-
61. Data: 2024-11-27 16:27:36
Temat: Re: znów wrocław
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 27.11.2024 o 16:01, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 27.11.2024 o 15:08, J.F pisze:
>>> Pieszy myślący o wejściu na jezdniię w grupie pieszych jest nie do
>>> zidentyfikowania
>> No i jaki z tego wniosek?
>> Nie widzisz, to zwalniesz przed przesciem, albo się nawet
>> zatrzymujesz, az grupa pieszych odejdzie.
>
> Równie dobrze można uznać, ze skoro nei widzę wchodzącego, to mogę
> jechać dalej z dotychczasową prędkością
Nie, nie możesz. To znaczy możesz, ale nie wolno.
Możesz jechać jak NIE MA WCHODZĄCEGO, a nie gdy go nie widzisz.
Przed przejściem dla pieszych masz zachować szczególną ostrożność.
Dojeżdżasz do skrzyżowania (dla ułatwienia równorzędnego). Po prawej
zasłania ci budynek, stoi na samym rogu. Nie widzisz co się dzieje za
budynkiem.
Co robisz? Zapierdalasz dalej z tą samą prędkością, bo nie widzisz?
Tak właśnie jeździsz?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
62. Data: 2024-11-27 17:36:51
Temat: Re: znów wrocław
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2024 o 16:27, Kviat pisze:
>>>> Pieszy myślący o wejściu na jezdniię w grupie pieszych jest nie do
>>>> zidentyfikowania
>>> No i jaki z tego wniosek?
>>> Nie widzisz, to zwalniesz przed przesciem, albo się nawet
>>> zatrzymujesz, az grupa pieszych odejdzie.
>> Równie dobrze można uznać, ze skoro nei widzę wchodzącego, to mogę
>> jechać dalej z dotychczasową prędkością
> Nie, nie możesz. To znaczy możesz, ale nie wolno.
Mam ustąpić wchodzącemu. Dokąd nie ma wchodzącego, to nie mam komu
ustępować. Sądy zwróciły uwagę, że wchodzący pieszym to nie to samo, co
stojącym czy zgoiła przechodzący obok przejścia, a ustawodawca nie
ogarnął tego tematu.
--
(~) Robert Tomasik
-
63. Data: 2024-11-27 17:47:28
Temat: Re: znów wrocław
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.11.2024 o 16:01, Robert Tomasik pisze:
>> Nie widzisz, to zwalniesz przed przesciem, albo się nawet
>> zatrzymujesz, az grupa pieszych odejdzie.
>
> Równie dobrze można uznać, ze skoro nei widzę wchodzącego, to mogę
> jechać dalej z dotychczasową prędkością
Pogląd nie widzę więc jadę jest dość... głupi.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
64. Data: 2024-11-27 17:50:29
Temat: Re: znów wrocław
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.11.2024 o 17:36, Robert Tomasik pisze:
> Mam ustąpić wchodzącemu. Dokąd nie ma wchodzącego, to nie mam komu
> ustępować.
Więc krótko i na temat - jak pierdolniesz, to znaczy że wchodził.
Przecież go właśnie na przejściu pierdolniesz a nie na chodniku -
prawda? No więc masz mu ustąpić i tyle. Jak sąd oceni że nie dało się
przewidzieć to twoje szczęście, ale przy takiej argumentacji to bym na
twoim miejscu raczej z kamerki zrezygnowa, bo raczej będzie działa na
twoją niekorzyść.
> Sądy zwróciły uwagę, że wchodzący pieszym to nie to samo, co
> stojącym czy zgoiła przechodzący obok przejścia, a ustawodawca nie
> ogarnął tego tematu.
Jak go pierdolnąłeś to znaczy że albo wchodził albo już był. Bo zakladam
że po chodnikach nie jeździsz.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
65. Data: 2024-11-27 19:08:58
Temat: Re: znów wrocław
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2024 o 17:50, Shrek pisze:
>> Mam ustąpić wchodzącemu. Dokąd nie ma wchodzącego, to nie mam komu
>> ustępować.
>
> Więc krótko i na temat - jak pierdolniesz, to znaczy że wchodził.
> Przecież go właśnie na przejściu pierdolniesz a nie na chodniku -
> prawda? No więc masz mu ustąpić i tyle. Jak sąd oceni że nie dało się
> przewidzieć to twoje szczęście, ale przy takiej argumentacji to bym na
> twoim miejscu raczej z kamerki zrezygnowa, bo raczej będzie działa na
> twoją niekorzyść.
Tak sobie to wyobrażał ustawodawca. Tak to przedstawiono społeczeństwu.
Niektóre osoby (w tym i ja) od początku zwracały uwagę na niedorzeczność
pomysłu, Ale to była tylko moja opinia. Teraz na niedorzeczność tego
rozwiązania wskazują sądy. Uważam, że grono osób podzielających moje
stanowisko się poszerza i ktoś coś z tym bedzie próbował jednak zrobić.
