Dnia Thu, 14 Aug 2008 11:50:21 -0700 (PDT), Rafal M napisał(a):


> Ciekawe ile % osob to prawo respektuje ;)

Pewnie tyle samo co obowiązek meldunkowy

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Koleje Mazowieckie galeria http://foto.3mam.net

do góry

Andrzej Kubiak wrote:
> Dnia Wed, 13 Aug 2008 19:33:58 +0200, witek67 napisał(a):
>
>> każda transakcja internetowa jest autoryzowana, jeśli bedzie
>> autoryzacja i kasa wpłynie Ci na konto to masz w du.... czy to
>> kradzione czy nie, problema bedzie miał właściciel karty do chwili
>> az jej nie zastrzeze karty.
>
> Transakcje zdalne są na ryzyko sprzedawcy. Właściciel sensownej karty
> mało się przejmuje faktem, że ktoś mu ją ukradł/spisał dane.
>


A pytanie, zalozmy ze prowadzisz sklep internetowy, ziomal placi ci SWOJA karta
za towar wart 500zl.

Dostaje towar, jest zadowolony ale i gnojem i zglasza w banku ze dostal puste
pudelko, kaze wycofac srodki, anulowac transakcje.

Jak ma sie bronic sprzedajacy? Czy bank na skinienie swojego klienta anuluje
transakcje? A moze wymaga podania zgloszenia na policje - tu juz grozba karna
dodatkowa wisi na owym ziomalu i dodatkowe problemy, moze zrezygnuje z
oszustwa.

do góry

On 15 Sie, 00:28, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
<a...@z...pl> wrote:
> > Ciekawe ile % osob to prawo respektuje ;)
>
> Pewnie tyle samo co obowiązek meldunkowy


Oj znacznie mniej moim zdaniem ;)

Pozdrawiam
Rafal

do góry