-
1. Data: 2006-01-18 13:18:19
Temat: zalanie wodą sąsiada
Od: mm <m...@m...pl>
Czy jeśli wskutek awarii gumowej rury odpływowej pralki woda wyleje się na
podłogę i zaleje sąsiada poniżej to czy ja odpowiadam finansowo czy też
można to zaliczyć do wypadku losowego za który nie odpowiadam?
-
2. Data: 2006-01-18 16:11:26
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "mm" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dqlf9l$9p3$1@news.onet.pl...
> Czy jeśli wskutek awarii gumowej rury odpływowej pralki woda wyleje się
> na podłogę i zaleje sąsiada poniżej to czy ja odpowiadam finansowo czy
> też można to zaliczyć do wypadku losowego za który nie odpowiadam?
Ciekawe co powiesz jak sąsiad mieszkający nad Tobą Cię przypadkowo
zaleje... Czy też będziesz taki wyrozumiały i powiesz - nic sięnie stało
panie sąsiedzie... wyremontuje sobie mieszkanie na swój koszt przecież to
nie pana wina tylko "siła wyższa"...
Jak mnie sąsiadka kiedyś zalała to przyszła popatrzyła u mnie na sufit i
na ścianę i powiedziała...
"No.... u mnie też są szkody"... i poszła...
Nie usłyszałem nawet przepraszam.
Wot "kultura"...
:(
A wracając do odpowiedzi. Jak sąsiad ma ubezpieczenie to zapłacisz za
szkody ubezpieczalni... w innym przypadku musiałby cie pozwać do sądu.
--
P.
-
3. Data: 2006-01-18 17:12:01
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: mm <m...@m...pl>
Gdyby sąsiad mnie zalał nie żądałbym odszkodowania jeśli nie było w tym
jego winy tylko awaria.
-
4. Data: 2006-01-18 17:24:07
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Użytkownik "mm" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dqlsu4$st5$1@news.onet.pl...
> Gdyby sąsiad mnie zalał nie żądałbym odszkodowania jeśli nie było w tym
> jego winy tylko awaria.
Normalnie swięty z ciebie. Robisz sobie remont łazienki, podwieszany sufit
etc i nagle okazuje sie, ze na tym slicznym suficie masz wielką paskudną
mokrą plamę. Juz widzę jak nic z tym nie robisz, tylko wzywasz ekipę i na
wlasny koszt robisz remont:-)
HaNkA
-
5. Data: 2006-01-18 17:38:58
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
HaNkA ReDhUnTeR napisał(a):
> Użytkownik "mm" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:dqlsu4$st5$1@news.onet.pl...
>> Gdyby sąsiad mnie zalał nie żądałbym odszkodowania jeśli nie było w tym
>> jego winy tylko awaria.
>
> Normalnie swięty z ciebie. Robisz sobie remont łazienki, podwieszany sufit
> etc i nagle okazuje sie, ze na tym slicznym suficie masz wielką paskudną
> mokrą plamę. Juz widzę jak nic z tym nie robisz, tylko wzywasz ekipę i na
> wlasny koszt robisz remont:-)
>
> HaNkA
>
>
a jak już zrobisz remont to przeproś sąsiada za to byłeś uciążliwy bo
musiałeś znowu stukać w sufit, może wtedy nie będzie chciał
odszkodowania za to że po skończeniu jednego remontu zacząłeś drugi ;-)
sg
-
6. Data: 2006-01-18 19:12:55
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: mm <m...@m...pl>
Trzeba mieć w sobie chrześcijańskie miłosierdzie, jak uczył Karol Wojtyła.
-
7. Data: 2006-01-18 19:36:05
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Użytkownik "mm" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dqm410$lot$1@news.onet.pl...
> Trzeba mieć w sobie chrześcijańskie miłosierdzie, jak uczył Karol Wojtyła.
Hehe. przeprowadz sie pietro nizej. zrobimy eksperymet- zobaczymy ile
przypadkowych awarii mojej pralki zniesiesz zanim braknie ci tego
"miłosierdzia". Wyniki zamiescimy na grupie:-)))
HaNkA
-
8. Data: 2006-01-18 19:40:20
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: mm <m...@m...pl>
Brakuje ci wiary. Nie będziesz zbawiona.
-
9. Data: 2006-01-19 09:49:32
Temat: Re: zalanie wodą sąsiada
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 18 Jan 2006 20:40:20 +0100,
mm <m...@m...pl> screamed:
> Brakuje ci wiary. Nie będziesz zbawiona.
>
NTG. pl.rec.fantastyka.sf-f
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:228B ]
[ 10:48:54 user up 10861 days, 22:43, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Got a dictionary? I want to know the meaning of life.