eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: Audiobooki czy sluchowiska?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 21. Data: 2008-04-10 07:35:56
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Friedrich <c...@p...onet.pl>

    Any User pisze:
    >>> Raczej ze względu na ogrom tego zjawiska. Po co chodzic do kina,
    >>> skoro można zaczekać na Divx'a? Po co kupować płytę z nagraniami swojego
    >>
    >> Masz dostatecznie dobre DivX-y oraz (co ważniejsze) sprzęt
    >> wystarczająco dobry, żeby uzyskać jakość nie gorszą, niż w kinie?
    >
    > Ty masz może jakiś interes w tym, aby ideologicznie wspierać piractwo?

    Masz kramik z płytami że ideologicznie walczysz o kasę?

    Jakbyś nie był tak zacietrzewiony zauważyłbyś iż przedmówca podał to
    jako przykład iż żaden Divx nie zastąpi kina, płyty DVD, że nie wspomnę
    o BR.


  • 22. Data: 2008-04-10 08:02:29
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Friedrich napisał:

    > Jakbyś nie był tak zacietrzewiony zauważyłbyś iż przedmówca podał to
    > jako przykład iż żaden Divx nie zastąpi kina, płyty DVD, że nie wspomnę
    > o BR.

    1) kompromis - za divx z sieci si enei placi, wiec nizsza cena pozwala
    zmniejszyc wymagania, nie musi wiec to byc film w wysokiej kinowej
    rozdzielczosci. Z kolei ide do kina to place, i oczekuje wysokiej
    jakosci - jakosci (kinowej) do jakiej jestem przyzwyczajony (fotel,
    popcorn, cola, duzy obraz, glosny dzwiek ;))

    2) divx czasem jest nie do rozroznienia z DVD (obraz, dzwiek) gdy jest
    ogladany na telewizorze CRT

    3) BR po 120/plyta? C'mon! Przy takich cenach ludzi ebeda ssac DivX HD i
    ogladac na mantach i innych DivX HD ready chinskich zabawkach. Zarobia
    wszyscy w kolo po za tymi kolesiami od filmów.



  • 23. Data: 2008-04-10 08:09:29
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Friedrich <c...@p...onet.pl>

    Mikaichi pisze:

    > 1) kompromis - za divx z sieci si enei placi, wiec nizsza cena pozwala
    > zmniejszyc wymagania, nie musi wiec to byc film w wysokiej kinowej
    > rozdzielczosci. Z kolei ide do kina to place, i oczekuje wysokiej
    > jakosci - jakosci (kinowej) do jakiej jestem przyzwyczajony (fotel,
    > popcorn, cola, duzy obraz, glosny dzwiek ;))

    Ale z drugiej strony dobrej jakości DVD są już w przystepnych cenach.

    > 2) divx czasem jest nie do rozroznienia z DVD (obraz, dzwiek) gdy jest
    > ogladany na telewizorze CRT

    Tyle że królem jest teraz plazma i LCD

    > 3) BR po 120/plyta? C'mon! Przy takich cenach ludzi ebeda ssac DivX HD i
    > ogladac na mantach i innych DivX HD ready chinskich zabawkach. Zarobia
    > wszyscy w kolo po za tymi kolesiami od filmów.

    Filmy w DVD też na początku chodziły w tych cenach.


  • 24. Data: 2008-04-10 08:12:39
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Friedrich napisał:
    > Mikaichi pisze:
    >
    >> 1) kompromis - za divx z sieci si enei placi, wiec nizsza cena pozwala
    >> zmniejszyc wymagania, nie musi wiec to byc film w wysokiej kinowej
    >> rozdzielczosci. Z kolei ide do kina to place, i oczekuje wysokiej
    >> jakosci - jakosci (kinowej) do jakiej jestem przyzwyczajony (fotel,
    >> popcorn, cola, duzy obraz, glosny dzwiek ;))
    >
    > Ale z drugiej strony dobrej jakości DVD są już w przystepnych cenach.

    ...na ktorych sa:
    a) nieprzewijalne reklamy
    b) filmiki o tym, jak nie powinienem krasc filmu, ktory wlasnie kupilem
    c) zabezpiefczenia zwiazane ze strefami
    d) jakies zabezpieczenia nie pozwalajace mi zgracv filmu na laptop aby
    miec ich kilka i obejrzec w podrózy...

    ;)

    >> 2) divx czasem jest nie do rozroznienia z DVD (obraz, dzwiek) gdy jest
    >> ogladany na telewizorze CRT
    >
    > Tyle że królem jest teraz plazma i LCD

    Z ciekawosci - masz jakies statystyki mowiace w ilu polskich domach sa
    plazmy lub LCD?

    >> 3) BR po 120/plyta? C'mon! Przy takich cenach ludzi ebeda ssac DivX HD
    >> i ogladac na mantach i innych DivX HD ready chinskich zabawkach.
    >> Zarobia wszyscy w kolo po za tymi kolesiami od filmów.
    >
    > Filmy w DVD też na początku chodziły w tych cenach.

