-
121. Data: 2024-10-02 10:45:43
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 01.10.2024 o 21:01, J.F pisze:
> On Tue, 1 Oct 2024 20:19:49 +0200, Kviat wrote:
>
>> Racja. Wróćmy.
>> Dlaczego jedne przestępstwa mają być uprzywilejowane i z zablokowaniem
>> takich witryn trzeba czekać na zgodę sądu, a z innymi nie trzeba i można
>> je zablokować natychmiast?
>
> Taa ... celne pytanie, jak się okazuje.
>
> To może jednak ABW powinna móc blokować od razu, ale sąd powinien to
> potwierdzic w 2 tygodnie?
>
> A nie, 48h będzie lepsze :-P
Czyli jak sąd nie zdąży przyklepać w ciągu 48h blokady witryny np. z
pornografią dziecięcą, to służby (operator telekomunikacyjny, dostawca
internetu, firma hostingowa...) powinna odblokować taką witrynę? I może
jeszcze przeprosić?
Serio tak to powinno wyglądać?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
122. Data: 2024-10-02 12:48:03
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>
W dniu 02-10-2024 o 10:41, Kviat napisał:
> W dniu 01.10.2024 o 20:28, Shrek pisze:
>> W dniu 01.10.2024 o 20:19, Kviat pisze:
>>
>>>> Zasadniczo to że ktoś rozpowszechnia jakieś bzdury nie daje prawa do
>>>> wymierzania "sprawiedliwości" poza kontrolą sądową. Zasadniczo...
>>>
>>> Zasadniczo jeżeli ktoś łamie prawo, to daje prawo do wymierzenia
>>> "sprawiedliwości" poza kontrolą sądów.
>>
>> Generanie czasem nie popieram ale rozumiem, czasem nawet popieram, ale
>> my jakby o czym innym...
>
> Otóż właśnie o tym.
> O tej granicy, dlaczego jedne łamiące prawo można blokować, a innych
> łamiących prawo nie można.
1) łamiące prawo - a więc ktoś musi określić kto łamie prawo i jakie
2) cywilizacje do tego celu wymyśliły sądy, wiedząc, że urzędnik nie
powinien tego robić pod swoje widzimisię
>>>> Najporościej by było, gdyby podlegało to takiej kontroli jak na
>>>> przykład tymczasowe aresztowania - wymiar sprawiedliwości generalnie
>>>> nie jest bez zastrzeżeń ale to i tak lepiej niż władza bez żadnej
>>>> kontroli.
>>>
>>> Tu pełna zgoda.
>>
>> Czyli idzie zobić to normalnie a nie na rympał?
>
> Czyli blokowanie stron z pornografią dziecięcą (itp.) - stron łamiących
> prawo - to jest robota na rympał?
> To jak powinno to wyglądać normalnie?
normalnie - to jest tryb zabezpieczenia, ale tu też udział bierze sąd.
>
>> No to ja mówię, żeby to zrobić narmalnie i cywilizowanie a ty bronisz
>> rozwiązanie na rympał.
>
> No nie. Wręcz przeciwnie.
> To ja mówię, że blokowanie witryn łamiących prawo jest normalne i
> cywilizowane. Zostawianie tego gówna i czekanie na decyzję sądu nie jest
> rozwiązaniem, a wręcz przeciwnie.
czyli akceptujesz samosądy jak widzę, bo komuś będzie się coś wydawało,
to może dokonać samosądu.
>
>> Ale... wiesz że to znaczy że prawdopodobnie wniosek o zablokowanie
>> tych "wolnych mediów" upadłby na samym początku?
>
> Może tak, a może nie.
> O tym niżej.
>
> Proponujesz, żeby przy każdej znalezionej witrynie (czy tam koncie w
> portalu społecznościowym), która łamie prawo, zamiast natychmiast
> zablokować, to najpierw składać wniosek do sądu i czekać na decyzję
> sądu, a taka witryna niech sobie wisi publicznie dostępna?
jeśli popełnia przestępstwo, to tak, można wnioskować o zabezpieczenie
sądowe (te rozprawy odbywają się szybciej)
--
http://zrzeda.pl
-
123. Data: 2024-10-02 16:13:49
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 02.10.2024 o 10:41, Kviat pisze:
> Sednem naszej dyskusji nie jest to, czy jakiś sąd klepnie, bądź nie
> klepnie jakiejś blokady.
