-
31. Data: 2010-08-28 06:14:24
Temat: Re: zagadnienie z prawa pracy- wypowiedzenie umowy a likwidacja zakładu
Od: "cef" <c...@i...pl>
Krzysztof wrote:
>> Dodaj jeszcze politowanie.
>
> Zatem wytłumacz mi łaskawie powód owegoż politowania, najlepiej
> argumentując to w sensowny sposób.
Czy wystarczy wyjaśnić, że jest znacznie więcej złodziejskich przepisów
w ZUS i skoro widzisz łatwość wprowadzenia zerowego czy 40% chorobowego,
to może łatwo Ci pójdzie z innymi zmianami, z których ucieszyli by się
pracodawcy.
Czy mam jeszcze do tego dołożyć wyjaśnianie jaki jest mój
stosunek do przepisów dotyczacych ubezpieczeń społecznych?
Słowo "próbny" nie ma większego znaczenia - można je pominać.
Skoro masz problemy z przyjęciem najprostszej kontrastowej parafrazy
i traktujesz ją niezwykle osobiście, to nie dziw się, że pojawia się
politowanie.
-
32. Data: 2010-08-28 08:01:15
Temat: Re: zagadnienie z prawa pracy- wypowiedzenie umowy a likwidacja zakładu
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
BETON napisał(a) :
> Pracuje tam od 2005 lat
Matuzalem? Tutaj?
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
33. Data: 2010-08-28 10:44:20
Temat: Re: zagadnienie z prawa pracy- wypowiedzenie umowy a likwidacja zakładu
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"cef" <c...@i...pl> napisał
> i skoro widzisz łatwość wprowadzenia zerowego czy 40% chorobowego,
Skąd wniosek, że gdzieś widzę łatwość?
Masz jak sądzę problem z odszyfrowaniem luźnego wniosku albo sarkazmu.
> Czy mam jeszcze do tego dołożyć wyjaśnianie jaki jest mój
> stosunek do przepisów dotyczacych ubezpieczeń społecznych?
Sądząc z wydźwięku Twoich wypowiedzi i dziwacznej reakcji na mój pogląd
można odnieść wrażenie, że jesteś głównym pomysłodawcą wszelkich
ubezpieczeń społecznych ;-)
> Słowo "próbny" nie ma większego znaczenia - można je pominać.
Więc niech zostanie nawet "pierwszy miesiąc pracy".
Co to ma wspólnego z "pierwszym miesiącem zwolnienia", oprócz faktu,
że_czasem_zdarzyć się może, że to ten sam miesiąc?
> Skoro masz problemy z przyjęciem najprostszej kontrastowej parafrazy
Miałem zasadniczo problem ze zrozumieniem Twoich intencji.
I prawdę powiedziawszy nadal nie do końca czuję, co właściwie
miałeś na myśli lub co chciałeś osiągnąć uczepiwszy się mojej prywatnej
opinii na temat złodziejskiego przepisu. Zrzucam to na karb wolnego,
piątkowego wieczoru ;-)
> to nie dziw się, że pojawia się politowanie.
Cóż, ja też Cię chyba zdeczko przeceniłem.
EOT, bo robi się z tego kabaret.
K.
-
34. Data: 2010-08-28 11:12:09
Temat: Re: zagadnienie z prawa pracy- wypowiedzenie umowy a likwidacja zakładu
Od: "cef" <c...@i...pl>
Krzysztof wrote:
>> i skoro widzisz łatwość wprowadzenia zerowego czy 40% chorobowego,
>
> Skąd wniosek, że gdzieś widzę łatwość?
> Masz jak sądzę problem z odszyfrowaniem luźnego wniosku albo sarkazmu.
> Sądząc z wydźwięku Twoich wypowiedzi i dziwacznej reakcji
Pisałeś, że nie ma przeszkód, żeby ZUS nic nie wypłacał albo 40-60%
Z odbieraniem sarkazmu i ironii to Ty masz raczej problem.
>> Skoro masz problemy z przyjęciem najprostszej kontrastowej parafrazy
>
> Miałem zasadniczo problem ze zrozumieniem Twoich intencji.
> I prawdę powiedziawszy nadal nie do końca czuję
> Cóż, ja też Cię chyba zdeczko przeceniłem.
Można napisać komuś, że ma problem z odbiorem luźno rzuconej uwagi,
że odbiera je jako personalne ataki, domaga się wyjaśnień czy nawet, że
został przeceniony.
Zawsze to brzmi jakoś lepiej niż walnąć prosto z mostu, że jest tępy.
> EOT, bo robi się z tego kabaret.
Mam nadzieję.
Z mojej strony na pewno EOT.