-
1. Data: 2003-04-04 22:04:35
Temat: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "ajashi" <n...@S...onet.pl>
Obecny status lokalu to spóldzielcze własnosciowe prawo do lokalu.
Właśnie odebrałem pismo ze spółdzielni, która poinformowała mnie o
ostatecznym rozliczeniu kosztów budowy i okresliła cenę metra kwadratowego
mieszkania.
W umowie przyrzeczenia przydziału własnosciowego prawa do lokalu (1998)
wstepna cena była okreslona w wysokości 2450zł (01.01.1998) za metr +
indeksacja wskaźnikiem GUS robót budowlano-montażowych. Przy wyliczaniu
wpłat spóldzielnia kierowała sie swoim przewidywanym wskaźnikiem w wyniku
czego powstała nadpłata 20 000zł. "W zwiazku z tym, ze wskaźnik wzrostu cen
publikowany jest przez GUS z trzymiesiecznym opóźnieniem - planowane raty
zostana naliczone wg średniej wskaźników ostatnio publikowanych."
Cena metra po indeksacji wyniosła 2800. Całą kwote uregulowałem do lipca
2000 roku zgodnie z warunkami umowy.
Liczyłem na zwrot ze spółdzielni nadpłaty 20 000zł, którą spółdzielnia
dysponowała od lipca 2000 - spodziewalem sie oczywiscie ze zwrot tych
pieniedzy nie obejmie odsetek za ten czas.
KWIECIEŃ 2003 -- Spółdzielnia ustaliła cenę metra na 3800 i żąda ode mnie
dopłaty 62 000 minus 20 000, które wczesniej juz wpłaciłem. Brakujące 42
000zł jest skłonna rozłozyc mi nawet na 24 raty bez odsetek. W umowie był
zapis ze jezeli koszty budowy będą większe od przewidywanych to mam 30 dni
na wyrównanie wkładu.
Jednocześnie spółdzielnia poinformowała mnie o mozliwosci odsprzedazy mojego
długu w stosunku do spółdzielni lub przekazania go do windykacji
wyspecjalizowanej w tym kierunku firmie na ustalonych przez zarząd
spółdzielni zasadach. (czy ma takie prawo? czy można temu przeciwdziałać?)
W umowie spółdzielnia zobowiazywała sie do wybudowania lokalu w terminie do
dnia 20.11.2000.
Przydział własnosciowego prawa do lokalu otrzymałem w marcu 2001 - czyli
wypełniłem wszelkie warunki umowy i zapisy prawa spółdzielczego. Od tamtej
pory w nim mieszkam.
Moze ktos był w podobnej sytuacji lub ma wiedzę w tym temacie i poradzi
jakie kroki teraz moge podjąc w tej sprawie.
Czy moge sie nie zgodzić z decyzją zarzadu spółdzielni co do ceny metra
która w porównaniu do ceny z umowy wzrosła o 1000 zł na metrze i jest teraz
wyzsza od cen na rynku nieruchomosci nowych mieszkań w tym samym standardzie
w mojej okolicy?
Dodam ze spółdzielnia wpadła w straszne tarapaty finansowe, przyczyniajac
sie miedzy innymi do bankructwa firmy budowlanej co przyczyniło sie do
znacznego wzrostu kosztów budowy ze wzgledu na to, że przeinwestowała
niedoszacowujac zapotrzebowania rynku mieszkaniowego. Zagadką jest dla mnie
jak, mimo iż miała wystarczajace środki od obecnych mieszkańców, zaciagnęła
potezne kredyty i ???? nie miała z czego płacic firmie budowlanej. Pewnikiem
jest natomiast ze na swoje ostateczne rozliczenie kosztów budowy
dokumentacja zgromadzona jest wzorowo.
Będę wdzięczny za wszystkie rady.
Z pozdrowieniami,
ac
-
2. Data: 2003-04-04 22:39:39
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "Slayer" <a...@o...pl>
http://www.polandproperty.pl/pn/monit_abstract_oln.a
sp?ID=12092&slowo=lipska
http://www.polandproperty.pl/pn/monit_abstract_oln.a
sp?ID=24695&slowo=lipska
-
3. Data: 2003-04-05 04:01:14
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
No to sprawa nie wygląda zbyt różowo choć nie beznadziejnie
A) Niestety przepisy prawa spółdzielczego, które obwiązywały
wtym wypadku art. 208 ps i orzecznictwo są bezwzględne i nakładają
obowiązek pokrycia wszelkich kosztów związanych z budową (sgn.akt. III CZP
78/87 OSNCP z 1989 r z. 5, poz. 74) nawet tych nieuzasadnionych powstałych
w wyniku niegospodarności zarządzających.
