witam,
z poczatkiem nowego roku zmieniam miejsce zamieszkania. nie wymeldowywuje sie
z obecnego mieszkania, ale tez nie bede w nim przebywal. czy musze o tym
fakcie poinformowac WKU? jesli tak to jakie sa prawne konsekwencje
niespelnienia tego obowiazku?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"hmm" <d...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:eluop7$gth$1@inews.gazeta.pl...
> witam,
> z poczatkiem nowego roku zmieniam miejsce zamieszkania. nie wymeldowywuje
> sie
> z obecnego mieszkania, ale tez nie bede w nim przebywal. czy musze o tym
> fakcie poinformowac WKU? jesli tak to jakie sa prawne konsekwencje
> niespelnienia tego obowiazku?
>
przede wszystkim masz obowiązek się wymeldować jeśli nie będziesz więcej tam
mieszkał, albo przynajmniej zamledowac tymczasowo w nowym miejscu jeśli jest
tymczasowe a nie stałe.
Informacje do WKU przekazują biura meldunkowe.
Co do kar, to zdaje się do 3000 zł za brak meldunku, a WKU pewnie ma tez
swoje paragrafy.
Jak sie nie zamledujesz, to WKU będzie wysyłac korespondencję na stary
adres, jak sie któryś raz z rządu nie zgłośisz w WKU to wyladujesz na liście
poszukiwanych.

do góry

hmm wrote:
> witam,
> z poczatkiem nowego roku zmieniam miejsce zamieszkania. nie wymeldowywuje sie
> z obecnego mieszkania, ale tez nie bede w nim przebywal. czy musze o tym

Czyli będziesz popełniał wykroczenie.

> fakcie poinformowac WKU?

Masz obowiązek się wymeldować.

> jesli tak to jakie sa prawne konsekwencje
> niespelnienia tego obowiazku?

Tak na początek to grzywna parę tysięcy. Za złamanie ustawy o ewidencji
ludności.

Dodatkowo WKU może uznać, że zwyczajnie się ukrywasz, a to już pociąga
za sobą konsekwencje kryminalne.

do góry

Dnia 16-12-2006 o 22:48:53 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

>
>> jesli tak to jakie sa prawne konsekwencje
>> niespelnienia tego obowiazku?
>
> Tak na początek to grzywna parę tysięcy. Za złamanie ustawy o ewidencji
> ludności.

No to może jakaś podstawa do tej 'grzywny parę tysięcy na początek',
bo tak postrzelać to na .strzelnica

do góry

"t" <r...@o...pl> wrote in message
news:op.tkoblrbb5o25xk@unknown.mshome.net...
> Dnia 16-12-2006 o 22:48:53 Andrzej Lawa
> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>
>>
>>> jesli tak to jakie sa prawne konsekwencje
>>> niespelnienia tego obowiazku?
>>
>> Tak na początek to grzywna parę tysięcy. Za złamanie ustawy o ewidencji
>> ludności.
>
> No to może jakaś podstawa do tej 'grzywny parę tysięcy na początek',
> bo tak postrzelać to na .strzelnica

3000 zł dokładniej jakbyś chciał wiedzieć.
A teraz sio na google i poszukaj sobie sam.

do góry

t wrote:

>> Tak na początek to grzywna parę tysięcy. Za złamanie ustawy o ewidencji
>> ludności.
>
> No to może jakaś podstawa do tej 'grzywny parę tysięcy na początek',
> bo tak postrzelać to na .strzelnica

Nie umiesz czytać, analfabeto?

Kodeks wykroczeń i ustawa o ewidencji ludności - to podstawa karania
grzywną za nieprzestrzeganie obowiązku meldunkowego.

do góry

Dnia 16-12-2006 o 23:51:59 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

>
> "t" <r...@o...pl> wrote in message
> news:op.tkoblrbb5o25xk@unknown.mshome.net...
>> Dnia 16-12-2006 o 22:48:53 Andrzej Lawa
>> <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisa?(a):
>>
>>>
>>>> jesli tak to jakie sa prawne konsekwencje
>>>> niespelnienia tego obowiazku?
>>>
>>> Tak na pocz?tek to grzywna par? tysi?cy. Za z?amanie ustawy o ewidencji
>>> ludno?ci.
>>
>> No to mo?e jaka? podstawa do tej 'grzywny par? tysi?cy na pocz?tek',
>> bo tak postrzelaae to na .strzelnica
>
> 3000 z? dok?adniej jakby? chcia? wiedzieae.
> A teraz sio na google i poszukaj sobie sam.
>

może sam zrób sio i poczytaj jakie wyroki zapadają

do góry

Dnia 17-12-2006 o 00:14:28 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

> t wrote:
>
>>> Tak na początek to grzywna parę tysięcy. Za złamanie ustawy o ewidencji
>>> ludności.
>>
>> No to może jakaś podstawa do tej 'grzywny parę tysięcy na początek',
>> bo tak postrzelać to na .strzelnica
>
> Nie umiesz czytać, analfabeto?
>
> Kodeks wykroczeń i ustawa o ewidencji ludności - to podstawa karania
> grzywną za nieprzestrzeganie obowiązku meldunkowego.


Podobno trudnisz się tłumaczeniami. W razie gdybyś zalał śliną słowniki
podczas pieniaczenia się na grupach podaję definicję:

analfabeta - człowiek dorosły, nie umiejący czytać ani pisać; przen.
ignorant, nieuk, profan, partacz.

Wnioskuję, że jedynym znaczeniem, w jakim mogłeś użyć tego słowa jest
"ignorant",
ponieważ nie sądzę żebyś był kompletnym kretynem. A ignorantem nie byłem
w tej sprawie, gdyż zapoznałem się wczesniej z przepisami i zapytałem nie
wprost
czemu na początek ktoś miałby dowalać maksymalną grzywnę.

Także mniej sie pień a więcej myśl(jeśli za dużo prądu ci schodzi przy tym
myśleniu,
no bo wiadomo, jesteś twórcą i myślisz nawet w WC, to załóż DG i zatrudnij
do pomocy
kogoś kto myśli szybciej - jest szansa że zaoszczędzisz).





--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

witam,
moze opisze swoje watpliwosci bardziej szczegolowo. otoz mieszkanie jest
wlasnoscia mojego ojca. nie chce sie wymeldowywac gdyz byc moze w przyszlosci
chcialbym wrocic do tego mieszkania lub od czasu sie tam pojawiac, a jak
dowiedzialem sie z pewnego zrodla po wymeldowaniu sie nie bede mial takiego
prawa. czy jest to prawda i jaki najkorzystniejszy krok podjac w mojej sprawie?

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 17-12-2006 o 11:06:05 hmm <d...@g...pl> napisał(a):

> witam,
> moze opisze swoje watpliwosci bardziej szczegolowo. otoz mieszkanie jest
> wlasnoscia mojego ojca. nie chce sie wymeldowywac gdyz byc moze w
> przyszlosci
> chcialbym wrocic do tego mieszkania lub od czasu sie tam pojawiac, a jak
> dowiedzialem sie z pewnego zrodla po wymeldowaniu sie nie bede mial
> takiego
> prawa. czy jest to prawda i jaki najkorzystniejszy krok podjac w mojej
> sprawie?
>

To jest właśnie paranoja żegłupi meldunek służy do czegoś innego niż
jako adres dostarczania korespondencji. Życie jest jednak bardziej
skomplikowane niż to twórcy przepisów meldunkowych przewidzieli.
Tyle że nie zmienia to faktu że dura lex, sed lex.

do góry