Kilka miesięcy temu wysłałam przekaz bankowy za granicę. Niedawno okazało
się, że podany przeze mnie numer konta odbiorcy był nieprawidłowy.
Wykluczam swoją pomyłkę, po prostu podano mi błedny numer konta.
W tej chwili bank, za pośrednictwem którego wysyłałam pieniądze żąda ode
mnie zwrotu kosztów transakcji w wysokości 25 EU.
Pomyłka nie nastąpiła z powodu mojego błedu, czy jest jakaś możliwość
umorzenia tych kosztów lub obniżenia ich?

do góry

Jeśli bank w taryfie ma (a w zasadzie miał w chwili przelewu) opłatę za
przelew na błędne konto, to może domagać się tej kwoty. Co do ewentualnego
zrzeczenia się ze strony banku, to już z mimo negocjuj.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry