-
1. Data: 2003-12-02 17:50:25
Temat: zarząd wspólnoty
Od: House of Doom <h...@p...onet.pl>
Mam taki oto problem. Zarząd wspólnoty w akcie założycielskim określił, że
zarząd zostaje wybrany na rok czasu. Minął rok i co dalej? Zarząd twierdzi
że głosowanie nad udzieleniem absolutorium i po sprawie inni, że trzeba
uchwałą powołać nowy(lub stary, kto sie zgłosi), jeszcze inni że de facto
nie ma zarządu bo stary skończył kadencję nie został wybrany uchwałą
właścicieli nowy a głosowanie nad absolutorium trwa ponad rok. Zgłupiałem a
na poradę płatną mnie nie stać tym bardziej że nie wiem czy wyrok byłby
korzystny z mojego punktu widzenia. Proszę o rozwikłanie mojego problemu.
Z poważaniem
Henryk K.
-
2. Data: 2003-12-02 23:18:58
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: "Marek" <d...@p...com>
Użytkownik "House of Doom" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9445BFA0546F2idtoken@127.0.0.1...
> Mam taki oto problem. Zarząd wspólnoty w akcie założycielskim określił, że
> zarząd zostaje wybrany na rok czasu.
O jaką wspólnotę chodzi?
Co to za akt założycielski?
Czy zarząd miał prawo tak się określać?
> Minął rok i co dalej? Zarząd twierdzi
> że głosowanie nad udzieleniem absolutorium i po sprawie inni, że trzeba
> uchwałą powołać nowy(lub stary, kto sie zgłosi), jeszcze inni że de facto
> nie ma zarządu bo stary skończył kadencję nie został wybrany uchwałą
> właścicieli nowy a głosowanie nad absolutorium trwa ponad rok. Zgłupiałem
a
> na poradę płatną mnie nie stać tym bardziej że nie wiem czy wyrok byłby
> korzystny z mojego punktu widzenia. Proszę o rozwikłanie mojego problemu.
> Z poważaniem
> Henryk K.
Nie ma żadnego problemu :-) jest niedowład organizacyjny.
W najgorszym przypadku ktoś prowadzi cudze sprawy bez zlecenia.
To nie jest nic złego. Ale skoro właściciele wykazują słabe zainteresowanie
swoimi sprawami...
Marek
-
3. Data: 2003-12-03 07:13:22
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: w...@p...onet.pl
> Mam taki oto problem. Zarząd wspólnoty w akcie założycielskim określił, że
> zarząd zostaje wybrany na rok czasu. Minął rok i co dalej? Zarząd twierdzi
> że głosowanie nad udzieleniem absolutorium i po sprawie
IMO słusznie twierdzi
> inni, że trzeba
> uchwałą powołać nowy(lub stary, kto sie zgłosi),
no trzeba, a raczej można. Zawsze bowiem mozna postanowić o o stosowaniu kc. W
braku poswtanowień obowiązuja postanowienia WłLokU.
> jeszcze inni że de facto
> nie ma zarządu bo stary skończył kadencję nie został wybrany uchwałą
> właścicieli nowy a głosowanie nad absolutorium trwa ponad rok.
?????
> Zgłupiałem a
> na poradę płatną mnie nie stać tym bardziej że nie wiem czy wyrok byłby
> korzystny z mojego punktu widzenia.
Dopóki nie zapadnie nie dowiesz się tego.
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-12-03 07:55:17
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: House of Doom <h...@p...onet.pl>
"Marek" <d...@p...com> wrote in news:3fcd1de6$1@news.home.net.pl:
>
> Użytkownik "House of Doom" <h...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:Xns9445BFA0546F2idtoken@127.0.0.1...
> O jaką wspólnotę chodzi?
Mieszkaniową.
> Co to za akt założycielski?
Udokumentowanie powsztania wspólnoty i zmiana zarządcy(dewelopera) na
zarząd wspólnoty
> Czy zarząd miał prawo tak się określać?
Tzn.? Jak określać? Postanowili w akcie, że zarządzają prze rok i tyle.