> Pytanie brzmi: blokować, czy nie blokować witryn (kont...) łamiących prawo?
> Jeżeli nie blokować jednych łamiących prawo, to dlaczego inne łamiące
> prawo blokować?
Blokować, ale i ponosić konsekwencje niesłusznego zablokowania, tj.
takiego którego sąd post factum nie klepnie. Najlepiej finansowe w
wysokości wykazanych przez właściciela strat na jego rzecz. Przy czym
konsekwencje te powinien ponosić urzędnik a nie urząd. Rozszerzyć na
policję i resztę i mamy praworządność a Ty zagwozdkę - po chuj na rudego
chuja głosowałem skoro to było takie proste;)
PD
-
124. Data: 2024-10-02 16:27:16
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 02.10.2024 o 10:45, Kviat pisze:
> W dniu 01.10.2024 o 21:01, J.F pisze:
>> On Tue, 1 Oct 2024 20:19:49 +0200, Kviat wrote:
>
>>
>>> Racja. Wróćmy.
>>> Dlaczego jedne przestępstwa mają być uprzywilejowane i z zablokowaniem
>>> takich witryn trzeba czekać na zgodę sądu, a z innymi nie trzeba i można
>>> je zablokować natychmiast?
>>
>> Taa ... celne pytanie, jak się okazuje.
>>
>> To może jednak ABW powinna móc blokować od razu, ale sąd powinien to
>> potwierdzic w 2 tygodnie?
>>
>> A nie, 48h będzie lepsze :-P
>
> Czyli jak sąd nie zdąży przyklepać w ciągu 48h blokady witryny np. z
> pornografią dziecięcą, to służby (operator telekomunikacyjny, dostawca
> internetu, firma hostingowa...) powinna odblokować taką witrynę? I może
> jeszcze przeprosić?
> Serio tak to powinno wyglądać?
Niegłupie. Powinno odblokowywać po 48, ale tylko na wniosek właściciela.
Od razu masz odsiew oczywistych spraw, witryn których właściciel
ujawniać się nie chce (porno dziecięce itp.) od nieoczywistych. Co kogo
obchodzi że sąd nie zdążył.
PD
-
125. Data: 2024-10-02 16:44:02
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.10.2024 o 16:27, PD pisze:
> Niegłupie. Powinno odblokowywać po 48, ale tylko na wniosek właściciela.
> Od razu masz odsiew oczywistych spraw, witryn których właściciel
> ujawniać się nie chce (porno dziecięce itp.) od nieoczywistych. Co kogo
> obchodzi że sąd nie zdążył.
Tylko trzeba by ponegocjować te 48 godzin. Bo jednak pasowałoby stronom
dać się wypowiedzieć. Jak w 48 godzin sąd to przyklepie, to jest szansa,
ze sam pokrzywdzony nie zdąży się ogarnąć.
Moim zdaniem sprawa nie jest taka prosta, jaką się pozornie wydaje.
Choćby ta przywołana przez was pornografia dziecięca. Prokuratura domaga
się do wniesienia aktu oskarżenia ustalenia tożsamości tego dziecka. Jak
mamy przykładowo ukrytą kamerę, która robi filmik w przebieralni, to
skąd wiadomo, że to nie "ustawka"?
Moim zdaniem przede wszystkim takiemu blokowaniu powinny podlegać tylko
informacje, a nie poglądy. Za nieprawdziwe informacje powinno się
ścigać. Za poglądy nie, op ile tylko wiadomo, ze to nie informacja, a
pogląd.
--
(~) Robert Tomasik
-
126. Data: 2024-10-02 18:28:38
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.10.2024 o 10:41, Kviat pisze:
>> Generanie czasem nie popieram ale rozumiem, czasem nawet popieram, ale
>> my jakby o czym innym...
>
> Otóż właśnie o tym.
> O tej granicy, dlaczego jedne łamiące prawo można blokować, a innych
> łamiących prawo nie można.
Generalnie sąd. Po uważaniu to kiepsko jak widać. Dezinformator, wolne
media - za każdym razem klapa.
>>> Można odholować czyjś samochód z zakazu parkowania bez czekania na
>>> wyrok sądu.
>>
>> Z tym że nie każdy i nie w każdym miejscu.
>
> Wiadomo.
> Ale my jakby o czymś innym.
> To był jeden z przykładów, że można i że się tak robi.
I jest to dość dokładnie opisane kiedy można, więc po uważaniu nie wolno.