Z tym, że teraz jest problem większy, niż dostrzegasz.
Zracjonalizowanie przyjętego rozwiązania poprzez przyjęcie niemieckiego
pomysłu z "osobą ewidentnie oczekującą na przejście przed przejściem"
może doprowadzić do kolejnego lawinowego wzrostu potrąceń. Kierujący z
mniejsza uwagą będą śledzić chodnik, a piesi będą włazić, jak wchodzili.
Pożyjemy, to zobaczymy. niestety w Polsce nie ma zwyczaju zamykania
Posłów za kretyńskie pomysły prowadzące do strat, czy wzrostu zagrożenia.
--
(~) Robert Tomasik
-
66. Data: 2024-11-27 19:12:28
Temat: Re: znów wrocław
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.11.2024 o 19:08, Robert Tomasik pisze:
> Tak sobie to wyobrażał ustawodawca. Tak to przedstawiono społeczeństwu.
> Niektóre osoby (w tym i ja) od początku zwracały uwagę na niedorzeczność
> pomysłu,
Więc twierdzisz, że jak potrącisz pieszego wchodzącego na przejście to
nie jest on wchodzący?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
67. Data: 2024-11-27 19:14:27
Temat: Re: znów wrocław
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2024 o 17:47, Shrek pisze:
>>> Nie widzisz, to zwalniesz przed przesciem, albo się nawet
>>> zatrzymujesz, az grupa pieszych odejdzie.
>> Równie dobrze można uznać, ze skoro nei widzę wchodzącego, to mogę
>> jechać dalej z dotychczasową prędkością
> Pogląd nie widzę więc jadę jest dość... głupi.
Czy jadąc drogą przez las hamujesz przed jeleniem / dzikiem / lisem
itp., których nie widzisz? Czy jedynie starasz się jakoś oszacować, jak
szybko da się jechać, by on z obszaru, w którym go nie dostrzeżesz nie
wlazł Ci pod koła.
--
(~) Robert Tomasik
-
68. Data: 2024-11-27 19:24:06
Temat: Re: znów wrocław
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.11.2024 o 19:12, Shrek pisze:
>> Tak sobie to wyobrażał ustawodawca. Tak to przedstawiono
>> społeczeństwu. Niektóre osoby (w tym i ja) od początku zwracały uwagę
>> na niedorzeczność pomysłu,
> Więc twierdzisz, że jak potrącisz pieszego wchodzącego na przejście to
> nie jest on wchodzący?
To, co ja twierdzę, to akurat jest moja sprawa. Problemem jest to, że
ustawa nie definiuje, który spośród stojących na chodniku jest już
wchodzący. W dalszej konsekwencji tej konstatacji co prawda ustawodawca
nakazał ustąpić pierwszeństwo wchodzącemu, ale nie wiadomo, kto nim jest
i od którego dokładnie momentu. Wątpię, byś zrozumiał, ale na to nic nie
poradzę.
--
(~) Robert Tomasik
-
69. Data: 2024-11-27 19:37:53
Temat: Re: znów wrocław
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.11.2024 o 19:24, Robert Tomasik pisze:
>>> społeczeństwu. Niektóre osoby (w tym i ja) od początku zwracały uwagę
>>> na niedorzeczność pomysłu,
>> Więc twierdzisz, że jak potrącisz pieszego wchodzącego na przejście to
>> nie jest on wchodzący?
>
> To, co ja twierdzę, to akurat jest moja sprawa.
Ale właśnie z twoim zdaniem dyskutujemy:P
> Problemem jest to, że
> ustawa nie definiuje, który spośród stojących na chodniku jest już
> wchodzący.
Jak wchodzi to jest wchodzący. Co w tym skomplikowanego. Pieszego na
chodniku przecież nie potrącisz (przynajmniej to nie to zagadnienie).
> W dalszej konsekwencji tej konstatacji co prawda ustawodawca
> nakazał ustąpić pierwszeństwo wchodzącemu, ale nie wiadomo, kto nim jest
Poważnie?
> i od którego dokładnie momentu.
Nie ma to znaczenia, bo punkt o którym rozmawiamy znajduje się na
przejściu, więc niewątpliwie albo jest wchodzący albo znajduje się już
na przejściu.
> Wątpię, byś zrozumiał, ale na to nic nie
> poradzę.
Wydaje mi się, że ja nie mam z tym problemu. Ty masz. Nie wmawiaj innym
swojego nieogarnięcia.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
70. Data: 2024-11-27 19:39:10
Temat: Re: znów wrocław
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 27.11.2024 o 19:14, Robert Tomasik pisze:
>> Pogląd nie widzę więc jadę jest dość... głupi.
>
> Czy jadąc drogą przez las hamujesz przed jeleniem / dzikiem / lisem
> itp., których nie widzisz?
Piesi ci z lasu wybiegają na przejście dla pieszych?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!