-
11. Data: 2003-12-02 06:49:17
Temat: Re: zle opisany towar
Od: "Krzys" <w...@s...pl>
Użytkownik "Bejo" <b...@N...net> napisał w wiadomości
news:bqgjbr$hqv$1@atlantis.news.tpi.pl...
| > > Witam,
| > > Dokladnie 5 dni temu kupilem monitor LCD, problem mam taki, ze w
sklepie
| > > obok monitora na ulotce napisano iz laczny czas reakcji martycy wynosi
| > 25ms
| > > (dla nie wtajemniczonych dodam ze jest to parameter dosc istotny w
tych
| > > uzadzeniach i im ta wartosc mniejsza tym lepiej), specyfikacje te
| > > potwierdzil takze zapytany przez mnie sprzedawca. Jako ze monitor mi
| > > odpowiadal zdecydowalem sie na zakup, niestety okazalo sie wlasnie, ze
| > > wedlug instrukcji producenta (dolaczonej do monitora) jego laczny czas
| > > reakcji matrycy wynosi 30ms!
| > > Szczerze mowiac czuje sie w tej chwili oszukany i chcialbym zapytac
czy
| w
| > > takim przypadku moge zarzadac zwrotu pieniedzy, badz tez wymiany
| monitora
| > na
| > > zgodny z tym co napisano w sklepowym opisie?
| > > Prosze takze napisac mi na jakie przepisy prawa powinienem sie
| ewentualnie
| > > powolac rzadajac zwrotu pieniedzy.
| > >
| > > Z góry dziekuje za wszekla pomoc i pozdrawiam!
| >
| > nie mow ze nie zajzales w dokumntacje panelu?
| nie zajzalem... ale czy musialem?
| nie bylo podstaw aby watpic w specyfikacje (bardzo dokladna z reszta!)
| umieszczona na tabliczce obok monitora, z reszta poza czasem reakcji
matrycy
| reszta parametrow byla dokladnie taka sama jak w specyfikacjach producenta
|
| nie wydaje mi sie, zeby sprzedawca celowo zanizyl ten czas reakcji (byc
moze
| nawiny jestem...), prawdopodobnie nasatpilo to przez
pomylke/niedopatrzenie,
| ale w chwili obecnej musze niestetety stwierdzic, ze nie wiele mnie to
| obchodzi (moze to ostro zabrzmi ale po prostu oszukano mnie)
faktem jest iz zareklamowano towar o niewlasciwych parametrach
technicznych, tak jak i w prasie komputerowerj roznie z tym bywa
tak i sami producenci w specyfikacjach technicznych czesto
pisza ze nie ponosza odpowiedzialnosci za zmiany itp
wiec na czym sie oprzec?
w twoim przypadku chwyc za gardlo sprzedawce,
zrob fotke ekspozycji by bylo wiadomo o co chodzi...
-
12. Data: 2003-12-02 10:26:54
Temat: Re: zle opisany towar
Od: Maria Ossowska <m...@a...pl>
Marcin Debowski wrote:
> In article <bqgi65$8f$1@nemesis.news.tpi.pl>, Bejo wrote:
>> Byc moze to glupie pytanie, ale jesli uda sie sprawe zalatwic tak ze
>> oddam monitor i dostane pieniazki z powrotem to w jakim celu powinienem
>> sie domagac oswiadczenia o odstapieniu od umowy na pismie (nie widze
>> zastosowania, ze sie tak wyraze).
> Ja też nie widzę. Zwrot towaru-pieniędzy jest moim zdaniem wystarczająco
> jasnym wyrazem woli obustronnego odstąpienia od umowy.
A jeśli nie zgodzi się? A jeżeli osoby upoważnionej nie będzie, tylko
pracownicy sprzedawcy, którzy nie mają upoważnienia do podejmowania decyzji
tego rodzaju? Jak udowodnisz że korzystałeś ze swoich uprawnień?