>>>> Najporościej by było, gdyby podlegało to takiej kontroli jak na
>>>> przykład tymczasowe aresztowania - wymiar sprawiedliwości generalnie
>>>> nie jest bez zastrzeżeń ale to i tak lepiej niż władza bez żadnej
>>>> kontroli.
>>>
>>> Tu pełna zgoda.
>>
>> Czyli idzie zobić to normalnie a nie na rympał?
>
> Czyli blokowanie stron z pornografią dziecięcą (itp.)
Ale nie rób peweksu - porównujmy porównywalne. Takimi porównywaniami się
ośmieszasz.
>> No to ja mówię, żeby to zrobić narmalnie i cywilizowanie a ty bronisz
>> rozwiązanie na rympał.
>
> No nie. Wręcz przeciwnie.
> To ja mówię, że blokowanie witryn łamiących prawo jest normalne i
> cywilizowane.
O tym czy łamie prawo powinien decydować sąd albo przynajmniej "prawo" a
nie blankietowa decyzja władzy.
> Proponujesz, żeby przy każdej znalezionej witrynie (czy tam koncie w
> portalu społecznościowym), która łamie prawo, zamiast natychmiast
> zablokować, to najpierw składać wniosek do sądu i czekać na decyzję
> sądu, a taka witryna niech sobie wisi publicznie dostępna?
Nawet nie. 48h i decyzja sądu. Jak areszt. A nie arbitralna decyzja
władzy. Tym bardziej że władza potem przegrywa w sądach, więc jej
decyzje raczej były błędne.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
127. Data: 2024-10-02 19:39:15
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.10.2024 o 10:45, Kviat pisze:
> Czyli jak sąd nie zdąży przyklepać w ciągu 48h blokady witryny np. z
> pornografią dziecięcą, to służby (operator telekomunikacyjny, dostawca
> internetu, firma hostingowa...) powinna odblokować taką witrynę? I może
> jeszcze przeprosić?
> Serio tak to powinno wyglądać?
Powinno wyglądać tak, że państwo powinno zdążyć w 48h. A nie
usrawiedliwiać swoją bylejakością oddawanie władzy sądowniczej w ręce
polityków.
A tak w ogóle to na tych zablokowanych konfederackich stronach była
pornografia dziecięca, czy uprawiasz tanią demagogię rozpowszechniając
fejkniusy?
A - i jak wcześniej blokowali strony z pornografią dziecięcą?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
128. Data: 2024-10-03 01:18:18
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-10-02, PD <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 02.10.2024 o 10:41, Kviat pisze:
>
>> Sednem naszej dyskusji nie jest to, czy jakiś sąd klepnie, bądź nie
>> klepnie jakiejś blokady.
>> Pytanie brzmi: blokować, czy nie blokować witryn (kont...) łamiących prawo?
>> Jeżeli nie blokować jednych łamiących prawo, to dlaczego inne łamiące
>> prawo blokować?
>
> Blokować, ale i ponosić konsekwencje niesłusznego zablokowania, tj.
> takiego którego sąd post factum nie klepnie. Najlepiej finansowe w
> wysokości wykazanych przez właściciela strat na jego rzecz. Przy czym
> konsekwencje te powinien ponosić urzędnik a nie urząd. Rozszerzyć na
> policję i resztę i mamy praworządność a Ty zagwozdkę - po chuj na rudego
> chuja głosowałem skoro to było takie proste;)
Raz, jest sporo spraw, gdzie np. US kogoś uwalił, przedsiębiorca dawno
zbankrutował, a sprawy się ciągną po kilkanaście lat.
Dwa, z tą odpowidzialnością urzędniczą to jest odrobine jak z
odpłatnością za niesłuszne wezwanie pogotwia gopr czy innej karetki.
Przydałaby się, ale jak to zrobić, żeby nie odstraszyć tych, co robią
akurat dobrą robotę.
Trzy, kieszeń urzędnika, poza może wąską grupą, raczej nie jest zbyt
przepastna, a błędna decyzja o zablokowaniu strony, nawet na parę dni,
może kosztowac miliony.
W ogóle to nalezałoby zacząć od tego, ile jest takich przypadków, ale
takich wartych jakiegoś w miarę solidnego rozpatrzenia, bo przy krótkim
czasowo trybie odwoławczym wymagac to będzie ze strony sędziów
określonych mocy przerobowych, a tu już obecnie jest zdaje się bardzo
źle.
