Hej,

Chciałbym zapytać, czy ośrodek wypoczynkowy w którym zarezerwowałem i
zaliczkowałem miejsca na 14-16 maja jest zobowiązany do zwrotu zaliczki w
całości w przypadku rezygnacji z rezerwacji.
Pozdrawiam
--
MarcinW gg:3105368 www.pajacyk.pl
156 & VFR - The former's contagious, the latter's outrageous
To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni tacy pełni
wątpliwości...(C.K.Norwid)

do góry

Jeszcze dodatkowa informacja.Na pokwitowaniu jest napisane, że pieniądze
zostały wpałacone tytułem
kaucji(zarezerwowałem kilka domków). Czy to zmienia postać rzeczy i zwiększa
moje szanse na odzyskanie pieniędzy?
Pozdr
--
MarcinW gg:3105368 www.pajacyk.pl
156 & VFR - The former's contagious, the latter's outrageous
To smutne, że głupcy są tacy pewni siebie, a ludzie rozsądni tacy pełni
wątpliwości...(C.K.Norwid)

do góry

Użytkownik "MarcinW" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c6akkt$kfn$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jeszcze dodatkowa informacja.Na pokwitowaniu jest napisane, że
pieniądze
> zostały wpałacone tytułem
> kaucji(zarezerwowałem kilka domków). Czy to zmienia postać rzeczy i
zwiększa
> moje szanse na odzyskanie pieniędzy?

raczej zmniejsza...

pozdro
xmarcel

do góry

MarcinW pisze:
> Hej,
>
> Chciałbym zapytać, czy ośrodek wypoczynkowy w którym zarezerwowałem i
> zaliczkowałem miejsca na 14-16 maja jest zobowiązany do zwrotu
> zaliczki w całości w przypadku rezygnacji z rezerwacji.

Myślę, że absolutnie nie jest zobowiązany. Ale może zwrócić, jeśli uda mi się
znaleźć na ten termin inne chętne osoby (i w takiej samej ilości, jak
rezygnujące z usługi). Z tym, że jest to tylko i wyłącznie kwestia dobrej
woli właściciela ośrodka, a nie jest obowiązek.

--
PozdrawiaM

do góry

xmarcel wrote:
> Użytkownik "MarcinW"

>> pieniądze zostały wpałacone tytułem
>> kaucji(zarezerwowałem kilka domków). Czy to zmienia postać rzeczy i
>> zwiększa moje szanse na odzyskanie pieniędzy?
>
> raczej zmniejsza...

Po krótkich przepychankach słownych oddali wszystko. Właścicielka
twierdziła, że wystawiła mi pokwitowanie na kaucję, bo druków na zaliczkę
akurat nie miała, ale w swoich papierach ma, że to zaliczka właśnie. Ja na
to, że mnie interesuje tylko to, co trzymam w ręce i pod czym się podpisała.
Ogólnie marudziła jakies 15 minut, ale zwrot dostałem. Szczęście chyba tym
razem.
Dzieki za rady, pozdrawiam
--
MarcinW gg:3105368 www.pajacyk.pl
156 & VFR - The former's contagious, the latter's outrageous

do góry