eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozabojca harfistki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 182

  • 171. Data: 2014-05-09 19:27:17
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>

    On 09.05.2014 18:59, xantiros wrote:
    > W dniu 2014-05-09 18:49, Malpy i Delfiny pisze:
    >> On 09.05.2014 18:38, mlodz wrote:
    >>> Dnia Fri, 09 May 2014 14:47:19 +0200, Malpy i Delfiny napisał(a):
    >>>
    >>>> On 09.05.2014 14:13, Adam Wysocki wrote:
    >>>>>>> - pomyłki sądowe nie są rzadkością
    >>>>>> to bedzie motywacja do zmniejszenia ilosci pomylek
    >>>>> A może najpierw je WYELIMINOWAĆ a dopiero potem wprowadzić KS?
    >>>>> Nie da się? Ojej.
    >>>> Nie wiem, czy sie da. Poki co - tak mysle - bez bata jakiegos sie nie
    >>>> da. Potrzebny bat. Jaki? W przyoadku wprowadzenia KŚ bylaby moywacja do
    >>>> wprowadzenia bata, bo stawka idzie o zycie a nie "tylko" o "wiezienie".
    >>>
    >>> Ale jaki bat i - przede wszystkim - nad kim? Bo mnie zaciekawiłeś.
    >>>
    >>
    >> No nad tymi co sie mylą i bezkarnie skazują niewinnych.
    >>
    >
    > To sie nie da tak, bo przewaznie jest tak iż w momencie skazania dowody
    > mogą byc jednoznaczne, i jak chcesz sędziego ukarać? W USA takim krokiem
    > milowym bylo wprowadzenie badan DNA które to sporo ludzi od stryczka
    > uwolniło i były przewaznie jedynym dowodem na niewinność.

    Czyli etap wprowadzania bata mamy "juz za soba".

    Mozna wrocic do wprowadzania Kś.






    --

    Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
    internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!

    http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
    tu/

    Czyż nie? ;)




  • 172. Data: 2014-05-09 19:29:21
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: Malpy i Delfiny <h...@a...pl>

    On 09.05.2014 19:07, xantiros wrote:

    > Nie ma normalnego kraju gdzie na wykrycie morderstwa oszczędza sie kasę.

    Tu nie chodzi o oszczedzanie, tylko o to, co jak nie ma?

    > I dla zaspokojenia twojej ciekawości, znalazłem jeden przypadek
    > przestępstwa które popełni jeden z braci syjamskich w USA. Nie bede
    > opisywał jakie to było przestępstwo, drugi braci podczas gdy pierwszy
    > broił był odurzony czymś tam, winny dostał 15lat więzienia bezwarunkowego.
    >
    > Sędzia odbycie kary zawiesił do momentu możliwości jej odbycia przez
    > winnego, czyli do momenty rozdzielenia w bliżej nie okreslonym czasie.

    Ech jeden przypadek w 300 milionowym kraju :)






    --

    Uwaga! Delfiny i małpy dołączą do internetu! Średnie IQ
    internautów ma dzięki temu szansę znacząco... wzrosnąć!

    http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-interne
    tu/

    Czyż nie? ;)




  • 173. Data: 2014-05-09 22:05:47
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 9 May 2014, xantiros wrote:

    > To sie nie da tak, bo przewaznie jest tak iż w momencie skazania dowody mogą
    > byc jednoznaczne, i jak chcesz sędziego ukarać? W USA takim krokiem milowym
    > bylo wprowadzenie badan DNA które to sporo ludzi od stryczka uwolniło i były
    > przewaznie jedynym dowodem na niewinność.


    Zwracam uwagę, że w powyższym tekście jest błąd logiczny.
    Zgodnie z zasadami, nie ma powodu żądania "dowodu na niewinność",
    taki dowód może znacząco pomóc w śledztwie (zwalniając organ je
    prowadzący od brnięcia w ślepą uliczkę), ale NIE MOŻE być warunkiem
    koniecznym nieskazania.
    Jeśli badanie DNA jednoznacznie uwolniło skazanego od stryczka, to dowody
    NIE MOGŁY BYĆ jednoznaczne.
    Co najwyżej mogły być fałszywe.
    Ktoś popełnił przestępstwo, usiłując sprowokować mord sądowy.