Skoro rok sie skończył to powinna byc uchwała i głosowanie nad nowym
zarządem.A według ich nie i już
> Nie ma żadnego problemu :-) jest niedowład organizacyjny.
No bo my się nie znamy, aż tak dobrze ;(
> W najgorszym przypadku ktoś prowadzi cudze sprawy bez zlecenia.
O to się rozbija, poza tym jest kilka innych nieprawidłowości, a jak chcemy
coś zrobić to zarząd się wypina, jak w końcu sami zorganizowaliśmy
spotkanie to nas zakrzyczeli, że się nie znamy i rozgonili. Do tego
dyskretne wyprowadzanie pieniędzy....
> To nie jest nic złego. Ale skoro właściciele wykazują słabe
> zainteresowanie swoimi sprawami...
Nie do końca, ale aby coś zrobic to tzreba wiedzieć co. A nikt nie ma
ochoty wykładać z własnej kieszeni forsy na prawników, każdy czeka że ktoś
inny się spłuka. Poza tym to młoda wspólnota i ludzie nie znaja się
nawzajem.
Dlatego szukam tu pomocy ;(
> Marek
Henryk
-
5. Data: 2003-12-03 08:02:11
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: House of Doom <h...@p...onet.pl>
w...@p...onet.pl wrote in
news:53c4.00000790.3fcd8d11@newsgate.onet.pl:
>> Mam taki oto problem. Zarząd wspólnoty w akcie założycielskim
>> określił, że zarząd zostaje wybrany na rok czasu. Minął rok i co
>> dalej? Zarząd twierdzi że głosowanie nad udzieleniem absolutorium i
>> po sprawie
>
> IMO słusznie twierdzi
Ale w takim przypadku kiedy powinno sie odbyć głosowanie? W czasie kadencji
czy po skończonej, a skoro skończyli a wcześniej nie otrzymali absolutorium
to czy nie przestali byc zarządem?
>> inni, że trzeba
>> uchwałą powołać nowy(lub stary, kto sie zgłosi),
>
> no trzeba, a raczej można. Zawsze bowiem mozna postanowić o o
> stosowaniu kc. W braku poswtanowień obowiązuja postanowienia WłLokU.
Teoretycznie można w każdej chwili, ale zarząd udupia każdą inicjatywę, a
nie ma wśród mieszkańców prawnika który zasypał by ich paragrafami ;(
>> jeszcze inni że de facto
>> nie ma zarządu bo stary skończył kadencję nie został wybrany uchwałą
>> właścicieli nowy a głosowanie nad absolutorium trwa ponad rok.
>
> ?????
Trwa ponad rok bo po zebraniu trzeba było dozbierać głosy w drodze
indywidualnego zbierania głosów. Zarząd nie ruszył tyłka uchwałę schował do
szuflady i udawał, że jest git. Nam sie przestały podobać pewne rzeczy i
próbowaliśmy zrobić kontrolę, ale nam nie pozwolili i wtedy wypłynęła
sprawa skończonej kadencji i głosowania nad absolutorium które przeleżało w
szufladzie.
> Dopóki nie zapadnie nie dowiesz się tego.
No najwyżej się zapłaci, ale sprawę trzeba rozwiązać, dlatego tutaj próbuję
sie czegoś dowiedzieć.
> Paweł
Henryk
-
6. Data: 2003-12-03 08:22:22
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: w...@p...onet.pl
> Ale w takim przypadku kiedy powinno sie odbyć głosowanie? W czasie kadencji
> czy po skończonej, a skoro skończyli a wcześniej nie otrzymali absolutorium
> to czy nie przestali byc zarządem?
generalnie bezpośrednio po zakończeniu kadencji.
> Teoretycznie można w każdej chwili, ale zarząd udupia każdą inicjatywę, a
> nie ma wśród mieszkańców prawnika który zasypał by ich paragrafami ;(
nie mam w tej chwili pod ręka ustawy, ale są tam zpisy o tym, że każdy członek
współnoty może zwołać zebranie jezeli zarząd tego nie czyni oraz jest podstawa
do wystąienia do sąu o ustalenie zarządcy, jeżeli stary olewa robotę lub w inny
sposób robi bubu.