B.) Ja bym jednak sprawdził sposób wyliczenia bo często i biegli się mylą co
do zaliczanych kosztów budowy i nie dawał bym wiary zapewnieniom
zarządzających co do prawidłowości dokumentacji Trzeba pamiętać, że każdy
budynek powinien być rozliczony oddzielnie wg rzeczywistych kosztów i
nakładów i na zasadach non profit.
Co do zaciągniętych zobowiązań wobec banku należy sprawdzić czy była na
takie posunięcie uchwała walnego zgromadzenia lub RN bo tylko wówczas
możliwe było zaciąganie kredytu przez Zarząd.
Jeśli takowej nie było to należy zastanowić sie nad złożeniem doniesienia do
prokuratury /Tylko z jakiego paragrafu?trzeba by się bliżej przyjżeć/. Po
drugie należy zastanowić się czemu bank w tym wypadku udzielił kredytu bez
sprawdzenia legitymacji Zarządzających do takowego działania przyjmując że
zarządzający działąja zawsze z pełną odpowiedzialnością. Trudno bowiem sie
zgodzić, iż bank w takich wypadkach jest zwolniony z obowiązku sprawdzania
udzielonego pełnomocnictwa przez walne zgromadzenie lub RN. Tymbardziej, że
tylko WZ może wyznaczyć górny próg takowych zobowiązań, a jeśli tego nie
dopełnił to powinien ponieść tego konsekwencje np. w postaci zwrotu kwoty
podstawowej kredytu bez jakich kolwiek odsetek Wówczas nie było by
zaskakiwania członków dodatkowymi obciążeniami jakie w konsekwencji czyszczą
ich kieszenie. {Problem podobny stanął kiedyś na wokandzie wobec
niespłacanego kredytu znacznej wartości zaciągniętego przez jednego z
małużonków bez wiedzy drugiego i niestety bank odszedł od drzwi ich
wspólnego domostwa z kwitkiem co w konsekwencji doprowadziło do tego, że
bankizaczeły wreszcie przy takich kredytach wymagać zgody, w formie
oświadczenia, od drugiej połowy związku.} [To jednak tylko mój pogląd na
sprawę a Sędzią nie jestem i zapewne nigdy nie będę])
Stan_Z
-
4. Data: 2003-04-05 09:36:07
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: a...@a...net
> No to sprawa nie wygląda zbyt różowo choć nie beznadziejnie
> B.) Ja bym jednak sprawdził sposób wyliczenia bo często i biegli się mylą co
> do zaliczanych kosztów budowy i nie dawał bym wiary zapewnieniom
> zarządzających co do prawidłowości dokumentacji Trzeba pamiętać, że każdy
> budynek powinien być rozliczony oddzielnie wg rzeczywistych kosztów i
> nakładów i na zasadach non profit.
>
> Stan_Z
Czy ma sens wykazywanie że pieniądze pozyskane od inwestora zostały wydane na
inne w tym czasie kończone inwestycje przez spółdzielnię. Niestety źyliśmy w
czasach kiedy duże spółdzielnie budowały na zasadzie łańcuszka. Pieniądze od
nowych członków szły na dokończenie inwestycji gdzie indziej. ?dy koniuktura
się załamała wtedy inwestycje które znalazły się na końcu łańcuszka musiały być
juź budowane z kredytów - bo środki od tych inwestorów zostały skierowane na
wcześniejsze inwestycje. Czy za niegospodarność zarządu odpowiada tylko nowo
przyjęty członek spółdzielni czy także Ci przyjęci dziesiątki lat wcześniej?
Czy niegospodarność dotyka tylko tych którzy jeszcze nie zostali rozliczeni do
końca ze swoich wkładów?
I jak wygląda sprawa dostępu do dokumentów - czy szary członek spółdzieli ma
prawo wglądu do dokumentacji ? w końcu powinien mieć prawo wiedzieć dlaczego
wstępny koszt budowy róźni się z wkazanym dokumentacją ostatecznym o
kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jakie mogą być koszty bronienia się przed sądem w takiej sytuacji? Czy koszty
sądowe, audytu, ekspertyz w końcowym rozrachunku nie zostaną wliczone ponownie
do kosztów budowy i przerzucone spowrotem na mnie w razie wygrania sprawy?
ac
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-04-05 10:43:14
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: a...@p...onet.pl
a jak w kwestii odsetek od tych pieniędzy?
