-
1. Data: 2006-12-23 11:01:54
Temat: zle dobrany akier
Od: "Karola" <k...@g...pl>
lakieowalam zderzak, tzn nie osobiscie, ale u lakiernika. Ten dobral lakier
w mieszalni na podstawie z czesci (klapka wlewu paliwa i dla pewnosci
zostawilam zaslepke zderzaka). Po wszystkim okazalo sie, ze lakier jest
jasniejszy niz oryginal, lakiernik powiedzial, ze to nie jego wina, on
zrobil swoja robote dobrze...
Zderzak nadaje sie jeszcze raz do lakierowania i rodzi sie pytanie - czy
jest jakas szansa zeby uzuskac chocby partycypacje w kosztach od mieszalni
lakierow? W koncu musza bac jakas odpowiedzialnosc za dobor lakieru...?
-
2. Data: 2006-12-23 11:53:33
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Karola" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:emj2b3$em8$1@inews.gazeta.pl...
Jeśli do mieszalni pojechał lakiernik, to on odpowiada cywilnie za skutki
niewłaściwego doboru lakieru. Ty masz prawo oczekiwać, że lakier będzie taki
sam. A jak to sobie lakiernik zrobi, to już jego sprawa i niech on się dogaduje
z mieszalnią.
Co innego, jeśli to Ty zleciłeś mieszalni wykonanie lakieru a on jedynie
przyniesionym przez Ciebie lakierem pomalował zderzak. W takim wypadku to Ty
masz roszczenie do lakierni. Moim zdaniem obejmuje ono wartość zapłaconą
lakierni powiększoną o wartość usługi lakiernika.
Ale tak na marginesie, to wziąłeś pod uwagę, że lakier w ciągu kilku tygodni
może ściemnieć? Zapytaj, czy nie o to chodzi z tym lakierem.
-
3. Data: 2006-12-23 11:58:34
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "Dysiek" <n...@c...pl>
> lakieowalam zderzak, tzn nie osobiscie, ale u lakiernika. Ten dobral
> lakier
> w mieszalni na podstawie z czesci (klapka wlewu paliwa i dla pewnosci
> zostawilam zaslepke zderzaka). Po wszystkim okazalo sie, ze lakier jest
> jasniejszy niz oryginal, lakiernik powiedzial, ze to nie jego wina, on
> zrobil swoja robote dobrze...
> Zderzak nadaje sie jeszcze raz do lakierowania i rodzi sie pytanie - czy
> jest jakas szansa zeby uzuskac chocby partycypacje w kosztach od mieszalni
> lakierow? W koncu musza bac jakas odpowiedzialnosc za dobor lakieru...?
>
Witam
Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi sie, ze twoje zazalenie jest
bezpodstawne. Moglbys miec pretensje, gdybys podal mu kod lakieru a on
zmieszal inny. W przypadku dobierania lakieru na podstawie np. wspomnanej
klapki wlewu paliwa dobranie koloru 1:1 jest bardzo trudne i rzadko sie
zdarza. Na przyszlosc - odczytaj kod lakieru i na tej podstawie dobieraj
kolor. Kod lakieru mozna znalezc przylepiony gdzies w samochodzie (np. w
mojej hondzie civic na drzwiach kierowcy). Wydaje mi sie tez, ze mozna go
odczytac z kodu VIN, ale nie jestem pewien.
Dysiek
-
4. Data: 2006-12-23 12:30:48
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Dysiek napisał(a):
> Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi sie, ze twoje zazalenie jest
> bezpodstawne. Moglbys miec pretensje, gdybys podal mu kod lakieru a on
> zmieszal inny. W przypadku dobierania lakieru na podstawie np. wspomnanej
> klapki wlewu paliwa dobranie koloru 1:1 jest bardzo trudne i rzadko sie
> zdarza. Na przyszlosc - odczytaj kod lakieru i na tej podstawie dobieraj
> kolor. Kod lakieru mozna znalezc przylepiony gdzies w samochodzie (np. w
> mojej hondzie civic na drzwiach kierowcy). Wydaje mi sie tez, ze mozna go
> odczytac z kodu VIN, ale nie jestem pewien.
Fakt na niektorych jest kod koloru, ale:
pomalowany element (jesli pojazd nie jest nowy) na 100% bedzie sie
roznil odcieniem... Niestety, z czasem lakier traci swoj pierwotny kolor...
Dlatego tez, stosuje sie pobieranie koloru z nadwozia aczkolwiek, raczej
w okolicach miejsca gdzie bedzie lakierowany element. Wiadomo ze przod a
w szczegolnosci gora, predzej straci kolor niz bok (tudziez klapka wlewu
do paliwa)...
pozdrawiam,
Przemek O.
-
5. Data: 2006-12-23 12:41:09
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "Dysiek" <n...@c...pl>
> Fakt na niektorych jest kod koloru, ale:
> pomalowany element (jesli pojazd nie jest nowy) na 100% bedzie sie roznil
> odcieniem... Niestety, z czasem lakier traci swoj pierwotny kolor...