> Trwa ponad rok bo po zebraniu trzeba było dozbierać głosy w drodze
> indywidualnego zbierania głosów. Zarząd nie ruszył tyłka uchwałę schował do
> szuflady i udawał, że jest git. Nam sie przestały podobać pewne rzeczy i
> próbowaliśmy zrobić kontrolę, ale nam nie pozwolili i wtedy wypłynęła
> sprawa skończonej kadencji i głosowania nad absolutorium które przeleżało w
> szufladzie.
zwołać zebranie i głosować nad uchwałą o absolutaorium i albo powołać nowy
zarząd albo ustalić inny sposób zarządu np. jakas specjalistyczna spółka
zarządzająca nieruchomościami, ale najważniejsze poczytać ustawę.
Sprawy formalne sa najweażniejsze w tej chwili bo pozwolą zmienić uprawnionych
do dysponowania rachunkiem bankowym i przejąć dokumentację budynku i wspólnoty.
Ktoś się musi za to wziąć.
> No najwyżej się zapłaci, ale sprawę trzeba rozwiązać, dlatego tutaj próbuję
> sie czegoś dowiedzieć.
Pocytaj dokładnie ustawę tam jest dużo napisane. Jeżęli będziesz miał jakiś
konkretny problem pisz, ktoś na pewno Ci poradzi. Zawsze lepiej idzie jak już
ruszysz z procedurą, wtedy pojawiają się wątpliwości konkretne, które łatwiej
rozwiązać niż tak gadać mało treściwie.
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2003-12-03 09:59:49
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: "beny76" <b...@o...pl>
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53c4.000007d7.3fcd9d3d@newsgate.onet.pl...
>
> Poczytaj dokładnie ustawę tam jest dużo napisane. Jeżęli będziesz miał
jakiś
> konkretny problem pisz, ktoś na pewno Ci poradzi. Zawsze lepiej idzie jak
już
> ruszysz z procedurą, wtedy pojawiają się wątpliwości konkretne, które
łatwiej
> rozwiązać niż tak gadać mało treściwie.
>
> Paweł
zgadzam sie. mam troszeczke obycia z ustawa o wlasnosci lokali.
ostatnio nawet bralem udzial podczas przekazania zarzadu nieruchomoscia
nowemu zarzadcy.
jak beda podejmowane konkretne dzialania, to moge cos pomoc w zakresie
procedury przekazania, powolywania nowego zarzadu, dokumentacji niezbednej
itd.
najlepiej przekazac zarzad firmie zajmujacej sie tego typu rzeczami. nie ma
wtedy zadnych niedomowien. oni maja licencje, znaja sie na tych sprawach i
pokieruja odpowiednio wszystkimi poczynaniami wspolnoty.
beny76
-
8. Data: 2003-12-03 12:30:24
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: "Marek" <d...@p...com>
Użytkownik "House of Doom" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns94465AB86773Bidtoken@127.0.0.1...
> "Marek" <d...@p...com> wrote in news:3fcd1de6$1@news.home.net.pl:
>
> >
> > Użytkownik "House of Doom" <h...@p...onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:Xns9445BFA0546F2idtoken@127.0.0.1...
>
>
> > O jaką wspólnotę chodzi?
> Mieszkaniową.
>
Na początek proponuję zapoznać się z ustawą:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2000/0903.htm oraz trochę wzorów:
http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/Wspolnota/spi
s_tresci.html
> > Co to za akt założycielski?
> Udokumentowanie powsztania wspólnoty i zmiana zarządcy(dewelopera) na
> zarząd wspólnoty
>
> > Czy zarząd miał prawo tak się określać?
> Tzn.? Jak określać? Postanowili w akcie, że zarządzają prze rok i tyle.
> Skoro rok sie skończył to powinna byc uchwała i głosowanie nad nowym
> zarządem.A według ich nie i już
Kto postanowił? Właściciele czy Zarząd. Czy to nie jakiś samozwańczy zarząd.
Pewnie wykorzystali niewiedzę właścicieli.