gdybyś wpłacił wklad do banku a nie do spoldzielni to pewnie akurat wyszła by
tobie suma ktorej od ciebie zadaja
czyli wplacajac im pieniadze oni chca jeszcze od ciebie od nich odsetek i maja
do tego prawo bo przeciez cena pieniadza w czasie jego wartosc nabywcza sie
zmienia
ciesz sie ze jeszcze przez 10 lat nie zbierali rachunkow
co z tego ze mieszkasz w tym mieszkaniu myslac ze to twoje jak oni maja prawo
policzyc ci ile zechca i kiedy zechca zeby nadal bylo twoje
powodzenia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-04-05 10:48:38
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: a...@p...onet.pl
hehe odsprzedadza teraz twoj dlug komus i odseteczki dalej beda rosnac
albo jeszcze lepiej przekaza to firmie do pomnozenia w spirali windykacyjnej
nic sie nie da zrobic trzeba placic za swoje bledy i koszty zarzadu nad
wlasnymi pieniedzmi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2003-04-05 11:49:54
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Użytkownik <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:243d.00000061.3e8ea387@newsgate.onet.pl...
> Czy ma sens wykazywanie że pieniądze pozyskane od inwestora zostały wydane
na
> inne w tym czasie kończone inwestycje przez spółdzielnię.
ma sens bo jak stanowi prawo spółdzielcze każdy członek jest zobowiązany do
pokrycia wszelkich kosztów budowy przypadających na jego lokal.plus koszty
budowy części wspólnych np hydroforni kotłowni czy pawilonu z którego potem
możecie osiągać korzyści w wyniku wspólnego gospodarowania. Pamiętaj jednak
że każde zadanie inwestycyjne powinno być rozliczone osobno.
Niestety źyliśmy w
> czasach kiedy duże spółdzielnie budowały na zasadzie łańcuszka. Pieniądze
od
> nowych członków szły na dokończenie inwestycji gdzie indziej. ?dy
koniuktura
> się załamała wtedy inwestycje które znalazły się na końcu łańcuszka
musiały być
> juź budowane z kredytów - bo środki od tych inwestorów zostały skierowane
na
> wcześniejsze inwestycje. Czy za niegospodarność zarządu odpowiada tylko
nowo
> przyjęty członek spółdzielni czy także Ci przyjęci dziesiątki lat
wcześniej?
> Czy niegospodarność dotyka tylko tych którzy jeszcze nie zostali
rozliczeni do
> końca ze swoich wkładów?
>
> I jak wygląda sprawa dostępu do dokumentów - czy szary członek spółdzieli
ma
> prawo wglądu do dokumentacji ? w końcu powinien mieć prawo wiedzieć
dlaczego
> wstępny koszt budowy róźni się z wkazanym dokumentacją ostatecznym o
> kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Nie tylko ma prawo, ma nawet obowiązek tak uczynić by nie stawiano mu
zarzutu, że jego brak zainteresowania zaszkodził
mu Warto w tym miejscu poczytać orzecznictwo dotyczące, dziś już
wykreślonemu artykułowi 208 ps.
Sprawozdanie z tego jest zatierdzane w drodze uchwały RN lub Walnego
Zgromadzenia protokoły oraz wszelkie rozliczenia powinny trafić na stół
komisji rewizyjnej, a te powinny mieć odzwierciedlenie w ich sprawozdaniach.
Od wszelkich niedostatków owych wyliczeń masz prawo się odwoływać do
organów spółdzielczych aż do Sądu w ostateczności.
Pewnie niektórzy z grupy już to czytali ale warto to zacytować jeszcze
raz:
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 czerwca 2002 r. syn.akt II
SAB 113/02
Skład Sędziowski: Jaśkowska Małorzata ( sprawozdawca ) * Drachal Janusz *
Kierejczyk Edward
Tezy:
Żądanie przez skarżącą informacje (uchwały w sprawie ogrodzenia osiedla,
opłat za ciepłą wodę i ochronę osiedla) należą do grupy informacji
publicznych wskazanych w art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 września 2001
r. o dostępie do informacji publicznej ( Dz.U. 2001 nr 112 poz.1198 )
Sentencja Wyroku:
Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu sprawy ze skargi Elżbiety R. na
bezczynność Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "P. dotyczącą udzielenia
informacji publicznej - zobowiązał do podjęcia czynności.
