eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 1. Data: 2004-05-25 08:27:42
    Temat: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: "Binio" <w...@W...gazeta.pl>

    I znowu poruszam kwestię ochrony na osiedlu. Kwestię blokowania kół
    samochodów już naświetliłem, ale życie codziennie uczy coś innego. Na moim
    osiedlu panuje bezprawie. Ostatnio zdarzyło mi się że ocrhoniarze nie chcieli
    wpuścić na teren osiedla gości, którzy przyjechali do mnie samochodem. To że
    złamali przepisy to pewne, tylko jakie? (uzasadnienie jakie podali to takie
    że nie mieli identyfikatora, promesy czy tam innych bzdur wydawanych przez
    osiedle czy siedzibę firmy ochroniarskiej).
    Kiedy interweniowałem olali mnie i dalej nie chcieli wpuścić gości (mimo że
    pokazywałem im dowód os. ze stałym zameldowaniem na terenie os.). I teraz
    pytanie. Jakie przepisy naruszyli nie chcąc wpuścić moich gości? (i załóżmy
    że porzyczyłbym od kogoś samochód (i nie miał identyfikatora)), to czy gdyby
    nie chcieli mnie także wpuścić to była by to już sytuacja w której działały
    by inne przepisy prawa? (uniemożliwienie dostępu do lokalu??)
    Czy w tym wypadku można wrzucić wszystko do jednego worka i podciągnąć pod
    jeden paragraf?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi.
    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2004-05-25 08:41:54
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > Kiedy interweniowałem olali mnie i dalej nie chcieli wpu?cić go?ci (mimo że
    > pokazywałem im dowód os. ze stałym zameldowaniem na terenie os.). I teraz
    > pytanie. Jakie przepisy naruszyli nie chc?c wpu?cić moich go?ci? (i załóżmy
    > że porzyczyłbym od kogo? samochód (i nie miał identyfikatora)), to czy gdyby
    > nie chcieli mnie także wpu?cić to była by to już sytuacja w której działały
    > by inne przepisy prawa? (uniemożliwienie dostępu do lokalu??)

    Wiesz co ... po prostu wzywaj za kazdym razem policje. Jak zrozumieja ze
    nie warto ci podpadac to moze potem sam dzwiek nazwiska wystarczy ;)

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 3. Data: 2004-05-25 09:28:52
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <c8v01u$gr7$1@inews.gazeta.pl>, Binio wrote:
    > I znowu poruszam kwestię ochrony na osiedlu. Kwestię blokowania kół
    > samochodów już naświetliłem, ale życie codziennie uczy coś innego. Na moim
    > osiedlu panuje bezprawie. Ostatnio zdarzyło mi się że ocrhoniarze nie chcieli
    > wpuścić na teren osiedla gości, którzy przyjechali do mnie samochodem. To że
    > złamali przepisy to pewne, tylko jakie? (uzasadnienie jakie podali to takie
    > że nie mieli identyfikatora, promesy czy tam innych bzdur wydawanych przez
    > osiedle czy siedzibę firmy ochroniarskiej).
    > Kiedy interweniowałem olali mnie i dalej nie chcieli wpuścić gości (mimo że
    > pokazywałem im dowód os. ze stałym zameldowaniem na terenie os.). I teraz
    > pytanie. Jakie przepisy naruszyli nie chcąc wpuścić moich gości?

    Nie piszesz do kogo kogo należy teren osiedla. Do wspólnoty?
    Jeśli tak, to jeśli wspólnota zadecydowała, że na własny teren nie
    wpuszcza bez identyfikatora, to wynajęci przez nią ochroniarze mają to
    egzekwować.

    Renata
    --
    "urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
    i 20 długości geograficznej wschodniej
    wylosowałem Polskę
    w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński


  • 4. Data: 2004-05-25 09:54:33
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: "Wojciech Biniewicz" <w...@N...gazeta.pl>

    Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał(a):


    > Nie piszesz do kogo kogo należy teren osiedla. Do wspólnoty?
    > Jeśli tak, to jeśli wspólnota zadecydowała, że na własny teren nie
    > wpuszcza bez identyfikatora, to wynajęci przez nią ochroniarze mają to
    > egzekwować.
    >
    > Renata

    Tak należy do wspólnoty. Tylko sęk w tym że decyzje wspólnoty muszą być
    zgodne z powszechnie obowiązującym prawem (w szczególności kiedy ograniczają
    czyjąś wolność). A już na poprzednim wątku o zakładaniu blokad były opinie że
    wspólnoty naruszają powszechnie obowiązujące prawo (np. pobierane opłaty za
    zdjęcie blokad). A więc jeśli jestem tu na stałe zameldowany to czy decyzja
    wspólnoty może ograniczać mi prawo do poruszania się po terenie tejże
    wspólnoty? Przecież to nonsens (wspólnota nie może ograniczyć moich praw - bo
    to tylko może zrobić Konstytucja, ustawa ew. rozporządzenie wydane
    poprzez "delegację" ustawową).
    Jak w takim razie to się ma do powszechnie obowiązujących przepisów?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2004-05-25 10:30:39
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <c8v54p$bje$1@inews.gazeta.pl>, Wojciech Biniewicz wrote:
    > Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Nie piszesz do kogo kogo należy teren osiedla. Do wspólnoty?
    >> Jeśli tak, to jeśli wspólnota zadecydowała, że na własny teren nie
    >> wpuszcza bez identyfikatora, to wynajęci przez nią ochroniarze mają to
    >> egzekwować.