    Tylko, ze wtedy nie bylo DivX....



  • 25. Data: 2008-04-10 08:13:32
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 10.04.2008 Friedrich <c...@p...onet.pl> napisał/a:
    > Jakbyś nie był tak zacietrzewiony zauważyłbyś iż przedmówca podał to
    > jako przykład iż żaden Divx nie zastąpi kina, płyty DVD, że nie wspomnę
    > o BR.

    Proponuję ostrożność w formułowaniu kategorycznych osądów :) Kina pewnie
    nie zastąpi ale DVD i BR jak? Masz tu jakieś osobiste doświadczenia?

    --
    Marcin


  • 26. Data: 2008-04-10 08:50:05
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: "Bazyl" <bazyl3[nospam]@go2.pl>

    Mikaichi wrote:

    > 1) kompromis - za divx z sieci si enei placi, wiec nizsza cena pozwala
    > zmniejszyc wymagania, nie musi wiec to byc film w wysokiej kinowej
    > rozdzielczosci. Z kolei ide do kina to place, i oczekuje wysokiej
    > jakosci - jakosci (kinowej) do jakiej jestem przyzwyczajony (fotel,
    > popcorn, cola, duzy obraz, glosny dzwiek ;))

    Kinowa jakość - popcorn i cola. O tempora, o mores!

    --
    Pozdrawiam
    Bazyl [ b...@g...pl ]
    http://prk.artserwis.pl/przeczytane/Grupowicze/Bazyl
    .html
    http://tinyurl.com/pfbmx


  • 27. Data: 2008-04-10 09:16:16
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Friedrich <c...@p...onet.pl>

    Bazyl pisze:

    > Kinowa jakość - popcorn i cola. O tempora, o mores!

    W wersji "kino domowe" można wybrać zestaw szaszłyk + piwo ;)


  • 28. Data: 2008-04-10 09:18:33
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Jan Rudziński <j...@a...net>

    Cześć wszystkim

    Friedrich napisał(a):
    > Bazyl pisze:
    >
    >> Kinowa jakość - popcorn i cola. O tempora, o mores!
    >
    > W wersji "kino domowe" można wybrać zestaw szaszłyk + piwo ;)

    Nie, nie, to w wersji działkowej.
    Naprawdę niezapomnianym przeżyciem był film wyświetlany z rzutnika na
    pokrytą sidingiem ścianę domku na działce.



    --
    Pozdrowienia
    Janek (sygnaturka zastępcza)


  • 29. Data: 2008-04-10 09:37:28
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Bazyl pisze:
    > Mikaichi wrote:
    >
    >> 1) kompromis - za divx z sieci si enei placi, wiec nizsza cena pozwala
    >> zmniejszyc wymagania, nie musi wiec to byc film w wysokiej kinowej
    >> rozdzielczosci. Z kolei ide do kina to place, i oczekuje wysokiej
    >> jakosci - jakosci (kinowej) do jakiej jestem przyzwyczajony (fotel,
    >> popcorn, cola, duzy obraz, glosny dzwiek ;))
    >
    > Kinowa jakość - popcorn i cola. O tempora, o mores!
    >

    Tak, tak, starzejesz się :) Nie doceniasz uroku wyziewów z przemysłowo
    prażonej kukurydzy.

    Głośny dźwięk.. właśnie.
    Jestem z tego pokolenia które nie wychowało się ze słuchawkami na uszach
    i słyszy jak rosie trawa.
    Po jednym seansie mam ciężką migrenę.
    Przesterowane basy, poziom hałasu momentami na granicy bólu - to
    codzienność w polskich kinach.
    Tylko dlaczego nie napiszą, że to seanse dla niedosłyszących? Powinni
    ostrzegać.
    I dlaczego nie ma innych seansów?


    Maddy od roku trzymająca się z dala od kin

    ps. a w domu mam wygodny fotel na który wcześniej nikt nie
    nasikał/rozlał koli/przykleił gumy, lampkę dobrego cabernet i dźwięk 5/1
    który nie wbija mi bębenków do czaszki

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl


  • 30. Data: 2008-04-10 09:51:20
    Temat: Re: Audiobooki czy sluchowiska?
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Bazyl napisał:
    > Mikaichi wrote:
    >
    >> 1) kompromis - za divx z sieci si enei placi, wiec nizsza cena pozwala
    >> zmniejszyc wymagania, nie musi wiec to byc film w wysokiej kinowej
    >> rozdzielczosci. Z kolei ide do kina to place, i oczekuje wysokiej
    >> jakosci - jakosci (kinowej) do jakiej jestem przyzwyczajony (fotel,
    >> popcorn, cola, duzy obraz, glosny dzwiek ;))
    >
    > Kinowa jakość - popcorn i cola. O tempora, o mores!
    >

    No co?

    Jakby nie bylo to juz jest czesc naszej popkultury (grabiezczo przejetej
    od najlepszego narodu na swiecie) ;)



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1