Uzasadnienie:
Dnia 20.06.2001 r. NSA rozpoznał skargę Elżbiety R na bezczynność Prezesa
Spółdzielni Mieszkaniowej "P. dotyczącą udzielania informacji publicznej. W
odpowiedzi na skargę strona przeciwna wniosła o odrzucenie skargi. Wskazała,
że spółdzielnia mieszkaniowa nie jest objęta przepisami ustawy z dnia 6
września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej ( Dz.U. 2001 nr 112
poz.1198 ) ani przedmiotowo ( nie wykonuje zadań publicznych, nie posiada
informacji publicznych), ani podmiotowo. Poza tym tryb załatwiania spraw
między członkiem spółdzielni, a spółdzielnią jest określony w art. 32 Prawa
Spółdzielczego, a także w statucie. Członek jest zobowiązany do wyczerpania
drogi w postępowaniu wewnątrzspóldzielczym przed ewentualnym skierowaniem
sprawy do sądu. Zdaniem składu orzekającego przepisy ustawy o dostępie do
informacji mają zastosowanie również do spółdzielni mieszkaniowych. Należą
one bowiem do grupy podmiotów reprezentujących inne osoby lub jednostki
organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem
publicznym, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy o dostępie do
informacji. Żądanie przez skarżącą informacje (uchwały w sprawie ogrodzenia
osiedla, opłat za ciepłą wodę i ochronę osiedla) nalezą też do grupy
informacji publicznych wskazanych w art. 6 ust. 1 kpt. 2 ustawy o dostępie
do informacji. Sąd za nie słuszny uznał zarzut o konieczności wyczerpania
drogi postępowania wewnątrzspółdzielczego. Art. 32 Prawa Spółdzielczego
dotyczy innych kwestii związanych z wykluczeniem członka ze spółdzielni.
Podobna regulacja zawarta jest również w Statucie.
*Lista innych publikacji Monitor: Prawniczy 2002 nr 18 str. 820 (omówienie)
Zatem wszelkie informacje dotyczące uchwał organów SM są informacja do
której nie tylko członek ma dostęp lecz także każdy obywatel naszego
ukochanego kraju.
> Jakie mogą być koszty bronienia się przed sądem w takiej sytuacji? Czy
koszty
> sądowe, audytu, ekspertyz w końcowym rozrachunku nie zostaną wliczone
ponownie
> do kosztów budowy i przerzucone spowrotem na mnie w razie wygrania sprawy?
Włąsnie podobne myślenie jest nieszczęściem spółdzielczości i każdego
zbiorowego przedsięwzięcia i to niestety nie tylko w naszym kraju. Jeśli ma
się dużo do stracenia to może jednak warto podjąć działania.
Stan_Z
-
8. Data: 2003-04-05 20:34:31
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "ajashi" <n...@S...onet.pl>
Jeżeli okaże się ze spółdzielnia dysponując odpowiednimi srodkami od
inwestorów w tym czasie wydawała na inwestycje pieniadze z kredytu z ktorego
wciąż jeszcze do dziś cykają odsetki, a pieniadze od inwestorów kierowała na
inne inwestycje realizowane przez spółdzielnię a nie związane z inwestycja
na które były wpłacone.
Kwestia druga to co jesli hipoteka bedaca zabezpieczeniem kredytu przy
niedalekim w czasie przejsciu mieszkań ze spóldzielczym własnosciowym prawem
do lokalu na mieszkania własnosciowe - zgodnie z wymogami nowej ustawy. Czy
obciązenie tej hipoteki zniknie czy też spółdzielcy beda musieli przyjąc
odpowiednia część zadłuzenia hipoteki.
Z pozdrowieniami,
ac
Szykuje się odwiedzic moją spółdzielnią w poniedziałek - czy dokumenty bede
miał tylko do wglądu? Czy bede mógł je kserować lub zrobic kopie aparatem
cyfrowym?
-
9. Data: 2003-04-06 02:09:12
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Użytkownik "ajashi" <n...@S...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6nedc$10g$1@foka.acn.pl...
From: "Artur Chrostowski" <A...@a...waw.pl>
To: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Sent: Saturday, April 05, 2003 10:32 PM
Subject: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów
budowy
> Jeżeli okaże się ze spółdzielnia dysponując odpowiednimi środkami od
> inwestorów w tym czasie wydawała na inwestycje pieniądze z kredytu z
którego
> wciąż jeszcze do dziś cykają odsetki, a pieniądze od inwestorów kierowała
na
> inne inwestycje realizowane przez spółdzielnię a nie związane z inwestycja
> na które były wpłacone.