    > Tak należy do wspólnoty. Tylko sęk w tym że decyzje wspólnoty muszą być
    > zgodne z powszechnie obowiązującym prawem (w szczególności kiedy ograniczają
    > czyjąś wolność). A już na poprzednim wątku o zakładaniu blokad były opinie że
    > wspólnoty naruszają powszechnie obowiązujące prawo (np. pobierane opłaty za
    > zdjęcie blokad). A więc jeśli jestem tu na stałe zameldowany to czy decyzja
    > wspólnoty może ograniczać mi prawo do poruszania się po terenie tejże
    > wspólnoty?

    Zaraz, zaraz. Mowa była o jakimś samochodzie znajomych, którzy pewnie
    nie są członkami wspólnoty.

    > Jak w takim razie to się ma do powszechnie obowiązujących przepisów?

    Przepisów nie znam, ale zdrowy rozsądek mówi mi, że na swój własny,
    prywatny teren możesz wpuścić kogo chcesz lub nie wpuścić kogo chcesz.
    Wyjątkiem pewnie są jakieś służby mundurowe itp.

    Renata

    --
    "urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
    i 20 długości geograficznej wschodniej
    wylosowałem Polskę
    w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński


  • 6. Data: 2004-05-25 14:10:52
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: "Binio" <w...@N...gazeta.pl>

    Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> napisał(a):


    > Zaraz, zaraz. Mowa była o jakimś samochodzie znajomych, którzy pewnie
    > nie są członkami wspólnoty.
    >
    > Przepisów nie znam, ale zdrowy rozsądek mówi mi, że na swój własny,
    > prywatny teren możesz wpuścić kogo chcesz lub nie wpuścić kogo chcesz.
    > Wyjątkiem pewnie są jakieś służby mundurowe itp.
    >
    > Renata
    >

    Sytuacja wyglądała tak. Znajomi wyjechali - nie chcieli ich wpuścić.
    Zadzwonili więc wyszedłem. Miałem swój dowód osobisty (z zameldowaniem w
    obrębie wspólnoty i też nie chcieli wpuścić samochodem). Dlatego zastanawiam
    się czy gdybym przyjechał nie swoim samochodem (a np. pożyczonym) to czy też
    mieli by mnie prawo nie wpuścić? - bo z tego co wiem to chyba nie. Czy ktoś
    może wskazać jakieś regulacje prawne artykuły w tej materii?

    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2004-05-25 15:17:01
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <c8vk5c$rjd$1@inews.gazeta.pl>, Binio wrote:

    > Sytuacja wyglądała tak. Znajomi wyjechali - nie chcieli ich wpuścić.
    > Zadzwonili więc wyszedłem. Miałem swój dowód osobisty (z zameldowaniem w
    > obrębie wspólnoty i też nie chcieli wpuścić samochodem). Dlatego zastanawiam
    > się czy gdybym przyjechał nie swoim samochodem (a np. pożyczonym) to czy też
    > mieli by mnie prawo nie wpuścić? - bo z tego co wiem to chyba nie. Czy ktoś
    > może wskazać jakieś regulacje prawne artykuły w tej materii?

    Ale nie odpowiadasz na pytanie. Do kogo należy osiedle? Właściciel
    nieruchomości może sobie wymyślić, że nie będzie wpuszczał ludzi w
    żółtych koszulach lub zielonych maluchach i nic nikomu do tego.

    Renata

    --
    "urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
    i 20 długości geograficznej wschodniej
    wylosowałem Polskę
    w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński


  • 8. Data: 2004-05-25 15:19:59
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: "Leszek" <l...@i...pl>


    Użytkownik "Wojciech Biniewicz" <w...@N...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:c8v54p$bje$1@inews.gazeta.pl...

    > Tak należy do wspólnoty. Tylko sęk w tym że decyzje wspólnoty muszą być
    > zgodne z powszechnie obowiązującym prawem (w szczególności kiedy
    ograniczają
    > czyjąś wolność).


    Granicą Twojej wolności jest wolność innego człowieka. A wspólnota
    posranowiła uwolnić się od obcych aut na swoim terenie.To wspólnota
    administruje tym terenem i ma prawo wprowadzić nawet ruch lewostronny.

    Pozdr
    Leszek



  • 9. Data: 2004-05-25 15:23:07
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: "Leszek" <l...@i...pl>


    Użytkownik "Binio" <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:c8vk5c$rjd$1@inews.gazeta.pl...

    > Sytuacja wyglądała tak. Znajomi wyjechali - nie chcieli ich wpuścić.
    > Zadzwonili więc wyszedłem. Miałem swój dowód osobisty (z zameldowaniem w
    > obrębie wspólnoty i też nie chcieli wpuścić samochodem). Dlatego
    zastanawiam
    > się czy gdybym przyjechał nie swoim samochodem (a np. pożyczonym) to czy
    też
    > mieli by mnie prawo nie wpuścić? - bo z tego co wiem to chyba nie.

    Czy inni członkowie wspólnoty mają podobne problemy czy tylko Ty? Może to Ty
    jesteś problemem?
    Poczytaj regulamin opracowany przez wspólnotę. To ona decyduje o
    obowiązujących tam przepisach. To nie droga publiczna.

    Pozdr
    Leszek



  • 10. Data: 2004-05-25 15:46:18
    Temat: Re: znowu ochroniarze- Uniemożliwienie dostępu gościom- Legalne?
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "Leszek" <l...@i...pl> napisał:

    >To nie droga publiczna.
    Wyjaśnisz skąd ten wniosek, że to nie droga publiczna ?
    Czy w prawie definuje się drogę publiczną ? Gdzie ?

    Artur Golański

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1