> Dlatego tez, stosuje sie pobieranie koloru z nadwozia aczkolwiek, raczej w
> okolicach miejsca gdzie bedzie lakierowany element. Wiadomo ze przod a w
> szczegolnosci gora, predzej straci kolor niz bok (tudziez klapka wlewu do
> paliwa)...
>
Z moich doswiadczen wynika, ze lakier dobrany z kodu daje duzo lesze efety
niz ten dobierany na podstawie lakieru na samochodzie :-) Ten z kodu byl nie
do odroznienia od oryginalu w przeciwienstwie do dobierania komputerowego.
Pozdrawiam
Dysiek
-
6. Data: 2006-12-23 16:16:18
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Dysiek napisał(a):
>> Fakt na niektorych jest kod koloru, ale:
>> pomalowany element (jesli pojazd nie jest nowy) na 100% bedzie sie roznil
>> odcieniem... Niestety, z czasem lakier traci swoj pierwotny kolor...
>> Dlatego tez, stosuje sie pobieranie koloru z nadwozia aczkolwiek, raczej w
>> okolicach miejsca gdzie bedzie lakierowany element. Wiadomo ze przod a w
>> szczegolnosci gora, predzej straci kolor niz bok (tudziez klapka wlewu do
>> paliwa)...
>>
>
> Z moich doswiadczen wynika, ze lakier dobrany z kodu daje duzo lesze efety
> niz ten dobierany na podstawie lakieru na samochodzie :-) Ten z kodu byl nie
> do odroznienia od oryginalu w przeciwienstwie do dobierania komputerowego.
Tak jak pisalem, na podstawie koloru deklarowanego dobre wyniki sa przy
w miare nowych samochodach lub takich gdzie lakier nie byl narazony na
szkodliwe dzialania czynnikow zewnetrznych.
W innych przypadkach zawsze bedzie inny odcien, stad kolor dobiera sie
do obecnego koloru nadwozie. Aczkolwiek ztcw nie z jednego miejsca a z
kilku...
Ja znowu mam odwrotne doswiadczenia. Kolor dobierany na podstawie
deklarowanego byl zdecydowanie mniej pasujacy niz dobierany na podstawie
lakieru samochodu.
pozdrawiam,
Przemek O.
-
7. Data: 2006-12-23 20:38:52
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "Marianek" <n...@w...pl>
> jest jakas szansa zeby uzuskac chocby partycypacje w kosztach od mieszalni
> lakierow? W koncu musza bac jakas odpowiedzialnosc za dobor lakieru...?
>
Dobry lakiernik po lakierowaniu jakiegokolwiek elementu auta, poleruje
profesjonalnie caly samochod przywracajac staremu lakierowi nowy "blask"
Jesli tego nie zrobil to go o to popros, byc moze sprawe wlasnie da sie tak
zalatwic i nie bedzie juz istotnej roznicy miedzy elementami nadwozia.
Polubownie zalatwienie sprawy to najlepsze wyjscie.
Pozdrawiam
-
8. Data: 2006-12-23 23:56:53
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "JAPO" <s...@j...pl>
> Po wszystkim okazalo sie, ze lakier jest
> jasniejszy niz oryginal, lakiernik powiedzial, ze to nie jego wina, on
> zrobil swoja robote dobrze...
Moim zdaniem skoro kolor się różni, to nie zrobił tego dobrze, a z
pewnością to nie jest twoja wina i powinnaś się od niego domagać poprawienia
lub znaczącego "rabatu" - jeśli uważasz że "trudno, niech tak już
zostanie"..
-
9. Data: 2006-12-23 23:58:34
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "JAPO" <s...@j...pl>
> Jesli tego nie zrobil to go o to popros, byc moze sprawe wlasnie da sie
> tak zalatwic i nie bedzie juz istotnej roznicy miedzy elementami nadwozia.
> Polubownie zalatwienie sprawy to najlepsze wyjscie.
niestety, po polerowaniu kolor zwykle wydaję się "głębszy", czyli
ciemniejszy, czyli różnica się pogłębi..
-
10. Data: 2006-12-24 12:46:11
Temat: Re: zle dobrany akier
Od: "MarcinL" <m...@o...pl>
Użytkownik "Dysiek" <n...@c...pl> napisał w wiadomości
news:emj5la$p0k$1@inews.gazeta.pl...
> Na przyszlosc - odczytaj kod lakieru i na tej podstawie dobieraj kolor.
> Kod lakieru mozna znalezc przylepiony gdzies w samochodzie (np. w mojej
> hondzie civic na drzwiach kierowcy). Wydaje mi sie tez, ze mozna go
> odczytac z kodu VIN, ale nie jestem pewien.
z tym też trzeba uważać. kiedyś kupowałem lakier do mojego samochodu i po
kodzie wychodziło, że samochód mam granatowy a w rzeczywistości jest
srebrny. skoro zdarzają się tak duże błędy to może jakieś różnice nie do
zauważenia (w odcieniach) na pierwszy rzut oka też się mogą zdarzyć.
pozdrawiam
Marcin