    I tu jest miejsce na:
    +++
    W dniu 2014-05-09 18:49, Malpy i Delfiny pisze:
    > On 09.05.2014 18:38, mlodz wrote:
    > > Ale jaki bat i - przede wszystkim - nad kim? Bo mnie zaciekawiłeś.
    >
    > No nad tymi co sie mylą i bezkarnie skazują niewinnych.
    ---
    Oczywiście może chodzić zarówno o nadinterpretację, jak i oczywiste
    sfałszowanie dowodu (lub opinii o nim), czy to przez świadka, czy
    biegłego (jak to było z programem "pozyskanym na szkodę firmy GNU"?)
    A najprawdopodobniej wyrok, wbrew założeniu "wątpliwości rozstrzyga się
    na korzyść oskarżonego", zapadał na podstawie poszlak.
    I dlatego Malpy i Delfiny palec wyciąga w stronę sędziów.

    pzdr, Gotfryd


  • 174. Data: 2014-05-11 11:51:15
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: xantiros <_...@y...com>

    W dniu 2014-05-09 22:05, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Fri, 9 May 2014, xantiros wrote:
    >
    >> To sie nie da tak, bo przewaznie jest tak iż w momencie skazania
    >> dowody mogą byc jednoznaczne, i jak chcesz sędziego ukarać? W USA
    >> takim krokiem milowym bylo wprowadzenie badan DNA które to sporo ludzi
    >> od stryczka uwolniło i były przewaznie jedynym dowodem na niewinność.
    >
    >
    > Zwracam uwagę, że w powyższym tekście jest błąd logiczny.
    > Zgodnie z zasadami, nie ma powodu żądania "dowodu na niewinność",
    > taki dowód może znacząco pomóc w śledztwie (zwalniając organ je
    > prowadzący od brnięcia w ślepą uliczkę), ale NIE MOŻE być warunkiem
    > koniecznym nieskazania.

    Błąd logiczny to masz ty :D, jak można było żądać czegoś kiedyś jak
    czegoś nie było. Dziś DNA potwierdza lub wyklucza, i jest to raczej
    mocny dowód w procesie.

    > Jeśli badanie DNA jednoznacznie uwolniło skazanego od stryczka, to dowody
    > NIE MOGŁY BYĆ jednoznaczne.

    Były jednoznaczne, wystarczy poczytać o wielu przypadkach gwałtu z
    zabójstwem w USA, np: zgodność grupy krwi, brak alibi, wskazanie świadka
    jako poszlaka że skazany był widziany w pobliżu ofiary itd. w wielu
    takich przypadkach po latach DNA właśnie uwalniało z pierdla a nierzadko
    wskazywało prawdziwego zabójcę.


  • 175. Data: 2014-05-11 11:53:57
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: xantiros <_...@y...com>

    W dniu 2014-05-09 19:29, Malpy i Delfiny pisze:
    > On 09.05.2014 19:07, xantiros wrote:
    >
    >> Nie ma normalnego kraju gdzie na wykrycie morderstwa oszczędza sie kasę.
    >
    > Tu nie chodzi o oszczedzanie, tylko o to, co jak nie ma?
    >

    Pokaż mi taki kraj demokratyczny który odpuszcza mordercom ze względu na
    koszty, widzę że tworzysz problem którego nie ma. To tak jak byś pisał
    co się z tanie z roślinami jak słońce zacznie świecić na "zielono".


  • 176. Data: 2014-05-12 11:02:19
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    In pl.pregierz xantiros <_...@y...com> wrote:

    > Były jednoznaczne, wystarczy poczytać o wielu przypadkach gwałtu z
    > zabójstwem w USA, np: zgodność grupy krwi, brak alibi, wskazanie świadka
    > jako poszlaka że skazany był widziany w pobliżu ofiary itd.

    To nie są jednoznaczne dowody. Jak będziesz w pobliżu ofiary, a potem
    ktoś z Twoją grupą krwi zgwałci ją i zamorduje, to Twoja obecność przy
    niej jest jednoznacznym dowodem, że to Ty zrobiłeś? Serio?

