Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Fri, 9 May 2008 20:29:38 +0200, Marek K napisał(a):
>
>> Widzisz wszedzie spekulantow i w zwiazku z tym chcesz ingerowac w
>> rynek.
>
> W ktorym miejscu cokolwiek pisalem o spekulantach? Masz goraczke?

Zmierz najpierw sobie temperature. Kalizm podobno sie tak objawia.

Sugerujesz, ze czlowiek zawyza koszty wysylki czyli spekuluje.
Wg mnie ma prawo dowolnie wycenic swoj czas
a ty masz prawo kupic lub nie.
Inicjator watku popelnil blad a teraz pluje jadem dookola
zamiast _poprosic_ sprzedajacego o anulowanie.
Bilety na mecz to nie leki ratujace zycie jedynego producenta,
zeby uzasadniona byla jakakolwiek ingerencja.

M.

do góry

Dnia Fri, 9 May 2008 21:12:08 +0200, Marek K napisał(a):

> Sugerujesz, ze czlowiek zawyza koszty wysylki czyli spekuluje.

Jeszcze raz sie pytam - w ktorym miejscu napisalem, ze spekuluje???

> Wg mnie ma prawo dowolnie wycenic swoj czas

Oczywiscie. Natomiast towar wycenil na 650zl.
I za taka cene zostal on kupiony. Natomiast z oferty transportu za 2500
kupujacy juz nie musi korzystac.

> a ty masz prawo kupic lub nie.
> Inicjator watku popelnil blad a teraz pluje jadem dookola
> zamiast _poprosic_ sprzedajacego o anulowanie.

Nie popelnil zadnego bledu. Kupil towar za cene jaka oferowal sprzedawca.
A teraz sprzedawca ma obowiazek mu ten towar wydac


--
KRZYZAK

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Fri, 9 May 2008 21:12:08 +0200, Marek K napisał(a):
>
>> Sugerujesz, ze czlowiek zawyza koszty wysylki czyli spekuluje.
>
> Jeszcze raz sie pytam - w ktorym miejscu napisalem, ze spekuluje???

Caly czas o tym piszesz tylko nie uzywasz slowa "spekulacja" i "spekulant".
Nazwanie prawidlowo zakloca twoje procesy myslowe ?

>> Wg mnie ma prawo dowolnie wycenic swoj czas
>
> Oczywiscie. Natomiast towar wycenil na 650zl.
> I za taka cene zostal on kupiony. Natomiast z oferty transportu za
> 2500 kupujacy juz nie musi korzystac.

Oferta obejmowala cene towaru razem z kosztem transportu.
Nie bylo innego wyboru. Mogl nie licytowac.

>> a ty masz prawo kupic lub nie.
>> Inicjator watku popelnil blad a teraz pluje jadem dookola
>> zamiast _poprosic_ sprzedajacego o anulowanie.
>
> Nie popelnil zadnego bledu. Kupil towar za cene jaka oferowal
> sprzedawca. A teraz sprzedawca ma obowiazek mu ten towar wydac

Popelnil, bo sam sie przyznal do niego
- nie doczytal o kosztach i warunkach dostawy.
Moze zamiast sie pienic zacznij czytac ze zrozumieniem caly watek ?

M.

do góry

> I za taka cene zostal on kupiony. Natomiast z oferty transportu za 2500
> kupujacy juz nie musi korzystac.

na aukcjach jest koszt przesylki, a nie koszt transportu.

http://allegro.pl/help_item.php?item=1383

wiec przygotowanie przedmiotu do tranportu moze kosztowac tyle,
na ile wyceni to sprzedajacy.

ja bym tak drogocenny bilet, wrecz opakowal w sterylna prozniowa koperte
i zlozyl w platnym depozycie bankowym.

--
tomek nowak
http://rezist.com & http://anvilstrike.com
Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
[ <----- MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ -----> ]

do góry

Dnia Fri, 9 May 2008 21:41:51 +0200, Marek K napisał(a):

> Caly czas o tym piszesz tylko nie uzywasz slowa "spekulacja" i "spekulant".
> Nazwanie prawidlowo zakloca twoje procesy myslowe ?

Ja tylko stwierdzam fakt. Sprzedawca sprzedaje bilet o wartosci 650zl za
ponad 3 tys.
Ty to nazywasz spekulacja.

> Oferta obejmowala cene towaru razem z kosztem transportu.
> Nie bylo innego wyboru. Mogl nie licytowac.

Towar byl wyceniony na 650zl. I za taka cene zostal zakupiony.
Teraz jest wlasnoscia kupujacego. Z oferty przesylki nie musi korzystac.
Sprzedajacy ma obowiazek towar wydac. I finito.


--
KRZYZAK

do góry

Dnia Fri, 09 May 2008 22:19:33 +0200, rezist.com napisał(a):

> wiec przygotowanie przedmiotu do tranportu moze kosztowac tyle,
> na ile wyceni to sprzedajacy.

Oczywiscie, ze moze. Moze sobie nawet wycenic na 10tys. Ale ja nie musze za
to placic.

--
KRZYZAK

do góry

GooRe wrote:
> No racja i raczej nikt nie twierdzi ze sprzedajacy to fajny kolo ;-),
> ale kupujacy wiedzial co robi, a szuka ...
>
> chyba sam nie wie czego.
>
> Takie alternatywne "paserstwo", albo trafila kosa na kamien :>.

sugerujesz że kupił je od złodzieja, tak?

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Fri, 9 May 2008 21:12:08 +0200, Marek K napisał(a):
>
>> Sugerujesz, ze czlowiek zawyza koszty wysylki czyli spekuluje.
>
> Jeszcze raz sie pytam - w ktorym miejscu napisalem, ze spekuluje???
>
>> Wg mnie ma prawo dowolnie wycenic swoj czas
>
> Oczywiscie. Natomiast towar wycenil na 650zl.
> I za taka cene zostal on kupiony. Natomiast z oferty transportu za
> 2500 kupujacy juz nie musi korzystac.

musi bo sprzedający sie nei godzi na odbió bezpośredni i koniec.

chchesz ingerować w wolność kształtowania umów?

do góry

Przemek Lipski wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g0182g$4fl$1@news.onet.pl...
>
>> co on, bo on "uczciwie" napisał o kosztach a ty próbujesz go
>> naciągnąć.
>
> O kosztach napisał, ale z tym naciaganiem to przegiąłeś, bo to on
> próbuje kantować tak naprawde.

ale nikt kupującego nie zmuszał do zakupu. A kto nie czyta umów i ofert jest
sam sobie winny

do góry

> musi bo sprzedający sie nei godzi na odbió bezpośredni i koniec.
>
> chchesz ingerować w wolność kształtowania umów?


rzecz w tym , że się godzi :). Po wyslaniu @ , napisał " oczywiście odbiór
osobisty jest możliwy, zaraz po otrzymaniu biletów od organizatora cena za 2
bilety 3200zł " :)

Pozdrawiam

Aman

do góry