-
1. Data: 2004-05-26 18:06:06
Temat: zwrot zakupionego towaru ?
Od: "przemo77" <p...@e...NOSPAM.com.pl>
Witam !
Ojciec wczoraj kupil lampe, ktora nie spodobala sie matce. Kazala ona oddac
ja do sklepu - zamiana nie wchodzi w gre, interesuje ja tylko zwrot gotowki.
Lampa jest w oryginalnym opakowaniu, nieuszkodzona - jednym slowem jest z
nia wszystko oki, tyle ze sie nie spodobala.
Sklep odmowil zwrotu gotowki, powiedzial ze ewentualnie moga wymienic na
inny towar, a to z kolei nie interesuje rodzicow - tylko gotowka wchodzi w
gre.
Tu nastepuje moje pytanie: jak to jest w swietle prawa - czy sklep ma prawo
odmowic przyjecia zwrotu towaru ? Kiedys bylo takie prawo, ze mozna bylo w
ciagu 7 dni oddac towar do sklepu - obowiazuje jeszcze ono ? Matka zagrozila
ze pojdzie do sadu konsumenckiego - nie osmieszy sie idac tam ?
Dodam tylko ze w sklepie w widocznym miejscu wisi informacja "towar nie
podlega zwrotowi ani wymianie" Kwota nie jest duza, bo jakies 200 zl wiec
nie wiem czy warto jest walczyc.
Dzieki
przemo
-
2. Data: 2004-05-26 18:20:15
Temat: Re: zwrot zakupionego towaru ?
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "przemo77" <p...@e...NOSPAM.com.pl> napisał w wiadomości
news:c92m7n$p08$1@atlantis.news.tpi.pl...
> obowiazuje jeszcze ono ?
Nie. Mozna oddac do 10 dni w przypadku np zakupów wysyłkowych lub poza
siedzibą firmy.
Matka zagrozila
> ze pojdzie do sadu konsumenckiego - nie osmieszy sie idac tam ?
Ośmieszy.
> nie wiem czy warto jest walczyc.
Tu nie ma co walczyć. Należy robić zakupy z głową - i ewentualnie liczyć na
dobrą wolę sprzedawcy przy próbie zwrotu
HaNkA
-
3. Data: 2004-05-26 18:22:52
Temat: Re: zwrot zakupionego towaru ?
Od: "przemo77" <p...@e...NOSPAM.com.pl>
HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Użytkownik "przemo77" <p...@e...NOSPAM.com.pl> napisał w
> wiadomości news:c92m7n$p08
a moglbym prosic jeszcze jaks podstawe prawna, co by dokladnie wytlumaczyc
rodzicom o co chodzi i na cos sie powolac. Oni maja po 70 lat i zyja jeszcze
(ze tak powiem) w epoce komunizmu.
-
4. Data: 2004-05-26 18:34:19
Temat: Re: zwrot zakupionego towaru ?
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Użytkownik "przemo77" <p...@e...NOSPAM.com.pl> napisał w wiadomości
news:c92nbd$2qb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> a moglbym prosic jeszcze jaks podstawe prawna, co by dokladnie wytlumaczyc
> rodzicom o co chodzi i na cos sie powolac.
Ujmę to tak - przepis pozwalajacy zwrócić towar niewadliwy do sklepu bez
podawania przyczyn obowiazywał do 1995 roku, kiedy to został uchylony.
HaNkA
-
5. Data: 2004-05-26 21:00:42
Temat: Re: zwrot zakupionego towaru ?
Od: Borszczuk <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5>
przemo77 wrote:
> a moglbym prosic jeszcze jaks podstawe prawna, co by dokladnie wytlumaczyc
> rodzicom o co chodzi i na cos sie powolac. Oni maja po 70 lat i zyja
> jeszcze (ze tak powiem) w epoce komunizmu.
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
6. Data: 2004-05-27 00:55:09
Temat: Re: zwrot zakupionego towaru ?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <c92nbd$2qb$1@nemesis.news.tpi.pl>, przemo77 wrote:
> HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>> Użytkownik "przemo77" <p...@e...NOSPAM.com.pl> napisał w
>> wiadomości news:c92m7n$p08
>
> a moglbym prosic jeszcze jaks podstawe prawna, co by dokladnie wytlumaczyc
> rodzicom o co chodzi i na cos sie powolac. Oni maja po 70 lat i zyja jeszcze
> (ze tak powiem) w epoce komunizmu.
Ale tu nie ma (szczegółowej) podstwy prawnej. Po prostu nie ma podstawy
która by zmuszała sprzedawcę do przyjecia towaru i na tym to polega.
--
Marcin