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 177. Data: 2014-05-12 11:19:57
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: xantiros <_...@y...com>

    W dniu 2014-05-12 11:02, Adam Wysocki pisze:
    > In pl.pregierz xantiros <_...@y...com> wrote:
    >
    >> Były jednoznaczne, wystarczy poczytać o wielu przypadkach gwałtu z
    >> zabójstwem w USA, np: zgodność grupy krwi, brak alibi, wskazanie świadka
    >> jako poszlaka że skazany był widziany w pobliżu ofiary itd.
    >
    > To nie są jednoznaczne dowody. Jak będziesz w pobliżu ofiary, a potem
    > ktoś z Twoją grupą krwi zgwałci ją i zamorduje, to Twoja obecność przy
    > niej jest jednoznacznym dowodem, że to Ty zrobiłeś? Serio?
    >

    trochę wiary w "sędziów i prokuratorów" i ich kreatywność

    http://uwaga.tvn.pl/56735,news,,nieslusznie_skazany_
    za_morderstwo,reportaz.html

    http://wyborcza.pl/1,75477,15771106,Mezczyzna_skazan
    y_za_zabojstwo_spedzil_w_wiezieniu.html

    Jak umiesz obsługiwać google to więcej znajdziesz tego typu kwiatków.


  • 178. Data: 2014-05-13 11:11:44
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    In pl.pregierz xantiros <_...@y...com> wrote:

    > trochę wiary w "sędziów i prokuratorów" i ich kreatywność

    No właśnie wiem, dlatego jestem w szoku, że ktoś chce zabijać niewinnych
    ludzi w imieniu prawa, uznając to za błąd statystyczny.

    Chociaż w szoku może nie, w Usenecie już mnie nic nie zdziwi.

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 179. Data: 2014-05-14 21:25:22
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 11 May 2014, xantiros wrote:

    > W dniu 2014-05-09 22:05, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Fri, 9 May 2014, xantiros wrote:
    >>
    >>> To sie nie da tak, bo przewaznie jest tak iż w momencie skazania
    >>> dowody mogą byc jednoznaczne, i jak chcesz sędziego ukarać? W USA
    >>> takim krokiem milowym bylo wprowadzenie badan DNA które to sporo ludzi
    >>> od stryczka uwolniło i były przewaznie jedynym dowodem na niewinność.
    >>
    >>
    >> Zwracam uwagę, że w powyższym tekście jest błąd logiczny.
    >> Zgodnie z zasadami, nie ma powodu żądania "dowodu na niewinność",
    >> taki dowód może znacząco pomóc w śledztwie (zwalniając organ je
    >> prowadzący od brnięcia w ślepą uliczkę), ale NIE MOŻE być warunkiem
    >> koniecznym nieskazania.
    >
    > Błąd logiczny to masz ty :D, jak można było żądać czegoś kiedyś jak czegoś
    > nie było. Dziś DNA potwierdza lub wyklucza,

    Ależ ja wcale NIE piszę o DNA.
    Piszę o tym, że skoro (uznawane za "prawie prawdziwy dowód") DNA
    wyklucza sprawstwo, to sąd NIE ORZEKAŁ na podstawie PRAWDZIWYCH dowodów.
    Orzekał na podstawie poszlak albo na podstawie fałszerstwa.

    > i jest to raczej mocny dowód w procesie.

    Tak.

    >> Jeśli badanie DNA jednoznacznie uwolniło skazanego od stryczka, to dowody
    >> NIE MOGŁY BYĆ jednoznaczne.
    >
    > Były jednoznaczne, wystarczy poczytać o wielu przypadkach gwałtu z zabójstwem
    > w USA, np: zgodność grupy krwi,

    To nie jest dowód. Poszlaka.

    > brak alibi,

    No ładnie, bardzo pasuje do wersji "wątpliwości tłumaczy się na korzyść
    oskarżonego".

    > wskazanie świadka jako poszlaka

    No przecież cały czas piszę, że NIE BYŁO DOWODÓW.
    Czyli że na podstawie procesu poszlakowego kogoś skazano.
    Bez względu na co (skazano), taki wyrok jest .. hm.. niewiarygodny.


    > że skazany był widziany w pobliżu ofiary itd. w wielu takich przypadkach
    > po latach DNA właśnie uwalniało z pierdla a nierzadko wskazywało
    > prawdziwego zabójcę.

    BO WYROK NIE BYŁ WYDANY NA PODSTAWIE DOWODÓW!

    pzdr, Gotfryd


  • 180. Data: 2014-05-14 21:26:46
    Temat: Re: zabojca harfistki
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 12 May 2014, xantiros wrote:

    > trochę wiary w "sędziów i prokuratorów" i ich kreatywność

    Ależ oczywiście.
    I dlatego ktoś kto proponował KŚ proponował również "odpowiednią"
    odpowiedzialność za "kreatywny" wyrok.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1