 06:30, Shrek pisze:
> W dniu 16.09.2024 o 01:17, Marcin Debowski pisze:
> I ta dyskusja powoduje u niektórych oburzenie, że rasisci... Na razie
> oburzenie. Niedługo będzie mowa nienawiści i jak dalej pójdzie jak idzie
> to paragraf z KK.
... że rasiści.
>> Nikt nie ukrywa
>> chyba tych danych?
>
> W wielu postępowych krajach jest zakaz podawania narodowości sprawców.
kwestie narodowościowe, to nacjonalizm, a nie rasizm.
Ludzie posługują się stereotypami i wyciągają błędne wnioski.
Jeśli w jakiejś statystyce wyczytasz, że cośtam cośtam Francuzi, to
pomyślisz "biały", czy "czarny"?
Oczywiście, są pewne państwa, czy narodowości, gdzie z dużym
prawdopodobieństwem możesz strzelić, że "biały" (albo, że "czarny"), ale
gwarancji nie ma.
Więc jaki sens (w przypadku niektórych statystyk) ma podawanie
narodowości? Czemu to ma służyć? Po co komu taka informacja?
Chyba tylko do napędzania niezdrowych emocji opartych na stereotypach.
Czy z faktu, że w Polsce większość przestępstw seksualnych dokonują
"biali" wynika, że nie powinniśmy wpuszczać do kraju "białych" innej
narodowości? Jeśli nie, to dlaczego nie powinniśmy wpuszczać "czarnych"?
To w końcu decydującym kryterium, czy kogoś wpuszczać, czy nie
wpuszczać, powinien być kolor skóry, czy narodowość?
Wpuszczać "czarnego" Francuza, czy nie wpuszczać? A takiego pół na pół?
Czy inne państwo, na podstawie polskich statystyk, podjęłoby słuszną
decyzję o niewpuszczaniu "białych" Polaków, bo przecież w Polsce
zdecydowaną większość przestępstw seksualnych dokonują "biali" Polacy?
Pozdrawiam
Piotr
-
90. Data: 2024-09-16 14:31:58
Temat: Re: Dla Kfiata Olina
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 16.09.2024 o 06:53, Shrek pisze:
> W dniu 16.09.2024 o 01:33, Marcin Debowski pisze:
>
>> Getta to nie budynki i dzielnice. Nie chcemy ich osiedlać w gettach.
>
> Znaczy co - będziemy im rozdawać mieszkania w "dobrych dzielnicach"?
>
>> Ale to, że trafiają oni do tych gett to nie koniecznie ich wina
>
> Nie piszę że ich wina. Po prostu tak jest, że biedni trafiają do
> biednych dzielnic. Imigranci z biednych krajów są biedni. Więc trafią do
> biednych dzielnic, chyba że im podarujesz mieszkania w dobrych
No zaraz... czyli z "czarnymi" bogatymi problemu nie ma, tylko z biednymi?
Więc tu nie chodzi o to, czy są "czarni", czy siakiej takiej
narodowości, lecz czy są biedni, czy bogaci?
(To po chuj podawać w statystykach narodowość, czy kolor skóry - powinno
się podawać, czy gwałciciel bogaty, czy biedny...)
To dlaczego prawactwo płacze "nie wpuszczać czarnych, ciapatych..." bez
sensu narażając się na niesłuszne zarzuty o rasizm (czy nacjonalizm),
skoro uczciwie mogliby napisać: nie wpuszczać biednych?
> Z poszczególnymi migrantami niekoniecznie jest coś złego (choć często
> bywa). Z masową migracją, zwłaszcza z krajów nam obcych kulturowo na
> ogół jest coś fundamentalnie źle.
No pewnie. Bogatemu zachodowi jest fundamentalnie źle z tym, że migrują
głównie biedni.
Z jednej strony narzekają, że bieda pcha do przestępstw, z drugiej że
potrzebują taniej siły roboczej do podcierania tyłków białych i bogatych
emerytów.
Za to podcieranie tyłków płacą gównem, które nie starcza na wydostanie
się z biedy i płaczą, że z ich ciężkiej pracy tym biednym jest wypłacany
socjal... że muszą darmozjadów utrzymywać.
To mi trochę przypomina dawniejsze dyskusje na temat utrzymywania
nierentownych kopalń. Państwo dopłaca do nierentownych kopalń
(utrzymania miejsc pracy), bo tak jest taniej, bo w zamian ma bezrobocie
i związany z tym wzrost przestępczości i niepokoje społeczne, czyli w
sumie wyższe koszty związane z wypłacaniem socjalu (bo przecież nie mogą
umrzeć z głodu) i kosztami utrzymania porządku.
To taka dygresja na marginesie, bo z biednymi zawsze jest problem.
Hitler zbudował swoją pozycję m.in. na nagonce na bogatych Żydów -
przyczyną wszelkiego zła.
Obecne prawactwo buduje swoją pozycję na nagonce na złych biednych
imigrantów, bo niby imigranci są źli nie dlatego, że są biedni, lecz
dlatego, bo są czarni, czy ciapaci, bo twierdzenie, że są źli, bo
biedni, to trochę kiepsko wygląda... bo przecież ich lokalny elektorat
jest biedny i przez to słabo wykształcony...
Czyli szczują biednych i słabo wykształconych na biednych i słabo
wykształconych, wmawiając im, że tamci biedni są źli, bo są czarni, a wy
biedni jesteście dobrzy, bo jesteście biali.
>> Zamordyzmem bym w tej kwestii tego nie nazwał, ale są raz, nie ma
>> socjalu w tym nawet dla obywateli, dwa, ludzie generalnie starają się tu
>> dostać za pracą i tez zalezy im aby ją utrzymac i nie zostać z
>> deportowanym (po odsiadce).
>
> No i masz pewnie odpowiedź. A u nas przyjeżdzają po socjal
Bzdura. Kolejna prawacka retoryka wzięta z dupy iz ich memów.
Poczytaj coś o tym.
> a deportacje są rasistowskie i się aktywiści do samolotów ładują żeby je
uniemożliwić.
Aktywiści uniemożliwiają deportacje przestępców?
Czy może jest tak, że skoro deportują czarnych, to z definicji deportują
przestępców, więc nie ma się do czego przyczepić?
>> Inna rzecz, że nikt ich tu nie zaprasza aby im zrobić dobrze.
Jak nie jak tak?
Poczytaj coś o tym.
Są badania, które pokazują, że wbrew deklaracjom prawactwa, pomimo ich
rządów, imigracja za ich rządów wcale nie spada, bo... przedsiębiorcy
potrzebują taniej siły roboczej niezależnie od tego, która strona rządzi.
> To kolejna rzecz. Najpierw Niemcy zapraszają, potem refuggies welcome
> (jacy uchodźcy to byli migranci ekonomiczni) a potem co się stało,
> kontrole na granicach i AfD...
To teatr na potrzeby prawicowego elektoratu.
Równocześnie mają gigantyczny problem w swoich domach opieki dla
starszych ludzi, bo dramatycznie brakuje tam ludzi do tak ciężkiej,
gównianej i słabo opłacanej pracy, pomimo, że chcą brać każdego chętnego.
Pozdrawiam
Piotr