http://iplus.pl/materialy/promocje/regulamin_promocj
i_iplus_booster.pdf

" 18. Polkomtel S.A. nie ponosi odpowiedzialności za przerwy w dostępie
sygnały satelitarnego bez względu na przyczynę zaistnienia tych przerw, w
tym również z przyczyn leżących po stronie osób trzecich."

Powołując się na ustawę telekomunikacyjną, która ich obowiązuje jako
operatora telekomunikacyjnego, która precyzuje, że operator odpowiada za
jakość świadczonej usługi. (nie znam konkretnego artykułu)

Ba z tego co mi wiadomo po ostatnim wyroku NSA nawet operator odpowiada za
szkody wynikłe na skutek osób trzecich np dostawcy operatora.

Poza tym jak można sprzedać komuś usługę a zarazem zrzec się
odpowiedzialności, że usługa będzie prawidłowo wykonywana ?

Idąc dalej...



"9. Polkomtel S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania
lub zaniechania Instalatora."

Skoro jak wynika z punktu 7. "(...) Polecenie aktywacji Usługi, Abonent może
złożyć w punkcie sprzedaży Polkomtel S.A." co za tym idzie abonent podpisuje
umowę z firmą Polkomtel S.A..."

to jakim cudem można odpowiedzialnośc przerzucić na abonenta:

"Na zlecenie Abonenta instalacji dokonuje zewnętrzna firma specjalistyczna
("Instalator"), której przedstawiciel zobowiązany jest do kontaktu z
Abonentem w terminie 10 dni roboczych od momentu złożenia wniosku, celem
uzgodnienia miejsca i terminu montażu Urządzeń."

Czy oby na pewno na zlecenie abonenta skoro abonent nie podpisuje umowy z
firmą x y z tylko z POLKOMETEL S.A.?

Na zdrowy rozsądek to POLKOMTEL S.A. zleca wykonanie instalacji
instalatorowi a nie abonent.

Kto ma rację?



"11. Wysokość opłaty za Usługę w czasie trwania Promocji uzależniona jest od
szybkości transferu danych przez łącze satelitarne określonej wariantem
Usługi, zgodnie z poniższą tabelą."

Jak zwykle operator nie precyzuje w gruncie rzeczy jakiej prędkości to łącze
oferuje bo w każdym z tych przypadków można uznać że 10kb/s przez cały dzień
a w godzinach 4-5-ta w nocy będzie 1000kb/s, co spełnia ich wymogi
regulaminowe. Reasumując cokolwiek abonent nie wybierze i tak nic mu nikt
nie gwarantuje.



Panowie prawnicy czy ja się mylę czy POLKOMETLOWI poprzewracało się w
głowie i szukają naiwnych?

do góry

maximus wrote:
[...]

Nie pasi ci polkomtel idź do innej firmy.

Po reszte jak coś się zepsuje na satelicie - to to naprawdę nie jest ich
wina, więc jak mogą ponosić odpowiedzialność? Uprzedzają o tym.

Co do transferu - to zawsze to zależało także SKĄD ściągasz.

Pozdrawiam,
--
Kudłaty

do góry

> Nie pasi ci polkomtel idź do innej firmy.
>
Na szczęscie nie jestem ich klientem

> Po reszte jak coś się zepsuje na satelicie - to to naprawdę nie jest ich
> wina, więc jak mogą ponosić odpowiedzialność? Uprzedzają o tym.
>
Chyba nie masz pojęcia co piszesz.
"18. Polkomtel S.A. nie ponosi odpowiedzialności za przerwy w dostępie
sygnały satelitarnego bez względu na przyczynę zaistnienia tych
przerw..."
Mnie bardziej interesuje przypadek kiedy masz wszystko w porzadku
zinstalacją a oni i tak nie odpowiadają ze nie masz internetu ;) hehehe

> Co do transferu - to zawsze to zależało także SKĄD ściągasz.
>
Piszesz rzeczy oczywiste.
A chodzi o to że oni nie gwarantują ci niczego do nikąd.

do góry

maximus wrote:
>> Nie pasi ci polkomtel idź do innej firmy.
>>
> Na szczęscie nie jestem ich klientem

No to po prostu nie jęcz :)

>> Po reszte jak coś się zepsuje na satelicie - to to naprawdę nie jest ich
>> wina, więc jak mogą ponosić odpowiedzialność? Uprzedzają o tym.
>>
> Chyba nie masz pojęcia co piszesz.
> "18. Polkomtel S.A. nie ponosi odpowiedzialności za przerwy w dostępie
> sygnały satelitarnego bez względu na przyczynę zaistnienia tych
> przerw..."
> Mnie bardziej interesuje przypadek kiedy masz wszystko w porzadku
> zinstalacją a oni i tak nie odpowiadają ze nie masz internetu ;) hehehe

Nikt nie odpowiada. Większość umów masz napisane, że nie odpowiada się za
brak internetu, utracone korzyści i.t.d. Bo niby jak, jeżeli oni zapewniają
łączność od siebie do określonego punktu a po drodze są i tak inni
operatorzy.
Jednocześnie zwykle daje się rabaty za brak internetu.

Jak to mówią - na pochyłem drzewo i Salomon nie naleje.

>> Co do transferu - to zawsze to zależało także SKĄD ściągasz.
>>
> Piszesz rzeczy oczywiste.
> A chodzi o to że oni nie gwarantują ci niczego do nikąd.

No dokładnie tak chciałem powiedzieć - uprzedzają. Na zasadzie działa to
płacisz - nie działa to nie płacisz.
Jak sobie wyobrażasz coś innego? Zawsze jeżeli chcesz mieć dostęp do
internetu możesz kupić kilka łącz od różnych operatorów prowadzonych
różnymi technologiami. Satelitarne, światłowodowe, radiowe i.t.d. :)
Wtedy masz możliwości: zaćmienie satelity telekomunikacyjnego, efekt
koparki, uszkodzenie anten u operatora :))

Pozdrawiam,
--
Kudłaty

do góry

Dnia Fri, 12 May 2006 08:29:02 +0200, maximus napisał(a):


> Piszesz rzeczy oczywiste.
> A chodzi o to że oni nie gwarantują ci niczego do nikąd.
A którykolwiek provider gwarantuje?

3m się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl

do góry

Np moja firma gwarantujue i odpowiada za jakość świadczonego internetu.
Ale to nie ma zwiazku z tematem.

do góry

maximus wrote:

> Np moja firma gwarantujue i odpowiada za jakość świadczonego internetu.
> Ale to nie ma zwiazku z tematem.

W jaki sposób odpowiadają?

Jak będzie brak połączenia z internetem przez 4 minuty - i uniemożliwi ci to
zakup akcji po dobrej cenie - to oni Ci wypłacą za utracone korzyści??

Pozdrawiam,
--
Kudłaty

do góry