Niestety nie mam dla ciebie dobrych wiadomości pewnie w takiej sytuacji
zostanie Ci tylko zapłacić, ale może jednak zajrzysz do Statutu bo tam można
znaleźć sporą część rozwiązań we własnej Sprawie i co ciekawsze to powinien
być statut z okresu budowy twego lokum.
uchwała SN II CZP 44/92 głosi, iż
O sposobie ustalenia wysokości wkładu mieszkaniowego lub budowlanego
decydują postanowienia statutowe. Jeżeli według statutu spółdzielni
mieszkaniowej wysokość tych wkładów uzależniona jest od kosztów wykonania
zadania inwestycyjnego, to wówczas członek takiej spółdzielni nie może
domagać się określenia obciążającego go wkładu (mieszkaniowego lub
budowlanego) stosownie do wysokości kosztów budowy jedynie części tego
zadania, np. tylko budynku, w którym znajduje się jego mieszkanie
no i jeszcze uchwała SN III CZP 47/89
Pominięcie w rozliczeniu kosztów budowy wzmianki, że ma ono charakter
wstępny, nie pozbawia spółdzielni możliwości dochodzenia dopłaty do
wysokości odpowiadającej całości kosztów budowy przypadających na lokal
przydzielony członkowi spółdzielni.
> Kwestia druga to co jeśli hipoteka będąca zabezpieczeniem kredytu przy
> niedalekim w czasie przejęciu mieszkań ze spółdzielczym własnościowym
prawem
> do lokalu na mieszkania własnościowe - zgodnie z wymogami nowej ustawy.
Czy
> obciążenie tej hipoteki zniknie czy też spółdzielcy będą musieli przyjąć
> odpowiednia część zadłużenia hipoteki.
Odrębna własność bo o takim statusie twojego lokalu myślisz nie powinna być
obciążona. Dług przynależy spółdzielni i ją to będzie obciążać
Tak przynajmniej kiedyś czytałem jednak na złość nie mogę tego znaleźć więc
może o tym później.
> Z pozdrowieniami,
> ac
>
>
> Szykuje się odwiedzić moją spółdzielnią w poniedziałek - czy dokumenty
będę
> miał tylko do wglądu? Czy będę mógł je kserować lub zrobić kopie aparatem
> cyfrowym?
W prawie spółdzielczym nie ma jednoznacznej dyspozycji jaką
formę może przybierać zaznajomienie się z dokumentami. Mogą to regulować
zarówno statut jak i jakiś regulamin. Jeśli niema ograniczeń co do formy to
należy odnieść się do wykładni leksykalnej zawartej w słownikach języka
polskiego, które opisują czynność wglądu w następujący sposób:
wgląd m IV, D. -u, Ms. ~ądzie, blm
<zajrzenie do czegoś, wniknięcie w coś; zbadanie, sprawdzenie,
skontrolowanie czegoś>
Zatem otrzymać akta do wglądu.nie ogranicza ciebie co do możliwości
sporządzania odpisów, a te mogą być realizowane w zależności od dostępności
środków technicznych zarówno na miejscu jak i po wypożyczeniu za
pokwitowaniem w celu ich powielenia na xero w punkcie usługowym. Pamiętaj
jednak, że koszty odpisów powinieneś pokryć w całości z własnej kieszeni, a
w przypadku wypożyczenia dokumentów bacz by nic nie zginęło lub nie zostało
uszkodzone bo za to możesz mieć spotkanie z prokuratorem (art. 276 kk)
Stan_Z
-
10. Data: 2003-04-06 06:07:51
Temat: Re: zakres -- prawo spółdzielcze -- ostateczne ustalenie kosztów budowy
Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>
Użytkownik "Stan_Z" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b6o28s$lh1$1@news.supermedia.pl...
> > Kwestia druga to co jeśli hipoteka będąca zabezpieczeniem kredytu przy
> > niedalekim w czasie przejęciu mieszkań ze spółdzielczym własnościowym
> prawem
> > do lokalu na mieszkania własnościowe - zgodnie z wymogami nowej ustawy.
> Czy
> > obciążenie tej hipoteki zniknie czy też spółdzielcy będą musieli przyjąć
> > odpowiednia część zadłużenia hipoteki.
>
> Odrębna własność bo o takim statusie twojego lokalu myślisz nie powinna
być
> obciążona. Dług przynależy spółdzielni i ją to będzie obciążać
> Tak przynajmniej kiedyś czytałem jednak na złość nie mogę tego znaleźć
więc
> może o tym później.
Wreszcie mnie oświeciło po zdrowym śnie i wiem czego szukałem Rozwiązania
tego problemu szukaj w art. 44 i 45 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Droga do lektury wiedzie tędy: http://www.rp.pl/prawo/doc/spo0113.html )
Życzę powodzenia w zmaganiach z machiną Spółdzielczą.
Stan_Z
Jak jakieś problemy będą się rysować dalej to wal na grupę lub na priva.