No to trzeba upowszechnić wiedzę aby właściciele byli świadomi swoich
decyzji.
> > Nie ma żadnego problemu :-) jest niedowład organizacyjny.
> No bo my się nie znamy, aż tak dobrze ;(
>
Jest okazja się poznać: Wydrukować tekst ustawy o własności lokali,
kserokopie dla każdego właściciela i porozdawać wraz z zaproszeniem na
zebranie wspólnoty.
> > W najgorszym przypadku ktoś prowadzi cudze sprawy bez zlecenia.
> O to się rozbija, poza tym jest kilka innych nieprawidłowości, a jak
chcemy
> coś zrobić to zarząd się wypina, jak w końcu sami zorganizowaliśmy
> spotkanie to nas zakrzyczeli, że się nie znamy i rozgonili. Do tego
> dyskretne wyprowadzanie pieniędzy....
>
> > To nie jest nic złego. Ale skoro właściciele wykazują słabe
> > zainteresowanie swoimi sprawami...
> Nie do końca, ale aby coś zrobic to tzreba wiedzieć co. A nikt nie ma
> ochoty wykładać z własnej kieszeni forsy na prawników, każdy czeka że ktoś
> inny się spłuka. Poza tym to młoda wspólnota i ludzie nie znaja się
> nawzajem.
>
> Dlatego szukam tu pomocy ;(
> Henryk
Marek
-
9. Data: 2003-12-03 13:08:27
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: House of Doom <h...@p...onet.pl>
w...@p...onet.pl wrote in
news:53c4.000007d7.3fcd9d3d@newsgate.onet.pl:
> Pocytaj dokładnie ustawę tam jest dużo napisane. Jeżęli będziesz miał
> jakiś konkretny problem pisz, ktoś na pewno Ci poradzi. Zawsze lepiej
> idzie jak już ruszysz z procedurą, wtedy pojawiają się wątpliwości
> konkretne, które łatwiej rozwiązać niż tak gadać mało treściwie.
Ustawę czytałem, ale tam nie ma ani słowa na ten temat. Jeszcze raz
konkretnie: zarząd w akcie notarialnym wstawił zapis że będzie zarządzał
przez rok. tenze rok minął w 2002. Od 2002 zarządzają według nas
bezprawnie, po pierwsze skończyła im sie kadencja zapisana w akcie, po
drugie czy mozna głosować od roku nad absolutorium?
Henryk
-
10. Data: 2003-12-03 13:15:18
Temat: Re: zarząd wspólnoty
Od: House of Doom <h...@p...onet.pl>
"Marek" <d...@p...com> wrote in news:3fcdd760$1@news.home.net.pl:
> Na początek proponuję zapoznać się z ustawą:
> http://www.abc.com.pl/serwis/du/2000/0903.htm oraz trochę wzorów:
To czytałem
> http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/Wspolnota/spi
s_tresci.html
A za to dziękuję, tego nie widziałem ;)
> Kto postanowił? Właściciele czy Zarząd. Czy to nie jakiś samozwańczy
> zarząd. Pewnie wykorzystali niewiedzę właścicieli.
> No to trzeba upowszechnić wiedzę aby właściciele byli świadomi swoich
> decyzji.
W postanowieniu, że będą rządzić prze rok nie ma problemu, chodzi o to czy
nadal są zarządem według aktu przestali byc w 2002 a od roku jest
głosowanie nad absolutorium przeleżało w szufladzie tak jak pisałem i
wypłynęło na jaw podczas próby kontroli. To są tym zarządem czy nie?
>> > Nie ma żadnego problemu :-) jest niedowład organizacyjny.
>> No bo my się nie znamy, aż tak dobrze ;(
>>
> Jest okazja się poznać: Wydrukować tekst ustawy o własności lokali,
> kserokopie dla każdego właściciela i porozdawać wraz z zaproszeniem na
> zebranie wspólnoty.
No tak przyszedł zarząd zasypał nas paragrafami stwierdzeniami że tego czy
tamtego to tu nie ma itd, itp. Rozgonili nas.
> Marek
Henryk