-
61. Data: 2006-07-10 11:17:26
Temat: Re: życie psa
Od: g...@p...onet.pl
> Po drugie psa też można zabić. Wystarczy że będzie biegał po lesie
> lub bedzie agresywny.
Nie musi biegać po lesie. Psa można zabić wg własnego widzimisię, pod
warunkiem że humanitarnie np u veta.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
62. Data: 2006-07-10 11:29:11
Temat: Re: życie psa
Od: g...@p...onet.pl
> > acha to w parku moze sobie biegac ale w lesie nie , ciekawe..
>
> Przemku R. Niech za pewnik posluza Ci zasady, ktorych przestrzegaja
> mysliwi - hodowcy psow mysliwskich. Nie puszczaja psow wolno po lesie, tylko
> albo na otoku, albo dopiero wtedy, gdy pies jest w 100% posluszny. Wlasnie
> dlatego, zeby "pieseczek" nie zagryzl czegos przypadkiem w krzakach. Po
> prostu jest to niedozwolone i kropka. A jak chcesz sie upierac przy swoim -
> to polecam rakiete w jedna strone na ksiezyc. A jak Cie nie stac - to
> przynajmniej "na drzewo" ;-)
>
Czyli idę z psem na spacer do lasu puszczam go lusem i goni simie w jakiejś
tam odległości. Nagle słyszę bum i pies leży martwy.
Gwarantuję ci, że to byłby ostatni twój wystrzał. Użycie broni nie upewniwszy
się czy nie znajdują się w pobliżu ludzie - to po pierwsze. Tytaj wchodzi już
KK, poza tym sprawa cywilna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
63. Data: 2006-07-10 11:59:05
Temat: Re: życie psa
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia 10 Jul 2006 13:29:11 +0200, g...@p...onet.pl napisał(a):
> Czyli idę z psem na spacer do lasu puszczam go lusem i goni simie w jakiejś
> tam odległości. Nagle słyszę bum i pies leży martwy.
> Gwarantuję ci, że to byłby ostatni twój wystrzał. Użycie broni nie upewniwszy
> się czy nie znajdują się w pobliżu ludzie - to po pierwsze. Tytaj wchodzi już
> KK, poza tym sprawa cywilna
Który artykuł KK? Sprawo cywilna o co?
Pozdrawiam
Henry
-
64. Data: 2006-07-10 21:34:45
Temat: Re: życie psa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
g...@p...onet.pl wrote:
> Czyli idę z psem na spacer do lasu puszczam go lusem i goni simie w jakiejś
> tam odległości. Nagle słyszę bum i pies leży martwy.
> Gwarantuję ci, że to byłby ostatni twój wystrzał. Użycie broni nie upewniwszy
> się czy nie znajdują się w pobliżu ludzie - to po pierwsze.
Ale sam napisałeś - goni cię jakiś pies. Jaki normalny człowiek chadza z
psem luzem po lesie? Czyli to jakiś niebezpieczny, zdziczały pies -
goniący człowieka...
-
65. Data: 2006-08-16 09:25:18
Temat: Re: życie psa
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Kaśka" <1...@i...pl> napisał
> mieszkam w małej miejscowości, w domku dwu rodzinnym i mam wspólne
> podwórko
> z sąsiadami. oni mają psa, któremu nie dają jeść , nie zmieniają wody i
> jest on już
> bardzo słaby. gdy my poszliśmy dać mu jeść sąsiedzi oskarżyli nas o to że
> go
> trujemy. co w takiej sytuacji zrobić????????
Jak to co robic?! ZADZWONIC NA POLICJE! Natychmiast!
Neko