-
21. Data: 2007-05-09 22:06:49
Temat: Re: [zostałem oszukany] prośba o rad
Od: "chiroproktolog" <c...@o...eu>
Scubi wrote:
...
> Tak jest niestety w naszym kraju i dużo wody upłynie zanim to sie
> zmieni.
Taaak... pij piwo i sikaj do rzeki to się poprawi - PiS zakaże żartować
prawnikom - sądy będą orzekać karę śmierci w zawieszeniu :)
--
...
-
22. Data: 2007-05-09 22:17:14
Temat: Re: [zostałem oszukany] prośba o rad
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f1tgg3$6ln$1@nemesis.news.tpi.pl Scubi
<s...@p...onet.pl> pisze:
> Zacząłem w ten sposób bo naiwnie pomyślałem sobie że na grupie
> "pl.soc.prawo" sporo osób mi mądrze podpowie jak w tej sytuacji postąpić.
Ja ci napisałem. Potraktować to jako lekcję, doświadczenie, nauczkę
wreszcie.
Umoczyłeś na własną prośbę, wyciągnij wnioski zamiast mieć dziecinne
pretensje, że ci to ktoś mówi.
> Znalazła się jedna osoba która napisała cos konkretnego, reszta raczej
> sie dobrze bawi czytając, że ktoś został oszukany a i popisać głupoty
> można przy okazji.
Nie pisali głupot, choć trochę sobie pożartowali. Ale głupotę (no - może
naiwność) zrobiłeś ty. Kupując na Allegro. W polskich realiach (nie tylko
zresztą polskich) korzystanie z tego rodzaju serwisów aukcyjnych należy
uznać za co najmniej ryzykowne. Dostałeś na to jakże realny dowód i dalej
tego nie rozumiesz.
--
Jotte
-
23. Data: 2007-05-10 11:15:58
Temat: Re: [zostałem oszukany] prośba o rad
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Scubi wrote:
>> Może dlatego, że ty w ten właśnie sposób zacząłeś.
>> Ale zastanawiaj się dalej, pewnie długo zejdzie...
>>
>> --
>> Jotte
>
> Zacząłem w ten sposób bo naiwnie pomyślałem sobie że na grupie
> "pl.soc.prawo" sporo osób mi mądrze podpowie jak w tej sytuacji
> postąpić. Znalazła się jedna osoba która napisała cos konkretnego,
> reszta raczej sie dobrze bawi czytając, że ktoś został oszukany a i
> popisać głupoty można przy okazji.
po pierwsze rzucasz nieuzasadnione oskarżenie na sprzedawcę (oszust) nie
jesteś wstanie udowodnić że radio nie było sprawne w chwili wysyłki.
Następnie nie sprawdziłeś radia DOKŁĄDNIE po odbiorze ale napisałeś
sprzedawcy, że wszystko jest OK. Czy w akcji gdzieś było napisane, że facet
daje gwarancje na stare radio?
Trzeba było przed zakupem negocjować gwarancję uruchomieniową np 2 dni, z
prawem zwrotu.
Sam niedopełniałeś starań w celu zabezpieczenia swoich interesów.
A teraz popatrz jak to wygląda ze strony sprzedawcy, kupił jakiś facet radio
napisał że dobre a za chwile pisze ze nei działa, i chce ode mnei wyłudzić
zwrot forsy.
-
24. Data: 2007-05-10 13:16:22
Temat: Re: [zostałem oszukany] prośba o rad
Od: "Scubi" <s...@p...onet.pl>
> po pierwsze rzucasz nieuzasadnione oskarżenie na sprzedawcę (oszust) nie
> jesteś wstanie udowodnić że radio nie było sprawne w chwili wysyłki.
> Następnie nie sprawdziłeś radia DOKŁĄDNIE po odbiorze ale napisałeś
> sprzedawcy, że wszystko jest OK. Czy w akcji gdzieś było napisane, że
> facet daje gwarancje na stare radio?
>
> Trzeba było przed zakupem negocjować gwarancję uruchomieniową np 2 dni, z
> prawem zwrotu.
>
> Sam niedopełniałeś starań w celu zabezpieczenia swoich interesów.
>
> A teraz popatrz jak to wygląda ze strony sprzedawcy, kupił jakiś facet
> radio napisał że dobre a za chwile pisze ze nei działa, i chce ode mnei
> wyłudzić zwrot forsy.
Miałem podobna sytaucje kiedy ja sprzdawałem radio, u mnie działalo,
wysłałem, facet stwierdził że nie działa - oddałem pieniądze, przyjąłem
radio i sprzedałem później jako uszkodzone.
Nie robiłem z tego jakiegoś specjalnego problemu.
Nieststy nie mam czasu na siedzenie pół dnia w samochodzie i sprawdzania
radia. Jeśli sprzedający pisze, że sprawne w 100% to wioskuję że sprzet
sprawdził przed wysyłką,
nieststy w trakcjie rozmowy telefonicznej stwierdziłem, że chyba
niekonicznie tak było.
A nawet jeśli wysyłał sprawne a ja dostałem zepsute to niech sklada
reklamacje na poczcie bo ja niestey tego zrobić nie mogę.
-
25. Data: 2007-05-10 17:33:19
Temat: Re: [zostałem oszukany] prośba o rad
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Scubi" <s...@p...onet.pl> napisał
>
> Nieststy nie mam czasu na siedzenie pół dnia w samochodzie
> i sprawdzania radia.
On tym bardziej. Jeśli nie skroi go w kilkanaście sekund
to odpuszcza bo ryzyko zbytnio rośnie.
-
26. Data: 2007-05-11 17:34:16
Temat: Re: [zostałem oszukany] prośba o rad
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Wed, 9 May 2007 23:59:24 +0200, Scubi napisał(a):
> Tak jest niestety w naszym kraju i dużo wody upłynie zanim to sie zmieni.
Spokojnie. Jesteś sam sobie winny. Sęk w tym, że na grupie siedzą ludzie,
którzy "z nie jednego kielicha pili" i dla nich takie sceny to czysta
lekcja pokory wobec takich sytuacji. Popełniłeś błąd, że nie sprawdziłeś
sprzętu jak należy. Ciężko teraz będzie udowodnić Sprzedającemu, że sprzęt
nie działał przed wysyłką. Skąd wiesz jak było? Może paczka została rzucona
i laser uległ zniszczeniu? Gdybać można do skutku. Gdybyś nie wystawił
komentarza można byłoby powalczyć a w najlepszym wypadku obsmarować
Sprzedawcę. W opisie nie widzę warunków gwarancji, kolejna nauczka.
Nie kupuje się elektroniki bez zabezpieczenia tzw. gw. rozruchowej.
Sądzę, że w tej kwestii nie ma sensu kruszyć kopii wartej ~200 zł.
--
===Tomy===
Software is like sex:
it's better, when it's free!