--
Marcin
-
129. Data: 2024-10-03 06:40:21
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.10.2024 o 01:18, Marcin Debowski pisze:
> W ogóle to nalezałoby zacząć od tego, ile jest takich przypadków, ale
> takich wartych jakiegoś w miarę solidnego rozpatrzenia, bo przy krótkim
> czasowo trybie odwoławczym wymagac to będzie ze strony sędziów
> określonych mocy przerobowych, a tu już obecnie jest zdaje się bardzo
> źle.
To sobie najwyżej szury będą pisały o czipach w szczepionkach. Trudno -
jak państwo jest z kartonu to nie należy mu z tego powodu dawać do ręki
cenzury. Tym bardziej ze jak widać cenzurują właśnie tych, co pokazują
palcem ten karton.
Sorry ale pomysł że skoro sądy się nie wyrabiają to dajmy prawo szefowi
ABW po uważaniu zamykać media to tak jakby dać prawo k.o.mendantowi
policji zamykania dowolnych ludzi w pierdlu, bo policja się nie wyrabia
z prowadzeniem spraw.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
130. Data: 2024-10-03 06:57:04
Temat: Re: Blokowanie dezinformacji
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 03.10.2024 o 01:18, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-10-02, PD <p...@g...pl> wrote:
>> W dniu 02.10.2024 o 10:41, Kviat pisze:
>>
>>> Sednem naszej dyskusji nie jest to, czy jakiś sąd klepnie, bądź nie
>>> klepnie jakiejś blokady.
>>> Pytanie brzmi: blokować, czy nie blokować witryn (kont...) łamiących prawo?
>>> Jeżeli nie blokować jednych łamiących prawo, to dlaczego inne łamiące
>>> prawo blokować?
>>
>> Blokować, ale i ponosić konsekwencje niesłusznego zablokowania, tj.
>> takiego którego sąd post factum nie klepnie. Najlepiej finansowe w
>> wysokości wykazanych przez właściciela strat na jego rzecz. Przy czym
>> konsekwencje te powinien ponosić urzędnik a nie urząd. Rozszerzyć na
>> policję i resztę i mamy praworządność a Ty zagwozdkę - po chuj na rudego
>> chuja głosowałem skoro to było takie proste;)
>
> Raz, jest sporo spraw, gdzie np. US kogoś uwalił, przedsiębiorca dawno
> zbankrutował, a sprawy się ciągną po kilkanaście lat.
Raz i ćwierć, no jest. Jest też trochę sytuacji gdzie US powinien kogoś
uwalić, a nawet nie wie że powinien, oraz mnóstwo gdzie US wszedł na
kontrolę nic nie znalazł i się odczepił. Na rozkład normalny niestety
jeszcze szczepionki nie wynaleziono ;)
> Dwa, z tą odpowidzialnością urzędniczą to jest odrobine jak z
> odpłatnością za niesłuszne wezwanie pogotwia gopr czy innej karetki.
> Przydałaby się, ale jak to zrobić, żeby nie odstraszyć tych, co robią
> akurat dobrą robotę.
Dwa i połowa, wartym zastanowienia może być wprowadzenie nagród obok kar.
> Trzy, kieszeń urzędnika, poza może wąską grupą, raczej nie jest zbyt
> przepastna, a błędna decyzja o zablokowaniu strony, nawet na parę dni,
> może kosztowac miliony.
Trzy i trzy czwarte, to jest kwestia uwalająca całą koncepcję. Rzecz
polega na tym, że urzędnik staje się niesterowalny - kulson nie
podniesie pały na julkę, jeśli będzie mu za to grozić odcięcię ręki z
pałą, choćby tusk się wściekł a kaczor wzywał na nowogrodzką. Dlatego
władza urzędnikowi krzywdy zrobić nie da, poza przypadkami, że trzeba
kogoś złożyć w ofierze bo pierdolone pismaki wyniuchały.
> W ogóle to nalezałoby zacząć od tego, ile jest takich przypadków, ale
> takich wartych jakiegoś w miarę solidnego rozpatrzenia, bo przy krótkim
> czasowo trybie odwoławczym wymagac to będzie ze strony sędziów
> określonych mocy przerobowych, a tu już obecnie jest zdaje się bardzo
> źle.
Weźmy pod uwagę, że 48h już funkcjonuje, nie wprowadzamy nowości tylko
wpisujemy się w istniejące procedury.
PD