Ponadto uzyskujesz pewne uprawnienia jeśli w ciągu określonego czasu nie
uzyskasz odpowiedzi. Dlaczego pozbawiać się pewnych środków, które daje
kupującemu - konsumentowi ustawa?
To że masz przygotowane pismo nie znaczy że musisz z niego korzystać jeśli
zwrócą Tobie pieniądze.
--
Pozdrawiam,
Marysia
-
13. Data: 2003-12-02 10:28:29
Temat: Re: zle opisany towar
Od: Maria Ossowska <m...@a...pl>
Krzys wrote:
> nie mow ze nie zajzales w dokumntacje panelu?
Nie musiał, skoro sprzedawca go poinformował o parametrach.
Nie jest profesjonalistą. Kupuje monitor do domu.
Pozdrawiam,
Marysia
-
14. Data: 2003-12-02 10:38:06
Temat: Re: zle opisany towar
Od: "Krzys" <k...@s...pl>
Użytkownik "Maria Ossowska" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bqhp3m$3qq$3@news.onet.pl...
| Krzys wrote:
|
| > nie mow ze nie zajzales w dokumntacje panelu?
|
| Nie musiał, skoro sprzedawca go poinformował o parametrach.
| Nie jest profesjonalistą. Kupuje monitor do domu.
tak wiem ze nie musial
tyle ze dla wlasnego dobra by widzialy galy co braly
| Pozdrawiam,
| Marysia
-
15. Data: 2003-12-02 11:57:53
Temat: Re: zle opisany towar
Od: "Bejo" <b...@N...net>
Dziś w rozmowie telefonicznej sprzedawca zgodzil sie na odstapienie od
umowy, wiec wyglada na to ze sprawa zakonczy sie pomyslnie, napisze jeszcze
o tym na grupie.
Dziekuje wszystkim za dotychczasowa pomoc! Mam nadzieje, ze gdybym mial
jeszcze jakis problem to pomozecie :)
--
Bejo
www.ebrzozow.net
Wytnij z adresu: N05P4M
-
16. Data: 2003-12-03 01:19:16
Temat: Re: zle opisany towar
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bqhp0n$3qq$2@news.onet.pl>, Maria Ossowska wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> In article <bqgi65$8f$1@nemesis.news.tpi.pl>, Bejo wrote:
>>> Byc moze to glupie pytanie, ale jesli uda sie sprawe zalatwic tak ze
>>> oddam monitor i dostane pieniazki z powrotem to w jakim celu powinienem
>>> sie domagac oswiadczenia o odstapieniu od umowy na pismie (nie widze
>>> zastosowania, ze sie tak wyraze).
>
>> Ja też nie widzę. Zwrot towaru-pieniędzy jest moim zdaniem wystarczająco
>> jasnym wyrazem woli obustronnego odstąpienia od umowy.
>
> A jeśli nie zgodzi się? A jeżeli osoby upoważnionej nie będzie, tylko
Nie rozumiem. Mówimy os sytuacji gdy się zgodzi.
> pracownicy sprzedawcy, którzy nie mają upoważnienia do podejmowania decyzji
> tego rodzaju? Jak udowodnisz że korzystałeś ze swoich uprawnień?
Pisałem o sytuacji w której decyzja o wymianie została podjęta, klient
dostał pieniądze, sklep towar (tak zrozumiałem pytanie przedpiścy). Co tu
dokumentować? Pewnie będzie jakieś pokwitowanie i tyle.
--
Marcin
-
17. Data: 2003-12-03 14:40:48
Temat: Re: zle opisany towar
Od: "Bejo" <b...@N...net>
Wszytsko zakonczylo sie pomylsnie, dostalem korekte faktury i juz po
sprawie, jeszcze raz dziekuje wszytkim grupowiczom za rady!
--
Bejo
www.ebrzozow.net
Wytnij z adresu: N05P4M